Strona 2 z 2

: 06 sie 2009, 16:52
autor: Hotori
Bardzo sprecyzowane wskazówki. Warto się zastosować:)

: 09 sie 2009, 07:59
autor: Waldemar
W moim przypadku bardzo pożyteczną rzeczą jest znacznik na koralach.
W połączeniu z zapisywaniem czasu rozpoczęcia i zakończenia rund na kartce, daje dobry efekt, żeby się nie pogubić w liczeniu rund, i w nie przekraczaniu główki korali. :)

: 09 sie 2009, 13:00
autor: Pearl
Hmm ... Zawsze mnie zastanawiało co robicie jeżeli jesteście powiedzmy przy 54 koraliku i nagle musicie przerwać. Zaczynacie potem od nowa od pierwszego koralika, czy jakoś sobie zaznaczacie, że skończyliście na 54? :wink: I czy taka podzielona na dwie części runda ma taką samą wartość jak jedna bez przerywania?

: 09 sie 2009, 22:36
autor: Hotori
Czasem takie wskazówki mogą pomóc, nie trzeba od razu się stosować.
Kiedy ja intonuje myślę o Krysznie, lub o mantrze którą wymawiam. :)

: 12 sie 2009, 07:28
autor: Waldemar
filipo108 pisze:Ja bym nie proponował traktowania intonowania jako jakiegoś technicznego procesu, czegoś co musi być "odbębnione" od punktu A do B. Warto się zastanowić o co w tym chodzi, bo nierzadko słyszy się, że ktoś mamrotał mantrę przez 20 at i stwierdza, że to nie działa. Krsna istnieje, jest osobą, najwyższą osobą, najlepszym przyjacielem. Czy chciałbym żeby ktoś wołał mnie 108 razy tylko dlatego żeby sobie wyartykułować parę głosek i to policzyć? NIE. Absolutnie nie byłbym zadowolony. Wolałbym żeby ktoś wiedział po co mnie woła, znał mnie lub chciał poznać i żeby był do mnie przyjaźnie i osobowo nastawiony.
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare
O Kryszno, o Energio Pana, Źródło Wiecznej Przyjemności! Tak wiele razy wymawiam Twoje Imię a Ty nie przychodzisz. Proszę przyjdź do mnie, ukaż się w moim sercu, tak pragnę Cię zobaczyć. Uświęcając Twoje imię doświadczam Twojej nieskończonej potęgi. Mimo, że jesteś niemożliwy do poznania Twoja życzliwość i przychylność sprawia, że Twoi Bhaktowie mogą się do Ciebie zbliżyć. Jesteś źródłem wszystkich energii, tak naprawdę Ty jesteś całym stworzeniem. W jaki niesamowity sposób jesteś Krsną i Ramą w jaki fascynujący sposób przejawiasz się w Twoich Bhaktach. W jak czarujący sposób działasz, mówisz poruszasz się i patrzysz. W twym spojrzeniu zawarte są wszystkie możliwe
uczucia, w Twym spojrzeniu rezyduje wszelka pomyślność. Jesteś samowystarczalny lecz godzisz się łaskawie na to żeby Tobie służyć. O Krsno! O najlepszy przyjacielu spędziłem tyle czasu na nonsensach, proszę pomóż mi się do Ciebie zbliżyć. Wiem, że nie jestem kwalifikowany, żeby się do Ciebie zwracać, ale bez Ciebie będę stracony. Nie ma życia bez Ciebie. Każda chwila bez Ciebie jest pustką. O Krsno! Proszę pomóż Bhaktom zbliżyć się do Ciebie!
Byli tacy, co nauczali, że osiągnięcie samorealizacji, czyli stanu świadomości Kryszny, może zająć miliony żyć intonowania Maha mantry Hare Kryszna, lub trwać jeszcze dłużej, jeżeli się Jej nie słucha. :)

: 13 sie 2009, 11:40
autor: Hotori
Maha Mantra dla mnie jest strasznie relaksująca. Czy mantruje w hałasie czy nie to zawsze ma to dobre skutki. 8)