Wedyjska Polska

Przepowiednie i przewidywania, archeologia, dziwna rzeczywistość
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 08 mar 2017, 18:11

W dyskusji trzeba być poważnym. W innym przypadku nie ma potrzeby wypowiadania się
ani odpowiadania.

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Bolito » 09 mar 2017, 00:22

Roman pisze:
Aniruddha das pisze: [...]
Jeśli wielu mistyków (ezoteryków) twierdzi, że Czakram Wawelski istnieje, istnieje też w świadomości ludzkiej, którzy odczuwają to na własnym ciele i umyśle, a kościół katolicki zaprzecza, to z tego względu należy uznać go za istniejący. Czy nie jest to naukowy wywód?
Nie, nie jest...
No chyba, że dowód na śmieszność...
Wiesz, wielu Pałuczan i Krajan uważa, że mam 4,72 metra wzrostu...
Odczuwają to na własnym ciele i umyśle...
Natomiast zwolennicy demokracji temu zaprzeczają i z tego właśnie względu należy uznać mój wzrost odczuwany przez Pałuczan i Krajan za zgodny z rzeczywistością. :D
Z ust mi to Prabhu wyjąłeś (a to takie niehigieniczne... :D ). Chciałem zapytać o to samo: dlaczego mam uwierzyć "wielu mistykom (ezoterykom)" ? Nie znam ich, nie wiem co reprezentują i na czym się opierają poza własnym "widzimisię". Pytam, czy historię o czakramie wawelskim można jakoś uzasadnić literaturą religijną i dostaję furę cytatów krytykujących materialistyczną naukę, ale nic na temat. Czy jeżeli ogłoszę, że pod posadzką mojej piwnicy jest miejsce mocy, bo Pan Ganesia podebrał kiedyś ojcu parę czakramów i też je tu i tam zakopał, a dzięki temu od dzieciństwa lubię słonie i Pan Ganesia bardzo mnie fascynował zanim spotkałem bhaktów, to będę wiarygodny? Jak założę o tym bloga, albo wrzucę filmik na youtube?
Aniruddha das pisze: Czakram Wawelski istnieje, co jest faktem
Lubisz wklejać cytaty, znasz jakieś, które by to potwierdzały? Zresztą, po co ja się wysilam, przecież
Aniruddha das pisze:W dyskusji trzeba być poważnym. W innym przypadku nie ma potrzeby wypowiadania się ani odpowiadania.
A jak rozumiem, nie jestem poważny. Nie traktuję poważnie ezoteryków z youtube, oczekuję potwierdzenia z puran... normalnie w zadku mi się poprzewracało.
Nie jedz na czczo (grafitti)

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 09 mar 2017, 08:16

Szukam źródeł korzeni wedyjskich w Polsce i jeśli ktoś może podać przykłady, to będzie bardzo miłe. Nie ma znaczenia, czy są to tylko w opinii wielu legendy, opowieści, podania, a nawet wymyślania
Przecież zostało już na pierwszej stronie tego wątku zaznaczone, że będą podejmowane tu różne przekazy na temat źródeł wedyjskich w Polsce.

Tu są pewne sugestie dotyczące źródeł mocy na Wawelu, Ślęży i Morskiego Oka.
Wg tego przekazu są to miejsca kultu trwającego tysiące lat.

Sesja Piotra - Badanie góry Ślęży, Wawelu i K. Zebrzydowskiej
https://www.youtube.com/watch?v=yibvXXTo4Io

Roman
Posty: 26
Rejestracja: 06 lut 2012, 13:58

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Roman » 09 mar 2017, 09:50

Aniruddha das pisze:W dyskusji trzeba być poważnym. W innym przypadku nie ma potrzeby wypowiadania się
ani odpowiadania.
Ja swój wzrost "udowodniłem" dokładnie tym samym sposobem jakim Ty "udowodniłeś" istnienie Czakramu Wawelskiego.
Tobie wystarczy potwierdzenie ze strony osób, którym - w danej kwestii - ufasz i jednoczesne zaprzeczenie tych, którym nie ufasz.
Mi dokładnie tak samo...
Wskaż proszę - jeśli się nie zgadzasz - różnice w naszej metodologii.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 09 mar 2017, 16:18

Czasami tak jest, a czasami nie.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 09 mar 2017, 17:04

Czakram wawelski

W latach 70. minionego wieku zaczęły pojawiać się teorie wskazujące na to, że Ziemia – podobnie jak człowiek – wyposażona jest w spójny system energetyczny. Ma więc kanały umożliwiające przepływ energii (przypominające meridiany) i centra energetyczne (czakramy). Rosyjscy uczeni (Gonczarow, Makarow i Morozow) dostrzegli, że struktura kuli ziemskiej przypomina strukturę kryształu – rodzaj regularnej sieci z aktywnymi węzłami, pokrywającymi się z najpotężniejszymi miejscami mocy. Są one połączone ze sobą wspomnianymi kanałami, zwanymi liniami geomantycznymi. Znawcy twierdzą, że ta rozbudowana, precyzyjna sieć, łącząca ważne miejsca kultu, może przekazywać energię (i informacje) na bardzo duże odległości…
Odczucia w miejscach uznawanych za szczególne, święte, wybrane są, oczywiście, bardzo subiektywne, a mimo to – jak się okazuje – ich moc można zmierzyć! Leszek Matela, autor przewodnika „Polska magiczna”, podaje intensywność pozytywnego promieniowania opisanych przez siebie miejsc w jednostkach Bovisa (6,5 tys. jednostek to wibracje zdrowego ciała ludzkiego, w miejscach mocy odnotowuje się promieniowanie często znacznie przekraczające 18 tysięcy).
W kaplicy św. Gereona, w podziemiach zamku wawelskiego, intensywność promieniowania sięga 120 tys. jednostek Bovisa, jeśli nie więcej. To tam właśnie najsilniej odczuwa się działanie słynnego czakramu wawelskiego. Z czakramem tym związana jest pewna legenda hinduska: wyobraźmy sobie, jak bóg Sziwa rzuca siedem magicznych kamieni w siedem stron świata, jako dar dla ludzkości. Z miejsc, gdzie padają, wydobywa się silna energia. Boska. Niektórzy dodają, że te wybrane miejsca (Kraków, Delhi, Mekka, Delfy, Jerozolima, Rzym i Velehrad) mają przetrwać najtrudniejsze dzieje, nigdy nie ulec zagładzie…

http://zwierciadlo.pl/lifestyle/turysty ... m-wawelski

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 09 mar 2017, 17:06

Niestety, kaplica św. Gereona jest dziś niedostępna dla zwiedzających. Ale już samo przebywanie w jej pobliżu (przy schodach Senatorskich) pozwala na zaczerpnięcie potężnej, odnawiającej energii. W komnatach królewskich promieniowanie jest wielokrotnie słabsze – twierdzi Matela. I dodaje, że to zamierzony efekt, uzyskany poprzez specjalne zabiegi budowlane. Konieczny – zbyt duża stymulacja energetyczna mogłaby zakłócać odpoczynek monarchy. Niezwykle ważne dla energetyki Wawelu jest też jego położenie – w zakolu rzeki, na wapiennym wzniesieniu. Wielu badaczy uważa, że wzgórze wawelskie jest pozostałością komina wulkanicznego, dawnym miejscem obrzędowym Celtów (a może też Wenedów). Jakby i tego było mało, krzyżuje się tu aż siedem linii geomantycznych, łączących Kraków z Częstochową, Gnieznem, Wadowicami, ale też z ważnymi miejscami mocy na świecie (Stonehenge, Jerozolima, Rzym, Wilno). Niektórzy przekonani są, że swoją dawną siłę, w czasach, kiedy Kraków był stolicą Polski, czerpała ona właśnie z Wawelu. Moc czakramu krakowskiego waha się – w zależności od odbywających się na Wawelu uroczystości i od faz księżyca.
http://zwierciadlo.pl/lifestyle/turysty ... m-wawelski

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 10 mar 2017, 11:48

W takich wyjątkowych miejscach mocy, jak Czakram Wawelski, zmienia się częstotliwość fal mózgowych, bez trudu przychodzą do głowy błyskotliwe myśli i odkrywcze pomysły.
Uważa się, że w tych miejscach regenerują się nasze siły i poprawia samopoczucie.

Jeśli chodzi o kamienie mocy rzucane na Ziemię przez Pana Sivę, to informacja ta krąży po świecie w postaci legendy.

Z innych źródeł:
http://www.focus.pl/czlowiek/czakramy-z ... 0?strona=1

Legendy mówią, że przed pojawieniem się człowieka na Ziemi, bóg Sziwa rzucił w różnych kierunkach świata siedem magicznych kamieni. Każdy z nich był przyporządkowany jednej z planet Układu Słonecznego, a z miejsc, na które spadły, zaczęła wydobywać się boska energia służąca ludzkości. Ludzie pielgrzymują więc do Rzymu, którym według tradycji ma opiekować się planeta Mars, do Delhi znajdującego się pod patronatem Księżyca, do Mekki, którą opiekuje się Merkury, do Jerozolimy – sprawuje nad nią opiekę Słońce, do Saturnowego Velehradu na Morawach, do Wenusjańskich Delf i oczywiście na Wawel, który płaszczem ochronnym otulił Jowisz.

Wawelski czakram albo – jak nazywają go niektórzy – gruczoł Ziemi wywiera podobno zbawienny wpływ na całą Europę Wschodnią. Jest także wiele innych, słabszych, ale równie istotnych miejsc mocy, w których – jak przekonują radiesteci – ma koncentrować się energia naszej planety.

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Bolito » 10 mar 2017, 23:33

Aniruddha das pisze: Jeśli chodzi o kamienie mocy rzucane na Ziemię przez Pana Sivę, to informacja ta krąży po świecie w postaci legendy.
Aha. Czyli nie ma uzasadnienia w Puranach. Ktoś ją wymyślił i puścił w świat, a inni to łyknęli, jak pelikan cegłę i traktują poważnie.
Aniruddha das pisze:
Nie ma znaczenia, czy są to tylko w opinii wielu legendy, opowieści, podania, a nawet wymyślania
Czyli tak to należy rozumieć? No to hulaj dusza, Narakaloki nie ma :). Jak tylko skrystalizuje mi się ten pomysł, wrzucę tu apokryficzny fragment Ganesza Purany, wyjaśniający, dlaczego pod podłogą mojej piwnicy jest czakram.
Nie jedz na czczo (grafitti)

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wedyjska Polska

Post autor: Aniruddha das » 11 mar 2017, 10:32

dlaczego pod podłogą mojej piwnicy jest czakram.
Tak, przyjdą osoby, jedna, druga, trzecia... może nawet 100 i w świat pójdzie informacja, że jakiś oszołom, głupek lub użyteczny idiota robi sobie kpiny. Każdy kto przyjdzie sprawdzić moc takiego wymyślonego czakramu, nie poczuje żadnego oddziaływania mocy i w efekcie będzie chciał obić takiego delikwenta butami.
Można być i w ten sposób sławnym, ale to jest dobry przykład, jak ludzie weryfikują prawdziwość takich informacji.

ODPOWIEDZ