Hare Kryszna, a kobiety.

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Arleta » 06 gru 2010, 10:48

shelter pisze:Spotkałem się np. z stwierdzeniem, że kobiety są dyskryminowane w HK, są osobami niższej kategorii.
Mnie bardzo śmieszą takie opinie. Nie znam żadnej innej religii, która tak jak waisznawizm doceniałaby kobiety. Przecież to kobiety (pasterki gopi) są w waisznawizmie najwyższym ideałem i przykładem. Miłość do Radhy zniewoliła nawet samego Boga. Bhaktowie uważają, że wszystkie żywe duchowe istoty mają żeńską naturę. Poza tym w MTŚK kobiety pełnią różne bardzo ważne funkcje, np. do Rady Polskiej Yatry należy kobieta (lekarka i przewodnicząca świątyni we Wrocławiu). Zresztą jakie znaczenie może mieć płeć dla osób, które wiedzą że obecne ciało jest tylko przejściowe i tymczasowe w długim łańcuchu wcieleń?

I najśmieszniejsze jest (a może najsmutniejsze?), że takie opinie powtarzają osoby, które należą (przynajmniej nominalnie) do Kościołów, które otwarcie dyskryminują kobiety, odmawiają kobietom prawa do kapłaństwa i zmuszają do zamykania się na całe życie w klasztorach! :? :(
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Vaisnava-Krpa » 05 kwie 2011, 14:40

Ktoś na facebooku zacytował właśnie werset w temacie, więc aby nie uciekł, wstawiam tutaj:

Ś.B. 09.03.10 Cyavana Muni był bardzo skory do gniewu, ale ponieważ Sukanya otrzymała go na swego męża, postępowała z nim bardzo rozważnie, odpowiednio do jego nastroju. Znając jego umysł, służyła mu, nie będąc oszołomioną.

09.03.10 Znaczenie: Jest to wskazówka dotycząca związku pomiędzy mężem i żoną. Wielka osoba, jak Cyavana Muni, ma takie usposobienie, że zawsze chce być na wyższej pozycji. Taka osoba nie podporządkuje się nikomu. Tak więc Cyavana Muni był bardzo skory do gniewu. Jego żona, Sukanya rozumiała jego nastawienie i w zależności od okoliczności traktowała go w odpowiedni sposób. Jeśli jakakolwiek żona chce być szczęśliwa ze swym mężem, musi próbować zrozumieć jego usposobienie i zadowolić go. Na tym polega zwycięstwo kobiety. Nawet w stosunkach pomiędzy Panem Krsną i Jego różnymi królowymi widzimy, że chociaż królowe były córkami wielkich władców, to przyjmowały pozycję Jego służących. Jakkolwiek wielką kobieta by była, musi przyjąć taką pozycję przed mężem, tzn. musi być gotowa, by wypełniać polecenia swego męża i dogadzać mu we wszelkich okolicznościach. Wówczas będzie wiodła szczęśliwe życie. Gdy żona staje się pobudliwa tak jak mąż, w ich życiu rodzinnym z pewnością pojawią się zakłócenia czy też ostatecznie zostanie ono rozbite. W dzisiejszych czasach żona nigdy nie jest uległa i dlatego nawet nieznaczne incydenty rozbijają życie rodzinne. Żona czy też mąż mogą skorzystać z prawa rozwodowego. Jednakże zgodnie z prawem wedyjskim, nie ma czegoś takiego, jak prawo rozwodowe, a kobieta musi być szkolona, aby być posłuszną woli męża. Ludzie z Zachodu myślą, że jest to niewolnicza mentalność ze strony żony, ale nie jest to prawdą; jest to taktyka, dzięki której żona może podbić serce męża, bez względu na to, jak bardzo jest okrutny czy skory do gniewu. W tym przypadku wyraźnie widzimy, że chociaż Cyavana Muni nie był młody – a prawdę mówiąc był wystarczająco stary, by być dziadkiem Sukanyi i bardzo łatwo się irytował – Sukanya; piękna, młoda córka króla, podporządkowała się swemu staremu mężowi i próbowała zadowolić go pod każdym względem. Tak oto była wierną i czystą żoną.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Narayana » 22 wrz 2011, 19:09

Czy kobieta powinna zakrywać swoje ciało tak jak zakrywają swoje ciało muzułmanki ??

Czy mężczyzna widząc obcą kobietę nagą lub skąpo ubraną powinien odwracać wzrok ??

Czy mężczyzna powinien trzymać się z dala od kobiet podczas kobiecego okresu miesięcznego ??

Czy mężczyzna może ożenić się z więcej niż jedną kobietą ?

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Bolito » 22 wrz 2011, 21:32

1) "Jak muzułmanki", to znaczy, jak ? Bo wyglada to rozmaicie, zależnie od kraju i często nakłada się na dawniejsze zwyczaje. W Koranie nie ma o tym ani słowa, a nawet w hadisach nie ma nic o zasłanianiu twarzy. W starożytnych Indiach, jak widać na dziełach sztuki, kobiety przeważnie nie nosiły nic od pasa w górę (oprócz biżutu :) ) ewentualnie lekki szal. Czoli i inne bardziej
"zasłaniające" stroje pojawiają się pod wpływem muzułmańskim.
2) Jeżeli nie może zachować spokoju, tak. A przeważnie nie może.
3) Co masz na myśli - powstrzymanie się od zbliżeń, czy usunięcie (siebie lub kobiety) z domu?
4) W dawnych Indiach było to możliwe, jeżeli tylko stać go było, żeby zapewnić wszystkim takie samo utrzymanie i poświęcić tyle samo uwagi. Dlatego większość Hindusów była i jest monogamistami. Tylko królowie i ludzie bardzo bogaci mogli mieć więcej niż jedną żonę. Obecnie na świecie dominuje jednak monogamia i lepiej tego się trzymać.
Nie jedz na czczo (grafitti)

Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Narayana » 22 wrz 2011, 21:54

Bolito pisze:W Koranie nie ma o tym ani słowa, a nawet w hadisach nie ma nic o zasłanianiu twarzy.
[Koran 33:59] Proroku! Powiedz twoim żonom i twoim córkom, i kobietom wierzących, aby narzuciły swoje okrycia (dżalabibihinn[1]) na całe ciała[2] to jest najbardziej odpowiednie, aby były znane (jako zacne kobiety) i nie były obrażane; Allah jest Przebaczający, Najbardziej Litościwy.

[1]dżalabibihinn – w arabskim to połączenie dwóch wyrazów dżalabib (okrycia) + hinn (ich); pochodzi od słowa dżalab (lp.) – lmn. dżalabib.

[2](zasłoniły się całkowicie, poza oczami, lub jednym okiem),
Bolito pisze:3) Co masz na myśli - powstrzymanie się od zbliżeń, czy usunięcie (siebie lub kobiety) z domu?
Powstrzymywania się od zbliżenia.

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Bolito » 23 wrz 2011, 22:17

Narayana pisze:
[2](zasłoniły się całkowicie, poza oczami, lub jednym okiem),
Bolito pisze:3) Co masz na myśli - powstrzymanie się od zbliżeń, czy usunięcie (siebie lub kobiety) z domu?
Powstrzymywania się od zbliżenia.
A, tego nie znałem. Z tym zasłanianiem, to interpretacja muzułmańska czy inna? Bo sam werset nie jest jasny. Zresztą, pytam tylko z ciekawosci, bo to i tak nie nasza tradycja. Jak widać na ilustracjach, dawnych i współczesnych, w Indiach kobiety nie nosiły worków na głowach :) . Mogly mieć odsłonięty brzuch, twarz i większą część rąk.
A w kwesti p. 3) - oczywiście, tak, kobieta jest wtedy rytualnie nieczysta, no i zwyczajnie, może nie mieć na nic ochoty.
Nie jedz na czczo (grafitti)

Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Narayana » 24 wrz 2011, 08:38

Bolito pisze:Z tym zasłanianiem, to interpretacja muzułmańska czy inna?
To wymóg hidżabu zgodnie z Koranem tak jak określił je islamski szariat (prawo Allaha).

Tu są inne wersety Koranu.

[Koran 24:31] Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały swoje spojrzenia i strzegły swych prywatnych części i nie pokazywały swoich ozdób, poza tymi, które są oczywiste, i narzucały swoje zasłony (khumur) na całe dżujub i nie odsłaniały swoich ozdób (zinatahunna), chyba że swoim mężom, swoim ojcom, ojcom swoich mężów, swoim synom, synom swoich mężów, swoim braciom i synom swoich braci, synom swoich sióstr i ich kobietom, i tym, którymi zawładnęły ich prawice, i Tabi‘in spomiędzy mężczyzn, którzy nie czują pożądania, i dzieciom, które nie są świadome nagości kobiet. I niechaj nie stawiają stóp, by ujawnić to, co skrywają ze swoich ozdób. I wszyscy błagajcie Allāha o wybaczenie, o wierzący, abyście mogli zapewnić sobie pomyślność.

Słowo zinah w powyższym wersecie, dosłownie oznacza „ozdobę”, i obejmuje zarówno (a) to, czym przyozdobił (kobiety) Allah tzn. naturalne i/lub fizyczną urodę kobiety oraz (b) to, czym kobiety się przyozdabiają, tzn. biżuterię, cienie do powiek, modne ubrania, hennę na dłoniach, itp. Sura Światło (24) dokładnie wymienia nakazy dotyczące faktu, że naturalna uroda kobiety i jej ozdoby powinny zostać skryte przed obcymi (mężczyznami) za wyjątkiem (1) tego, co może zostać odkryte ze względu na przypadkowe lub niekontrolowane czynniki takie jak podmuch wiatru, itp., oraz (2) tego, co zostało wyłączone.

[1] dżalabibihinn – w arabskim to połączenie dwóch wyrazów dżalabib (okrycia) + hinn (ich); pochodzi od słowa dżalab (lp.) – lmn. dżalabib.
[2] (zasłoniły się całkowicie, poza oczami, lub jednym okiem),

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 gru 2011, 12:53

5.06.04 Kochankom bardzo łatwo jest zwieść niewierną kobietę. A czasami zdarza się, że mąż takiej kobiety zostaje gwałtownie zabity przez jej kochanków. Jeśli yogin pofolguje umysłowi i nie powstrzyma go, umysł jego da szansę takim wrogom jak: pożądanie, gniew i chciwość. I one bez wątpienia zabiją yogina.

05.06.04 Znaczenie: W wersecie tym słowo pumścali odnosi się do kobiety, którą mężczyźni mogą łatwo zwieść. Nigdy nie należy wierzyć takiej kobiecie. Na nieszczęście, we współczesnym wieku kobiety nigdy nie są kontrolowane. Zgodnie z zaleceniem śastr, kobieta nigdy nie powinna posiadać wolności. Jako dziecko, kobieta powinna znajdować się pod ścisłą kontrola ojca. W młodości powinna być ściśle kontrolowana przez swego męża, a w starości musi być kontrolowana przez swoich starszych synów. Jeśli da się jej niezależność i pozwoli jej się na nieograniczone związki z mężczyznami, to zepsuje ją. Zepsuta kobieta, którą manipulują kochankowie, może nawet zabić swego męża. Przykład ten podany jest tutaj z tego powodu, że yogin, który pragnie uwolnić się z materialnych warunków, musi zawsze kontrolować swój umysł. Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura mówił, że rano przede wszystkim powinniśmy 100 razy bić swój umysł butami. Wieczorem zaś, przed pójściem spać, powinniśmy 100 razy bić go szczotką. W ten sposób będziemy mogli trzymać swój umysł pod kontrolą. Niekontrolowany umysł i nieczysta kobieta są tym samym. Niewierna kobieta może w każdym momencie zabić swego męża, a niekontrolowany umysł, za którym postępuje pożądanie, gniew, chciwość, szaleństwo, zawiść i iluzja, z pewnością może zabić yogina. Kiedy yogin podlega kontroli umysłu, upada wtedy w materialne warunki. Należy bardzo uważać na umysł, tak jak mąż powinien być przezorny, mając niewierną żonę.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Jacktafari
Posty: 25
Rejestracja: 27 lip 2015, 21:43
Lokalizacja: Chorzów

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Jacktafari » 26 kwie 2017, 22:50

Arleta pisze:
shelter pisze:Spotkałem się np. z stwierdzeniem, że kobiety są dyskryminowane w HK, są osobami niższej kategorii.
Mnie bardzo śmieszą takie opinie. Nie znam żadnej innej religii, która tak jak waisznawizm doceniałaby kobiety. Przecież to kobiety (pasterki gopi) są w waisznawizmie najwyższym ideałem i przykładem. Miłość do Radhy zniewoliła nawet samego Boga. Bhaktowie uważają, że wszystkie żywe duchowe istoty mają żeńską naturę. Poza tym w MTŚK kobiety pełnią różne bardzo ważne funkcje, np. do Rady Polskiej Yatry należy kobieta (lekarka i przewodnicząca świątyni we Wrocławiu). Zresztą jakie znaczenie może mieć płeć dla osób, które wiedzą że obecne ciało jest tylko przejściowe i tymczasowe w długim łańcuchu wcieleń?

I najśmieszniejsze jest (a może najsmutniejsze?), że takie opinie powtarzają osoby, które należą (przynajmniej nominalnie) do Kościołów, które otwarcie dyskryminują kobiety, odmawiają kobietom prawa do kapłaństwa i zmuszają do zamykania się na całe życie w klasztorach! :? :(
Co prawda temat wygasł jakiś czas temu, ale przeczytałem ostatnio pewien artykuł (tym razem napisany nie przez autora z kręgów katolickich, ale z zupełnie przeciwnego bieguna), w którym znalazłem kilka ostrych zarzutów względem traktowania kobiet w hinduizmie. Oto niektóre z nich:
- pisma wedyjskie pojęcie rozwoju duchowego odnoszą praktycznie wyłącznie do mężczyzn,
- kobieta jest źródłem pokus,
- postawa Ramy wobec Sity po wyzwoleniu jej z niewoli,
- praktyka wchodzenia w stos pogrzebowy ich małżonków,
- Prabhupada pisał o kobietach jako o istotach skłonnych do upadku, niezbyt inteligentnych i niegodnych zaufania,
- Prabhupada powiedział: "Mózg kobiety jest o połowę mniejszy od mózgu mężczyzny i z tego powodu są one głupsze",
- "Kryszna miał 16108 żon z którymi spłodził 180000 synów i ani jednej córki. Najwyraźniej płodzenie córek było poniżej jego godności".

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Hare Kryszna, a kobiety.

Post autor: Bolito » 26 kwie 2017, 23:15

Jacktafari pisze:- Prabhupada pisał o kobietach jako o istotach skłonnych do upadku, niezbyt inteligentnych i niegodnych zaufania,
- Prabhupada powiedział: "Mózg kobiety jest o połowę mniejszy od mózgu mężczyzny i z tego powodu są one głupsze",
- "Kryszna miał 16108 żon z którymi spłodził 180000 synów i ani jednej córki. Najwyraźniej płodzenie córek było poniżej jego godności".
A znasz jakiś konkretny cytat? Śrila Prabhupadzie przypisano mnóstwo rzekomych wypowiedzi, z którymi nie miał nic wspólnego. Ten cytat o mózgu pojawia się najczęściej w kościelnych publikacjach antykultowych. A ten o córkach, to już czysta złośliwość, wynikająca również z samego tonu. Też idealnie pasuje do wydawnictw antykultowych. No i czy autor tego "pewnego artykułu" odnosił się jakoś do nas? Bo "hinduizm" to nieprecyzyjne pojęcie i trudno, żebyśmy akceptowali wszystko, co się pod niego podłącza, czasem nawet przedstawiając własną interpretację, jako pogląd "hinduistyczny".
Nie jedz na czczo (grafitti)

ODPOWIEDZ