Teraz czytam

Rozmowy o Krysznie i jego avatarach. "Świadomość Kryszny nie ma nic wspólnego z religią hinduską czy jakimkolwiek systemem religii. Żaden prawdziwy chrześcijanin nie będzie zainteresowany zmianą swojej wiary na hinduizm. Podobnie, żaden prawdziwy hinduista nie będzie chętny, by przyjąć wiarę chrześcijańską. Takie zmiany są dla ludzi, którzy nie mają żadnego określonego statusu społecznego. Jednak każdy będzie zainteresowany poznaniem filozofii i nauki o Bogu oraz poważnym jej potraktowaniem. Trzeba jasno zrozumieć, że ten ruch świadomości Kryszny nie szerzy po prostu tak zwanej religii hinduskiej. Dajemy kulturę duchową, która może rozwiązać wszelkie problemy życia i dlatego jest ona przyjmowana na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno -Rozdział 12 - Świadomość Kryszny – hinduska religia czy kultura duchowa
Awatar użytkownika
DCH
Posty: 66
Rejestracja: 15 maja 2015, 23:26

Re: Teraz czytam

Post autor: DCH » 23 wrz 2015, 00:01

Serce Gopi Pasterki

Chcę myśleć o czymś pięknym, radosnym i dobrym...

Ów Kriszna musi być jednak cudowny. Kim jest, co robi, gdzie przebywa i gdzie się może w tej chwili znajdować, wszystko jest pokryte tajemnicą.

Gopi wiedzą; wciąż o Nim mówią. Nieraz chciałabym ich zapytać, ale coś mnie wstrzymuje, jakaś wstydliwość, czy niechęć ujmowania w słowa, może sama tajemnica jest tak radosna, że wolę jej nie rozpraszać; przy tym dźwięk tego imienia tak dziwnie wzbudza we mnie uczucia, że przytłumia wszelką próżną ciekawość i zmusza do milczenia.

„Kriszna!“ Cudne imię. Wświetla się w głąb, przenika w krew jak promień księżyca, co ślizga się po srebrnych falach igrających wśród Dżumny. Słodki, przesłodki dźwięk. Jakby Słowo zaklęte. Zapada w serce i świeci tam łagodnie, jak nieśmiały blask księżycowy, co sączy się w te gęste gaje opodal, przenikając je nieziemską poświatą.

O, naprawdę jest to imię pełne światłości i barwy, dźwięku i woni. „Kriszna.“ A ten, do kogo ono należy, ów tajemniczy Kriszna, czy sam jest pełen dźwięku i woni, barwy i jasności? Wszak musi nadejść dzień, gdy go poznam. Ale przyjdzie sam, we właściwym czasie. Nie chcę nic przyśpieszać, bowiem nawet nie wiedzieć o nim wszystkiego jest tak słodko.

Kriszna – w mej wątłej o nim wiedzy – jest jak sierpek miesiąca wynurzający się na chwilę z poza gęstych, ciemnych chmur, tak drobny, tak delikatny, o tak łagodnym, nieznacznym blasku – jakby łuk wygiętej linijki czystego światła – iż nieraz zda mi się jeno srebrzystym snem... świetlanym, ułudnym marzeniem... Tak, owo imię błyska i chowa się, jaśnieje i zasnuwa mgłą w pośród chmur mojej niewiedzy. Kriszna! Kriszna!
"Ja jestem smakiem wody, światłem słońca i księżyca, sylabą om w mantrach wedyjskich; Ja jestem dźwiękiem w eterze i możliwością w człowieku". (Bg. 7.8)

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 26 wrz 2015, 11:45

Samadhi Gaudija Wajsznawów we Wryndawan
Z biografii Śri Bhaktiwinoda Thakura:


W następującym fragmencie z Śaranagati Bhaktiwinoda, który miał wszystkie duchowe cechy, przyjmuje rolę uwarunkowanej duszy, aby nauczyć nas, jak rozwijać się w świadomości Kryszny:

„Powinieneś zawsze zajmować umysł uważnym intonowaniem chwał Kryszny. Spełniając Kryszna kirtana osiągniesz panowanie nad umysłem. Porzuć wszelką fałszywą dumę. Zawsze myśl o sobie jak o kimś bezwartościowym, ubogim, niższym i pokorniejszym od słomy na ulicy. Praktykuj wybaczanie jak drzewo. Porzucając przemoc wobec innych żywych istot powinieneś utrzymywać miłosierdzie. W ciągu swojego życia nie powinieneś przysparzać zmartwienia innym. Czyń innym dobro, spraw, by byli szczęśliwi i zapomnij o własnym szczęściu.”

„W ten sposób, gdy staniesz się pobożną, dobrą duszą, posiadając wszystkie dobre cechy, powinieneś porzucić pragnienia sławy i honoru. Uczyń swoje serce pokornym. Wiedząc, że Pan Śri Kryszna mieszka wewnątrz wszystkich żywych istot, powinieneś szanować i honorować każdego o każdej porze. Osiągniesz cnotę dzięki pokorze, łaskawości, szanowaniu innych i wyrzeczeniu się pragnień sławy i honoru. W takim stanie powinieneś śpiewać chwały Najwyższego Pana. Łkając Bhaktiwinoda przedstawia swoją modlitwę u lotosowych stóp Pana:

‘O Panie, kiedy obdarzysz mnie takimi cechami?’ ”

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 10 paź 2015, 16:35

Śri Caitanya-Caritamrta
Adi-Lila 7.14

Jeden z Nich jest Mahaprabhu, a dwaj pozostali są prabhu. Ci dwaj prabhu służą lotosowym stopom Mahaprabhu.

ZNACZENIE: Chociaż Śri Caitanya Mahaprabhu, Śri Nityananda Prabhu i Śri Advaita Prabhu, wszyscy należą do tej samej kategorii Visnu, niemniej jednak Śri Caitanya Mahaprabhu przyjmowany jest za najwyższego, a dwaj pozostali prabhu angażują się w transcendentalną służbę miłości dla Niego, aby uczyć zwykłe żywe istoty, że każdy z nas podlega Śri Caitanyi Mahaprabhu. W innym miejscu w Caitanya-caritamrcie (Adi 5.142) jest powiedziane, ekala iśvara krsna, ara saba bhrtya: jedynym najwyższym mistrzem jest Kryszna, a wszyscy inni, zarówno Visnu-tattva, jak i jiva-tattva, angażują się w służbę dla Pana. Zarówno Visnu-tattva (jak Nityananda Prabhu i Advaita), jak i jiva-tattva (Śrivasadi-gaura-bhakta-vrnda) angażują się w służbę Pana, lecz należy robić rozróżnienie pomiędzy sługami Visnu-tattva i sługami jiva-tattva. Sługa jiva-tattva, mistrz duchowy, w rzeczywistości jest służącym Bogiem. Jak wyjaśniono w wersetach poprzednich, w świecie absolutnym nie ma takich różnic, jednakże należy przestrzegać ich, by rozróżniać pomiędzy Najwyższym i Jego podwładnymi.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 14 paź 2015, 19:52

Bhagavad-gita Taką Jaką Jest
Tekst 9.17

Ja jestem ojcem tego świata, matką, ostoją, żywicielem, przodkiem. Ja jestem przedmiotem wiedzy, Tym, który oczyszcza i sylabą om. Ja także jestem Rk, Sama i Yajur Vedą.

ZNACZENIE: Cała manifestacja kosmiczna, poruszająca się i nieruchoma, manifestuje się poprzez różne oddziaływania energii Kryszny. W życiu materialnym tworzymy różne związki z różnymi żywymi istotami, które nie są niczym innym, jak tylko marginalną energią Kryszny, ale w tworzeniu prakrti niektóre z nich zdają się być naszym ojcem, matką, dziadkiem, stwórcą, etc. W rzeczywistości jednak są one wszystkie integralnymi cząstkami Kryszny. I jako takie, te żywe istoty, zdające się być naszym ojcem, matką, etc., nie są niczym innym, tylko Kryszną. W tym wersecie słowo dhata oznacza stwórcę. Nie tylko nasz ojciec i matka są cząstkami Kryszny, lecz także stwórca, dziadek i babka, etc. są Kryszną. Właściwie każda żywa istota, będąc integralną cząstką Kryszny – jest Kryszną. Zatem wszystkie Vedy kierują nas jedynie ku Krysznie. Każda wiedza, którą czerpiemy z Ved, jest jedynie krokiem w kierunku poznania Kryszny. Kryszną są szczególnie wszystkie te tematy, które pozwalają nam oczyścić naszą konstytucjonalną pozycję. Podobnie, żywa istota, która zgłębia zasady wedyjskie, jest również integralną cząstką Kryszny, a zatem też jest Kryszną. Słowo om, nazywane pranava i występujące we wszystkich mantrach wedyjskich, jest transcendentalną wibracją dźwiękową i również jest Kryszną. Występuje ono we wszystkich hymnach zawartych w czterech Vedach: Sama, Yajur, Rk i Atharva, gdzie jest sylabą dominującą, dlatego więc uważane jest za Krysznę.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 20 gru 2015, 09:09

Docenić Śri Nawadwip Dham

Strona 44

"Intonujcie święte imię Pana Gaurangi, ponieważ Jego imię jest wszechmocne. Wszystkie inne imiona półbogów, bogiń i Wisznu-tattwy są doskonale zharmonizowane i zawarte w Jego imieniu." (Źródło: Prema-wiwarta)

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Teraz czytam

Post autor: Aniruddha das » 09 lut 2016, 11:23

Ciekawe jest, że bardzo trudno uwolnić się od grzesznych reakcji nagromadzonych przez wiele żywotów, to jednak sama medytacja o lotosowych stopach Pana Kryszny może z łatwością uwolnić nas nawet z całej góry tych nieczystości. Zatem każdy kto pragnie roztrzaskać górę tych nieczystości w swym umyśle, powinien skupić się na lotosowych stopach Pana.

Śbh 3.28.22
Dzięki noszeniu na swej głowie świętych wód Gangesu, którego źródłem jest woda obmywająca lotosowe stopy Pana, błogosławiony Pan Śiva staje się jeszcze bardziej błogosławiony. Lotosowe stopy Pana są jak pioruny rzucane w celu roztrzaskania góry grzechu w umyśle medytującego bhakty: Należy zatem medytować o tych stopach przez długi czas.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 08 mar 2016, 13:46

Samadhi Gaudija Wajsznawów we Wryndawan
Strona 94
Z biografii Śri Dżagannatha Dasa Babadźi Maharadźa:

Dźagannatha Dasa Babadźi Maharadźa miał wielu uczniów. Często dawał
następujące nauki:
...
• Nigdy nie zapominaj Gaury, który jest łaskawszy i życzliwszy niż Kryszna.
Kryszna jest jak zarządca, który zarządzając sprawiedliwością bierze pod
uwagę twoje obrazy. Gaura nie patrzy na nie. Podczas gdy Kryszna jest bardziej
zainteresowany wymierzaniem sprawiedliwości, Gaura jest bardziej
zainteresowany rozdawaniem łaski. Z tego punktu widzenia Gaura-kirtan
jest bardziej pożyteczny niż Kryszna-kirtan. Gaura-kirtan oznacza: Śri
Kryszna Ćajtanja, Prabhu Nitjananda, Śri Adwajta, Gadadhara, Śriwasadi,
Gaura bhakta wrynda.
• Kryszna jest awatarem Dwapara-jugi. Gaura jest awatarem Kali-jugi. Powinniśmy
śpiewać imię i chwały tego awatara, w którego wieku żyjemy; tak
jak w królestwie chwalimy rządzącego króla." dźaja saczi-nandana gaura
hari, dźaja saczi-nandana gaura hari."

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Teraz czytam

Post autor: Aniruddha das » 26 mar 2016, 14:55

"'O mój Panie, transcendentalne ciało Kryszny jest bardzo słodkie, a Jego twarz jest słodsza od ciała. Lecz jeszcze słodszy jest łagodny uśmiech na twarzy, który jest jak zapach miodu."

Jest to werset przytoczony z Kryszna-karnamrity autorstwa Bilvamangali Thakury.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 09 kwie 2016, 13:35

Śri Caitanya-Caritamrta
Madhya-Lila 8.262

prabhu-pada - lotosowe stopy Pana

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Teraz czytam

Post autor: Waldemar » 18 kwie 2016, 17:45

Śrimad-Bhagavatam 8.19.24

Powinniśmy być zadowoleni z tego, cokolwiek osiągamy dzięki swemu poprzedniemu przeznaczeniu, gdyż niezadowolenie nigdy nie przynosi szczęścia. Osoba, która nie panuje nad sobą, nie będzie szczęśliwa, nawet posiadając trzy światy.

...

Prawdziwe szczęście opisane jest w Bhagavad-gicie (6.21):

sukham atyantikam yat tad buddhi-grahyam atindriyam
vetti yatra na caivayam sthitaś calati tattvatah

"W tym duchowo radosnym stanie człowiek pełen jest niekończącego się, transcendentalnego szczęścia, doświadczanego poprzez transcendentalne zmysły. Ten, kto to osiągnął, żyje zawsze w prawdzie." Szczęście musi być odczuwane przez nadzmysły. Nadzmysły nie są zmysłami z elementów materialnych. Każdy z nas jest istotą duchową (aham brahmasmi) i każdy z nas jest indywidualną osobą. Teraz nasze zmysły okryte są elementami materialnymi i z powodu ignorancji sądzimy, że te okrywające nas materialne zmysły są naszymi prawdziwymi zmysłami. Jednakże prawdziwe zmysły są wewnątrz tych materialnych okryw. Dehino 'smin yatha dehe: w okrywie z elementów materialnych znajdują się zmysły duchowe. Sarvopadhi-vinirmuktam tat-paratvena nirmalam: gdy odkryte są zmysły duchowe, wówczas dzięki tym zmysłom możemy być szczęśliwi. Zadowalanie zmysłów duchowych opisane jest w taki oto sposób: hrsikena hrsikeśa-sevanam bhaktir ucyate. Gdy zmysły zaangażowane są w służbę oddania dla Hrisikeśy, wówczas są całkowicie usatysfakcjonowane. Nie posiadając tej wyższej wiedzy o zadowalaniu zmysłów, możemy próbować zadowolić nasze zmysły materialne, ale nigdy nie będziemy mogli osiągnąć szczęścia. Ktoś może zwiększać swoje ambicje odnoszące się do zadowalania zmysłów i nawet zdobyć to, czego pragnie dla ich zaspokojenia, lecz ponieważ jest to na platformie materialnej, nigdy nie osiągnie on satysfakcji i zadowolenia. ...

ODPOWIEDZ