Re: Opuszczanie towarzystwa bhaktów, krytyka i obrazy wobec
: 06 kwie 2012, 17:52
KRYTYKA ISCKON-u, ZNIEWAŻANIE BHAKTÓW ZADEDYKOWANYCH NAUCZANIU
Antya 03.52 Haridasa Thakura odpowiedział: "Mój drogi Panie, nie martw się. Stan yavanów w materialnej egzystencji nie powinien czynić Cię nieszczęśliwym.
Antya 03.52 Znaczenie: Te słowa Haridasa Thakury są bardzo stosowne dla bhakty, który poświęcił swe życie i duszę służbie dla Pana. Gdy Pan jest zmartwiony stanem upadłych dusz, bhakta pociesza Go mówiąc: "Nie martw się, mój drogi Panie." To jest służba. Każdy powinien podjąć misję Śri Caitanyi Mahaprabhu, by spróbować uwolnić Go od niepokoju, jaki odczuwa. To jest rzeczywiście służba dla Pana. Kto próbuje zmniejszyć troskę Śri Caitanyi Mahaprabhu o uwarunkowane dusze, z pewnością jest najdroższym i najbardziej zaufanym bhaktą Pana. Znieważenie takiego bhakty, który najlepiej jak potrafi usiłuje szerzyć kult Śri Caitanyi Mahaprabhu, jest największą obrazą. Na tego, kto tak postępuje, czeka jedynie kara za jego zazdrość.
Antya 03.51 Znaczenie: Niestety, nawet niektórzy tzw. Vaisnavowie zazdrośnie odmawiają współpracy z tym ruchem, a zamiast tego na wiele sposobów go potępiają. Z przykrością musimy powiedzieć, że ludzie ci, niepotrzebnie zazdroszcząc nam naszych działań, próbują znaleźć w nas wady, mimo iż najlepiej jak potrafimy staramy się wprowadzać ruch świadomości Krsny bezpośrednio w krajach yavanów i mlecchów. Tacy yavana i mleccha przychodzą do nas i stają się oczyszczonymi Vaisnavami, podążającymi w ślady Śri Caitanyi Mahaprabhu. Ten, kto uważa siebie za zwolennika Śri Caitanyi Mahaprabhu, powinien odczuwać jak Śri Caitanya Mahaprabhu, który powiedział, iha-sabara kon mate ha-ibe nistara: "Jakże wszyscy ci yavana zostaną wyzwoleni?" Śri Caitanya Mahaprabhu zawsze gorąco pragnął wybawić uwarunkowane dusze, ponieważ ich upadły stan był dla Niego źródłem wielkiego zmartwienia. To jest platforma, na jakiej możemy szerzyć misję Śri Caitanyi Mahaprabhu.
Co do tego, że ktoś może odejść, bo czuje się obrażany, potrzebuję przykładu, ja spotkałem się np. z czymś takim, że ktoś zaczął uważać, że "z tym Bogiem to nie wiadomo jak jest, raczej to zniewolenie, ja jestem oświeconym bez Boga a wam sekta pierze mózgi i jesteście nieoświeconymi fanatykami" a gdy argumentujesz to ta osoba uważa, że ją obrażasz.
Antya 03.52 Haridasa Thakura odpowiedział: "Mój drogi Panie, nie martw się. Stan yavanów w materialnej egzystencji nie powinien czynić Cię nieszczęśliwym.
Antya 03.52 Znaczenie: Te słowa Haridasa Thakury są bardzo stosowne dla bhakty, który poświęcił swe życie i duszę służbie dla Pana. Gdy Pan jest zmartwiony stanem upadłych dusz, bhakta pociesza Go mówiąc: "Nie martw się, mój drogi Panie." To jest służba. Każdy powinien podjąć misję Śri Caitanyi Mahaprabhu, by spróbować uwolnić Go od niepokoju, jaki odczuwa. To jest rzeczywiście służba dla Pana. Kto próbuje zmniejszyć troskę Śri Caitanyi Mahaprabhu o uwarunkowane dusze, z pewnością jest najdroższym i najbardziej zaufanym bhaktą Pana. Znieważenie takiego bhakty, który najlepiej jak potrafi usiłuje szerzyć kult Śri Caitanyi Mahaprabhu, jest największą obrazą. Na tego, kto tak postępuje, czeka jedynie kara za jego zazdrość.
Antya 03.51 Znaczenie: Niestety, nawet niektórzy tzw. Vaisnavowie zazdrośnie odmawiają współpracy z tym ruchem, a zamiast tego na wiele sposobów go potępiają. Z przykrością musimy powiedzieć, że ludzie ci, niepotrzebnie zazdroszcząc nam naszych działań, próbują znaleźć w nas wady, mimo iż najlepiej jak potrafimy staramy się wprowadzać ruch świadomości Krsny bezpośrednio w krajach yavanów i mlecchów. Tacy yavana i mleccha przychodzą do nas i stają się oczyszczonymi Vaisnavami, podążającymi w ślady Śri Caitanyi Mahaprabhu. Ten, kto uważa siebie za zwolennika Śri Caitanyi Mahaprabhu, powinien odczuwać jak Śri Caitanya Mahaprabhu, który powiedział, iha-sabara kon mate ha-ibe nistara: "Jakże wszyscy ci yavana zostaną wyzwoleni?" Śri Caitanya Mahaprabhu zawsze gorąco pragnął wybawić uwarunkowane dusze, ponieważ ich upadły stan był dla Niego źródłem wielkiego zmartwienia. To jest platforma, na jakiej możemy szerzyć misję Śri Caitanyi Mahaprabhu.
Co do tego, że ktoś może odejść, bo czuje się obrażany, potrzebuję przykładu, ja spotkałem się np. z czymś takim, że ktoś zaczął uważać, że "z tym Bogiem to nie wiadomo jak jest, raczej to zniewolenie, ja jestem oświeconym bez Boga a wam sekta pierze mózgi i jesteście nieoświeconymi fanatykami" a gdy argumentujesz to ta osoba uważa, że ją obrażasz.