Poszanowanie

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Ardźuna
Posty: 14
Rejestracja: 10 maja 2015, 16:50

Poszanowanie

Post autor: Ardźuna » 02 wrz 2015, 21:24

Hare Kryszna

Kiedyś wyczytałem bodajże na forum ( przepraszam jeśli przekręce i za brak żródła, ale sens zostaje taki sam ):

"Bhakta nie musi dbać o szacunek, ponieważ zawsze będzie szanował drugą osobę bardziej."

Mam pytanie. Jeśli ktoś je mięso, nie ma żadnych wartości w życiu, albo niedajboże zabija krowy, jak można go szanować?

Pozdrawiam

Andrzejj
Posty: 113
Rejestracja: 17 cze 2013, 17:53

Re: Poszanowanie

Post autor: Andrzejj » 02 wrz 2015, 22:36

A jak można kogoś nie szanować? Wszystkie żywe istoty są cząstkami Najwyższego, wszystkim im towarzyszy w swojej ekspansji jako paramatma. To co opisujesz jedzenie mięsa, zabijanie krów, brak wartości to wytwory naturalny materialnej, z którą pod wpływem ignorancji wywołanej pragnieniem zadowalania zmysłów się utożsamiają. Te krowy nie są ukochanymi krowami Kryszny z Vrindavan, których jedynym zajęciem służba dla Kryszny, to są dusze które krowy zjadały w życiach poprzednich. Tak działa karma, cierpienie krów(samo ich zabijanie przy tym co im się robi brzmi mało okrutnie) to wynik zaangażowania w grzeszne czynności w poprzednich życiach, cierpienie otrzymują po przez osoby, które też spełniają te czynności, tak się kręci to kółko. Nie powodu by nienawidzić tych uwarunkowanych dusz, naturalnym odczuciem związanym ze zrozumieniem ich stanu będzie współczucie. Nie ma powodu by nienawidzić wytworów energii materialnej, jest to energia Kryszny i ma po prostu swój cel do wykonania. Ale trzeba dopasować swoje podejście do swojego własnego poziomu. Nie można komuś naprawdę współczuć że jest uwarunkowany materialnie jak się samemu takim jest, nie mamy faktycznej wizji tego stanu, nie mamy więc autentycznych doznań. Zeby zostać bhaktami musimy uwolnić się z tego materialnego uwarunkowania, ale jesteśmy do tego przywiązani. Można to porównać do choroby alkoholowej, łatwiej wyjść z nałogu unikając towarzystwa osób pijących i imprez. Tak samo tutaj pomaga pewne odcięcie od osób materialistycznych i ich czynności, różnie to może wyglądać w praktyce, ale chodzi ogólnie żeby się nie angażować w takie relacje. Oprócz odcięcia trzeba przyjąć lepsze towarzystwo, pod kierunkiem kogoś kto nałóg pokonał pokonywać przeszkody wraz z innymi leczącymi się.
Srila Prabhupada głoszących różne dziwne filozofie nazywał draniami, ślepcami, głupcami, osłami itd. ale gdy spotykał takich ludzi osobiście nie traktował ich źle, był dla nich uprzejmy, jeśli chcieli słuchać obdarzał ich największym skarbem - nauką o służbie oddania, można komuś okazać większy szacunek? Różne epitety których używał nie wynikały z jego negatywnych uczuć do tych osób a raczej pragnienia by jego uczniowie porzucili te filozofie, będące wytworem ignorancji wobec służby oddania.

Awatar użytkownika
Ardźuna
Posty: 14
Rejestracja: 10 maja 2015, 16:50

Re: Poszanowanie

Post autor: Ardźuna » 03 wrz 2015, 20:12

Andrzeju, bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i wskazówki, postaram się je zapamiętać.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Poszanowanie

Post autor: Purnaprajna » 04 wrz 2015, 20:17

Z duchowego punktu widzenia, bhakta szanuje każdą żywą istotę, czyli duszę przebywającą w materialnym ciele, i jej wieczny związek z Kryszną. Nie myli tej duchowej istoty z jej materialnym ciałem i jej karmicznymi uwarunkowaniami, które nie zawsze muszą być godne szacunku.

To jest szacunek na planie transcendentalnym. Natomiast, na planie społeczno-kulturowym, czyli społecznej etykiety istnieje hierarchia szacunku (maryada) związana z posiadaną przez kogoś wiedzą i realizacją (bramini), wpływem, czyli posiadaną siłą i pozycją (kszatriowie), bogactwem (wajśjowie), oraz wiekiem i sławą (śudrowie). Innymi słowy, na tej kulturowej platformie jeden szacunek nie musi być równy innemu szacunkowi, ale co ciekawe, idzie on zawsze w obie strony np. śudra szanuje wiedzę bramina, a bramin szanuje wiek, czy sławę śudry.

Podobną, ale nieco szerszą hierarchię szacunku podaje Śrila Bhaktivinoda Thakura w Śri Ćajtanji-siksamricie:

-szacunek dla rasy ludzkiej
-szacunek dla osób cywilizowanych
-szacunek dla pozycji (król, prezydent)
-szacunek dla wykształcenia (pandita)
-szacunek dla osób z dobrymi cechami charakteru (szczególnie bramin, sannyasin, i waisznawa)
-szacunek dla warny (bramin)
-szacunek dla aśramu (sannyasa)
-szacunek dla oddania (bhakta)

Oczywiście, powyższe kulturowe hierarchie szacunku mają swe źródła w pismach świętych. Współcześnie, wystarczy być jedynie popularnym i wygadanym, aby cieszyć się publicznym szacunkiem. A jak humorystycznie, ale prawdziwie mawia Radhanatha Swami, "jeżeli ktoś jest sławny w Kali-judze, to znaczy, że coś poważnie musi być z nim nie tak".

ODPOWIEDZ