Paul Davies: nauka tez kieruje sie wiara

Caturmukha dasa · Post autor: **Caturmukha dasa** » 27 lis 2007, 22:51

Rasasthali pisze:
Wyrwalam ten fragment z kontekstu z pewnego powodu -- jesli urazilam to przepraszam. Wsrod bhaktow widze tendencje do uznawania nauki za przegrana poniewaz nie moze dac lekow na raka, nie przedluzy zycia w nieskonczonosc, nie stworzy zycia z probowki itd.. Ma to geneze m.in w ksiazkach Prabhupada, gdzie on daje naukowcom tego typu wyzwania.

I to jest właśnie doskonały przykład wyrywania czegoś z kontekstu. Podobnych przykładów było i być może jest nadal wiele (np. rozprowadzanie książek jest najlepszą służbą oddania).

Ironii na temat mojej inteligencji raczej nie bede komentowala, bo byloby to niesmaczne

I tak wiem mataji, że jesteś inteligentną osobą, a za komentarz pokłony do saaaamej zieemiiiiii.

Kunja Devata dasa · Post autor: **Kunja Devata dasa** » 28 lis 2007, 08:37

Hari bol.Zauwazylem mataji ze dla Ciebie ten post podzialal jak kij w mrowisko.Powiedzialem moze to zbyt ogolnie.Fakt ze zyjac w tych zdegradowanych czasach otoczony sterta zbednych rzeczy mozemy jedynie zrobic dobry uzytek ze zlego nabytku i ciesze sie ze mozna wykorzystac np:mp3 do sluchania wykladow,muzyki swiadomej Krsny czy komputera etc.Ale podazajac za wypowiedzia siastr nauka zmierza w zlym kierunku.Tez lubie byc dociekliwy i najlepiej "wszystko wiedziec" ale my bhaktowie powinnismy wiedziec jaki jest CEL ZYCIA i nie upadabniac sie do karmich nie wazne czy naukowiec,biznesmen czy imitowac osoby postawione wysoko w hierarchii spolecznej zazdroszczac im.I nauka postawiac ja na dobre tory moze wtedy naprawde przyniesc wielki pozytek wszyskim zywym istotom.Osobiscie personalnie nie mam nic do naukowcow,lekarzy,astronomow i tym podobnych jako osoby-Krsna to wszystko kontroluje.Pszepraszm ze moglem wywolac jakis niesmak i pozdrawiam

.Mataji przemien wszyskich Oxswordczykow w bhaktow Pana Krsny.

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 28 lis 2007, 08:40

Ja bym tam wolał bhaktów w Oxfordczykow, jesli wiesz o co mi chodzi

Kunja Devata dasa · Post autor: **Kunja Devata dasa** » 28 lis 2007, 08:59

Tesam satata yuktanam bhajate priti purvakam dadhami budhi yogam tam yena mam upayanti te.Jesli wiesz o co mi chodzi...

Kunja Devata dasa · Post autor: **Kunja Devata dasa** » 28 lis 2007, 09:19

Jako ze nie obylem sie z ta technika jeszcze dokladnie wiec nie umiem wyodrebniac cytatow mialem na uwadze werset z Bhagavatgity 7.15.

w odpowiedz na pytanie mataji jaki werset mialem na mysli...

Rasasthali · Post autor: **Rasasthali** » 28 lis 2007, 10:43

Jesli chodzi o obiecany cytat z Jivy Gosvamiego, to znazlam gdzie to jest ale cytat bede mogla dopiero podadc za pewien czas z pewnych skomplikowanych powodow. Przepraszam! Postaram sie pamietac o tym.

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 28 lis 2007, 11:08

Kunja Devata dasa pisze:Tesam satata yuktanam bhajate priti purvakam dadhami budhi yogam tam yena mam upayanti te.Jesli wiesz o co mi chodzi...

To jest 10.10

No i znów poważny błąd. Spróbujmy to 'naprawić'.

Buddhiyogam ma się nijak do wiedzy, o której traktują wcześniejsze posty, mimo że tłumaczenie w bardzo luźnym znaczeniu może tak sugerować. To nie jest zwykła inteligencja, ale ta która 'mam upayanti te' - która prowadzi do Boga. Zatem jest to para vidya (surya), lub jak Adi Śankara pisze w komentarzu : " Inteligencja tutaj, znaczy prawdziwą wiedzę dotyczącą Prawdy o Bogu, a łączność (yoga) z taką wiedzą jest tym czym ich obdarowuje". Następny werset (11) mówi o tym z jakiego powodu Pan obdarza taką wiedzą - "by znisczyc ignorancje, która znajduje się w ich umysłach". Śankara tłumaczy: "Płomień wiedzy pali się olejem czystego oddania i jest ożywiany intensywną miłością i kontemplacją o Mnie(Bogu)"

Nie ma tutaj mowy o aparavidyi, czyli o nauce materialnej.

A odnosząc się już luźno do Twojego komentarza z Twoim błędnym zrozumieniem, to stan wiedzy większosci bhaktów w Polsce z całą przykrością musze stwierdzić świadczyłby o bardzo słabiutkim oddaniu.

Caturmukha dasa · Post autor: **Caturmukha dasa** » 28 lis 2007, 12:19

RafalJyot pisze: A odnosząc się już luźno do Twojego komentarza z Twoim błędnym zrozumieniem, to stan wiedzy większosci bhaktów w Polsce z całą przykrością musze stwierdzić świadczyłby o bardzo słabiutkim oddaniu.

Myślę, że jest wiele racji w Twoim stwierdzeniu (faktu). Odnoszę to także do siebie i jestem wdzięczny Tobie za otworzenie mi oczu w paru kwestiach, co pozwoliło mi mniej bujać w obłokach tzw. "transcendentalnej extazy" przyprawionej dość sporymi odcieniami egoisycznych motywacji w postaci chęci pokazania siebie, wyróżnienia i prestiżu. Pomimo posiadania takich wulgarnych przymiotów majaczyłem coś o służbie oddania dla Boga - to ciekawe psychologiczne zjawisko.

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 28 lis 2007, 12:28

Wladca 5, 9 i AL z Ketu dają tego rodzaju osoby. Na szczescie w 2007 w tej yodze przebywał Brhaspati (Jowisz) więc dogmatyzm został zmyty niczym kurz sali gimnastycznej na tourze

Kunja Devata dasa · Post autor: **Kunja Devata dasa** » 28 lis 2007, 14:46

Prabuji Rafale Krsna jest zrodlem kazdego rodzaju inteligencji duchowej jak i materialnej.I widze ze gdy tak staram sie moze nie udolnie ale na tyle na ile pozwala mi moja szczerosc sluzyc moimi czynnosciami Krsnie to mozna doswiadczyc cos takiego jak oswiecenie nawet w materialnym dzialaniu np:spotykam sie z wykonaniem jakiejs czynnosci po raz pierwszy a po fakcie okazuje sie ze zrobilem to lepiej niz jakis fachowiec w tej dziedzinie analizujac musialem otrzymac inteligencje do wykonania tego zadania i wiem ze pochodzi ona od Krsny.Fakt ze ten werset moze nie dokonca trafny ale chodzilo mi o to ze nie trzeba byc Aisztainem zeby posiadac inteligencje.Nie do konca wiem jak sie ma wiedza do oddania i czucia atrakcji do Krsny to jest orginalnie w sercu zywej istoty i jesli prawidlowo sie praktykuje to mozna czuc pewien smak czy atrakcje(byc pobudzonym do duchowych czynnosci jak intonowanie itp.).Tak jak maz do zony czuje atrakcje czy jest glupcem czy profesorem bo jest to naturalne tak tez naszym objektem uwielbienia jest Krsna i nieraz dzieje sie cos naturalnie bez wzgledu czy mamy wiedze czy nie ale dziekuje za uwagi...