Narada, Narada Muni

Rozmowy o Krysznie i jego avatarach. "Świadomość Kryszny nie ma nic wspólnego z religią hinduską czy jakimkolwiek systemem religii. Żaden prawdziwy chrześcijanin nie będzie zainteresowany zmianą swojej wiary na hinduizm. Podobnie, żaden prawdziwy hinduista nie będzie chętny, by przyjąć wiarę chrześcijańską. Takie zmiany są dla ludzi, którzy nie mają żadnego określonego statusu społecznego. Jednak każdy będzie zainteresowany poznaniem filozofii i nauki o Bogu oraz poważnym jej potraktowaniem. Trzeba jasno zrozumieć, że ten ruch świadomości Kryszny nie szerzy po prostu tak zwanej religii hinduskiej. Dajemy kulturę duchową, która może rozwiązać wszelkie problemy życia i dlatego jest ona przyjmowana na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno -Rozdział 12 - Świadomość Kryszny – hinduska religia czy kultura duchowa
yogamaya

Narada, Narada Muni

Post autor: yogamaya » 01 lip 2009, 15:46

Mam pytanie natury technicznej. Czy Narada - upełnomocniony avatara Vishnu (podróżuje ze swoją Viną po wszechświecie) to ten sam Narada, którego uczniem jest Śrila Vyasadeva?, czy to są dwie różne postacie?

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 01 lip 2009, 16:21

Tak, to ta sama osoba. Bardzo mało prawdopodobne by było gdyby byli inni. W piątym rozdziale Bhagawatam Narada instruuje Śri Vyasadevę. Ogólnie wszystko wskazuje na to, że to ta sama osoba.

yogamaya

Post autor: yogamaya » 01 lip 2009, 16:38

No tak, ale Narada to syn Brahmy a Śrila Vyasadeva spisał wedy na początku Kali Yugi. Poza tym jest wzmianka, że Narada w jednym ze swoich inkarnacji był synem służącej i służył bhaktom, w ten sposób zauroczyła go postać Kryszny. Pojawia się także wiele razy w Bhagavatam. Jak to z nim na prawdę jest ? :)

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 01 lip 2009, 18:53

Hmm... nie bardzo rozumiem Twoje wątpliwości odnośnie sprawy Brahmy i daty spisania Wed. Brahma to stwórca materialnego wszechświata, czyli Narada mógłby się urodzić długo przed Kali-yugą.

Ale z tym wizerunkiem to ciekawą kwestię poruszyłeś. Oczywiście Kryszna istnieje od zawsze, ale tutaj bardziej chodziło o Jego materialną ekspansję w Bharatawarszy, raczej niż o Krysznę na Goloce. A mógłbyś konkretny fragment zacytować ze Śrimadbhagawatam? Bo może chodziło o Narajanę, tożsamego z Kryszną?

yogamaya

Post autor: yogamaya » 01 lip 2009, 19:29

Ok, mam :)
Śrimad Bhagavatam. 01.06.29

A w końcu milenium, kiedy Osoba Boga, Pan Narayana, ułożył się w wodach zniszczenia, Brahma zaczął wchodzić w Niego razem ze wszystkimi elementami stworzenia, i również ja wszedłem, wchłonięty przez Jego oddech.


01.06.29 Znaczenie: Narada jest znany jako syn Brahmy, a Pan Krsna znany jest jako syn Vasudevy. Osoba Boga i Jego wyzwoleni bhaktowie, jak Narada, pojawiają się w materialnym świecie poprzez ten sam proces. Tak jak to zostało powiedziane w Bhagavad-gicie, narodziny i czyny Pana są transcendentalne. Dlatego, według autoryzowanych opinii, narodziny Narady jako syna Brahmy są również transcendentalną rozrywką. Jego pojawienie się i odejście jest praktycznie na tej samej płaszczyźnie co pojawianie się i znikanie Pana. Dlatego też mówi się, że Pan i Jego bhaktowie są jednocześnie tożsami i różni jako istoty duchowe. Należą oni do tej samej kategorii transcendentalnej.
Istotne jest teź to, że Daksha rzucił klątwę na Naradę, że nie zagrzeje sobie nigdzie miejsca. (info w Bhagavatam: Canto 6, rozdz.5).

Wszystko jest trudne, nim stanie się proste :)

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 01 lip 2009, 21:02

Narada był synem służącej w poprzednim stworzeniu. Dzięki towarzystwu czystych wielbicieli, spożywaniu pozostałości ich pożywienia oraz słuchaniu ich rozmów o Krysznie, otrzymał nasionko bhakti, które zaowocowało tym, że teraz jest tym kim jest.
Pojawił się jako syn Brahmy, a Brahmie czas płynie nieco inaczej niż nam tutaj. Naradzie pewnie płynie tak samo. Nie ma więc chyba problemu, żeby ten sam Narada pojawiał się jako mistrz Vyasadevy i instruował go podczas spisywania Wed przed każdą kolejną Kali Yugą.

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 01 lip 2009, 22:26

Mi akurat chodziło o cytat o inkarnację Narady jako służącego w rodzinie bhaktów, ale ten który opublikowałeś jest ciekawy, ciekawy do interpretacji. Wydaje mi się też, że Mathura trochę rozjaśnił sprawę.

yogamaya

Post autor: yogamaya » 02 lip 2009, 08:11

Tak, Narada to bardzo ciekawa osoba, uważany jest za największego wielbiciela, a myślałem wcześniej, że to Sziwa jest największy w te klocki. :idea: W każdym bądź razie - dzięki :)

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 02 lip 2009, 13:02

No i ma swoją vinę - instrument który dostał zdaje się od samego Pana Kryszny. Fajnie tak podróżuje...ciekawe gdzie teraz jest...Moze odwiedza Martande:)(?

yogamaya

Post autor: yogamaya » 03 lip 2009, 09:43

Ma taką moc, że pojawia się tam, gdzie coś się będzie ciekawego duchowo działo, więc wszystko możliwe :wink:

ODPOWIEDZ