Pierwszy polski sannjasin

Świadomość Kryszny to miłość do Boga. Jeśli nie nauczyłeś się kochać Boga, wówczas jakie znaczenie ma twoja religia? Kiedy rzeczywiście jesteś na platformie miłości do Boga, wtedy rozumiesz swój związek z Bogiem – "jestem integralną cząstką Boga". Wówczas rozszerzasz swoją miłość również na zwierzęta. Jeśli rzeczywiście kochasz Boga, wówczas zawarta w tym jest również miłość do insektów. Rozumiesz, że "ten insekt ma inne ciało, ale również jest integralną cząstką mojego ojca; zatem jest moim bratem". Wówczas nie możesz utrzymywać rzeźni. Jeśli utrzymujesz rzeźnie i sprzeciwiasz się poleceniu Chrystusa: "Nie zabijaj", a przy tym ogłaszasz się chrześcijaninem czy hinduistą, to nie jest to religią. Jest to jedynie strata czasu. Ponieważ nie rozumiesz Boga, nie masz miłości do Boga. Podajesz się za członka jakiejś sekty, ale nie ma w tym prawdziwej religii. Taka sytuacja ma miejsce na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno - Rozdział 11 - Wyścigi psów czterokołowych
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pierwszy polski sannjasin

Post autor: Vaisnava-Krpa » 15 wrz 2010, 17:09

Ponieważ istnieje potrzeba pisania dalej na ten temat, gdyż pewne przykre informacje przychodzą do mnie, piszę dalej:

My w świątyniach Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny recytujemy codziennie taką modlitwę:

na dhanam na janam na sundarim
kavitam va jagad-isa kamaye
mama janmani janmanisvare
bhavatad bhaktir ahaituki tvayi

„O wszechmocny Panie, nie ma we mnie pragnienia, aby gromadzić bogactwo, nie pragnę też pięknych kobiet, ani nie chcę żadnych zwolenników. Chcę jedynie bezprzyczynowej służby oddania dla Ciebie narodziny po narodzinach.”


Przydałoby się ten zwyczaj wprowadzić w innych towarzystwach. Byłby porządek albo przynajmniej wspólne wartości. Nie jest to bowiem przyzwolenie na podporzadkowanie jednej misji drugiej misji. Skoro misje są dwie to znaczy, że są dwa różne adresy. Jeżeli ktoś dzwoni do mnie a ktoś podbiega i zabiera słuchawkę to pewne osoby nazywają duchowością ponad podziałami. To jest personalna religia? Kiedy przychodzą do mnie goście a ktoś ich przechwytuje i cieszy się nimi oskarżając mnie o sekciarstwo za to, że mi się to nie podoba to nie jest to sprawiedliwe.

01.08.43 Znaczenie: Śrimati Kuntidevi prezentuje tutaj w skrócie Najwyższego Pana Śri Krsnę. Wszechmocny Pan ma Swoją transcendentalną siedzibę, gdzie utrzymuje krowy surabhi. Jest On tam obsługiwany przez setki i tysiące bogiń fortuny. Zstępuje On w ten materialny świat, aby odzyskać bhaktów i unicestwić niepokojące elementy w postaci politycznych stronnictw i królów, którzy są rzekomo odpowiedzialni za administrację. On stwarza, utrzymuje i unicestwia przez Swoje nieograniczone energie, a jednak zawsze jest pełen męstwa i Jego moc nigdy się nie zmniejsza. Krowy, bramini i bhaktowie Pana, wszyscy są obiektem Jego specjalnej uwagi, ponieważ są oni bardzo ważnymi czynnikami dla zapewnienia ogólnego dobrobytu żywym istotom.

01.08.46 Znaczenie: Pobożny Król Yudhisthira był bardzo przygnębiony z powodu wielkiej masakry ludzkich istot na polu bitewnym Kuruksetra, której sam był przyczyną. Kiedy Duryodhana był na tronie, administracja państwowa funkcjonowała bez zakłóceń, i w pewnym sensie nie było potrzeby walki. Ale kierując się zasadą sprawiedliwości, Yudhisthira powinien przejąć tron. Cała klika polityków skupiona wokół tej sprawy i wszyscy królowie i obywatele świata zostali wmieszani w tę walkę pomiędzy rywalizującymi braćmi. Pan Krsna był również tam obecny, po stronie Króla Yudhisthiry.

01.08.47 Król Yudhisthira, syn Dharmy, zdruzgotany śmiercią swoich przyjaciół, był pogrążony w smutku, tak jak zwykły materialistyczny człowiek. O mędrcy, w ten sposób oszołomiony uczuciem, zaczął on mówić.

01.08.47 Znaczenie: Król Yudhisthira, chociaż nie spodziewano się po nim, że pogrąży się w smutku jak zwykły człowiek, został owładnięty przez to pospolite uczucie za wolą Pana (tak jak Arjuna pozornie znajdował się pod wpływem złudzenia). Człowiek, który widzi, wie dobrze, że żywa istota nie jest ani ciałem, ani umysłem, ale jest transcendentalna w stosunku do materialnej koncepcji życia. Zwykły człowiek myśli o przemocy i łagodności w kategoriach ciała, ale jest to pewien rodzaj złudzenia.
Każdy ma obowiązek spełniać swoją powinność. Ksatriya jest zobowiązany walczyć dla słusznej przyczyny, bez względu na stronę przeciwną. W takim spełnianiu obowiązków nie należy być niepokojonym przez unicestwienie materialnego ciała, które jest tylko zewnętrznym odzieniem żywej duszy.

01.08.49 Zabiłem wielu chłopców, braminów, życzliwych ludzi, przyjaciół, rodziców, nauczycieli i braci. Gdybym więc nawet żył miliony lat, nie uniknę piekła, które mnie czeka za te wszystkie grzechy.

01.08.49 Znaczenie: Wojna niesie ze sobą nieuchronną masakrę niewinnych żywych istot, jak chłopców, braminów i kobiet, których zabijanie jest uważane za największy grzech. Wszyscy oni są niewinnymi stworzeniami, i bez względu na okoliczności pisma święte zakazują ich zabijania. Maharaja Yudhisthira był świadom tej masowej rzezi, którą niesie ze sobą wojna. Podobnie, po obu stronach znajdowali się również przyjaciele, rodzice i nauczyciele, i wszyscy z nich zostali zabici. Myśl o takiej rzezi była po prostu straszna dla niego i dlatego uważał, że przyjdzie mu rezydować w piekle przez miliony i biliony lat.

01.08.50 Król, który utrzymuje swoich obywateli i który zabija dla słusznej przyczyny, nie popełnia grzechu. Ale ta wskazówka nie odnosi się do mnie.
 

01.08.50 Znaczenie: Maharaja Yudhisthira myślał, że chociaż nie był on w rzeczywistości zaangażowany w administrację królestwem, która była prowadzona dobrze przez Duryodhanę, bez szkody dla obywateli, spowodował on zabicie tak wielu żywych istot, tylko dlatego, by odzyskać królestwo z rąk Duryodhany. Zabicie nie było popełnione w trakcie administrowania, ale dla samo-wyniesienia się, i dlatego uważał, że jest winny za wszystkie grzechy.

01.08.51 Zabiłem wielu przyjaciół kobiet, i w ten sposób wywołałem tyle wrogich uczuć, że nie jest możliwe, aby zniweczyć je przez materialne prace dobroczynne.
 

01.08.51 Znaczenie: Grhamedi to ci, których interesem jest jedynie spełnianie dobroczynnych prac na rzecz materialnego dobrobytu. Taki materialny dobrobyt jest czasami tamowany przez grzeszne czynności, albowiem jest to oczywiste, że materialista popełnia grzechy, nawet nieintencjonalnie, w trakcie spełniania swoich materialnych obowiązków. Aby uwolnić się od takich grzesznych reakcji, Vedy przepisują kilka rodzajów ofiar. Jest powiedziane w Vedach, że przez spełnianie aśvamedha yajna (ofiary z koni) można uwolnić się nawet od brahma-hatya (zabicia bramina).
Maharaja Yudhisthira spełnił taką aśvamedha yajnę, ale myślał on, że nawet przez spełnianie takich yajn nie będzie w stanie uwolnić się od wielkich grzechów, które popełnił. W czasie wojny walczą tak mężowie, jak i bracia, czy nawet ojcowie i synowie.
I kiedy zostają zabici, powstają różne wrogie uczucia i w ten sposób wzrasta łańcuch działań i reakcji, co jest niemożliwe do zneutralizowania nawet przez tysiące aśvamedha yajn.
Na tym właśnie polega działanie (karma).
Każdy czyn pociąga za sobą równocześnie jakąś reakcję, i w ten sposób rośnie łańcuch materialnych czynności, uwikłujący działającego w materialną niewolę. W Bhagavad-gicie (Bg.9.27-28) zasugerowany został środek na takie działania i reakcje na ścieżce pracy, mianowicie: mogą one zostać zahamowane tylko wtedy, gdy praca jest wykonywana z ramienia Najwyższego Pana. Bitwa na Polu Kuruksetra w rzeczywistości miała miejsce tylko przez wolę Najwyższego Pana Śri Krsny, tak jak On Sam to zaświadcza, i tylko z Jego woli Yudhisthira został osadzony na tronie Hastinapury. Zatem, w rzeczywistości żaden grzech nie dotknął Pandavów, którzy spełniali tylko polecenia Pana. Cała odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy wywołali wojnę z powodu swoich własnych interesów.


Tak więc widzimy, że sprawiedliwość jest religijną zasadą!

Idźmy dalej:

Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny zostało powołane aby spełniać cele:

1.Systematyczne propagowanie wiedzy duchowej w społeczeństwie oraz kształcenie wszystkich ludzi w technikach życia duchowego w celu powstrzymania zaburzeń równowagi systemu wartości w życiu jednostki i społeczeństwa oraz w celu osiągnięcia prawdziwej jedności i pokoju na świecie.
2.Propagowanie świadomości Kryszny (boga) w takiej formie, jak została objawiona w Wielkich Pismach Indii – Bhagawad Gicie i Śrimad Bhagawatam.
3.Zbliżanie członków Towarzystwa do Kryszny, osobowego boga, i rozpowszechnianie w ten sposób w obrębie społeczeństwa i ludzkości idei, że każda dusza jest cząstką boga (Kryszny).
4.Nauczanie i rozpowszechnianie ruchu sankirtana (zbiorowego intonowania świętych imion boga) tak, jak zostało to przekazane w naukach Pana Ćajtanji Mahaprabhu.
5.Wznoszenie dla członków Towarzystwa, oraz dla ogółu społeczeństwa, świętych miejsc transcendentalnych rozrywek poświęconych Osobie Kryszny.
6.Skupianie członków Towarzystwa w celu nauczania prostszego i naturalniejszego sposobu życia.
7.Publikowanie i rozprowadzanie periodyków, czasopism, książek i innych wydawnictw w celu osiągnięcia wyżej wymienionych celów.



Jaka jest więc potrzeba tworzenia odłamów od tego towarzystwa i jakie są tego cele? Tak czy inaczej, jeżeli występuje różnicowanie, będzie miało one swoje konsekwencje. Nie jest to wina moja czy kogoś z ISKCON-u, ale osoby, która podejmuje decyzję. Musi wiedzieć, ze jak się robi krok do przodu to jest się w innym miejscu niż było przed chwilą i tylko ona sama odpowiada za tego konsekwencje. Oskarżenia o sekciarstwo demaskują tylko brak zrozumienia podstaw funkcjonowania wszechświata, nieakceptację czasu i wolnej woli oraz jej następstw w postaci karmy. W obecnych czasach od razu przy nieporozumieniach oskarża się kogoś albo o faszyzm, nietolerancję albo o sekciarstwo. Ale teraz takie czasy:


Erica Steinbach: II wojna światowa to wina Polaków!
http://www.youtube.com/watch?v=BKjUuDQm ... r_embedded

Paweł Kukiz - Heil Erika Steinbach
http://www.youtube.com/watch?v=KjDAxLSx ... re=related


Ważne aby się wypromować. Bo tutaj jest jak jest poprostu Janek. Takie czasy, że jak masz tupet i cynizm to znajdziesz zwolenników. A zwolennicy to sława i władza itd.

Obrazek

Dobre, zaawansowane i kulturalne społeczeństwo to takie, w którym obcy człowiek przyprowadzi do rodziców zagubione dzieci nie oczekując w zamian nic. A jeżeli zacieramy granicę pomiędzy rodzicami a wojkami, pomiędzy rodziną a obcymi ludźmi, żeby ustanowić własną rodzinę na gruzach zniszczonej, wtedy mamy do czynienia z upadłym społeczeństwem. Zanikają tradycje religijne i rodzi się chaos na świecie.

Obrazek

Słuchanie takich ludzi zaczyna się od tego jak stwierdzają: „o jaki niedobry jest twój ojciec i matka, że tak zbłądziłeś, jacy oni są okropni, chodź do nas. My to oni, oni to nie my.”

Obrazek

Obrazek

To jesteśmy jedną rodziną, czy może tylko krewnymi żyjącymi w niezbyt dobrych stosunkach? Żyj i wychowuj swoje dzieci tak aby rodzice swoich dzieci pozwalały im bawić się z nimi.To będzie spełnienie celów niezależności, ponadpodziałowości, ekumenizmu, pojednania itd. Poprzez szacunek dla indywidualności i jej praw a nie poprzez szafowanie prawami jednostki, które prowadzą do wojen.

„Liberalizmy zwiększyły zbytnio swobodę człowieka; jej zasięg wkraczał w teren zasięgu swobody bliźniego – stąd przy pokojowym nastawieniu, stosunki bliźnich musiały się coraz więcej rozluźniać, odległości rozszerzać, stąd wzmagające się pretensje i rosnąca anarchia.” - Kasper Pochwalski

Tak więc lepiej z granicami rozsądku czy bez tych granic?


I jeszcze na temat pojawiających się co jakiś czas opinii na mój temat:

Obrazek
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Green_Tea
Posty: 8
Rejestracja: 04 gru 2007, 00:06

Re: Pierwszy polski sannjasin

Post autor: Green_Tea » 15 wrz 2010, 17:49

Prabhu Arkadiuszu, cos Ci sie zaczyna juz mieszac, patrzac na obrazki ktore wlepiasz, i cytaty wojenne, smialo stwierdzam ze powinienies szukac pomocy u lekarza.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pierwszy polski sannjasin

Post autor: Vaisnava-Krpa » 15 wrz 2010, 18:29

Dziękuję Pani lekarz specjalista i logik za skierowanie. Trudno przyjąć przesłanie Kryszny, tak jak trudno było Yudisztirze to zaakceptować od samego Kryszny ale warto poczytać coś więcej niż tylko o jego rozrywkach z pasterkami gopi. Dla mnie to też trudne, ja tylko pisze co wiem. Wykorzystuję pisząc moje komentarze to co mi akurat wpada "w ręce", dostaję spam na temat pani Steinbach, to myślę, że analogicznie pasuje jak ulał do sytuacji, kiedy ktoś atakuje ISKCON i oskarza go o to, że się broni, robiąc z siebie ofiarę. Nie przeczytasz tego wszystkiego na tym forum niestety i może to dobrze a może nie. Tego typu działania są działaniami podbojowymi niestety i taka ich natura. Ja nie lubię walczyć ale chcąc nie chcąc muszę się bronić. A jeżeli nie słyszałaś o skandalu ze sztuką pani Nieznalskiej to przepraszam, że nie trafiłem. Jeżeli 2 + 2 =4 to 20 +20 = 40 i dalej 200 + 200 = 400. Tak więc przykłady mogą być wyolbrzymione ale analogia o którą chodzi jest ta sama. Skreślisz zera żeby zobaczyć zasadę i sprowadzisz zasadę do istoty rzeczy aby zminimalizować niepotrzebne emocje. Religia to zasady - stąd pojęcie "zasady religijne".


Jeżeli ktoś robi aferę za to, ze gdzieś jest niechciany to tak jak na sankirtanie puka do następnych drzwi a nie skupia się na tych jednych i za wszelką cenę chce wejśc bo myśli, że ma do tego prawo i jak wejdzie to sprzeda tyle książek, że glowa mała. To jest demoniczne działanie poprzez nękanie. Kryszna zabrania tego w Bhagavad-Gicie. Można straszyć aparathami (obrazami) ale tak samo straszył Ravana przebrany za bramina Sitę aby ją porwać. Nie moja wina, że takie przykłady są w pismach swiętych. O to więc chodzi abyśmy się szanowali nawzajem.

Domokrążcy tak szkolą : ten człowiek ma wasze pieniądze, musisz iśc i odebrać je. Analogicznie: Kryszna jest nasz, tam są nasi ludzie, więc musisz iść i odebrać mu jego rezultaty nauczania a najlepiej nawrócić go. Techniki, techniki, techniki psychomanipulacji.

Trivikrama Swami - Obraźliwe intonowanie Świętych Imion:
http://www.nama-hatta.pl/news.php?readmore=1122
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pierwszy polski sannjasin

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 wrz 2010, 18:32

Mały wykład z prawa, logiki i etykiety:

Własnie oglądnąłem fragment filmu, w którym Śridhar BA Swami ma pretensje do bhaktów z ISKCON-u, że nie są wdzięcznymi mu jego dozgonnymi uczniami (tak też napisał w pewnym liście kiedyś, który zdjąłem wtedy z forum), powołując się, że był ich vartmana-pradaksaka-guru, jakby to była niezależna pozycja guru. Dobre w sieciówkach marketingowych, gdzie jak raz się zapiszesz to nie spadniesz z pozycji i inni robią na ciebie, ale tu inaczej to działa. Równocześnie nie przeszkadza mu działać bez takich zasad wobec tego forum. Chciałem wyjaśnić drogiemu sanyasinowi, że służył wtedy swojemu mistrzowi duchowemu Śrila Prabhupadzie i jego misji ISKCON i jemu ofiarowywał rezultaty, czego Kryszna nie zapomni, ale upominanie się o rezultaty dla siebie to jak wydobywanie złota, oddawanie pracodawcy, dostanie zapłaty a następnie żądanie spowrotem złota jako rzekomo swojego. Żaden sąd tego nie uzna.

Podobnie ja ofiarowuję rezultaty swojej pracy swojemu guru a jeśli mi ktoś gwizdnął owoc żywota mojego to moim obowiązkiem jest ponieść tego konsekwencje, jeżeli nie zrobiłem co w mojej mocy aby temu zapobiec.
Jeżeli nie ofiarowuję rezultatów swojej pracy swojemu guru ale zawłaszczam dla siebie, wtedy jestem jak pracownik, który wynosi z zakładu utarg czy wyprodukowane dobra. Może być fajnie tak pracować u kogoś i dorabiać na boku ale jeżeli te pieniądze nie trafią do pracodawcy to bez względu czy się on zorientuje czy nie, nie można być bona fide reprezentantem tego pracodawcy i ja wiedząc o tym, nie przekaże za jego pośrednictwem długu, gdyż wiem, że on nie trafi do szefa ale w prywatne kieszenie pośrednika.

Nawet jeśli pracownik jest genialny i wynajdzie cudo techniki czy cokolwiek co moze opatentować i zrobić majatek, to jeśli pracował dla pracodawcy, to pracodawca będzie właścicielem patentu. Nagła niezaleźnośc wtedy i próby wydarcia praw skończą się dodatkową karą za próbę wyłudzenia. Jeśli masz taką mentalnośc to oddziel grubą kreską przeszłośc i pracuj na swoje. Tak jak dziecko, które dorasta i się uniezależnia nie jest już dłużej na utrzymaniu rodziców, szczególnie gdy żyje w opozycji do nich. Skoro uważa, że spłacił już dług wobec rodziców to nie żąda więcej od nich nic.


Dlatego rozróżnianie, kwestionowanie co jest własciwe a co nie, co jest dobre a co nie, jest oznaką inteligencji na właściwym miejscu a nie sekciarstwem. Inaczej dlaczego nie mielibyśmy np. wpuścić na forum Boga Żywego Sai Babę, gdyby chciał tu pisać albo jedynego czystego wysłannika Boga, Narayana Swamiego? W imię, że ja uważam, że jestem Bogiem a ty uważasz, że jesteś sługą Boga, więc spoko, nie ma konfliktu, dogadamy się, to ja będę twoim bogiem a ty mnie wielb :))))


Obrazek


Obrazek

Obrazek
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pierwszy polski sannjasin

Post autor: Vaisnava-Krpa » 18 wrz 2010, 19:40

Kontynuując venę czyli wizja zjednoczenia Śrila Prabhupada:

„Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną czyli kiedy traktować guru jak wysłannika boga.”

Ś.B. 01.09.22   Znaczenie:
„Najlepszym sposobem na ustanowienie naszej więzi w transcendentalnej słodyczy jest zbliżenie się do Niego poprzez Jego uznanych bhaktów. Nie należy próbować ustanawiać więzi bezpośrednio; musi istnieć via medium, które jest przeźroczyste i doskonałe, aby kierować nas ku właściwej ścieżce.”

Tak więc, jeżeli ktoś nie jest "przeźroczysty”, zasłania Boga a tym samym zabiera sobie to co kierowane jest do Niego. Pamietajmy, że sprawcą czynów żywej istoty są trzy siły natury materialnej a my jesteśmy oryginalnie sługami Duszy Najwyższej. Doskonałość więc polega na podporządkowaniu się Bogu, na staniu się „przeźroczystym”. Tak jak pracownik może być bardzo wyszkolony ale jeżeli okrada pracodawcę to jest złodziejem i wylatuje z pracy. Podstawową kwalifikacją nie jest zatem stopień opanowania zawodu ale podporządkowanie. Duma i fałszywe ego prowadzą do zguby. Krysznie nie przeszkadzało być woźnicą Ardżuny, dlatego, że Kryszna nie ma fałszywego ego. Tak więc poznać Boga można przez oddanie. A oddanie to bhakti. Gdzie nie ma oddania tam nie ma bhakti.

Obrazek

Obrazek

Przetłumaczmy tą wypowiedź sobie na rzeczywistość obecną w środowisku gaudiya waisznawów:

Janusz Korwin Mikke - Jaki jest Bóg?
http://www.youtube.com/watch?v=3suCJijC ... re=related

01.09.18 Znaczenie: "Wedyjski system zdobywania wiedzy jest procesem dedukcyjnym. Wiedza wedyjska jest otrzymywana w doskonały sposób przez sukcesję uczniów od autorytetów. Taka wiedza nie jest nigdy dogmatyczna, jak to jest błędnie odbierane przez mniej inteligentnych ludzi. Matka jest autorytetem, jeśli chodzi o stwierdzenie tożsamości ojca. Jest ona autorytetem w tej tak intymnej wiedzy. Zatem, autorytet nie jest dogmatyczny. W Bhagavad-gicie ta prawda została potwierdzona w czwartym rozdziale (Bg.4.2), i doskonałym systemem nauczania wiedzy jest otrzymywanie jej od autorytetu. Ten system jest przyjmowany ogólnie za prawdę, ale tylko fałszywy dyskutant występuje przeciwko temu. Za przykład niech posłużą współczesne statki kosmiczne przemierzające przestrzeń. Kiedy naukowcy mówią, że podróżują oni na drugą stronę księżyca, ludzie łatwo i ślepo dają temu wiarę, jako że przyjmują oni współczesnych naukowców za autorytety. Autorytety mówią, i ogół ludzi wierzy im. Ale jeśli chodzi o prawdy wedyjskie, to nauczono nas, by w nie nie wierzyć. Nawet jeśli akceptuje się je, to daje się im różne interpretacje. Każdy człowiek pragnie bezpośredniej percepcji wiedzy wedyjskiej, ale naukowcy w głupi sposób odmawiają jej wartości. Oznacza to, że wprowadzony w błąd człowiek będzie wierzył jednemu autorytetowi, naukowcowi, ale odrzuci autorytet Ved. A skutkiem takiej postawy jest ogólna degeneracja ludzi."

Obrazek

Ruch świadomości Kryszny nie jest fałszywym, sentymentalnym ruchem religijnym. To jest ruch naukowy. Teraz wy musicie to udowodnić. Wtedy będziesz faktycznie świadomy Kryszny.” - A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada 13.05.1973r Los Angeles

„Prabhupada: Ktoś kto może kontrolować rodzaje popędów, bhajo vegan – rozmawianie o nonsensach, to jest nazywane bhajo vegan. Krodha – gniew, popędy umysłu, umysł wskazuje zrób to, zrób to. Uttara vegan – jedzenie – vegan – jedz wiecej, więcej, więcej. Genitalia. Kiedy ktoś może kontrolować te 6 vegan, popędów, wtedy jest kwalifikowany aby zostać goswamim i on może przyjmować uczniów na całym świecie. To jest goswami. Nie ten biznes (lekko się śmieje). Czy jest coś wymienione w Bhagavata Saptaha, w Bhagavatam? Jest tak wielu, wielu wielkich komentatorów. Oni nigdy nie polecali tego. Ale ta czynność ma miejsce. Oni mają Bhagavata Saptaha, biorą pieniądze i angażuję je dla synów, córek, dla małżeństw pod synów, córek. Bardzo bogato. I ich utzymujący są również zapraszani i oni mówią: o, tutaj jest goswami.
To tak się dzieje tutaj. Goswami. Nie ma tu nawet jednego goswamiego, conajmniej widzialnego takiego, do zobaczenia. Gdzie jest ta kontrola? A gdzie jest to nauczanie, uczniowie na całym świecie? Tak, uczniowie, gdzie jest to – uczeń?

Wielbiciel: Ty jesteś.

Prabhupada: Możliwe, ja mogę być. To wszystko, ale to jest definicja goswamiego. Poza tym tam jest wiele innych rzeczy. Ktoś musi być bardzo obeznany ze wszelkiego rodzaju pismami. I po co? Aby ustanowić prawdziwą religię. Prawdziwą religią jest to. Dlaczego inne religie istnieją? To znaczy nie ma goswamich. Jeśli jest goswami, on powinien zatrzymać funkcjonowanie wszystkich innych drańskich religii. Tylko to, to jest religia. To jest religia, a wszystkie fałszywe rzeczy, goswami musi udowodnić. Dlaczego? Dla korzyści calego ludzkiego społeczeństwa. Dlatego powinni być wychwalani, nie tylko w jakimś sąsiedztwie, na całym świecie, to jest goswami. Kim jest ten goswami? On jest kwalifikowany aby przyjąć schronienie. Oszukańczy goswami nie jest dobry. „ - A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada 17.03.1974 Vrindavana


Jeśli będziemy mieć „przeźroczyste” autorytety, wtedy zapanują UNIWERSALNE ZASADY RELIGII. Tym różni się misja Śrila Prabhupada od innych misji, sekt czy religii.

Obrazek

Nie osiągnie się uniwersalnych zasad religii przez zjednoczenie polegające na kompromisie ale przez przestrzeganie tych zasad. „ Jeśli chcesz być chrześcijaninem to to bądź nim, przestrzegaj swych zasad, jeśli chcesz być muzułmaninem, tak samo....”


Jak już cytowalem wcześniej, sprawiedliwość jest religijną zasadą.

Czy ten werset nie kojarzy nam się z czymś obecnym:

01.09.11 Znaczenie: Kiedy zmarł Maharaja Pandu, jego synowie byli małymi dziećmi i naturalną koleją rzeczy opiekę nad nimi przejęli starsi członkowie rodziny królewskiej, szczególnie zaś Bhismadeva. Później, gdy Pandavowie podrośli, zostali oni oszukani przez przebiegłego Duryodhanę i jego kompanów, i Bhismadeva, chociaż wiedział, że Pandavowie są niewinni i ich kłopoty są niezawinione, nie mógł stanąć po stronie Pandavów z powodów politycznych. A teraz, w ostatniej fazie swojego życia, widząc swoich najbardziej wzniosłych wnuków, którym przewodził Maharaja Yudhisthira, siedzących tak szlachetnie przy nim, nie mógł powstrzymać łez, które automatycznie płynęły z jego oczu. Pamiętał on wielkie cierpienia, których doznali jego najbardziej pobożni wnukowie. Był on bardzo zadowolony z powodu intronizowania Yudhisthiry na miejsce Duryodhany, i tak oto zaczął składać im gratulacje.

01.09.12 Znaczenie: Maharaja Yudhisthira był zaniepokojony z powodu wielkiej masakry na polu bitewnym Kuruksetra. Bhismadeva mógł to zrozumieć, i dlatego już na początku wspomniał o strasznych cierpieniach Maharajy Yudhisthiry. Doświadczył on tylu kłopotów tylko z powodu niesprawiedliwości, i bitwa na Polu Kuruksetra była rozegrana właśnie po to, aby przeciwdziałać tej niesprawiedliwości. Dlatego nie powinien on ubolewać nad tą masakrą.

01.08.47 Znaczenie: Człowiek, który widzi, wie dobrze, że żywa istota nie jest ani ciałem, ani umysłem, ale jest transcendentalna w stosunku do materialnej koncepcji życia.
Zwykły człowiek myśli o przemocy i łagodności w kategoriach ciała, ale jest to pewien rodzaj złudzenia.
:

Obrazek

„Ludzie nie mogą zrozumieć jak walka może być religijną zasadą. Tak. Walka może być również religijną zasadą ale nie obecna walka. Obecna walka - politycy, z powodu ich wymysłów wypowiadają wojnę. To nie jest walka religijna, to jest okropne. To jest by służyć swoim politycznym ideom. Kiedy politycy nie mogą kontrolować ogółu ludzi będących niezadowolonymi, oni mogą zrobić jakiś trik aby wypowiedzieć wojnę, dlatego aby cała ich uwaga była odwrócona. To jest polityka. Ale bitwa na polu Kuruksetra nie była tego rodzaju bitwą. Każdy powinien być świadomy bitwy na polu Kuruksetra, wspaniale zapoznany. To była dharmayutha. „ - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Wykład SB 1.08.46, Mayapur 1974-10-26

„My otrzymaliśmy polityczną informację, że w Indiach była propozycja podziału. Gandhi był kompletnie przeciwny temu podziałowi. On powiedział: lepiej żebym nie miał niezależności, nadal nie pozwolę aby kraj był podzielony. On był przeciwny co do tego punktu. Ale on był przeciwny, w międzyczasie, wielki pierwszy minister zgodził się. Podział. Ponieważ on chciał być pierwszym ministrem tak czy inaczej. Niech kraj idzie do piekła. To jest polityka.” - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Wykład SB 1.08.46, Mayapur 1974-10-26

„Maharadż Yudisztira nie jest taki - „tak czy inaczej zostanę królem, niech tak wielu ludzi będzie zabitych, nieważne”. Nie. Jemu było tak przykro. Tak przykro, że on nie mogł być uspokojony nawet dzięki instrukcjom Kryszny czy świętych osób jak Vyasadeva. Było mu tak przykro. Oczywiście on przyjął instrukcje ale osobiście jemu było bardzo, bardzo przykro, że tak wielu ludzi było zabitych dla niego. Ale co mogło być zrobione? To było pragnienie Kryszny. Kryszna chciał ustanowić królestwo swojego reprezentanta, on chciał, że maharadż Yudisztira jest właściwym reprezentantem, on powinien być na tronie królestwa całego świata.” - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Wykład SB 1.08.46, Mayapur 1974-10-26


Obrazek

„Dawniej Bharata Varsa oznaczała ta cała planeta. Nie ten mały obszar ziemi, który teraz jest nazywany Indią, ale Bharata Varsa znaczy cała planeta. Była jedna flaga aż do maharadża Pariksita. Nie jak obecnie, jest setki i tysiące flag. Wy Amerykanie, wy wiecie. W Nowym Yorku, kiedy przechodzimy koło budynku Stanów Zjednoczonych, my widzimy jak wiele flag tam jest. Oni są zjednoczeni ale wszędzie flagi się zwiększają. Nie zjednoczenie. Nie jak to.

Ludzie chcą zaliczyć siebie do rodziny aryan. Tak jak Hitler. On sam oznajmiał, że Niemcy są jedynie aryanami, a Żydzi nie są aryanami, coś takiego. Ty możesz stworzyć to, ale prawdziwy aryan oznacza kogoś, kto jest zaawansowany w świadomości duchowej. On jest aryanem. Nie jakaś grupa osób. Aryan oznacza – on jest zaawansowany w świadomości duchowej. Cywilizacja aryan jest tak zaawansowana, ponieważ w cywilizacji aryan była kultura wedyjska to jest aryan. Inaczej to tak funkcjonuje, walka o przetrwanie.” - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Ś.B. 1.15.25 - 4.12.1973r Los Angeles


Tak więc ważne jest aby przekaz od Kryszny był czysty. Inaczej pojawi się „czysta rasa” jeśli w imię tolerancji i pokoju oraz równości będziemy na to pozwalać.

Obrazek

Stąd próby manipulowania opinią społeczną przy pomocy samoistnych wartości jak tolerancja czy sekciarstwo są niczym innym niż demagogią utopijnej równości społecznej dla spełnienia własnych osobistych celów.


„Ruch Świadomości Kryszny jest bardzo ważnym ruchem. Zawiera w sobie wszystko: rzeczy społeczne, polityczne, religijne, więc ci, którzy są zaangażowani w ruch świadomości Kryszny, powinni być bardzo odpowiedzialni, rozsądni, próbować zrozumieć sytuację i przyjąć schronienie Kryszny. I wszystko pojawi się z wielkim sukcesem.” - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Ś.B. 1.15.25 - 4.12.1973r Los Angeles
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pierwszy polski sannjasin

Post autor: Vaisnava-Krpa » 15 paź 2010, 13:00

Obrazek

"Celem powstania świątyni w Mayapur jest duchowe zjednoczenie narodów. To w czym poniosła porażkę Organizacja Narodów Zjednoczonych, będzie osiągnięte przez proces rekomendowany przez Śri Caitanyę Mahaprabhu."
- Śrila Prabhupada - Mayapur, 15 styczeń 1976
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ