Instrukcje dla rządzących

Diagnostyka przyczyn cierpienia społeczeństwa. "Istnieje wiele tematów w Bhagavatam o socjologii, polityce, ekonomii, sprawach kulturowych, itd., ale wszystkie z nich są powiązane z Krsną i dlatego wszystkie z nich są warte słuchania. Krsna jest oczyszczającym czynnikiem wszystkich tematów, bez względu na to, jakimi by one nie były. W świecie doczesnym wszystko jest nieczyste, jako że wszystko jest produktem trzech materialnych cech. Jednakże Krsna jest oczyszczającym pośrednikiem." - 01.16.05 Zn.
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Instrukcje dla rządzących

Post autor: Aniruddha das » 10 lut 2016, 11:06

śrila Prabhupada w swoich książkach pozostawił wiele instrukcji rządzącym.
W tym temacie możemy wskazać te najważniejsze dla korzyści wszystkich żywych istot - praja.
Zabierałem się za ten temat od dawna i mam dużo nagromadzonych informacji, które stopniowo w tym miejscu będziemy odkrywać.
Jedną z pierwszy instrukcji pod rozwagę rządzącym dla dobra obywateli jest likwidacja rzeźni i ochrona krów. Śbh 1.17.10-11
Praja oznacza tego, który rodzi się w państwie, a to obejmuje zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Jakakolwiek żywa istota, która rodzi się w państwie, ma zasadnicze prawo, aby żyć pod ochroną króla. Zwierzęta dżungli są również poddanymi króla, i one również mają prawo do życia. A co tu mówić o zwierzętach domowych, jak krowy i byki.

Każda żywa istota, jeśli terroryzuje inne żywe istoty, jest najbardziej niegodziwym poddanym, i król powinien od razu zabić taki niepokojący element. Tak jak dzikie zwierzę jest zabijane, kiedy stwarza ono niepokój, podobnie każdy człowiek, który niepotrzebnie zabija albo terroryzuje zwierzęta dżungli, czy inne zwierzęta, musi być od razu ukarany. Przez prawo Najwyższego Pana, wszystkie żywe istoty, bez względu na swoją formę, są synami Pana, i nikt nie ma prawa zabijać innych zwierząt, dopóki nie jest to zarządzone przez kodeksy prawa naturalnego. Tygrys może zabić niższe zwierzę dla swojego utrzymania, ale człowiek nie może zabijać zwierzęcia na pokarm. Takie jest prawo Boga, który ustanowił, że żywa istota utrzymuje się przy życiu przez jedzenie innej żywej istoty. Tak więc wegetarianie również utrzymują się przy życiu przez zjadanie innych żywych istot Dlatego też prawo jest takie, że dla przeżycia powinno się spożywać tylko pewne żywe istoty, tak jak to zostało przykazane przez prawo Boga. Śri Iśopanisad informuje, że należy żyć według wskazówek Pana, a nie według swojej własnej słodkiej woli. Człowiek może żyć na różnych zbożach, owocach i mleku, według nakazu Boga, i nie ma potrzeby spożywania mięsa zwierzęcego, za wyjątkiem szczególnych przypadków.

Złudzony król czy przywódca, nawet chociaż czasami rozreklamowany jako wielki filozof i uczony naukowiec, będzie pozwalał na rzeźnie w państwie, nie wiedząc, że torturowanie biednych zwierząt otwiera drogę do piekła dla takich głupich królów czy przywódców. Przywódcy muszą być zawsze czujni, aby zapewnić bezpieczeństwo dla praja, tak ludzi, jak i zwierząt, i troszczyć się o to, aby dana żywa istota nie była niepokojona przez drugą żywą istotę. Osobnik nękający innych musi zostać od razu schwytany i skazany na śmierć, tak jak pokazał to Maharaja Pariksit.

Rząd ludzi, czyli rząd sprawowany przez ludzi, nie powinien zezwalać na zabijanie niewinnych zwierząt, tylko dlatego, że tak im się podoba. Muszą oni znać kodeksy Boga, tak jak zostały one przedstawione w pismach objawionych. Maharaja Pariksit cytuje tutaj, że według kodeksów Boga, nieodpowiedzialny król albo przywódca wystawia na szwank swoje dobre imię, długość życia, siłę i moc, oraz ostatecznie swój progresywny marsz ku lepszemu życiu i zbawieniu po śmierci. Tacy głupi ludzie nawet nie wierzą w istnienie następnego życia.
c.d.n

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Aniruddha das » 11 lut 2016, 11:17

Otwartym jest pytanie odnośnie sposobu likwidacji rzeźni i wprowadzenia ochrony krów. Na pewno trzeba zacząć od uświadomienia potrzeby takich działań. Rządy są ekspertami w przepychaniu to nocą lub w utajnieniu różnych antyludzkich ustaw, zatem nic nie stoi na przeszkodzie kasacji rzeźni. Jednak wykorzystując mass media, jako środki społecznego komunikowania się o szerokim zasięgu trzeba przeprowadzić kampanię uświadamiającą.
Przede wszystkim należy wyjaśnić, że wynika to z praw Boga, który jest Najwyższym Ustawodawcą, a my nie możemy dla własnej korzyści działać własnowolnie. Jest o tym mowa we wcześniejszym poście. Trzeba też przybliżyć społeczeństwu takie terminy jak karma, reinkarnacja oraz zrozumienie celu ludzkiego życia. Szeroko propagować Kuchnię Kryszny na wszelkie możliwe sposoby itd.
Świadomość, że nasze działanie w życiu (czyny, myśli i słowa) są akcją, która przynosi reakcje. Jeśli akcja jest zgodna z prawem Boga otrzymujemy rezultaty pożądane, ale odwrotnie rezultaty nie są po naszej myśli. Celem ludzkiego życia jest rozwinięcie miłości do Boga w służbie oddania, w wyniku czego osiągamy pełną satysfakcję.
Dlaczego tak ważna jest rezygnacja z rzeźni i ochrona krów? Ponieważ poprzez utrzymywanie rzeźni sprowadzamy na siebie różnego rodzaju nieszczęścia: kataklizmy, epidemie, wojny. Innymi słowy cierpienie zamiast szczęścia.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Mathura » 11 lut 2016, 16:46

Załóżmy, że zostałeś Prezydentem. Od czego byś zaczął swoje rządzenie krajem? Jak byś sprawował rządy, jak egzekwował zarządzenia? Jak by to wyglądało w rzeczywistości?
Weź przy tym pod uwagę sytuację polityczną wewnętrzną jak i zewnętrzną Polski.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Aniruddha das » 12 lut 2016, 12:12

Kontynuując podam kilka przykładów odnośnie natychmiastowej potrzeby likwidacji rzeźni i konsekwencji ich utrzymywania.
Śbh 1.7.37
Okrutna i nieszczęśliwa osoba, która utrzymuje się przy życiu kosztem życia innych, zasługuje na zabicie dla swojego własnego dobra, inaczej przez swoje własne działanie doprowadzi siebie do ruiny.
ZNACZENIE: Życie za życie jest odpowiednią karą dla osoby, która okrutnie i bezwstydnie żyje kosztem innego życia. Państwo powinno ukarać taką okrutną osobę wyrokiem śmierci, aby ocalić ją od pójścia do piekła. Skazanie mordercy na karę śmierci jest tylko dobrem dla przestępcy, ponieważ w swoim następnym życiu nie będzie musiał on cierpieć z powodu aktu przestępstwa. ...
Ten świat materialny jest już sam w sobie miejscem zawsze pełnym wszelkich nieszczęść i niepokoju, a utrzymywanie rzeźni jeszcze bardziej zanieczyszcza atmosferę, doprowadzając do różnego rodzaju wojen, zaraz, głodu i wielu innych niepożądanych klęsk.

CC Adi 17.159
Nie ma zezwolenia na utrzymywanie regularnych rzeźni, aby zadowolić języki jedzących mięso. Jeśli chodzi o zabijanie krów, to jest ono całkowicie zakazane. Ponieważ krowa uważana jest za matkę, jak Vedy mogłyby pozwalać na zabijanie krów?

CC M 24.249
Jeśli jednak cywilizowany człowiek systematycznie zabija zwierzęta w rzeźniach, aby utrzymać tak zwaną cywilizację, używając naukowych metod i maszyn do zabijania zwierząt, nie można nawet oszacować cierpienia, które go czeka. Tak zwani cywilizowani ludzie uważają, że są bardzo wykształceni, ale nie znają surowych praw natury. Prawo natury mówi: życie za życie. Trudno nam sobie wyobrazić cierpienia tego, kto utrzymuje rzeźnię. Cierpi on nie tylko w tym życiu, ale i w następnym. Jest powiedziane, że myśliwemu i zabójcy radzi się, by nie żył i nie umierał. Jeśli żyje, gromadzi jeszcze więcej grzechów, które przysporzą mu więcej cierpienia w przyszłym życiu. Radzi mu się, by nie umierał, ponieważ jego śmierć oznacza, że zacznie doświadczać większego cierpienia. Dlatego radzi mu się, by nie żył i nie umierał.

Jako zwolennicy zasad wedyjskich akceptujemy odnoszące się do tego stwierdzenia Narady Muniego. Mamy obowiązek zadbać o to, by nikt nie cierpiał z powodu grzesznych czynów. Bezmyślni dranie opisani są w Bhagavad-gicie jako mayayapahrta-jnanah, co znaczy, że chociaż pozornie są wykształceni, maya zabrała ich prawdziwą wiedzę. Tacy ludzie są obecnie przywódcami ludzkiego społeczeństwa. Śrimad-Bhagavatam opisuje ich jako andha yathandhair upaniyamanah. Ci dranie prowadzą ślepych, chociaż sami są ślepcami. Gdy ludzie pożądają za takimi przywódcami, w przyszłości będą cierpieć nieograniczone bóle. Wszystko to ma miejsce pomimo tak zwanego zaawansowania. Któż jest bezpieczny? Któż jest szczęśliwy? Któż nie odczuwa niepokoju?

CC M 24.256
"Narada Muni mówił dalej: 'Wszystkie zwierzęta, które zabiłeś i którym niepotrzebnie zadawałeś ból, będą kolejno zabijały cię w twoim przyszłym życiu i następnym.'


ZNACZENIE: Jest to kolejna autorytatywna wypowiedź wielkiego mędrca Narady. Ci, którzy zabijają zwierzęta i przysparzają im niepotrzebnego bólu – jak to ludzie robią w rzeźniach – będą w podobny sposób zabici w następnym życiu i w wielu przyszłych żywotach. Nigdy nie można uzyskać wybaczenia takiego grzechu. Jeśli ktoś zawodowo zabija wiele tysięcy zwierząt, aby inni ludzie mogli kupić mięso do zjedzenia, musi być przygotowany na to, że zostanie w podobny sposób zabity w swym następnym życiu i życie po życiu

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Aniruddha das » 12 lut 2016, 12:33

Tu mamy przykład działania władz w tej kwestii: http://indianexpress.com/article/india/ ... ish-rawat/

Kto zabija krowę, nie ma prawa żyć w Indiach!
Tagi: Uttarakhand, krowy, bydło, Indie, Rawat

INFO: Szef indyjskiego stanu Uttarakhand stwierdził, że osoby zabijające krowy automatycznie odbierają sobie prawo do swobodnego życia w Indiach.

Władze stanu postanowiły zaostrzyć przepisy chroniące żyjące w tym stanie krowy oraz bydło. Przede wszystkim krowy mają być chronione przed osobami, które z rożnych powodów zabijają żyjące w tym stanie bydło. Premier stanu Uttarakhand, p. Harish Rawat powiedział, że tacy ludzie są największymi wrogami państwa i dlatego nie mają prawa w nim żyć. Nie wiadomo, jaką formę przybiorą nowe przepisy i jak będą karać "morderców" bydła.


Źródło: indianexpress.com

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Aniruddha das » 12 lut 2016, 18:43

Likwidacja rzeźni nie musi być aż tak problematyczna jak szerzenie ruchu sankirtana.
Kilka haseł z mediów:
Nadciąga druga fala wegetarianizmu. Rozpycha się w barach, telewizji i między hipsterami

W ciągu dekady grupa wegetarian w Polsce może rozrosnąć się do kilku milionów
W Szwecji, Włoszech i Izraelu liczba wegetarian przekracza 10%.
O wiele większą grupę stanowią osoby jedzący mięso sporadycznie.
Wiele osób najpierw stało się wegetarianami, a dopiero potem bhaktami. Likwidacja rzeźni stworzy lepszą atmosferę do praktykowania życia duchowego.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Aniruddha das » 14 lut 2016, 14:09

Jeszcze jeden powód, dla którego likwidacja rzeźni i ochrona krów jest pierwszą instrukcją dla rządzących. Werset ten pojawił się już w temacie Ochrona krów
Śbh 3.16.10
Bramini, krowy i osoby bezbronne są Moim własnym ciałem. Ci, których zdolność sądu została osłabiona ich własnym grzechem, widzą ich jako różnych ode Mnie. Takie osoby podobne są strasznym wężom i są gniewnie rozdzierane dziobami podobnych sępom posłanników Yamarajy, sprawującego pieczę nad grzesznikami.

ZNACZENIE: Według Brahma-samhity, bezbronnymi osobami są: krowy, bramini, kobiety, dzieci i starcy. Z tych pięciu; w tym wersecie szczególnie wymienieni są bramini i krowy, ponieważ Pan zawsze pragnie korzyści braminów i krów, i tego typu modlitwy są do Niego wznoszone. Zatem Pan szczególnie instruuje, że nie należy być zazdrosnym o tych pięć stworzeń – a przede wszystkim o krowy i braminów. W niektórych tłumaczeniach Bhagavatam, zamiast słowa duhatih używane jest słowo duhitrh. Ale w każdym przypadku znaczenie jest to samo. Duhatih znaczy "krowa", i słowo duhitrh może być również użyte w znaczeniu "krowa", ponieważ krowa jest przypuszczalnie córką boga słońca Podobnie jak rodzice opiekują się dzieckiem, tak samo kobietami, jako klasą, powinien opiekować się ojciec, mąż czy dorosły syn. Ci, którzy są bezradni, muszą mieć opiekę odpowiednich opiekunów; inaczej bowiem opiekunowie ci będą podlegać karze Yamarajy, którego Pan upoważnił do nadzorowania czynności grzeszników. Asystenci, czyli wysłannicy, Yamarajy porównani są tutaj do sępów, a ci, którzy nie wywiązują się ze swoich odpowiednich obowiązków chronienia osób będących pod ich opieką, porównani zostali do węży. Sępy postępują z wężami bardzo surowo i podobnie, wysłannicy Yamarajy bardzo surowo rozprawią się z opiekunami, którzy lekceważą swoje obowiązki.

Awatar użytkownika
Radhakanta das
Posty: 121
Rejestracja: 27 sie 2010, 23:27
Lokalizacja: Poznań

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Radhakanta das » 15 lut 2016, 09:13

Padło tu pytanie Mathury Prabhu - 'od czego byś zaczął rządzenie jako prezydent'. Trzeba pamiętać, że prezydent aż tak nie rządzi, choć na pewno ma wpływ. Zmiany przeprowadza głównie partia dominująca liczebnie. Ale to drobiazg tech. Mamy więc partię do której pro-wedysta należy i ... hm... i tu problem 'leży' bo w czasach monarchii było 50/50. Albo chcesz wprowadzić głupotę i dzieje się od razu, jak i mądry krok wdrożyć można było od razu, a tu mamy kilkuset zagubionych, no i jak tu coś przeprowadzić?. Słuszna wątpliwość, niech jednak będzie to dla nas praktyczne wyzwanie.

Taki mi się po czaszką scenariusz rysuje (oczywiście mam cały czas w tle idealne instrukcje wedyjskie zaprezentowane przez Anirudhę Prabhu - gdzieś tam jednak w poczekalni na swój czas) - wśród 'współtowarzyszy' partyjnych, będąc w partii, która rokuje, że jest najmniejszym złem a może rokującą na bycie choć minimalnym dobrem, można próbować krzewić delikatnie nauki wedyjskie. Należałoby pozytywnie zarażać ideą właściwie rozumianej ahimsy, która nie stoi oczywiście z ideą obronności kraju. Gdy partia ma jakąś siłę, jej pro-ahimsowscy członkowie mogliby zacząć od wetowania ustaw ułatwiających rozwój handlu mięsem jednocześnie przedstawiać propozycje ustaw dotyczących zdrowej żywności z naciskiem na wegetarianizm. Nawet pośrednimi krokami można dokonać wielu ułatwień np. umożliwianie produkcji dystrybucji jedzenia domowego, prosto z własnego gospodarstwa - wiemy że było dużo problemów z wytworzeniem nawet własnego dżemu i sprzedaży. Po co kultywować papierkowe obostrzenia.

Można ustawami dmuchać w żagle tym co chcą uprawiać ziemię i sprzedawać płody rolne. Można wspierać utrzymanie w miastach tradycyjnych targowisk, żeby ludzie nie byli skazani na supermarkety. Ministerstwo zdrowia mogłoby naciskać na przedszkola, żeby pożywienie dla maluchów nie zawierało mięsa lub było ograniczone , państwo mogłoby organizować nawet kursy dla kucharek przedszkolnych i szkolnych jak gotować choćby zupy nie nagotowane na mięsie - na takie kursy można zapraszać wegetariańskich kucharzy (np. bhaktów).

Hodowla krów - niezależnie od poglądów na zakres mięsożerstwa na pewno można by było wprowadzić dobre warunki dla hodowli krów. Żeby znów trzymanie krów przez zwykłych mieszkańców wsi się opłacało - skończyć z tymi bzdurnymi obostrzeniami - kiedyś rolnik wystawiał baniaki z mlekiem, przyjeżdżało auto i brało to mleko za godziwą cenę. Za socjalizmu to funkcjonowało świetnie, ludzie byli zdrowsi a teraz same nonsensy spowodowane obostrzeniami Unii, która zawsze nas czymś szantażuje (nie wspomnę o konieczności likwidacji kar za nadprodukcję).

Wiele rzeczy można przeprowadzić niekoniecznie tak wprost dla krzewienia wegetarianizmu, co mogłoby spowodować zły stan psychiczny mięsożerców i zbędny szum gdyby zastosować zbyt wiele zakazów, lecz na pewno trzeba się oprzeć o promocję zdrowego trybu życia, którego oczywistą składowa częścią jest wegetarianizm i jego lepsza niż 25 lat temu pozycja gdy mowa o opinii na jego temat. Dlatego państwo mogłoby wręcz organizować jakieś konkursy z nagrodami dla przedsiębiorców, którzy w takim duchu potrafiłyby działać.

Wszystko to jednak wymaga właściwych cech charakteru polityków aby nie byli przekupni gdy korporacje zachęca tego czy tamtego aby na ww. rzeczy nie głosować. Aby nie brać 'w łapę' i nie przeszkadzać w rozwoju trzeba być dosyć ze stali wewnątrz. Kto dziś nie chce pieniędzy i luksusu? - dlatego tak łatwo manipulować politykami. Niestety trzeba się też liczyć, że oprócz łapówkarstwa będą też stosowane inne środki, jak zastraszanie. Dlatego działalność polityka pro-wedyjskiego to może być wręcz misja na miarę wojny Dhruvy Maharaja z Yaksami co wymaga od polityka-bhakty wewnętrznego dystansu od ciepłych kapci i słodkiego zacisza domowego.

Z innej strony jeszcze, może i najważniejszej, przeprowadzanie wspomnianych rzeczy jest łatwiejsze gdy ludzie z którymi przyjdzie współdziałać, zostali już jakoś oczyszczeni czy uświadomieni tego koniecznością, i najlepiej jeśli się to odbyło dzięki przeczytaniu książek Srila Prabhupada. Dlatego wraz z wszelką działalnością książki te muszą być rozprowadzane bezustannie.
śrī kṛṣṇa śaraṇaṁ mama

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Mathura » 15 lut 2016, 10:29

Aniruddha das pisze:Nie wiadomo, jaką formę przybiorą nowe przepisy i jak będą karać "morderców" bydła.
No i tu zaczynają się schodki. Bo regulacje to jedno, a ich egzekwowanie to drugie. W USA odgórnie wprowadzono kiedyś prohibicję. I co z tego wyszło? Ludzie pili dalej tak jak pili, tylko że już nielegalnie. A ile to wszystko zrodziło problemów? Nie sposób zliczyć.

Wprowadzenie w Polsce, o tak nagle, zakazu istnienia rzeźni, zjadania mięsa w ogóle, karania za te procedery, cóż by przyniosło za efekt? Trudno przewidzieć, ale myślę, że mogłoby to doprowadzić do jakiejś domowej wojny.
W każdym bądź razie nie byłoby to takie proste jak wklejenie kilku cytatów z pism.
Zaznaczyłem w moim pytaniu:
"Weź przy tym pod uwagę sytuację polityczną wewnętrzną jak i zewnętrzną Polski."

Żyjemy tu i teraz, a nie w 5000 lat temu, i w realiach naszych czasów trzeba się poruszać, a nie tamtych.

A przecież rzeźnie to nie jedyny problem jaki trzeba by załatwić. A co z nielegalnym seksem, alkoholem, wszechogłupiającą telewizją, kiepską, nakierowaną niewłaściwie służbą zdrowia, edukacją itd? Jak z tym sobie byś poradził? Jak egzekwował byś wydane zarządzenia?
Jak byś zapewnił ludziom odpowiedni dochód, aby mieli z czego żyć, biorąc przy tym pod uwagę uzależnienia gospodarcze, powiązania biznesowe, umowy, współistnienie z sąsiednimi państwami itp?
To nie takie proste.
Chyba, że miałbyś na tyle osobistej i militarnej siły, aby wprowadzić w Polsce dyktaturę i wymusić na ludziach to co uznałbyś za dobre dla nich. Nie licząc się przy tym ani z wolą tych ludzi, ani z opiniami innych państw.
Ale nawet wtedy nie byłoby to takie proste i do utrzymania na dłuższą metę.

Dlatego wydaje się, że najwłaściwszą formą działania byłby po prostu osobisty przykład własny i swojego rządu, i stopniowa, mądra edukacja społeczeństwa. Tak jak to sugeruje Radhakanta Prabhu.
Edukacja ukazująca zgubne skutki modelu życia jaki obecnie dominuje i jaki propagowany jest przez media. Ukazująca również pozytywne efekty sposobu życia jaki chciałbyś wprowadzić. Musi być pokazany tego realny, obecny, przykład. Taki przykład, który funkcjonuje, sprawdza się i jest możliwy do przyjęcia przez ogół. To też nie byłoby łatwe, bo znajdź tego przykład. Poza tym, aby odpowiednie ustawy mogły wejść w życie, trzeba mieć przewagę w parlamencie. Jednak edukacja
jest chyba jedyną, bezkrwawą formą do zrealizowania postawionych celów.

Temat rzeka, ale warty dyskutowania, a nie tylko wklejania cytatów, bo te większość z bhaktów zna. Może nie dosłownie i szczegółowo, co gdzie jest napisane, ale ogólne założenia znane są chyba każdemu z nas.

Awatar użytkownika
Radhakanta das
Posty: 121
Rejestracja: 27 sie 2010, 23:27
Lokalizacja: Poznań

Re: Instrukcje dla rządzących

Post autor: Radhakanta das » 15 lut 2016, 13:47

[quote=[/quote]
Ukazująca również pozytywne efekty sposobu życia jaki chciałbyś wprowadzić. Musi być pokazany tego realny, obecny, przykład. Taki przykład, który funkcjonuje, sprawdza się i jest możliwy do przyjęcia przez ogół. To też nie byłoby łatwe, bo znajdź tego przykład. Poza tym, aby odpowiednie ustawy mogły wejść w życie, trzeba mieć przewagę w parlamencie. Jednak edukacja
jest chyba jedyną, bezkrwawą formą do zrealizowania postawionych celów.

Temat rzeka, ale warty dyskutowania, a nie tylko wklejania cytatów, bo te większość z bhaktów zna. Może nie dosłownie i szczegółowo, co gdzie jest napisane, ale ogólne założenia znane są chyba każdemu z nas.[/quote]

I tu sobie uświadomiłem, że przykładu nie daliśmy w ogóle - mowa była tu o ochronie krów jako podstawie a my od ponad 20 lat nie doprowadziliśmy do niczego w tej materii. Mamy kilka krów w Czarnowie i na tym koniec. Nie sądzę, żeby choć jeden właściciel krów w Polsce zrezygnował z oddania ich do rzeźni gdy już mleka nie dają. Mieszkańcy wsi to najbardziej pro-mięsna grupa. Wegetarianizm jeśli gdzieś się rozwija to tylko w miastach - w małych miejscowościach i wsiach jest dziwactwem. Dlatego tak ważny jest program pada-yatry, wędrówki z nauczaniem od wsi do wsi - jednak i to wymaga znajomości tematu. Ostatnio zauważyłem, że większość wegetarian niewiele wie o krowach mlecznych żyjąc jakimiś mitami o konieczności ustawicznego zacielania itd. Powinny być na ten temat szkolenia pt. "jak nauczać mieszkańców wsi".

P.S. - sorka - czasem nie umiem dobrze kliknąc i wymazac tekst aby cytować
śrī kṛṣṇa śaraṇaṁ mama

ODPOWIEDZ