Świadomość Krsny tylko w Iskonie

Świadomość Kryszny to miłość do Boga. Jeśli nie nauczyłeś się kochać Boga, wówczas jakie znaczenie ma twoja religia? Kiedy rzeczywiście jesteś na platformie miłości do Boga, wtedy rozumiesz swój związek z Bogiem – "jestem integralną cząstką Boga". Wówczas rozszerzasz swoją miłość również na zwierzęta. Jeśli rzeczywiście kochasz Boga, wówczas zawarta w tym jest również miłość do insektów. Rozumiesz, że "ten insekt ma inne ciało, ale również jest integralną cząstką mojego ojca; zatem jest moim bratem". Wówczas nie możesz utrzymywać rzeźni. Jeśli utrzymujesz rzeźnie i sprzeciwiasz się poleceniu Chrystusa: "Nie zabijaj", a przy tym ogłaszasz się chrześcijaninem czy hinduistą, to nie jest to religią. Jest to jedynie strata czasu. Ponieważ nie rozumiesz Boga, nie masz miłości do Boga. Podajesz się za członka jakiejś sekty, ale nie ma w tym prawdziwej religii. Taka sytuacja ma miejsce na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno - Rozdział 11 - Wyścigi psów czterokołowych
yogamaya

Post autor: yogamaya » 10 paź 2007, 09:05

Chodzi o to że już chyba wszystko jasne :wink:

mura

Post autor: mura » 10 paź 2007, 09:11

yogamaya pisze:Chodzi o to że już chyba wszystko jasne :wink:
Nie miałem na myśli treści tylko formę. Kolega powinien chociaż przeczytać to co sam napisał. Można połamać sobie oczy :)

Promyczek

Re: Świadomość Krsny tylko w Iskonie

Post autor: Promyczek » 10 paź 2007, 09:47

Trisama pisze:
Promyczek pisze:
Chciałbym się w związku z tym zapytać Ciebie, Trisama Prabhu czy Twoja odpowiedź- nie wiem - jest do końca szczera?
Na pytanie czy? odpowiada się łatwo :lol:
Moja odpowiedź brzmi: tak.
W innym miejscu tego wątku uzasadniłem to szerzej. Nie znam wypowiedzi Śrila Prabhupada czy GBC, która dotyczyłaby bezpośrednio tak sformułowanego pytania. Stąd moja odpowiedź.
Dziękuję za odpowiedź, jednak co do jej treści pojawiają mi się dwa aspekty:
odpowiedź "tak" mówi tylko, że jest wiara, a nie ma realizacji.
do momentu osiągnięcia celu każdy jest na takiej pozycji.

jednak jak napisał drzewo jest jeszcze sfera ontologiczna (i w pytaniu, o nią tu chodzi, przynajmniej dla mnie), gdzie opierając sie chociażby na ŚB nie może być żadnych wątpliwości, że Iskon nie ma wyłączności.
ekskluzywizm posiada Krsna i jego Bhaktowie, no chyba, że zawierają się w całości w Iskonie.

yogamaya

Post autor: yogamaya » 10 paź 2007, 12:20

mura pisze:
yogamaya pisze:Chodzi o to że już chyba wszystko jasne :wink:
Nie miałem na myśli treści tylko formę. Kolega powinien chociaż przeczytać to co sam napisał. Można połamać sobie oczy :)
Nasz kolega, który pisze w ten sposób ma właśnie taki swój "styl" więc radzę się przyzwyczaić ;) Jeżeli to zaakceptujesz jego posty czytać będziesz płynnie :) (SERIO)

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 10 paź 2007, 14:49

Co to jest wogóle, że ktoś żąda od nas autoryzacji skuteczności innej organizacji. Jak ktoś nie jest pewny to polecam moją, a jak chce spróbować to sam się przekona za jakiś czas, nikt za nikogo postępu nie zrobi. Ja się zajmuję swoją drogą i o niej mogę coś mówić co mi dała, natomiast nie mogę się wyrażać o innych, których nie znam, mogę tylko przypuszczać, ze też to możliwe, ale żadne zapisanie się do organizacji nikomu nie da paszportu do nieba, to tak jak zapisanie się na uczelnię, ale egzaminy trzeba zdać samemu. Jak się zapisujesz to wykorzystuj kadrę profesorską na uczelni, bibliotekę uczelni a nie żądaj dyplomu bo np. zapłaciłeś za studia. Jeżeli jakaś uczelnia rozdaje dyplomy w zamian za czesne to może się skończyć tym, że ktoś mimo wykształcenia sobie nie poradzi w zawodzie i przeżyje coś wstrząsającego. To ja mogę się pytać innych organizacji czy ich praktyka jest owocna, czy mają jakieś przeszkody w swej praktyce. A jeżeli ktoś idzie do słabszej uczelni bo chce dyplom, nie chce się uczyć i ma wyrzuty sumienia albo czuje się niedowartosciowany to ja tego nie zmienię, bo mnie to nie obchodzi a wszystko jest w glowie tej osoby. Ja patrzę na siebie pod swoim kątem, czy mi coś przeszkadza czy pomaga, natomiast nie jestem upoważniony do rozwiązywania problemów kombinatorów. Jak się nie chodzi do szkoły to się z niej wylatuje, jak się nie praktykuje to urywa się związek guru-uczeń. Jeżeli chcesz korzystać z zaplecza jednej szkoły a uczyć się w innej, to jest to karkołomny wyczyn, niezrozumiały... Jeżeli twoja ścieżka działa to ty mi możesz powiedzieć, że działa, bo sprawdziłeś na sobie, a nie ja, który jest z zewnątrz i nie wie o co chodzi w innej organizacji, a nie mam obowiązku znać. Jeżeli twoja ścieżka nie działa zacznij ją praktykować, jeżeli poszedłeś do innej organizacji i nie widzisz postępu, może to oznaczać że zabrałeś swoje problemy ze sobą i tylko ty możesz je rozwiązać, inaczej twoje problemy będą zawsze z tobą gdziekolwiek byś nie był. Skoro już się zdecydowałeś to zobaczymy za 20 lat kim będziesz jako człowiek a nie jako członek organizacji. Jak zapewne widać niew ma wyjścia jak pracować nad sobą. Postęp duchowy można robić w każdych warunkach. Ale jeżeli nie chcesz np. odkrywać na nowo praw dynamiki Newtona czy wzorów na teorię względności to idź do szkoły, wystarczy wtedy, że zaakceptujesz te wzory i będziesz je poprawnie stosował. Jeżeli Jakaś szkoła mówi o teorii względności ale nie zna wzorów, moze być ci trudniej uwierzyć czy zastosować pewne obszary wiedzy czy techniki, ale to tylko pomoce, z większym wysiłkiem też możesz dojść do sedna sprawy. Powodzenia!
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 12 paź 2007, 13:57

Oczywiście, że świadomość Kryszny to tylko w Iskonie. Potwierdza to prawosławie modląc się w staro-cerkiewno-słowiańskim. :)

iskoni bě slovo i slovo bě i Boga u Bogъ bě slovo
iskoni - na początku: na początku było słowo, a słowo było u Boga i bogiem było słowo
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

yogamaya

Post autor: yogamaya » 12 paź 2007, 16:45

Dobre :D

Awatar użytkownika
Trisama
Posty: 254
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:31

Post autor: Trisama » 12 paź 2007, 16:49

albert pisze:Oczywiście, że świadomość Kryszny to tylko w Iskonie. Potwierdza to prawosławie modląc się w staro-cerkiewno-słowiańskim. :)

iskoni bě slovo i slovo bě i Boga u Bogъ bě slovo
iskoni - na początku: na początku było słowo, a słowo było u Boga i bogiem było słowo
Piekne, hej. :wink:

Dalmor

Re: Świadomość Krsny tylko w Iskonie

Post autor: Dalmor » 17 paź 2007, 22:20

Promyczek pisze:Pod takim tytułem rozgrywa się od kilku dni ciekawa dyskusja na forum Vrindy. Ponieważ jestem tam zbanowany więc nie mogę się tam wypowiadać, ale bardzo zaciekawiła mnie jedna kwestia, którą chciałbym tutaj poruszyć.

... czy mógłbyś podać powód Twojego zbanowania z Forum "Wrindy" ... który punkt Regulaminu FORUM miałeś naruszyć?I kto personalnie z ADMINÓW dokonał zbanowania?... dlaczego się nie odwoływałeś ... wyraziłeś zgodę na zbanowanie?

Dalmor

Post autor: Dalmor » 17 paź 2007, 23:31

Wysłany: Wto Paź 09, 2007 6:10 pm
Co to się porobiło. Domyślam się, że to nie było pytanie natury duchowej ale politycznej.

... wydaje się,że nie było to pytanie ... polityczne lecz najpierw:administracyjnoprawne (prawne) -jako traktujące o jednostce wchodzącej w skład Zarządu Polskiej Yatry czyli Oddziału ISCKONU na terenie Polski.Stąd racjonalność stwierdzenia ,iż opinia jednostki pełniącej tak daleką hierarchicznie funkcję -administracyjnoprawną - we władzach polskiego oddziału ... amerykańskiego ISCKONU -musi być reprezentatywną dla Polskiej Yatry a tym samym ... i dla polskich bhaktów.Tzn. jako
"z urzędu" jednostki tzw.dyspozycyjnej.Stąd jej odpowiedź na pytanie najpierw :"Nie wiem" a na końcu :"Tak" ... Świadomość Kryszny tylko w ISCKONIE /liczy się ostatnie ... stanowisko/.Jak zatem z powyższego
wynika -może zachodzić tutaj oczywiste Nieporozumienie charakteru prawnego.Jak jest bowiem powszechnie wiadome TYTUŁ :Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny informuje literalnie ,iż Towarzystwo posiada charakter :międzynarodowy a zatem nie jest tylko :amerykańskim -jeżeli może być także tak samo legalnie prawnie POLSKIM TOWARZYSTWEM ŚWIADOMOŚCI KRYSZNY.A tedy aktualnie z siedzibą tymczasową na terytorium USA (ISCKON )z powodu pierszeństwa założenia ... na tym terytorium.Jeżeli uwzględniając indyjską narodowość założyciela Towarzystwa - mogłaby równie dobrze siedziba (MINISTERSTWO) mieścić się na terytorium Indii a Oddziały czyli DEPARTAMENTY tak samo dobrze na terytorium USA jak i POLSKI itp.Stąd wniosek ,iż mamy tutaj do czynienia z tzw.Nieporozumieniem charakteru prawnego czyli z pomyleniem utożsamieniem dwóch różnych pojęć ... sfery administracyjnej-organizacyjnej (ISCKON) ze sferą :ŚWIADOMOŚCI czyli filozoficznego (naukowego) rozumienia zagadnienia - ze sferą światopoglądową.Stąd zdziwienie wyrażone przez ADMINISTRATORA ... iż ŚWIADOMOŚĆ KRYSZNY może być legalnie wyłącznie świadomością ... amerykańską czyli ... ISKCONOWĄ - jako tak odbieraną przez ogół polskich bhaktów.

ODPOWIEDZ