Pragnienie Pańcza Tattvy

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Aniruddha das » 06 lut 2017, 19:26

Tylko za samo pragnienie zostaje zepchnięta do świata materialnego.
Ciekawe czy to działa i w drugą stronę?
Po prostu zapragnij aby wrócić tam, i czekaj aż się stanie.
Pragnienie nas spycha do tego materialnego świata i rzeczywiście pragnienie nas z powrotem ciągnie do Świata Duchowego. Jeżeli czegoś bardzo pragniemy, ale to bardzo, to czyż Pan Kryszna nam tego nie da? Wyzwolenie od razu stoi przy nas.

Kryszna - Źródło wiecznej przyjemności
Rozdział 50 – Wyzwolenie Mucukundy:
Mój drogi Królu Mucukundo, jesteś Moim wielkim bhaktą i po to, by okazać ci Moje bezprzyczynowe miłosierdzie, pojawiłem się w tej formie. Jestem bardzo przychylny Swoim bhaktom, a ty w twoim przeszłym życiu byłeś Moim wielkim wielbicielem i poprosiłeś Mnie o Moją bezprzyczynową łaskę. Dlatego przyszedłem tu, aby zobaczyć ciebie i spełnić twoje pragnienie. Teraz możesz oglądać Mnie do woli. Mój drogi Królu, teraz możesz poprosić Mnie o łaskę jakiej pragniesz, a Ja jestem gotów spełnić twoje pragnienie. Jest to bowiem Moją wieczną zasadą, że każdy kto przyjmuje we Mnie schronienie, musi mieć spełnione, dzięki Mojej łasce, wszystkie swoje pragnienia."

Dzięki tej wymianie zdań jeszcze bardziej przekonałem się o wartości każdego z wersetów Bhagavad gity. Jestem zainspirowany do ciągłego czytania, od początku do końca i od nowa.
Bardzo serdecznie dziękuję.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Aniruddha das » 10 lut 2017, 12:03

Do lepszego zrozumienia duszy, to cytat odnośnie naszego ciała materialnego:
Kryszna - Źródło wiecznej przyjemności
Rozdział 59 – Rozmowy pomiędzy Kryszną i Rukmini
W tym materialnym świecie człowiek to tylko martwe ciało. W sztuczny sposób żywa istota okryta jest tym ciałem, które nie jest niczym więcej niż workiem skóry, ozdobionym czasem brodą, wąsami, włosami na ciele i głowie oraz paznokciami u palców. W worku tym jest trochę mięśni, kości i krwi zawsze wymieszanej z odchodami, uryną, śluzem, żółcią i zatrutym powietrzem i jest on miejscem, w którym żeruje różne robactwo i bakterie.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 13 lut 2017, 05:16

Śrimad-Bhagavatam 4.29.2b, strona 626

Wszystko, co zdarza się w obrębie czasu, składającego się z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, jest jedynie snem. Takie jest poufne zrozumienie w całej literaturze wedyjskiej.

ZNACZENIE: W rzeczywistości cała egzystencja materialna jest jedynie snem. Tak więc nie ma kwestii przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości. Osoby oddane karma-kanda-vicara, co znaczy "działając dla przyszłego szczęścia przez spełnianie czynności dla korzyści", śpią także. Prawdziwą realnością jest Kryszna i służba dla Kryszny, która może uwolnić nas ze szponów mayi, gdyż jak Pan mówi w Bhagavad-gicie (7.14)-mam eva ye prapadyante mayam etam taranti te: "Ci, którzy podporządkowali się Mnie, z łatwością mogą pokonać Moją iluzoryczną energię."

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Aniruddha das » 16 lut 2017, 22:04

W swoich objaśnieniach Anuvrtti do Upadeśamrty, Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura pisze, że nasze utożsamianie się z materią stwarza trzy rodzaje impulsów-impuls mowy, impulsy albo żądania umysłu i żądania ciała. Kiedy żywa istota pada ofiarą tych trzech typów impulsów, jej życie staje się niepomyślnym. Ten, kto praktykuje powstrzymywanie się od tych żądań albo impulsów, jest nazywany tapasvi, czyli tym, który praktykuje wyrzeczenie. Przez taką tapasyę można przezwyciężyć represje materialnej energii, zewnętrznej mocy Najwyższego Osobowego Boga.
NO 1

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 17 lut 2017, 04:34

Mathura pisze:
W rzeczywistości żywa istota, czyli dusza, nie robi nic,...
Skoro dusza nie robi nic, to jakim sposobem tworzy ona swoją karmę?
...wszystko wykonywane jest pod wpływem sił natury materialnej.
Przez kogo wykonywana jest praca, pod wpływem sił natury, skoro dusza nic nie robi?
Dusza tworzy swoją karmę utożsamiając się z działaniami swojego ciała materialnego.

Praca wykonywana jest przez ciało materialne znajdujące się pod kontrolą półbogów.

Śrimad-Bhagavatam 4.9.32
Część znaczenia:
Jest faktem, że półbogowie posiadają kontrolę nad działaniem poszczególnych części naszego ciała. W rzeczywistości nie mamy swobody, nawet jeśli chodzi o ruch powiek. Półbogowie mają kontrolę nad wszystkim.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Mathura » 17 lut 2017, 08:08

Widzę, że ciągniecie dalej :)
Ten, kto praktykuje powstrzymywanie się od tych żądań albo impulsów, jest nazywany tapasvi, czyli tym, który praktykuje wyrzeczenie.
Kto lub co praktykuje powstrzymywanie się od tych impulsów? Kto lub co, jest tym praktykującym czynnikiem w ciele?
Jeśli odpowiecie, że dusza, żywa istota, to zapytam od razu, jak ona może cokolwiek praktykować, skoro (zgodnie z poprzednimi wpisami) nic nie robi?
Jeśli odpowiecie, że dusza nic nie robi, że tylko utożsamia się z materią i dlatego wszystko się dzieje, to czym jest w takim razie utożsamianie się, jeśli nie jest działaniem?

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 17 lut 2017, 14:06

Rzeczywiście sprawa jest bardzo drażliwa.

Najlepiej jest pytać wprost o co chodzi:

Co to za prawo, że dusza jest karana za to, czego nie zrobiła?
Co to oznacza w praktyce, że dusza nic nie robi?
Czy taka sytuacja ma w ogóle miejsce w świecie materialnym?
Czy tak jest tylko w przypadku czystych bhaktów Krsny?
Gdzie szukać odpowiedzi na te pytania? :)

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Mathura » 18 lut 2017, 09:12

Słowo "drażliwa" chyba jest nieodpowiednie. Źle się kojarzy. Temat jest po prostu ciekawy.
Jest faktem, że półbogowie posiadają kontrolę nad działaniem poszczególnych części naszego ciała. W rzeczywistości nie mamy swobody, nawet jeśli chodzi o ruch powiek. Półbogowie mają kontrolę nad wszystkim.
To wcale nie wyklucza tego, że dusza działa. Półbogowie kontrolują działanie naszych ciał, ale to nie oznacza, że my, dusze, nic nie robimy. Zwierzę zamknięte w klatce jest kontrolowane przez tę klatkę jak i stwórcę klatki, ale pomimo tego może działać w granicach jakie wyznacza mu ta klatka i ją kontrolujący.
Dusza to nie bezwolny twór.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 18 lut 2017, 09:29

Myślę, że to, jak to się dzieje, że dusza nic nie czyni i jednocześnie podlega prawom karmy, jest tajemnicą Krsny.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Pragnienie Pańcza Tattvy

Post autor: Waldemar » 19 lut 2017, 05:24

W zasadzie trzeba by poznać odpowiedź na pytanie:

Co Krsna rozumie przez to, że dusza nic nie czyni?

Chociaż Krsna mówi w Bhagavad-gicie 4.16 Arjunie, że wytłumaczy mu, czym jest czyn, ja nie znajduję , gdzie i jak mu to tłumaczy.

ODPOWIEDZ