SEN

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: SEN

Post autor: Mathura » 17 maja 2015, 12:59

Brahma Samhita 5.47

Wielbię Govindę oryginalnego Pana, który leży na Oceanie Przyczyn na Swojej transcendentalnej formie zwanej Siesia. Z porów Jego transcendentalnego ciała emanują wszystkie wszechświaty, podczas gdy On, wyposażony w swoja wszechatrakcyjną moc, czerpie przyjemność w mistycznym śnie (yoga-nidra).

Mezamir

Myślę, że to o co pytasz to yoga-nidra, jogiczny sen. Sen świadomy.

Maha Wisznu, pierwsza z ekspansji Purusza, leży w takim śnie na Oceanie Przyczyn. W czasie Jego wydechu, z Jego ciała stwarzane są wszystkie materialne wszechświaty, a w czasie Jego wdechu, ponownie wchodzą do Jego ciała. Cykl ten powtarza się nieustannie.

Zatem czas istnienia naszego wszechświata, jak i innych wszechświatów, choć z naszej perspektywy niewyobrażalnie długi, trwa tylko przez okres jednego wydechu Maha Wisznu. Czyli tyle co nic.
Z tej perspektywy nasza walka o przetrwanie i cały ten tak zwany postęp, nie ma żadnego znaczenia.

O yoga nidrze możesz poczytać min. tutaj:

https://www.facebook.com/narasimha108/p ... 6242878831
Ostatnio zmieniony 17 maja 2015, 13:08 przez Mathura, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: SEN

Post autor: Mathura » 17 maja 2015, 13:03

Witaj DCH.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: SEN

Post autor: Waldemar » 17 maja 2015, 15:53

Śrimad-Bhagavatam 1.5.32

Ze znaczenia:

Śri Narada Muni osobiście doświadczył, że najbardziej niezawodnym i praktycznym sposobem na otwarcie ścieżki ocalenia czy wyzwolenia ze wszystkich niedoli życia jest pokorne słuchanie o transcendentalnych czynach Pana z właściwych i bona fide źródeł. Jest to jedyny skuteczny proces. ...

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: SEN

Post autor: Waldemar » 17 maja 2015, 18:45

Śrimad-Bhagavatam 3.19.33

Śri Suta Goswami mówił dalej: Mój drogi braminie, Ksatta [Vidura], który był wielkim bhaktą Pana, odczuł transcendentalną rozkosz i niezmierne szczęście, gdy z ust autorytetu, jakim był mędrzec Kausarava [Maitreya], słuchał opowieści o rozrywkach Najwyższej Osoby Boga.

I ze znaczenia:

Werset ten wyjaśnia, że jeśli pragniemy czerpać transcendentalną radość ze słuchania o rozrywkach Pana, musimy słuchać z autorytatywnego źródła. Maitreya usłyszał tę historię od swego bona fide mistrza duchowego, a Vidura wysłuchał jej od Maitreyi. Autorytetem jest ten, kto prezentuje to, co usłyszał od swego mistrza duchowego. A ten kto nie przyjął bona fide mistrza duchowego, nie może zostać autorytetem. Powyższy werset tłumaczy to niezwykle wyraźnie. Jeśli pragniemy czuć transcendentalną przyjemność, musimy znaleźć osobę będącą odpowiednim autorytetem. Bhagavatam mówi również, że rozrywkami Pana możemy rozkoszować się jedynie słuchając ich z całą uwagą z autorytatywnego źródła. W innym przypadku nie jest to możliwe. Dlatego Sanatana Goswami ostrzegał, by nie słuchać opowieści o Panu z ust niebhaktów. Niebhaktowie są niczym węże. Jak jad węża zatruwa mleko, tak opowieści o rozrywkach Pana, choć czyste niczym mleko, stają się trucizną, gdy dotkną ich nieczyste usta niebhaktów. Takie sytuacje są niebezpieczne i nie odczujemy w nich żadnej transcendentalnej przyjemności. ...

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: SEN

Post autor: Waldemar » 17 maja 2015, 19:01

Śri Caitanya-Caritamrta
Antya-Lila 1.101

Piękną i transcendentalną pozycję świętego imienia Pana trzeba poznać słuchając pism objawionych z ust bhaktów. Z innego źródła nie usłyszymy o słodyczy świętego imienia Pana.

ZNACZENIE: Padma Purana mówi: atah śri-krsna-namadi na bhaved grahyam indriyaih. Nie można intonować i słuchać transcendentalnego świętego imienia Pana przy pomocy zwykłych zmysłów. Transcendentalna wibracja świętego imienia Pana jest całkowicie duchowa, a zatem trzeba otrzymać ją z duchowych źródeł i intonować po usłyszeniu od mistrza duchowego. Kto słucha intonowania mantry Hare Kryszna, musi otrzymać ją drogą percepcji słuchowej od mistrza duchowego. Śrila Sanatana Goswami zabronił nam słuchać świętego imienia Kryszny, intonowanego przez osoby nie będące Vaisnavami, na przykład przez zawodowych aktorów czy śpiewaków, gdyż nie będzie ono miało żadnego efektu. Będzie niczym mleko dotknięte ustami węża, co oznajmia Padma Purana:

avaisnava-mukhodgirnam putam hari-kathamritam
śravanam naiva kartavyam sarpocchistam yatha payah

Śri Caitanya-Caritamrta
Antya-Lila 13.113

Ze znaczenia:

Jeśli chodzi o studiowanie Śrimad-Bhagavatam, Śri Caitanya Mahaprabhu wyraźnie radzi, by unikać słuchania od zawodowego recytatora, który nie jest Vaisnavą. W odniesieniu do tego Sanatana Goswami cytuje werset z Padma Purany:

avaisnava-mukhodgirnam putam hari-kathamritam
śravanam naiva kartavyam sarpocchistam yatha payah

"Nikt nie powinien słuchać czy pobierać nauk od osoby, która nie jest Vaisnavą. Nawet jeśli mówi ona o Krysznie, nie należy tego przyjmować, ponieważ jest to niczym mleko dotknięte ustami węża."

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: SEN

Post autor: Mezamir » 18 maja 2015, 17:23

Myślę, że to o co pytasz to yoga-nidra, jogiczny sen. Sen świadomy.
Taaaak ,to jest to co tygryski lubią najbardziej :D

Joganidra jest doświadczaniem stanu świadomości, którą ma Bóg, kiedy nie ma świata. Bóg nie podlega światu, świat podlega Bogu. Umysł nie podlega ciału, ciało podlega umysłowi. Powiedziałem coś o transcendentnym stanie boskości i o relacji ciała i umysłu. Jaki jest związek między tymi dwoma stwierdzeniami?

Wysłuchałem nagrań licznych warsztatów joga-nidry licznych nauczycieli joga-nidry. Wszystkie one są przygotowaniami do joga-nidry. Taki czy inny zestaw ćwiczeń umysłu. Jest wiele ścieżek, którymi dociera się do rdzenia świadomości czy to na drodze samadhi, czy na drodze joga-nidry. Możesz iść jedną, inną lub jeszcze inną.

Zatem dzisiaj zajmijmy się pewną zaawansowaną praktyką przygotowawczą do joganidry. Powinno się ją ćwiczyć leżąc w śawa-asanie. Ale ja myślę, że będzie ona skuteczna dla większości osób.

Powiem wam jedną tajemnicę. To nie jest jeszcze dla was. Jednak przychodzi taki etap w rozwoju jogina, że on lub ona przestaje być zależny (zależna) od pozycji ciała; kiedy może medytować na najwyższym poziomie w jakiejkolwiek pozycji, w każdej pozycji. [Swami pokazuje: pochyla się w bok i przymuje bardzo niewygodną pozycję. Po chwili kontynuuje:] To była piękna medytacja. Ale wam nie polecam tak robić. Na razie joga-nidrę powinno się ćwiczyć w śawa-asanie. Swami Rama powiadał, że śawa-asana jest jedną z najbardziej zaawansowanych pozycji. Ludzie myślą, że to tylko leżenie. ‚Pozycja trupa’ (śawa-asana) jest jedną z najbardziej zaawansowanych pozycji. Dlatego, że w pozycji trupa dokonujecie przejścia od pozycji fizycznej do ćwiczeń mentalnych. Trupia pozycja jest przejściem od jagrat, [czyli] stanu czuwania, do opanowania śnienia, snu głębokiego i joga-nidry. Pozycja trupa nie jest sposobem leżenia.

Niektórzy z was są dopiero początkującymi. Niektórzy z was ćwiczyli fizyczną jogę przez długi czas. Niektórzy z was nauczyli się już początków ćwiczeń, które prowadzą do joga-nidry. Przekazuję wam tę zaawansowaną naukę nie dlatego, że każdy jest w stanie ją uchwycić. Nie dlatego, że każdy z was jest w stanie praktykować ją samodzielnie. Ale dlatego, że jednym z obowiązków, jakie nałożył na mnie mój mistrz, jest zarejestrowanie mojej wiedzy. Tak aby z niej korzystali ci, którzy mogą z niej korzystać. Ale wielu powinno zacząć od pierwszego stopnia.

Do całkowitego zrozumienia joga-nidry prowadzi wiele stopni. FaPilozofia i kosmologia transcendentnych stanów świadomości, świadomości, jaka jest w Bogu (którą ma Bóg). Nawet to jest bardzo szczegółowym tematem. Zrozumienie wszystkiego od joga-nidry począwszy do samadhi. Zrozumienie transcendentalnej filozofii świadomości. Następnie nauczenie się krok po kroku metod, za pomocą których wchodzisz do stanu joga-nidry. Następnie po opanowaniu zaledwie kilku z tych rozlicznych procesów, po opanowaniu kilku z tych rozlicznych ćwiczeń, wchodzisz w aktualny stan joga-nidry. Stan joga-nidry ma dwie płaszczyzny: mierzalną i niemierzalną. Napisałem broszurkę zatytułowaną: „Yogi in the lab” (Jogin w labolatorium). Aktualnie nakład jest wyczerpany, a ona wymaga jeszcze dopracowania. Tam jest jeden rozdział [rozważający], czy stany świadomości są mierzalne, czy nie. Będę o tym mówił podczas innego wykładu. Dr Stoma Parker może wyjaśnić szczegółowo cztery rodzaje stanów mózgu, które studiują neurologowie: beta, alfa, theta i delta. Mierzalną częścią stanu joga-nidry jest ten, podczas którego mózg pokazuje, że wytwarzasz fale delta. Bez tego, to nie jest joga-nidra. Jedynie droga w kierunku opanowania joga-nidry. Co znaczy opanowanie?

To, co czytamy w Jogasutrach:

“Kiedy utrzymuje się stan koncentracji lub świadomość bez żadnej myśli lub stanu przeszkadzającego”.

http://joga-abc.pl/yoga-nidra-czyli-sen ... a-bharati/

Znowu masa teorii ale nic o praktyce...

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: SEN

Post autor: Mathura » 18 maja 2015, 20:05

Jeśli rzeczywiście pragniesz, to nauczyciel się pojawi.

Wpisz w google "joga nidra kurs", i już masz kilka kursów. Ale czy coś wartych, to nie wiadomo. Od czegoś trzeba jednak zacząć.

Problem tylko z Tobą jest taki, że Ty, jak sam na forum pisałeś, nie uznajesz żadnych nauczycieli. :?

Cóż, pozostaje Ci zatem czekać na samooświecenie. :wink:

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: SEN

Post autor: Mezamir » 19 maja 2015, 10:38

https://www.youtube.com/watch?v=wfaqQrCO7kM

5:48 do 6:19,6:46


"„Cała duchowa filozofia [wiedza] pochodzi od kogoś, kto miał doświadczenie ‚wyższego stanu świadomości’ [boskiej świadomości]. Jeśli wierzymy w czyjś stan tej świadomości, to podążamy za… religią.
Ale tutaj my nie podążamy za religią.
A kiedy dochodzisz do tego stanu przez praktyczne metody tej duchowości, to nazywamy jogą.
I poprzez doświadczenie ty sprawdzasz i weryfikujesz wiedzę starożytną i mistrzów"
Śrila Prabhupada mówi, że koraliki Tulasi są niczym "obroża psa należącego do Boga"
http://forum.waisznawa.pl/viewtopic.php ... 863#p28863

W takim razie bakti nie jest jogą,jest religią bo kiedy ktoś chce być niewolnikiem
to bardzo szybko znajdzie kogoś kto zechce być jego panem.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: SEN

Post autor: Purnaprajna » 19 maja 2015, 11:35

Mezamir pisze:W takim razie bakti nie jest jogą,jest religią bo kiedy ktoś chce być niewolnikiem
to bardzo szybko znajdzie kogoś kto zechce być jego panem.
Lepiej być dobrowolnym niewolnikiem transcendentalnej miłości do Kryszny, która objawia inherentne atrybuty duszy takie jak wieczność, wiedza i szczęście, niż być przymusowym niewolnikiem i marionetką w rękach mayi, energii iluzorycznej Kryszny, doświadczając tymczasowości, niewiedzy, i nieszczęścia w bezustannym kole samsary.

Twierdzenie, że jesteśmy panami tylko wtedy, kiedy nie praktykujemy jogi, czy religii jest idiotyzmem. Nawet nasz pęcherz moczowy nad nami panuje i jesteśmy jego niewolnikami, tak jak i dziesiątek tysięcy innych rzeczy w tym świecie.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2015, 12:03 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 2 razy.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: SEN

Post autor: Waldemar » 19 maja 2015, 11:48

Śrimad-Bhagavatam 4.7.54

Pan mówił dalej: W rzeczywistości spokój realizuje ten, kto zna Brahmana i nie uważa Brahmy, Visnu, Śivy czy ogółu żywych istot za oddzielonych od Najwyższego; lecz nie osiągają spokoju inni.

ZNACZENIE: W wersecie tym znaczące są dwa słowa, Trayanam wskazuje "trzech", mianowicie Pana Brahmę, Pana Śivę i Pana Visnu. Bhidam oznacza "różni." Jest ich trzech i dlatego są oddzieleni, lecz jednocześnie są jednym. Na tym polega filozofia jednoczesnej jedności i odmienności, która jest nazywana acintya-bhedabheda-tattva. Brahma-samhita podaje przykład, że mleko i jogurt są jednocześnie jednym i różnym; obie te rzeczy są mlekiem, lecz jogurt jest mlekiem przemienionym. Aby osiągnąć prawdziwy spokój, nie powinniśmy widzieć wszystkiego i każdej żywej istoty – włączając Pana Brahmę i Pana Śivę – jako odmiennych od Najwyższej Osoby Boga. Nikt nie jest niezależny. Każdy z nas jest ekspansją Najwyższej Osoby Boga. To tłumaczy jedność w różnorodności. Istnieją rozmaite manifestacje, lecz jednocześnie są one jednym z Visnu. Wszystko jest ekspansją energii Visnu.

ODPOWIEDZ