Strona 1 z 9

Kontakt z Kryszną

: 27 gru 2009, 10:25
autor: WIKING
Hary Kryszna.
Kto z Was ma bezpośredni kontakt z Panem Kryszna?W sensie wymiany żartów i miłosnych wyznań?
Gdyby ktoś z Was miał takie dojście do Niego to prosiłbym aby ten ktoś zapytał Go ode mnie:"Za ile wcieleń wrócę na Vaikuntę?poszczę dwa razy w miesiącu i mantruję 32 randy dziennie"

Re: Kontakt z Kryszną

: 27 gru 2009, 12:49
autor: Mat
WIKING pisze:Hary Kryszna.
Kto z Was ma bezpośredni kontakt z Panem Kryszna?W sensie wymiany żartów i miłosnych wyznań?
Gdyby ktoś z Was miał takie dojście do Niego to prosiłbym aby ten ktoś zapytał Go ode mnie:"Za ile wcieleń wrócę na Vaikuntę?poszczę dwa razy w miesiącu i mantruję 32 randy dziennie"
Za piętnaście.

Chyba że po drodze wystąpią nieprzewidziane okoliczności, a Ty podejmiesz niewłaściwe decyzje w kluczowych momentach swojej egzystencji.

: 27 gru 2009, 18:58
autor: Purnaprajna
Jeżeli będziesz przestrzegał ściśle instrukcji Śrila Prabhupada, to zajmie Ci to jedno życie. Upewnij się wpierw, czy jesteś należycie inicjowany. Jeżeli nie jesteś co do tego pewien, to sugeruję, abyś zgłosił się z prośbą o fachową pomoc do najbliższej placówki ISKCON-u, gdzie Twój status natychmiast zostanie rozpoznany. :)

Z tego co pamiętam z wykładów Bhakti Vidya Purny Swamiego, 15 czy 17 wcieleń (nie pamiętam dokładnie liczby) to opinia zwolenników Madhva sampradayi, gdzie dodatkowo musisz się wpierw urodzić w Indiach. Poza tym, aspirują oni do Wajkunthy, a nie do Goloki Wrindawany.

Re: Kontakt z Kryszną

: 27 gru 2009, 22:18
autor: Kedarnath dasa
WIKING pisze:Hary Kryszna.
Kto z Was ma bezpośredni kontakt z Panem Kryszna?W sensie wymiany żartów i miłosnych wyznań?
Gdyby ktoś z Was miał takie dojście do Niego to prosiłbym aby ten ktoś zapytał Go ode mnie:"Za ile wcieleń wrócę na Vaikuntę?poszczę dwa razy w miesiącu i mantruję 32 randy dziennie"
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Re: Kontakt z Kryszną

: 28 gru 2009, 04:07
autor: Purnaprajna
Kedarnath dasa pisze: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Aleś mnie Prabhu z rana wystraszył! :lol: ;)

Re: Kontakt z Kryszną

: 28 gru 2009, 11:43
autor: Mathura
WIKING pisze: Za ile wcieleń wrócę na Vaikuntę?poszczę dwa razy w miesiącu i mantruję 32 randy dziennie"
Zależy to od Twojej świadomości w chwili gdy będziesz opuszczał obecne ciało. Czyli w chwili tzw. śmierci.

B.G. 8.5
"Ktokolwiek zaś w chwili śmierci - opuszczając ciało - pamięta mnie jedynie, ten natychmiast osiąga Moją naturę. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości."

Możesz więc wrócić już po zakończeniu tego życia, lub też nie. Kwestia w tym jak przetransformujesz swoją świadomość. Im bardziej będziesz świadomy Kryszny już teraz, czyli pamiętał Go i widział wszystko jako z Nim powiązane, to możliwe, że pamiętać Go będziesz również w chwili śmierci, a to gwarantuje Ci powrót do duchowego świata.

Jeśli natomiast , wnioskując na podstawie Twojego pytania w innym wątku, będziesz zafascynowany kobiecym ciałem i na nim skupiał swoją świadomość, to marnie to widzę :) Ale to tez zależy od tego co kryje się za słowem "zafascynowany". Tak jak Ci to wytłumaczył/a Gauri.

Re: Kontakt z Kryszną

: 28 gru 2009, 21:35
autor: padmak
Mathura pisze:
WIKING pisze: Za ile wcieleń wrócę na Vaikuntę?poszczę dwa razy w miesiącu i mantruję 32 randy dziennie"
Zależy to od Twojej świadomości w chwili gdy będziesz opuszczał obecne ciało. Czyli w chwili tzw. śmierci.

B.G. 8.5
"Ktokolwiek zaś w chwili śmierci - opuszczając ciało - pamięta mnie jedynie, ten natychmiast osiąga Moją naturę. Co do tego nie ma żadnej wątpliwości."
Moment śmierci jest bardzo istotny. Można by rzec, że najbardziej istotne w tym momencie śmierci jest to o czy się pamięta. Aby wrócić do Kryszny, na jego jedną z duchowych planet, należy pamiętać właśnie o Krysznie.
Zatem wydaje się ze to wystarczy. Wystarczy w czasie śmierci pamiętać Krysznę. Niestety w czasie śmierci jesteśmy świadkami filmu, który opowiada o naszym całym życiu. Oglądamy w nim na nowo wszystkie ważniejsze momenty z naszego życia.
Jeżeli ten film będzie opowiadał o Krysznie - to będziemy pamiętać o Krysznie. Jeżeli jednak film będzie opowieścią o innych sprawach, nasze pamiętanie - a co za tym idzie - nasze pragnienia zostaną skierowane na te inne sprawy. A te inne sprawy zdeterminują nasze kolejne życie.

Dlatego też mówi się, że powrót do Kryszny może zająć wiele żyć, aby w końcu fabuła filmu z momentu śmierci była "świadoma Kryszny"

: 29 gru 2009, 06:37
autor: Purnaprajna
Dziękuję za Wasze wypowiedzi bhaktowie! :D To forum na gwałt potrzebuje świadomych Kryszny postów, i nie chodzi mi tu bynajmniej o posty głodowe, w konsekwencji których nastąpiłoby śmiertelne zejście tego forum w krainę tematów martwej materii. ;)

: 29 gru 2009, 12:34
autor: WIKING
A czy ktoś z Was ma bezpośredni kontakt z Kryszną?(nie odpowiedzieliście)

Re: Kontakt z Kryszną

: 29 gru 2009, 12:49
autor: witcher
WIKING pisze:Hary Kryszna.
Kto z Was ma bezpośredni kontakt z Panem Kryszna?W sensie wymiany żartów i miłosnych wyznań?
Gdyby ktoś z Was miał takie dojście do Niego to prosiłbym aby ten ktoś zapytał Go ode mnie:"Za ile wcieleń wrócę na Vaikuntę?poszczę dwa razy w miesiącu i mantruję 32 randy dziennie"
Wiking, dlaczego sam Go nie zapytasz? Jeśli mantrujesz 32 rundy dziennie, to chyba powinienes mieć z Nim kontakt?