ALARM!!! Codex Alimentarius

Ayur Weda, medycyna, yoga, naturalne metody leczenia. "Naukowcy mogli zrobić postęp w medycynie, ale czy jest jakieś lekarstwo, które pozwoli nam stwierdzić: "Już nie ma więcej chorób?" Czy jest takie lekarstwo? Nie. Na czym więc polega postęp naukowców? Właściwie ilość chorób jedynie wzrasta. Pojawia się tak wiele nowych." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno rozdz. 29
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 sie 2009, 12:13

Czyżby koniec kupowania zdrowej natki pietruszki od emerytek ??

Handlującym na ulicach na razie grozi mandat. Niebawem jednak mogą za handel trafić także do aresztu, a ich towar - przepaść. Taką zmianę w kodeksie wykroczeń przygotowała sejmowa komisja Przyjazne Państwo - informuje portal TVN24.pl za Gazetą Prawną. Na nowym rozwiązaniu prawdopodobnie najbardziej ucierpią sezonowi sprzedawcy owoców, warzyw czy grzybów.

http://www.portalspozywczy.pl/prawo/wia ... 19473.html
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 16 sie 2009, 15:48

Arkadiusz pisze:Czyżby koniec kupowania zdrowej natki pietruszki od emerytek ??

Handlującym na ulicach na razie grozi mandat. Niebawem jednak mogą za handel trafić także do aresztu, a ich towar - przepaść. Taką zmianę w kodeksie wykroczeń przygotowała sejmowa komisja Przyjazne Państwo - informuje portal TVN24.pl za Gazetą Prawną. Na nowym rozwiązaniu prawdopodobnie najbardziej ucierpią sezonowi sprzedawcy owoców, warzyw czy grzybów.

http://www.portalspozywczy.pl/prawo/wia ... 19473.html
Ale bez przesady, te przepisy maja na celu wyeliminowanie sprzedaży na ulicy. Zyjemy w europie a nie w azji i taki handal na ulicach nie jest dobrze widziany. A z tą pietruszką z przydomowego ogródka to róznie bywa, bo być może (i wielce prawdopodobne) te wszystkie pietruszki itp to z biedronki, a babcie po prostu biora na litość.

A poza tym babciom nikt nie broni na bazarze sobie stanąć.

Ale na bazarze to też nie jest z tym najlepiej. Już swego czasu pisałem na tym forum jak moja siostra na Kleparzu "od baby" kupiła z kosza jajka po 1 zł (prawdopodobnie pochodziły z pobliskiego kefirka) a na jednym jajku zauważyła nie dokońca zmyta pieczątka!
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 07 paź 2009, 01:31

APEL do osób poszkodowanych...

W ostatnim czasie nasilają się bardzo szczegółowe i wręcz bezczelne kontrole ze strony urzędów administracji publicznej takich służb jak WSSE, GIS, GIF, Policja, Straż graniczna i celna, a w ostatnim czasie też urzędy skarbowe. Kontrole mają na celu obłożenie ludzi zajmujących się najróżniejszymi formami medycyny naturalnej, pełnowartościową żywnością ekologiczną jak największymi karami pieniężnymi. Często mają miejsce konfiskaty lub też wyłudzanie pieniędzy przez podstawione osoby związane bezpośrednio z osobami dokonującymi kontrolę. Wszystko to dzieje się tylko po to, aby wielkie koncerny mogły sprawować dalej niepodzielną władzę w Państwie.

Jeżeli miałeś w ostatnim czasie kontrolę i masz dziwne wrażenie, że była niesłuszna to nie jesteś sam. Jest wielu ludzi podobnych do Ciebie, którzy chcą walczyć o wolność słowa i dostępu do naturalnych metod leczniczych.

Jeżeli jesteś obcokrajowcem i prowadzisz praktykę medyczną lub gabinet medycyny naturalnej, m. tybetańskiej, mongolskiej, chińskiej, ayurwedy, indyjskiej czy amazońskiej czy jakiejkolwiek innej ten apel skierowany jest szczególnie do Ciebie. Jest nas naprawdę wielu i nie jesteś sam.

(Ja sam znam takie przypadki, ale ze względu na prywatność nie będę ich ujawniał - Arkadiusz)

Obrazek


Ustawa C-51 w Kanadzie - macki Codexu Alimentarius

City TV nakręciła reportaż z protestu dotyczącego Ustawy C-51. 8 kwietnia 2008, Minister Zdrowia , Tony Clement zaproponował Ustawę C-51 jako ustawę bezpieczeństwa zdrowotnego. Czytając ją widać jasno, że nie jest to odnośnie bezpieczeństwa, ale odnośnie kontroli. Ustawa ta ogranicza dostęp do naturalnych środków leczniczych, faworyzując farmaceutyki. Tony Clement w przeszłości współpracował z firmami farmaceutycznymi i jasno widać, że jest skorumpowany. Zaaprobowanie tej ustawy znaczyłoby pogrzebanie kanadyjskiej branży naturalnych środków leczniczych. Więcej na www.stopc51.com.
http://www.anhcampaign.org/files/0902...
Czeka nas to samo w Uni Europejskiej od 2010r.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Ww75XMaIagU[/youtube]

Przykłady manipulacji opinią publiczną w sprawie medycyny naturalnej:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4gAZH48O06M[/youtube]
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 26 lis 2009, 21:07

Sklepom zielarskim grozi upadek!!!

25 XI 2009

Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 8 października 2009 znacznie ogranicza listę produktów leczniczych, dopuszczonych do sprzedaży w sklepach zielarsko-medycznych. Poza listą znalazło się ponad ...
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 8 października 2009 znacznie ogranicza listę produktów leczniczych, dopuszczonych do sprzedaży w sklepach zielarsko-medycznych. Poza listą znalazło się ponad 200 dotychczas dopuszczonych produktów. Od tej pory będzie można je kupić tylko w aptekach. Poza listą są m.in wazelina biała, sól bocheńska, czy witamina C (200mg) (sic!).

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=fiAjRcACsZw[/youtube]
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 04 gru 2009, 10:42

Orwell by tego nie wymyślił. Koniec naturalnych suplementów …

„Odnosimy wrażenie, że padli Państwo ofiarą znacznie większej manipulacji nie jednego, lecz wielu producentów leków, chemii i biotechnologii, którzy wykorzystują Komisję Kodeksu Żywnościowego i Komisję Europejską do usankcjonowania prawem ich oligopolu” - napisali twórcy Kampanii Naturalne Nielegalne!? Nigdy!!! oraz Kampanii Natura bez Granic w piśmie skierowanym do Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, który w Polsce odpowiada za koordynację prac kodeksowych.


http://znakiczasu.pl/o-tym-sie-mowi/151 ... e-wymyslil

Orwell by tego nie wymyślił. Koniec naturalnych suplementów, terapii ziołami i zdrowej żywności? (ZC 12/2009)

Katarzyna Lewkowicz-Siejka

Zakaz ziołolecznictwa i naturalnych terapii witaminowo-mineralnych? Napromieniana żywność ekologiczna? Mięso z genetycznie modyfikowanymi hormonami? Coraz bardziej toksyczne pestycydy? Specjalne pozwolenia na przydomową uprawę warzyw i owoców? To nie żart. Witajcie w świecie Kodeksu Żywnościowego!

Od nowego roku zacznie obowiązywać zakaz stosowania wielu witamin, minerałów i ziół oraz innych produktów pochodzenia roślinnego w suplementach diety, co de facto oznacza koniec większości tanich terapii naturalnych bazujących na tych składnikach np. ziołolecznictwa czy terapii żywieniem. Ale to wierzchołek góry lodowej. Komisja Kodeksu zakazuje informowania o korzystnym działaniu (zdrowotnym lub leczniczym) produktów bez zezwolenia (co zostało obwarowane przepisami nie do przejścia dla producentów), dopuszcza wysokie dawki ponad trzech tysięcy różnych pestycydów w żywności, w tym DDT i innych podejrzanych o działanie rakotwórcze i zakazanych przez Konwencję Sztokholmską, dopuszcza uprawę i sprzedaż roślin genetycznie modyfikowanych, a także stosowanie genetycznie modyfikowanych hormonów w hodowli zwierząt rzeźnych i mlecznych, dopuszcza substancje chemiczne w żywności ekologicznej i jej napromieniania (czego nie będzie świadomy konsument, bo Kodeks nie nakłada obowiązku informowania o tym na etykiecie), co w rzeczywistości oznacza jej stopniową likwidację. Możliwe, że nie będzie też wolno bez zezwolenia prowadzić przydomowej hodowli warzyw, owoców i ziół.

Podgrzewanie żaby
Polityka twórców Kodeksu wobec konsumentów przypomina historię o żabie - gdyby wrzucić ją we wrzątek, wyskoczy, ale jeśliby powoli podgrzewać wodę, w której pływa, da się ugotować. W ciągu najbliższych lat będą stopniowo wchodzić w życie przepisy, które pozwolą okraść nas ze zdrowia i fundamentalnych praw obywatelskich, np. wyboru sposobu leczenia. - Te działania są celowo rozciągnięte na wiele lat, tak by ludzie przyzwyczaili się do zmian, ciągłych ograniczeń. Proces ten jest wspierany przez media podające w wątpliwość bezpieczeństwo żywności i suplementów diety, powołujące się na wadliwe lub nieadekwatne badania naukowe, które miały przygotować opinię publiczną na przyszłe wycofanie tych produktów z rynku - podkreślają przedstawiciele europejskiej organizacji pozarządowej Alliance for Natural Health (ANH).

Komisję Kodeksu Żywnościowego powołały w 1963 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa przy ONZ (FAO), aby promowała bezpieczną żywność i dbała o uczciwy handel. Problem w tym, że zbyt duży wpływ na prace Komisji zaczęły wkrótce wywierać koncerny farmaceutyczne i spożywcze, a jak twierdzi dr Matthias Rath, twórca medycyny komórkowej zajmującej się m.in. leczeniem chorób sercowo-naczyniowych, przedstawiciele przemysłu farmaceutycznego stanowią dziś połowę składu Komisji. Konflikt interesów? Sprawa się jeszcze skomplikowała, gdy w 1994 roku powstała Światowa Organizacja Handlu (WTO), a globalizacja handlu dała koncernom możliwość większych zysków. Pociągnęło to za sobą wymóg konserwacji żywności metodami chemicznymi lub radiacyjnymi (rozważa się na przykład duże ilości promieniowania gamma - do 30 KGr, a więc dużo wyższe od dawek uznawanych przez wielu naukowców za niebezpieczne). W tych procesach składniki odżywcze - witaminy i enzymy - są niszczone, a pokarm staje się mniej odżywczy. Jak widać, ochrona zdrowia i praw Kowalskiego gdzieś po drodze się zagubiła…

- Rola Komisji Kodeksu diametralnie się zmieniła: od dostarczania żywności krajom rozwijającym się i wyznaczania norm dopuszczalnych dla niebezpiecznych chemikaliów w zapasach żywności do wtargnięcia w obszary naturalnych suplementów i organizmów modyfikowanych genetycznie - tłumaczy dr Robert Verkerk, dyrektor wykonawczy i naukowy ANH. Dlaczego? Bo większość organizacji pozarządowych biorących udział w posiedzeniach Komisji Kodeksu reprezentuje interesy korporacji międzynarodowych. Tylko jednej organizacji działającej w obronie wolności naturalnego zdrowia - National Health Federation (NHF) przyznano status oficjalnego obserwatora przy Kodeksie (bez prawa głosu). Wszystkie inne organizacje tego typu starające się o uzyskanie takiego statusu zostały odrzucone.

Około 300 wytycznych i standardów Kodeksu jest używanych w krajach członkowskich jako podstawa do stanowienia prawa krajowego oraz przez WTO jako podstawa do rozstrzygania międzynarodowych sporów handlowych. Wdrożenie wytycznych Kodeksu jest dobrowolne, ale - jak podkreśla dr Verkerk - to tylko trik, bo kraje członkowskie nie są informowane o konsekwencjach nietańczenia w takt muzyki Kodeksu. - W takim przypadku trafiasz w ręce policjanta Kodeksu, czyli WTO, i to zdecydowanie zła wiadomość, chyba że znajdziesz jakiś magiczny sposób na poradzenie sobie z ogromnymi karami i sankcjami handlowymi.

Z takim obciążeniem boryka się od jakiegoś czasu Unia Europejska. Za to, że odmawia importu z USA i Kanady wołowiny i drobiu uzyskanych z hodowli zwierząt karmionych genetycznie zmodyfikowanym hormonem wzrostu (rbGH), musi co roku płacić im łącznie 128 milionów dolarów odszkodowania. Logika jest następująca: skoro Komisja Kodeksu autorytarnie, acz kontrowersyjnie orzekła, że takie mięso jest bezpieczne, żaden kraj nie może bezkarnie nakładać ograniczeń handlowych na drugie państwo. Na poniesienie takich konsekwencji może i stać bogatą UE, ale nie pojedynczy kraj, szczególnie taki jak Polska. Zresztą coraz częściej słychać, że w dobie kryzysu Europa nie da rady dłużej opierać się zapisom Kodeksu i chce odstąpić od ośmioletniego moratorium na uprawę organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO).

Komu szkodzą witaminy?
- W 1994 roku Kodeks oświadczył, że substancje odżywcze - zapnijcie swoje intelektualne pasy bezpieczeństwa - to toksyny! Jako że są to trucizny, musi się nas przed nimi ochraniać. Mówimy tu o obudzeniu się pewnego poranka i byciu bardzo zaskoczonym, że silnie oddziałujące, terapeutycznie skuteczne, istotne z klinicznego punktu widzenia składniki odżywcze są teraz nielegalne! Tak jak nielegalna jest heroina! - ostrzegała jakiś czas temu jedna z działaczek1.

Ten poranek właśnie nadszedł. Z końcem tego roku ulegają drastycznej obniżce maksymalne dopuszczalne dawki witamin i minerałów w suplementach diety. Na przykład dopuszczony poziom beta-karotenu będzie trzy i pół razy niższy niż w jednej marchewce, a selenu trzy razy niższy niż w orzechu brazylijskim! Takie preparaty nie będą posiadały większej wartości. Produkty zawierające ilości witamin i minerałów powyżej tego poziomu będą traktowane jako „posiadające właściwości produktu leczniczego”. A taka kwalifikacja powoduje, że będą podlegać prawu farmaceutycznemu. To z kolei sprawia, że każdy taki suplement będzie musiał przejść kosztowne badania kliniczne, na co stać tylko koncerny farmaceutyczne. Czy w ten sposób chcą one przejąć bogaty rynek naturalnych suplementów? Wydaje się raczej, że chcą go po prostu zniszczyć, bo po pierwsze - witaminy i minerały nie podlegają patentom, więc nie mogą przynosić takich zysków jak patentowane leki syntetyczne; po drugie - zapobiegają wielu chorobom, zmniejszając zapotrzebowanie na leki farmaceutyczne; po trzecie - pozostawieni na łasce farmaceutyków pacjenci zapewnią koncernom utrzymanie zysków z produkcji, jako że leki te często działają tylko na objawy, kumulując przy tym efekty uboczne, a tym samym utrzymując zły stan zdrowia społeczeństw. I koło się zamyka. Czy zatem naturalne witaminy nie szkodzą przede wszystkim producentom leków, którzy próbują sprzedawać nam mało skuteczne ich syntetyczne odpowiedniki?

Skąd wzięło się przekonanie, tak chętnie nagłaśniane przez media, że witaminy są śmiertelnie szkodliwe? Istnieją przecież setki badań naukowych dowodzących, że naturalna suplementacja pomaga ograniczyć, a nawet wyeliminować wiele chorób cywilizacyjnych2. Dr Bruce Adams, wykładowca biologii molekularnej i biochemii na Berkeley - University of California, jest jednym z wielu naukowców, którzy bazując na wynikach badań, wykazywali, że braki mikroelementów w powiązaniu z dietą zachodnią to najważniejsza przyczyna epidemii chorób przewlekłych, w tym raka, cukrzycy i chorób serca. Skąd zatem te absurdalne wnioski o śmiertelnej szkodliwości witamin? - Były tylko jedne badania w latach 90., i to dotyczące syntetycznych witamin, które przyniosły negatywne rezultaty - tłumaczy dr Verkerk. - Potem poddawano je meta¬analizie, czyli analizie analizy, i pojawia¬ły się wciąż nowe artykuły, co sprawiało wrażenie, jakby tezę o szkodliwości witamin popierały kolejne badania. Przy tym skrzętnie pomijano informacje, że negatywne wyniki dotyczyły sztucznie wyizolowanych składników odżywczych i bardzo wysoko dozowanych ludziom chorym. Czyli mówiąc inaczej - ogromnych dawek syntetycznych witamin.

Gdy w 1994 roku podobne regulacje Kodeks chciał wprowadzić w USA rękami rządowej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), powstał olbrzymi ruch konsumencki, a protestom nie było końca. W kampanię na rzecz wolności opieki zdrowotnej zaangażowali się nawet aktorzy, m.in. Sharon Stone i Mel Gibson3, a Kongres zarzucono listami i telefonami - dziennie odbierano ich tam milion. Efektem społecznego buntu było stworzenie ustawy znanej jako DHSEA, broniącej swobodnego dostępu do naturalnych suplementów. Kodeks poniósł porażkę za oceanem, więc wyciągnął ręce w stronę Europy. Czy uśpione kraje UE sprostają zadaniu i zaprotestują?

Walka z Goliatem
Kodeks posuwa się jeszcze dalej: zabrania informowania, że codzienna zrównoważona dieta oparta na żywności konwencjonalnej nie dostarcza wystarczającej ilości składników odżywczych. To niczym kneblowanie ust, bo jak podkreślają przedstawiciele Kampanii Natura bez Granic, w krajach rozwiniętych poziom mikroelementów w codziennej diecie może być ponad połowę niższy od potrzeb organizmu. Jest to związane z wyjałowieniem gleby spowodowanym przez intensywne rolnictwo4, stosowaniem w rolnictwie substancji chemicznych i modyfikowanych genetycznie oraz przetwarzaniem żywności, czyli dodatkami chemicznymi i napromieniowaniem, a także wydłużającym się czasem od zbiorów do spożycia przez konsumenta. Tylko w Wielkiej Brytanii w ciągu półwiecza poziom kluczowych minerałów w owocach i warzywach zmniejszył się o 70 proc.5. Ale kto nie będzie wiedział, że konwencjonalna dieta nie pokrywa zapotrzebowania organizmu, nie będzie się domagał suplementów…

Zapobieganie chorobom nie leży w interesie przemysłu farmaceutycznego, a kontrolowany przez niego Kodeks wypowiedział wojnę medycynie naturalnej - uważa dr Matthias Rath uznany przez dwukrotnego noblistę Linusa Paulinga za swego następcę. Istnienie tego przemysłu zależy od istnienia i rozwijania się chorób. Produkuje on leki, które nie mogą likwidować chorób, bo to podkopałoby podstawy jego istnienia. Według Ratha 80 proc. obecnych na rynku farmaceutyków nie ma dowiedzionej skuteczności i działa tylko objawowo. Więc choroby się rozwijają, mimo że medycyna naturalna ma na nie sposób. Dr Verkerk dodaje: - Strachu używa się do pobudzenia sprzedaży i nigdzie nie robi się tego tak bezwstydnie jak w sferze medycyny i pożywienia. Zostaliśmy uzależnieni od leków, co pokazuje olbrzymia liczba przepisywanych corocznie recept. Jak celnie podsumowano w filmie Stajemy się niemi, „wmawia się nam nieumiejętność zapobiegania chorobom oraz leczenia ich i popycha się całe narody do klękania przed ołtarzem przemysłu farmaceutycznego”.

W Stanach Zjednoczonych co roku umiera 106 tys. osób z powodu prawidłowego zażycia prawidłowo przepisanych leków6. W ciągu 23 lat daje to blisko 2,5 miliona zgonów. W tym samym okresie, jak wynika z badań, odnotowano tylko 10 przypadków śmiertelnych z powodu użycia witamin - powodu rzekomego, bo nigdy tego dokładnie nie zbadano. - Jeśli przejrzymy literaturę medyczną z ostatnich 65-75 lat, to okaże się, że są tysiące artykułów wykazujących, że wysokie dawki minerałów leczą choroby - mówi Andrew W. Saul, dietetyk i wykładowca, jeden z redaktorów „Journal of Orthomolecular Medicine”. - Ale niektóre publikacje są niedostępne, ponieważ wydrukowano je w magazynach, których Narodowa Biblioteka Medyczna (USA) nie chce skatalogować. Żadnej naszej publikacji z ostatnich 41 lat, setek artykułów, Biblioteka nie skatalogowała, choć mieni się największą biblioteką medyczną świata. Istnieją zatem pisma medyczne, które są na czarnej liście. Czy to nie jest interesujące? - pyta7.

Genetyczne oszustwo
Patenty na leki oraz dążenie do wyeliminowania terapii naturalnych, których opatentować się nie da, to nie jedyny obszar, nad którym wielkie korporacje chcą przejąć kontrolę. Kodeks, realizując strategie koncernów biotechnologicznych, dąży do sytuacji, w której konsument nie będzie informowany, że produkt, który zamierza kupić, jest częściowo lub w całości modyfikowany genetycznie - ostrzegają twórcy Kampanii Naturalne Nielegalne!? Nigdy!!!

Wytyczne Kodeksu z 2003 roku stały się podstawą regulacji prawnych w USA, Kanadzie i Argentynie, będących światowymi gigantami upraw GMO (w USA i Kanadzie nie ma już tradycyjnych nasion rzepaku czy kukurydzy). Są prowadzone prace, by usankcjonować sprzedaż produktów modyfikowanych genetycznie we wszystkich krajach członkowskich WTO. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności mimo protestów dopuścił kukurydzę GM (odmiana MON 810) do upraw i sprzedaży w Polsce. - Konkurentom zagranicznym może zależeć na wymuszeniu na Polsce zgody na uprawy GMO, by podważyć nasz atut czystej ekologicznie i genetycznie żywności - mówi prof. dr hab. Tadeusz Żarski z Katedry Biologii i Środowiska Zwierząt SGGW. - Tradycyjne gatunki i stare odmiany roślin to nasze bogactwo biologiczne, które Polska wniosła do zubożałej rolniczo poprzez masowe stosowanie chemizacji rolnictwa zachodniej Europy.

Nowy projekt ustawy o GMO to wyrok śmierci dla rolnictwa ekologicznego i tradycyjnego, gdyż te uprawy nie mogą obok siebie współistnieć - ostrzega dr inż. Roman Andrzej Śniady z Katedry Kształtowania Agroekosystemów Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, członek Komisji Sterującej Koalicji Polska Wolna od GMO. Pyłki roślin GM mogą z wiatrem pokonać setki kilometrów i krzyżować się z konwencjonalnymi roślinami. Tego procesu nie da się przerwać. To technologia, która opanowuje, zanieczyszcza, psuje i w ostatecznym rozrachunku niszczy naturalne gatunki. Koegzystencja jest niemożliwa. - Skażenie genetyczne to coś zupełnie innego niż skażenie chemiczne, które przez własną głupotę rozpowszechniamy od 50 lat - tłumaczy norweski naukowiec Terje Traavik, który do końca lat 80. był jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników inżynierii genetycznej. - Rzecz w tym, ze chemikalia nie potrafią się same rozmnażać. Nawet największe skażenie chemiczne z czasem maleje, podczas gdy w technologii genetycznych modyfikacji jest dokładnie na odwrót. DNA może się w zasadzie rozmnażać samodzielnie, a więc możliwe jest, że początkowo niewielkie skażenie rozrośnie się z czasem do olbrzymich rozmiarów8. I położy kres produkcji żywności wolnej od GMO. Naukowcy podkreślają, że technologie GM używają bardzo agresywnych rakotwórczych wirusów, które podlegają szybkiej mutacji i z czasem mogą powstawać z nich nowe groźne zarazki o niedających się przewidzieć konsekwencjach.

Wpływ organizmów GM na nasze zdrowie nie jest wbrew zapewnieniom obojętny. Zwierzęta karmione takimi paszami i roślinami chorują i zdychają. Są rośliny GM, które produkują silną truciznę zabijającą owady - wszystkie, zarówno szkodniki, jak i te pożyteczne, np. pszczoły. Toksyna ta jest również trująca dla ludzi i zwierząt, doprowadza do chorób, w tym nowotworowych. Pyłek tych roślin może powodować silne alergie. U szczurów karmionych genetycznie zmodyfikowaną kukurydzą zauważono m.in. podwyższony poziom białych krwinek, niższy poziom czerwonych krwinek, zaburzenia pracy nerek i wątroby i znaczący wzrost poziomu cukru we krwi. Podawanie soi GM ciężarnym samicom powodowało wysoką śmiertelność oraz zaburzenia wzrostu u ich potomstwa - ponad połowa zmarła w ciągu trzech tygodni. Co ciekawe, w trzecim pokoleniu szczurzyce stawały się bezpłodne. Problemy z płodnością miało też 80 proc. macior karmionych paszą zawierającą GMO9.

Depopulacja?
Czy chodzi tylko o pazerność wielkich korporacji? Czy zysk za wszelką cenę kosztem zdrowia i życia ludzi to jedyny cel? Nie - twierdzi prof. zw. dr hab. inż. Stanisław Wiąckowski. I dodaje: - Jest tu jeszcze inny ważny, ale ukryty cel: zmniejszenie liczby ludzi na świecie.

Kolejna warta śmiechu teoria spiskowa? Może, ale parę istotnych faktów powoduje, że nie powinno być nam do śmiechu. - Do tego celu służą takie wynalazki jak antykoncepcyjne nasiona roślin GMO, masowo stosowany preparat roundup10 czy soja masowo wciskana producentom żywności na całym świecie - wyjaśnia prof. Wiąckowski. - Soja obok swoich zalet zawiera genistynę, która ma negatywny wpływ na ruchliwość plemników, a soja GM jeszcze silniej negatywnie oddziałuje na reprodukcję. Polska sprowadza rocznie około dwóch milionów ton śruty sojowej genetycznie modyfikowanej. Pozornie jako dodatek do pasz dla trzody i drobiu. Jednak większość tej soi zjadają ludzie, nawet o tym nie wiedząc. Soja GM jest wszechobecna w wielu produktach, np. w wyrobach mięsnych - jest trzecim pod względem proporcji składnikiem po wodzie i mięsie.

Słowo manipulacja nie będzie tu chyba nieadekwatne. Pozbawiono nas informacji, a więc możliwości wyboru. Czyli szansy zadbania o siebie i swoje zdrowie. Kto kontroluje żywność, ten kontroluje świat. Żywność GM osłabiająca płodność i prowadząca do eliminacji upraw konwencjonalnych, delegalizacja witamin i minerałów w dawkach terapeutycznych przy jednoczesnym zielonym świetle dla pestycydów oraz innych chemikaliów w żywności11, dopuszczenie napromieniania żywności ekologicznej, zakaz naturalnych terapii, z których korzysta 80 proc. ludzi na świecie - jakie będą tego skutki? Globalne plany ograniczenia liczby ludności nie są tajemnicą. Debatują nad tym przedstawiciele świata polityki i biznesu. W maju tego roku, o czym doniósł dziennik „Polska - The Times”, najwięksi bogacze zebrali się w USA, by rozmawiać o połączeniu sił w walce o - jak to ładnie ujęto - zahamowanie wzrostu populacji. W nieoficjalnym panelu wzięli udział m.in. David Rockefeler Jr, Warren Buffett i George Soros12. Są ludzie jak Ben Stewart, reżyser kontrowersyjnego dokumentu Esoteric Agenda (Tajny program), który uważa, że celem działań Komisji Kodeksu Żywnościowego jest właśnie redukcja liczby ludzi na ziemi. Sami eksperci WHO i FAO, jak twierdzi w filmie, mieli szacować, że wprowadzenie po 31 grudnia 2009 roku na skalę globalną wytycznych dotyczących witamin i minerałów spowoduje trzy miliardy zgonów. Podejrzenia Stewarta, choć grupa ludzi o podobnych przekonaniach jest całkiem spora, wydają się zbyt absurdalne, by normalny człowiek mógł w nie uwierzyć. Ale z drugiej strony - gdyby przed dojściem Hitlera do władzy ktoś ostrzegał, że człowiek ten będzie zwoził w bydlęcych wagonach ludzi do obozów koncentracyjnych, by ich zagazować i prowadzić na nich eksperymenty medyczne, reakcje świata byłyby podobne: to niemożliwe! Zło jednak nie ma granic, tak jak ludzka chciwość. Choć wiele tez i danych może być przesadzonych, coś wydaje się być na rzeczy. Od dawna się powtarza, że ograbiona z bogactw naturalnych ziemia nie może utrzymać sześciu miliardów ludzi. - Kto przeżyje? - stawia pytanie Ben Stewart i odpowiada: - Zapewne ludzie na tyle bogaci i wpływowi, by mieć swoich dostawców czystego jedzenia i składników odżywczych.

Szczególnego znaczenia nabierają w tym kontekście słowa Thomasa Jeffersona: „Ceną wolności jest wieczna czujność”.

Potrzebny twój podpis
Jedno wiadomo: Kodeks wprowadza skandaliczne, niehumanitarne regulacje prawne wymierzone przeciw zdrowiu ludzi i prawom obywatelskim. Nie dowiemy się tego z czołowych mediów pozostających pod wpływem kapitału powiązanego z przemysłem farmaceutycznym, spożywczym i biotechnologicznym, które ciągle szukają sposobu, by zakneblować internet - jedyny szeroko dostępny niepoddający się ich kontroli środek przekazu. I rzec można - już znalazły13. Czy jesteście skłonni przekazać rządom i korporacjom kontrolę nad tym, co jecie i pijecie? - pytają przedstawiciele Alliance for Natural Health. Fundacja Zdrowia dr. Ratha i National Health Federation prowadzą międzynarodową kampanię w sprawie Referendum na rzecz Naturalnych Środków Leczniczych. Jej celem jest zagwarantowanie wszystkim obywatelom UE wolnego dostępu do osiągnięć medycyny naturalnej opartej na podstawach naukowych. W 27 krajach członkowskich UE zbierane są podpisy pod petycją. Aby referendum zostało przeprowadzone, trzeba zebrać milion ważnych podpisów. Na stronie http://www.eu-referendum.org/polski/pet ... _info.html każdy, komu drogie jest zdrowie i prawo wyboru metody leczenia, może złożyć swój podpis14.

„Odnosimy wrażenie, że padli Państwo ofiarą znacznie większej manipulacji nie jednego, lecz wielu producentów leków, chemii i biotechnologii, którzy wykorzystują Komisję Kodeksu Żywnościowego i Komisję Europejską do usankcjonowania prawem ich oligopolu” - napisali twórcy Kampanii Naturalne Nielegalne!? Nigdy!!! oraz Kampanii Natura bez Granic w piśmie skierowanym do Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, który w Polsce odpowiada za koordynację prac kodeksowych.

Abraham Lincoln powiedział: „Można oszukiwać niektórych ludzi cały czas i wszystkich ludzi przez pewien czas. Ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas”.

Katarzyna Lewkowicz-Siejka


1Wypowiedź tę należy uznać za duży skrót myślowy. Jej autorka, dr Rima Lailbo, nie jest uważana przez ANH za koalicjanta w walce o dostęp do naturalnych terapii.
2Nie oznacza to, że suplementy zwalczają choroby lub ich objawy tak jak farmaceutyki, lecz że właściwie odżywiają organizm, który sam jest w stanie poradzić sobie z wieloma chorobami. Przykłady badań są opublikowane na stronie ANH.
3Krótki film Mela Gibsona można obejrzeć w serwisie YouTube.
4Z ok. 50 minerałów zawartych pierwotnie w glebie przywracane są najczęściej tylko trzy: fosfor, azot i potas (występujące w nawozach).
5Zob. www.anccampaign.org/campaigns/food4health.
6Dane „Journal of American Medical Association”; za: Food Matters (Jedzenie ma znaczenie), reż. James Colquhoun i Laurentine ten Bosch.
7Tamże.
8Życie wymyka się spod kontroli, reż. Bertram Vehaag i Gabriele Kröber. Zob. też: Świat według Monstanto, reż. Marie-Monique Robin.
9Za: „Lina ratunkowa”, jesień 2009, s. 5. Zob. też: Żywność genetycznie modyfikowana.
10„Scientific American Magazine” doniósł, że używany do ochrony upraw GMO środek chwastobójczy roundup (używa się go też w ogrodach i parkach miejskich) jest zabójczy dla komórek ludzkich, szczególnie dzieci w okresie płodowym. Zob. Weed-Whacking Herbicide Proves Deadly to Human Cells.
11Zagrożenie poszczególnymi pestycydami jest zazwyczaj rozpatrywane w oderwaniu od wpływu innych pestycydów i dodatków chemicznych do żywności, a wpływ długofalowy ich kumulacji w organizmie jest ignorowany. 12„Polska - The Times”, 25.05.2009.
13UE właśnie osiągnęła konsensus co do blokującej Pakiet Telekomunikacyjny tzw. poprawki 138. Regulacje spowodują blokadę dostępu do wielu niszowych witryn. Ponadto „Dziennik Gazeta Prawna” poinformował w ubiegłym miesiącu, że niezależnie od dyrektywy unijnej polski rząd - przy okazji zdelegalizowania e-hazardu - chce stworzyć czarną listę domen, które będą musieli blokować dostawcy internetu. Konkretne adresy będą wskazywać m.in. Urząd Komunikacji Elektronicznej, policja i służby specjalne. Prace nad tzw. artykułem 170a pilotuje Ministerstwo Finansów. Stworzy to podstawy prawne do klasyfikowania jako nielegalne „niepoprawnych politycznie” stron WWW.
14Zebrano już 800 tys. podpisów, ale za ważne uznano tylko 250 tys.


http://www.stopcodex.pl/2009/12/orwell- ... plementow/
_____________________________________________________________

Polskie sklepy zielarskie zagrożone… http://www.stopcodex.pl/2009/11/polskim ... zagrozone/
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 13 maja 2010, 16:44

Katowice, dn. 05.05.2010r.

POLSKA IZBA
ZIELARSKO-MEDYCZNA
I DROGERYJNA
W KATOWICACH

W wyniku ograniczeń wprowadzonych w drodze rozporządzeń przez Ministerstwo Zdrowia, sklepy zielarsko-medyczne znalazły się w tragicznej sytuacji i stoją na skraju bankructwa. Polska Izba Zielarsko-Medyczna i Drogeryjna podjęła szereg prób mających zapobiec likwidacji sklepów, a co za tym idzie pogorszeniu sytuacji ekonomicznej producentów leków roślinnych , plantatorów ziół i producentów zdrowej żywności. Nasze starania rozwiązania problemów w drodze dialogu spełzły na niczym.
Ministerstwo Zdrowia nie odpowiada na nasze próby porozumienia się i stoi na twardym stanowisku, które nieuchronnie musi doprowadzić do likwidacji sklepów zielarsko-medycznych.

Pragniemy poinformować, że w dniu 19.05.2010r. w Warszawie w kościele Św.Aleksandra na placu Trzech Krzyży o godzinie 11-tej zostanie odprawiona msza św. w intencji Zielarstwa Polskiego. Po mszy planowany jest przemarsz zielarzy przed budynek Sejmu, gdzie będziemy domagać się spotkania i rozmów z premierem Waldemarem Pawlakiem i posłami z Sejmowej Komisji Zdrowia.

Zwracamy się do Państwa o wzięcie udziału we mszy i manifestacji oraz zaznaczenie swojej obecności jako aktu poparcia dla naszych starań w imię wspólnego dobra.


Prezes PIZMiD

Piotr Duda

http://www.stopcodex.pl/2010/05/tragicz ... -zielarzy/

Wiadomości dotyczące: zagrożeń dla medycyny naturalnej,szczepień, GMO oraz ich rozwiązań - zapisz się na BIULETYN INFORMACYJNY STOPCODEX
http://www.stopcodex.pl

Strona poświęcona wyłącznie problemowi GMO
http://www.stopGMO.org z BEZPŁATNYM kursem
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ALARM!!! Codex Alimentarius

Post autor: Vaisnava-Krpa » 22 wrz 2010, 07:59

To już prawie się stało. Wkrótce preparaty ziołowe będą niedostępne, a
możliwość przepisywania ich przez zielarzy również zostanie utracona.
Wielka Farmacja osiągnie wkrótce cel w swojej wieloletniej bitwie w
niszczeniu wszelkiej konkurencji.

Od dnia 01 kwietnia 2011 prawie wszystkie zioła staną się nielegalne w
Unii Europejskiej.


Podejście w Stanach Zjednoczonych jest nieco inne, ale o tym samym
niszczycielskim wpływie.
Ludzie stają się niczym więcej, niż pochłaniaczami jakichkolwiek pomyj,
które Wielka Farmacja i Agrobiznes wybierają dla nas, a my nie mamy
wyjścia, jak tylko zapłacić za nie każdą cenę, której żądają.

Farmacja i Agrobiznes prawie zakończyły marsz do przejęcia wszystkich
aspektów naszego zdrowia: od żywności, którą jemy, aż po sposób w jaki
leczymy się, kiedy jesteśmy chorzy.

Nie ma wątpliwości, że to przejęcie ukradłoby nam resztki tego co
pozostaje nam dla naszego zdrowia.


Zaczyna się w następny Prima Aprilis
Najprzykrzejszy dowcip Prima Aprilis wszech czasów to dyrektywa w sprawie
tradycyjnych ziołowych produktów leczniczych (THMPD), która została
przyjęta z powrotem w dniu 31 marca 2004 roku3. Dyrektywa ustanawia zasady
i przepisy w zakresie stosowania preparatów ziołowych, które wcześniej
podlegały swobodnemu obrotowi.

Niniejsza dyrektywa wymaga, aby wszystkie ziołowe preparaty zostały
poddane temu samemu rodzajowi postępowania jak farmaceutyki.
Nie ma znaczenia, czy lek ziołowy był powszechnie używany od tysięcy lat.
Koszty tego postępowania są ogromne, w porównaniu do większości innych
branż produkcyjnych nie związanych z Farmacją.

Czytaj całość TUTAJ

http://www.stopcodex.pl/2010/09/wielka- ... -ziola-ue/



BEZPŁATNY dostęp do seminarium CODEX Alimentarius na nasze zdrowie 2
(wideo, dokumenty,prezentacje)
http://kodeks-a-zdrowie.pl/

Zapisz się na BIULETYN INFORMACYJNY STOPCODEX http://www.stopcodex.pl

Strona poświęcona problemowi Genetycznie Modyfikowanych Organizmów - GMO
http://www.stopGMO.org z BEZPŁATNYM kursem
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: ALARM!!! Codex Alimentarius

Post autor: albert » 17 lut 2011, 22:16

Senat USA przegłosował zakaz przydomowej uprawy warzyw i owoców!

Mimo protestów "S 510 Food Safety Bill" przeszedł, głównie pod naciskiem korporacji typu Monsanto (monopolista GMO i producent ROUNDUPu). Zwolennicy ustawy argumentują, że to dla naszego dobra, należy uregulować przydomowe ogródki i targi rolników, bo żywność jest zanieczyszczona ! Widzimy więc, że to się zaczęło, a niestety mentalność postkolonialna polityków np w Polsce i nie tylko polega na tym, że wpatrują się z zachwytem w Amerykę...

http://www.youtube.com/watch?v=TEr9EeXe ... r_embedded

Także: http://thehill.com/blogs/healthwatch/fo ... us-consent
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: ALARM!!! Codex Alimentarius

Post autor: albert » 18 lut 2011, 04:55

Na wykop.pl jednak dementują powyższą wiadomość, dyskusja:

http://www.wykop.pl/link/542105/senat-u ... -i-owocow/
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ALARM!!! Codex Alimentarius

Post autor: Vaisnava-Krpa » 13 gru 2012, 21:59

FUTURO: 14 grudnia w całej UE wejdą w życie nowe restrykcyjne przepisy dotyczące norm żywieniowych, które drastycznie ograniczają dostępność na rynku różnych wartościowych suplementów diety, uzależniając zgodę na to od uzyskania odpowiednich zezwoleń poprzedzonych badaniami.

Obrazek

Rozporządzenie 1924/2006/WE w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących produktów medycyny naturalnej nakłada na sprzedawców naturalnych produktów medycznych obowiązek uzyskania specjalnego zezwolenia, aby móc informować konsumentów o właściwościach terapeutycznych oferowanych produktów naturalnych. Takie zezwolenie wydaje Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA, European Food Safety Authority), który na podjęcie w tej mierze decyzji potrzebuje od 3 do 5 lat! Co więcej, na blisko 44 tys. wniosków złożonych od 2008 r., urząd ten wydał jak dotąd zaledwie 241 zezwoleń - pisze bloger kefir2010.
Biurokraci z Brukseli postanowili zmusić producentów do zbierania ekspertyz, przedstawiania wyników badań klinicznych i bardzo kosztownego gromadzenia najróżniejszej dokumentacji, także w przypadku środków, które bez żadnych komplikacji stosuje się od setek lat! Mówi się w tym kontekście o kwotach 430-740 tys. zł na jeden suplement diety. Wszystko oczywiście jest robione pod pretekstem „ochrony pacjentów”, ale jedynym wymiernym skutkiem tych działań będzie zniknięcie z rynku setek naturalnych produktów stosowanych dotąd bez najmniejszego zagrożenia dla zdrowia! Co gorsza, właściwe organy działają tak wolno, że narażają na upadłość tysiące drobnych producentów. Można by wręcz pomyśleć, że robią to celowo.
Nawet leki tak proste, jak czosnek w kapsułkach czy wyciągi z rozmarynu, żurawin, chondroityna, olej z wiesiołka mogą okazać się nielegalnymi w sprzedaży w takiej formie jak obecnie.
Jest to kolejne już, tym razem wyjątkowo dotkliwe i podstępne uderzenie w preparaty pochodzenia naturalnego, stanowiące często skuteczną konkurencję dla różnego rodzaju specyfików syntetycznych, a za całą sprawą kryją się w sposób oczywisty interesy wielkich koncernów farmaceutycznych. Przeciwko nowym restrykcyjnym regulacjom podjętym w interesie wielkich koncernów farmaceutycznych trwa międzynarodowa kampania protestacyjna.



OGLĄDNIJ- DYREKTYWA 1924/2006/WE
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 07fpUizEpc
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ