karma a "plan Kryszny"

Jak dużo dumasz, to dużo pisz. "Zaawansowana wiedza powinna zostać użyta do ustanowienia chwał Pana i w tym leży jej prawdziwy sens. Wiedza naukowa zatrudniona w służbę dla Pana i wszystkie podobne czynności są w rzeczywistości hari-kirtana, czyli gloryfikacją Pana." - 01.05.22 Zn.
Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

karma a "plan Kryszny"

Post autor: Asikunda » 12 mar 2007, 10:14

Wczoraj to dyskutowali?my nieco na wieczornym wykładzie
z Gaura ?aktim Prabhu - uczniem ?rila Prabhupada z USA... :

Czy "plan Kryszny' jest ponad karm?, czy też jest składnikiem karmy dodanym do naszego życia przez Kryszę, by?my go wypełnili...?
I co to w ogóle jest?...
Life's a game,
soul is serious

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Re: karma a "plan Kryszny"

Post autor: Kula-pavana » 12 mar 2007, 12:00

Asikunda pisze: Czy "plan Kryszny' jest ponad karm?, czy też jest składnikiem karmy dodanym do naszego życia przez Kryszę, by?my go wypełnili...?
I co to w ogóle jest?...
To sa dwie rozne rzeczy. Plan Kryszny nie neguje prawa karmy i wynikajacych z niego "rozliczen" zywych istot - ten plan po prostu je wykorzystuje. Tak jest przynajmniej jesli chodzi o zwyklych ludzi.

Czasami Kryszna zmienia karme Jego bhaktow, jesli pasuje to do Jego planu lub jesli chce pomoc im w zyciu duchowym. Poniewaz bhaktowie dobrowolnie poddaja sie woli Kryszny, ich karma nie jest obierana w automatyczny sposob, tylko jest regulowana przez wole Kryszny i Jego plan.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 12 mar 2007, 12:34

He he, i już po dyskusji, by się wydawało :lol:

Kula Pavana napisał:
Plan Kryszny nie neguje prawa karmy i wynikajacych z niego "rozliczen" zywych istot - ten plan po prostu je wykorzystuje.

Tak, s? opisy np. kl?tw rzuconych na kogo? przez braminów i póĽniej Kryszna np. wyzwalał te osoby itp. (np.drzewa Ardżuna). Ale nasuwa się pytanie:
1) Czy ta osoba, która rzucała kl?twę, rzucała j? pod wpływem nathnienia paramatmy, i
2) czy osoba, której kl?twa dotyczyła miała bezprzyczynow? łaskę brać udział w rozrywkach Kryszny, czy były to przypadkowe jiwy, czy może zasłużyły sobie na taki plan?

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Post autor: Kula-pavana » 12 mar 2007, 13:58

Arkadiusz pisze: 1) Czy ta osoba, która rzucała kl?twę, rzucała j? pod wpływem nathnienia paramatmy, i
2) czy osoba, której kl?twa dotyczyła miała bezprzyczynow? łaskę brać udział w rozrywkach Kryszny, czy były to przypadkowe jiwy, czy może zasłużyły sobie na taki plan?
1. niekoniecznie. jest opisanych wiele sytuacji gdzie Pan Kryszna musi sie sporo nagimnastykowac zeby zgrac wszystkie takie wydarzenia ze swoim planem :lol:

2. zwykle w rozrywkach Pana Kryszny osoby takie faktycznie zasluzyly sobie na taka laske, ale niekoniecznie. laska jest czasem bezprzyczynowa, co demonstruje wspaniale pojawienie sie Pana Czajtanii.

Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

Post autor: Asikunda » 12 mar 2007, 15:42

Kula-pavana pisze:łaska jest czasem bezprzyczynowa,
a czy myslisz Prabhuji, że jest jakas przyczyna dla której Kryszna "bezprzyczynowo" obdarza swoj? łask? wła?nie TĘ,
konkretn? osobę... czy jest to ?lepy strzał?
Life's a game,
soul is serious

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Post autor: Kula-pavana » 12 mar 2007, 16:40

Asikunda pisze:
Kula-pavana pisze:łaska jest czasem bezprzyczynowa,
a czy myslisz Prabhuji, że jest jakas przyczyna dla której Kryszna "bezprzyczynowo" obdarza swoj? łask? wła?nie TĘ,
konkretn? osobę... czy jest to ?lepy strzał?
z samej definicji slowa "bezprzyczynowa" wynika ze nie ma ona zadnej przyczyny :wink: wiem ze jest to trudne do zaakceptowania dla naszego umyslu przyzwyczajonego to myslenia w kategoriach "przyczyn i skutkow" ale tak jest i juz :lol:

wiaze sie to z naturalna wolnoscia zywej istoty: niektore nasze wybory rowniez nie maja przyczyny - po prostu wybieramy cos i juz :wink:

Pan Czajtania hojnie rozdawal swoja laske, nie zwracajac uwagi na wczesniejsze kwalifikacje odbiorcy. I to jest wlasnie takie niezwykle i piekne :D

Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

Post autor: Asikunda » 12 mar 2007, 16:55

Kula-pavana pisze:
Pan Czajtania hojnie rozdawal swoja laske, nie zwracajac uwagi na wczesniejsze kwalifikacje odbiorcy. I to jest wlasnie takie niezwykle i piekne :D
czyżby więc wcze?niejsze kwalifikacje nie były niezbędne
by się załapać na łaske towarzystwa Pana Caitanyi ...
Life's a game,
soul is serious

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Post autor: Kula-pavana » 12 mar 2007, 17:09

Asikunda pisze:
Kula-pavana pisze:
Pan Czajtania hojnie rozdawal swoja laske, nie zwracajac uwagi na wczesniejsze kwalifikacje odbiorcy. I to jest wlasnie takie niezwykle i piekne :D
czyżby więc wcze?niejsze kwalifikacje nie były niezbędne
by się załapać na łaske towarzystwa Pana Caitanyi ...
jesli chodzi o bliskie i bezposrednie towarzystwo Pana Czajtanii, to na pewno trzeba bylo na to zasluzyc.

mowiac o Jego bezprzyczynowej lasce mialem na mysli sytuacje kiedy Pan Czajtania prowadzil otwarte, publiczne kirtany w ktorych bralo udzial tysiace osob, bez wzgledu na ich wczesniejsze kwalifikacje.

Awatar użytkownika
Asikunda
Posty: 117
Rejestracja: 03 gru 2006, 11:29
Lokalizacja: NRR Mysiadło

:)

Post autor: Asikunda » 12 mar 2007, 18:47

i jak Prabhupad dawał łaskę wielu "przypadkowym" osobom w różnych miejscach na ?wiecie np. w czasie Ratha Yatr

a ostatnio jakis zachodni turysta w Jagannath Puri dostał sie az do samego Pana Jagannatha, jako pierwszy z "niedotykalnych", nie?wiadomie i niecelowo - podabała mu sie architektura ?wi?tyni, to ... wszedł.
Miał łaskę. :)
Life's a game,
soul is serious

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 12 mar 2007, 18:59

korytarz karmy jest ciemny dlatego Devata ma Divya - swiatło, które z wiedz? daje Jyoti. Dzięki temu ?wiatłu Jiva może zmienić korytarz, którym MUSI i?ć. ?wiatło to trafia tylko wtedy kiedy jest miejsce na rajas/satve (czyli planety nie s? w znakach stałych) lub kiedy jest miejsce na Bhagavana. Niestety w Kali yudze jest niewiele tego miejsca dlatego Sakti drzemie w Sadhu, ale aby dostać łaskę Sadhu trzeba być szczery. Dlatego że szczerych (w innym niż popularnym znaczenie tego słowa) osób jest niewielu zostaje prayascitta lub dalszy spacer..
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ