Umysl

[drzewo]

Co wyna to bhaktowie, by w jednym miejscu rozpatrzyc gagatka? czyli umysl?

wiemy ze
-jest martwy. to atma (dusza) nadaje my moc dzialania.
-ma dwie cechy a-przyjmuje cos, b-odrzuca
-jak tylko sir budzimy, stara sie przejac sprawy w swoje rece:-)

jak sie wyzwolic?

[Andrzejj]

A kto z czego ma się wyzwolić?

[drzewo]

NP ja, z bycia sluga mego umyslu. jakas rada Andrzej?:-)

[Andrzejj]

Moje zrozumienie jest takie,że funkcją umysłu jest: przyjmować i odrzu­cać. Załóżmy, że jest tak jak ty mówisz, że on projektuje, ale jeśli serce jest brud­ne to co on zaprojektuje jest również brudne. Mamy taką informację, że umysł
jest najlepszym przyjacielem, gdy jest uduchowiony wtedy będzie projektował czyste, duchowe rzeczy. W związku z tym, że nie jesteśmy teraz na tej platformie, powinniśmy postrzegać nasz umysł jako wroga i próbować wmieść się na tą platformę Chłopcy pasterze nie boją się popełnić obraz wobec Kryszny, ponieważ kochają Go całym swoim sercem, jednak my musimy kontrolować nasz umysł. Jednym ze sposobów jest nie da­wanie mu inicjatywy, wtedy gdy on tego chce. Rzeczą nadrzędną nad umysłem jest inteligencja. Gdy umysł nam powie chodź na hamburgera, albo do kina, to inteligencja musi powiedzieć,że nie możemy
tego zrobić, ale umysł będzie oponował. W tym sensie będzie wrogiem.

To jest wypowiedź Trivikrama Maharaja w tym temacie. Koncepcja zniewalającego nas umysłu jest pewnym uproszczeniem. Problemy z umysłem zaczynają się w sercu. To co trzeba zrobić faktycznie to zmienić serce, należy je oczyścić. Gdy znikną anartha czyli materialne przywiązania, umysł będzie nam pomocny w praktyce bhakti. On tylko pomaga nam realizować nasze pragnienia, na nasze nieszczęście nie wybiera które. On nie jest naprawdę zły, on tak jak wszystko pochodzi od Kryszny i jak wszystko ma swoją rolę odnośnie Kryszny, jest jego narzędziem pozwalającym na być takimi jakimi chcemy. Kluczem jest więc zmiana serca, byśmy spontanicznie byli zainteresowani służbą dla Kryszny, a nie zadowalaniem swoich zmysłów. To się dzieje poprzez przyjmowanie towarzystwa Sadhu, służbę wedle ich wskazówek obecnie w szczególności grupowe wychwalanie świętych imion(sankirtan). Jako że nasze serce ma też inne pragnienia, w umyśle będą się one przejawiać jako niechęć i wątpliwości wobec służby oddania. Mamy jednak narzędzie które nazywa się inteligencja i może wykorzystać je by utrzymać się w dobrej linii - użyć głowy do oczyszczania serca. Szczegóły realizacji mogą się różnić, jesteśmy różni, mamy różne umysły, inteligencje, natury. Ktoś może potrzebować silnych filozoficznych argumentów, a komuś może wystarczy spojrzenie że podszepty umysłu są złe i on tu ma swoje zadania do zrobienia. Osoby działające jako Guru już tutaj mają swoje metody by wtrafić do serca:) Tak ja to rozumiem, nie najlepiej, ale może jednak udało mi się coś zrozumieć z nauk moich Guru i jest coś dobrze napisałem.

[drzewo]

Dziekuje I za ciekawy cytat I za Twojas opinie takze ciekawa:-) napewno przydatne I dobre spojrzenie ze wszystko zaczyna sie w sercu.

Ponoc ktos zbadal ze sredio jesli czlowiek spi 7 godzin to zostaje na jawie 17. Ponoc DLA przecietnego czlowieka umysl produkuje OK 1000 mysli na godzine' co daje dziennie 17000. czyli jedna mysl co 4 sekundy. a sa tacy co I 1 co sekunda, z regoly as to mysli w oparciu o "ja' I ,,moje,, I wszelkie falszywe tozsamosci I check expaaatacji. no I zawsze podzial na dualizm, przyjmowanie I odzucanie.

wydaje sie ze czy ktos ms 17 tys czy 50 tysc mysli dziennie to w stsnie uwarunkowany' umysl nami rzadzi, I to odpoeiada za cierpienia, kutnie, sfary, wojny (talk naprawde wszystkiego wydtrcxy DLA eszystkich)

I mysle ze madsz racje.wszystko zacxna sie w sercu od checi sluzenia.
dziekuje
haribol