Devi Bhagavatam

Daga · Post autor: **Daga** » 31 gru 2007, 13:43

RafalJyot pisze: Purany wyemanowały wraz z oddechem Vishnu..simple.

tyle, że wyemanowały raczej w formie śabda, a my mamy w formie pisanej.. co stało sie w miedzyczasie?

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 31 gru 2007, 13:57

zaawansowani pandici poprzez pratibha (darsan z Deva) autoryzuje dane fragmenty i wtedy wiemy (jesli Im ufamy) co jest bonafide.

Daga · Post autor: **Daga** » 31 gru 2007, 15:48

no własnie;)
sadhu-sanga, doświadczenie mistyczne..nic bardziej "subiektywnego;)"
dlatego własnie ostatnimi czasy wszelkie dialogi miedzysampradajowe wydaja mi sie bezsensowne.
zwłaszcza jesli rozmawia zielony z zielonym;)
(osobiście uwielbiam ten pozorny subiektywizm, żeby nie było;) nieporozumień.)

pozdrawiam

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 31 gru 2007, 17:56

Daga pisze:no własnie;)
sadhu-sanga, doświadczenie mistyczne..nic bardziej "subiektywnego;)"
dlatego własnie ostatnimi czasy wszelkie dialogi miedzysampradajowe wydaja mi sie bezsensowne.
zwłaszcza jesli rozmawia zielony z zielonym;)
(osobiście uwielbiam ten pozorny subiektywizm, żeby nie było;) nieporozumień.)

pozdrawiam

no tak jak mowilem, geniusz (ktory wlasnie opiera się na tym fakcie ekzluzywnego subiektywizmu) materialny osiaga sukces materialny, geniusz duchowy osiaga sukces duchowy. tak jak bill gates nie wytlumaczy jak operować swoimi projektami, tak samo osoba duchowo inteligentna nie nauczy (moze jedynie poradzić mechanicznie 2 kroki w przód) ktory tekst jest dobry i w którą strone pójść. są bramini i sudrowie i 4 rodzaje inteligencji, te zycie to ryzyko bo od wyborów zależy tak wiele.

ja tez juz przyjalem smaczki tego subiektywizmu, nie ma tu miejsca na zadne przekonywanie sie jak w wulgarnych dziedzinach wiedzy. albo masz szczescie albo wypadasz z gry

Yogi Krishnaram · Post autor: **Yogi Krishnaram** » 10 maja 2008, 16:10

Co do wypowiedzi Arkadiusza:

Śaktyzm nie jest przeciwieństwem Wed - kulty rozmaitych Bogiń mają swe źródła w Wedach, a wielu śaktów jest pobożnymi i ortodokyjnymi hinduistami. No ale fakt, że wielu tak zwanych śaktów oddaje się tandentnym praktykom jak ofiary ze zwierząt, rytualny sex, spożywanie alkoholu i mięsa. To ma też związek z Vamaćhara (lub także zwaną Kaula) Tantrą - Tantrą niższą (potocznie zwaną "tantrą lewej ręki"), która polecana była dla osób mniej zaawansowanych w rozwoju duchowym i jeżeli uważnie praktykowana niektórzy uważają, że może mieć dobre skutki duchowe. Osobiście raczej się z tym nie zgadzam, obecnie ta Tantra została przez ludzi beznadziejnie zwulgaryzowana - mamy przecież Kali-yugę.

Co do tego Twojego kolegi - no cóż, wszędzie znajdują się dziwacy - niektórzy bengalscy tantrycy (znowu mówię o tej prymitywniejszej tantrze) - też uprawiali sex bez umiaru powołując się na historię o Radhzie i Krysznie

. Ale w tantryzmie i śaktyzmie są też porządne osoby, zajmujące się Prawdziwą Duchowością. Polecam artykuł z angielskiej Wikipedii pt. "Shaktism" - tam pisze o negatywnym odbiorze śaktyzmu (jako prymitywnych erotycznych praktyk o charakterze magicnzo-szamanistycznym, olewających Dharmę) i o rozbieżności tego stereotypu z prawdą.

Yogi Krishnaram · Post autor: **Yogi Krishnaram** » 23 wrz 2008, 20:53

RafalJyot pisze:Generalnie wymienia się 4 kierunki wedyjskie: surya, shaivata, Vaishnava i shakta.

A jeszcze jest ganapatya i kaumara - dwie kolejne tradycje, w sumie sześć.