Dowody na istnienie Boga

[Arleta]

Dziękuję za wspaniałe wyjaśnienia bhaktów. Mam nadzieję, że choć trochę więcej zrozumiałam teraz w tym temacie.

Czasami przeraża mnie ogrom iluzji, w jakiej żyjemy. Ta iluzja wynika nie tylko z bezpośredniego wpływu gun, ale z indoktrynacji mediów, szkoły, państwa itp. Ludziom narzucane są sposoby myślenia, postępowania, nawet jedzenia i robienia zakupów.

Podam jeden z wielu przykładów: programy kulinarne w TV (np. "Kuchenne rewolucje") są sponsorowane przez producentów mięsa, i mają na celu propagowanie w Polsce jedzenia potraw z mięsa. Dlatego w tych programach nie pokazuje się przyrządzania żadnych potraw bezmięsnych. Francja wprowadziła NAKAZ podawania uczniom w stołówkach szkolnych posiłków złożonych co najmniej w 85 % z mięsa. Takie "prania mózgu" i narzucania wzorców odbywają się codziennie w każdej dziedzinie życia.

[trigi]

Głównie sponsorowane przez prymat ale i tak wiekszosc przypraw jest do mies. Był raz program o hinduskim barze z Poznania no i tam nie było miesa ale geslerowa jest oszołom i z tego co wiem to jej knajpy w wawie maja troche długów wiec nadrabia programem. W sumie biedna kobieta tyle zwierzat opitrasic ...

[Purnaprajna]

Czasami przeraża mnie ogrom iluzji, w jakiej żyjemy. Ta iluzja wynika nie tylko z bezpośredniego wpływu gun, ale z indoktrynacji mediów, szkoły, państwa itp. Ludziom narzucane są sposoby myślenia, postępowania, nawet jedzenia i robienia zakupów.

Pamiętajmy, że wszystko powyższe jest bezpośrednim wpływem gun, gdyż cała natura materialna składa się z 3 gun. Dlatego zarówno indoktrynacja mediów, szkoły, państwa, czy też sposoby myślenia, postępowania, jedzenia itd. itp. są wyrażone w formie mieszanki tych 3 cech natury materialnej i bezpośrednio na nas oddziaływują, tym bardziej, im większy posiadamy smak i przywiązanie do danego trybu funkcjonowania natury materialnej.

[V-K]

Witaj Trigi! Hare Krsna!
Myślę, że ta kobieta, choć nie mam na to konkretnych dowodów, mam za to mnóstwo przesłanek pośrednich, reprezentuje pewne określone Lobby restauratorskie. W jakimś sensie Lobby to wywiera presję na restauratorów, by ci przyjmowali "pouczenia i mądrości" tej pani, w zamian za pewnego rodzaju ochronę przed doprowadzeniem do zaaranżowanego splajtowania. Chcąc nie chcąc restauratorzy są zmuszeni podejmować ją w swoich progach i słuchać jej mądrości, oczywiście, wszystko za określoną kasę, pozwalającą jej funkcjonować na rynku restauratorskim. No i wiadomo, wszystko przy fleszach ogłupiającej "Telewizorni", która płaci tej pani. A restaratorzy zyskują klientów oraz ochronę przed zaaranżowanym, przez określone Lobby, splajtowaniem.
Oczywiście, nie mogłaby w tym biznesie wymądrzania się działać sama, gdyby nie funkcjonowała zespołowo. To jest taka trochę koncepcja spiskowa, ale bardzo, bardzo realna.... !
Pozdrawiam! Hare Krsna!

[V-K]

Witam! Hare Krsna!
Jest jeszcze jeden pośredni i filozoficzny dowód na istnienie Boga, który jest Dobrem. Jest nim fakt istnienia osobowego Zła, jakim są demony... !

[Arleta]

Czy demony są "osobowym Złem"? Czy Bóg jest "Dobrem" (w sensie guny dobroci)? Podejrzewam, że pojęcia "dobra" i "zła" są zbyt rygorystyczne. Demony są również żywymi istotami i cząstką Boga. Najwięksi bhaktowie stawali się w kolejnym wcieleniu demonami i odwrotnie- demony awansowały do rangi największych wielbicieli Boga. Nic, co ma związek z Kryszną nie może być absolutnym Złem. Takie uproszczenia są typowe dla religii materialistycznych, szczególnie dla chrześcijaństwa. Bhakta nie powinien widzieć w żywych istotach ani przyjaciół, ani wrogów.

[trigi]

Czy Bóg jest "Dobrem" (w sensie guny dobroci)?

Bóg jest transcedentalny w czystej dobroci.
Demoniczne jest wtedy gdy neguje Boga, gdy przestaje negowac staje sie pobozne.

[Arleta]

Demoniczne jest wtedy gdy neguje Boga, gdy przestaje negowac staje sie pobozne.

Negowanie Boga nie jest jeszcze najgorsze. Jest to przecież utrzymywanie jakiegoś kontaktu z Bogiem. Gorsze jest ignorowanie Boga. Na przykład: Kto jest lepszy? Ateista, który nic nie mówi i nawet nie myśli o Bogu? Czy Richard Dawkins, który w swoich książkach setki razy mówi O Bogu, chociaż negatywnie?

[trigi]

To fakt, ze ci co ostro neguja Boga w rzeczywistości cały czas o Nim rozmyslaja w nastroju nienawiści, ale mało takich demonów jak Hiranya, którzy rano wstając patrząc w lustro mówia: Nienawidze Cie Boże! ŁAAA!! .Moze R.Dawkins patrzy w lustro i rośnie w nim flustracja i gniew (sam przyznał ze wiekszosc czasu zajmuje mu myslenie o kobietach, a na taka fure zadna nie poleci) W wiekszości patrząc na Hiranyę to pseudo demonki.
A czy ateiści przez swoje zycie nie mysla o Bogu ignorując Go to nie wiem.

[Arleta]

Moze R.Dawkins patrzy w lustro i rośnie w nim flustracja i gniew (sam przyznał ze wiekszosc czasu zajmuje mu myslenie o kobietach, a na taka fure zadna nie poleci)

Z materialnego punktu widzenia Dawkins JEST bardzo przystojny. Teraz z nim gorzej, bo się zestarzał, ale nie sądzę, żeby wcześniej miał jakieś frustracje związane z brakiem powodzenia. Dlatego jego fiksacja w tym temacie niezbyt dobrze o nim świadczy. Ale czego innego się można spodziewać po takim ateiście? Pisze też bardzo kiepsko, nawet niezbyt naukowo.