Stephen Hawking o Bogu- przeszacowany
: 06 sty 2012, 18:15
jednak bidulek się pogubił:
Pomimo ogromnego dorobku naukowego profesor znany jest najbardziej ze swoich kontrowersyjnych poglądów religijnych.
W swojej książce pt. „Wielki Projekt” podważa stworzenie świata przez Boga. Astrofizyk twierdzi również, że nie ma czegoś takiego jak niebo, o którym pisze biblia, ponieważ nie istnieją żadne teorie mówiące o powstaniu tego miejsca. Co ciekawe pogląd ten wygłosił podczas swojego pobytu w Watykanie. Po opuszczeniu Stolicy Apostolskiej naukowiec zażartował: „Jakie to szczęście, że papież nie wiedział o moim wystąpieniu, bo inaczej skończyłbym jak Galileusz.”
(ironio! los go pokarał i jeszcze mu mało!)-przypisek kopiarza
Ówczesny papież Jan Paweł II nie zostawił jednak wypowiedzi astrofizyka bez komentarza. Stwierdził, że biblia nie uczy, jak powstaje niebo, ale jak można się tam dostać.
Skoro Hawking nie wierzy ani w niebo, ani w piekło, to co myśli o śmierci i czy się jej boi? Otóż nie przeraża go koniec jego życia, ale nie chciałby jeszcze umierać. Chciałby jeszcze wiele zrobić w świecie nauki. Samą śmierć zaś upraszcza jedynie do zatrzymania pracy mózgu.
- Uważam, że mózg jest jak komputer, który przestaje pracować, gdy jeden z jego układów ma awarię. Dla komputerów nie ma niczego takiego jak niebo, czy życie wieczne. To tylko bajeczka dla ludzi, którzy boją się ciemności – powiedział Hawking w jednym z wywiadów dla dziennika „The Guardian”.
Niektórzy mogliby powiedzieć, że naukowiec stoi mocno na ziemi,(ej-jezdzi na wózku) ale tak naprawdę jego poglądy sięgają poza granice Ziemi i Układu Słonecznego, a jego największym marzeniem jest polecieć w kosmos.(Fundacja TVN "nie jesteś sam" Pani Walter napewno pomoże)
Świętując swoje 65. urodziny 8 stycznia 2007 ogłosił plan odbycia lotu w stanie nieważkości. Odbył się on w 2009 roku. Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, którego postęp spowodował paraliż większości ciała. Podczas lotu astrofizyk znalazł się w stanie nieważkości, dzięki czemu po raz pierwszy od 40 lat mógł poruszać się bez wózka inwalidzkiego.
Wydarzenie to miało służyć przygotowaniu naukowca do lotu suborbitalnego. Zgłosił się nawet sponsor, który zapewniał, że opłaci Hawkingowi podróż w przestrzeń kosmiczną. Wyprawa została zaplanowana na rok 2009, niestety ostatecznie do niej nie doszło, ponieważ profesor znalazł się w szpitalu. Hawking pytany dlaczego chce lecieć w kosmos w trochę futurystycznym tonie odpowiedział, że przyczyn jest wiele, ale przede wszystkim jest przekonany, że życie na Ziemi jest podejmowaniem wciąż rosnącego ryzyka śmierci podczas wojny nuklearnej lub innego niebezpieczeństwa. Uważa, że ludzkość, aby przetrwać, musi w ciągu najbliższych 200 lat skolonizować przestrzeń kosmiczną.(...)
Magazyn „New Scientist” przeprowadził w pierwszych dniach stycznia 2012 roku wywiad z tym największym umysłem naszych czasów. (LITOŚCI!)
Hawkinga zapytano m.in. o to, jaki problem zajmuje go najbardziej. Naukowiec stwierdził, że najwięcej czasu spędza na myśleniu o kobietach, które stanowią dla niego największa zagadkę. Jak widać, jeśli chodzi o zrozumienie kobiet, każdy mężczyzna znajduje się na tak samo przegranej pozycji.(dowcipniś)
W wywiadzie naukowiec odpowiedział również na pytanie, który projekt naukowy jego zdaniem jest najważniejszy dla rozwoju nauki i naszej cywilizacji. Zdaniem Hawkinga bardzo istotne jest wyjaśnienie zagadnienia supersymetrii. Pozwoliłoby to poznać lepiej fundamentalne cząstki tworzące nasz świat oraz stworzyć tzw. Teorię Wszystkiego (chyba juz jest i nie trzeba sie męczyć), czyli teorię, która wyjaśniłaby relacje między grawitacją, a pozostałymi siłami rządzącymi wszechświatem. Pozwoliłoby nam to wyjaśnić wszystkie zjawiska zachodzące w kosmosie oraz jego genezę. Poszukiwaniem supersymetrii w naszym świecie zajmują się naukowcy z ośrodka CERN.
Na koniec zapytany o to jaka dziedziną nauki by się zajął, gdyby teraz miał 21 lat, odpowiedział skromnie, że zapewne z jego nowatorskimi pomysłami utworzyłby zupełnie nową dziedzinę.
Ale sie ubawiłem czytając te spekulacje Hawkingsa Dr. Frog na kółkach.
http://odkrywcy.pl/kat,111408,page,2,ti ... omosc.html
Pomimo ogromnego dorobku naukowego profesor znany jest najbardziej ze swoich kontrowersyjnych poglądów religijnych.
W swojej książce pt. „Wielki Projekt” podważa stworzenie świata przez Boga. Astrofizyk twierdzi również, że nie ma czegoś takiego jak niebo, o którym pisze biblia, ponieważ nie istnieją żadne teorie mówiące o powstaniu tego miejsca. Co ciekawe pogląd ten wygłosił podczas swojego pobytu w Watykanie. Po opuszczeniu Stolicy Apostolskiej naukowiec zażartował: „Jakie to szczęście, że papież nie wiedział o moim wystąpieniu, bo inaczej skończyłbym jak Galileusz.”
(ironio! los go pokarał i jeszcze mu mało!)-przypisek kopiarza
Ówczesny papież Jan Paweł II nie zostawił jednak wypowiedzi astrofizyka bez komentarza. Stwierdził, że biblia nie uczy, jak powstaje niebo, ale jak można się tam dostać.
Skoro Hawking nie wierzy ani w niebo, ani w piekło, to co myśli o śmierci i czy się jej boi? Otóż nie przeraża go koniec jego życia, ale nie chciałby jeszcze umierać. Chciałby jeszcze wiele zrobić w świecie nauki. Samą śmierć zaś upraszcza jedynie do zatrzymania pracy mózgu.
- Uważam, że mózg jest jak komputer, który przestaje pracować, gdy jeden z jego układów ma awarię. Dla komputerów nie ma niczego takiego jak niebo, czy życie wieczne. To tylko bajeczka dla ludzi, którzy boją się ciemności – powiedział Hawking w jednym z wywiadów dla dziennika „The Guardian”.
Niektórzy mogliby powiedzieć, że naukowiec stoi mocno na ziemi,(ej-jezdzi na wózku) ale tak naprawdę jego poglądy sięgają poza granice Ziemi i Układu Słonecznego, a jego największym marzeniem jest polecieć w kosmos.(Fundacja TVN "nie jesteś sam" Pani Walter napewno pomoże)
Świętując swoje 65. urodziny 8 stycznia 2007 ogłosił plan odbycia lotu w stanie nieważkości. Odbył się on w 2009 roku. Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, którego postęp spowodował paraliż większości ciała. Podczas lotu astrofizyk znalazł się w stanie nieważkości, dzięki czemu po raz pierwszy od 40 lat mógł poruszać się bez wózka inwalidzkiego.
Wydarzenie to miało służyć przygotowaniu naukowca do lotu suborbitalnego. Zgłosił się nawet sponsor, który zapewniał, że opłaci Hawkingowi podróż w przestrzeń kosmiczną. Wyprawa została zaplanowana na rok 2009, niestety ostatecznie do niej nie doszło, ponieważ profesor znalazł się w szpitalu. Hawking pytany dlaczego chce lecieć w kosmos w trochę futurystycznym tonie odpowiedział, że przyczyn jest wiele, ale przede wszystkim jest przekonany, że życie na Ziemi jest podejmowaniem wciąż rosnącego ryzyka śmierci podczas wojny nuklearnej lub innego niebezpieczeństwa. Uważa, że ludzkość, aby przetrwać, musi w ciągu najbliższych 200 lat skolonizować przestrzeń kosmiczną.(...)
Magazyn „New Scientist” przeprowadził w pierwszych dniach stycznia 2012 roku wywiad z tym największym umysłem naszych czasów. (LITOŚCI!)
Hawkinga zapytano m.in. o to, jaki problem zajmuje go najbardziej. Naukowiec stwierdził, że najwięcej czasu spędza na myśleniu o kobietach, które stanowią dla niego największa zagadkę. Jak widać, jeśli chodzi o zrozumienie kobiet, każdy mężczyzna znajduje się na tak samo przegranej pozycji.(dowcipniś)
W wywiadzie naukowiec odpowiedział również na pytanie, który projekt naukowy jego zdaniem jest najważniejszy dla rozwoju nauki i naszej cywilizacji. Zdaniem Hawkinga bardzo istotne jest wyjaśnienie zagadnienia supersymetrii. Pozwoliłoby to poznać lepiej fundamentalne cząstki tworzące nasz świat oraz stworzyć tzw. Teorię Wszystkiego (chyba juz jest i nie trzeba sie męczyć), czyli teorię, która wyjaśniłaby relacje między grawitacją, a pozostałymi siłami rządzącymi wszechświatem. Pozwoliłoby nam to wyjaśnić wszystkie zjawiska zachodzące w kosmosie oraz jego genezę. Poszukiwaniem supersymetrii w naszym świecie zajmują się naukowcy z ośrodka CERN.
Na koniec zapytany o to jaka dziedziną nauki by się zajął, gdyby teraz miał 21 lat, odpowiedział skromnie, że zapewne z jego nowatorskimi pomysłami utworzyłby zupełnie nową dziedzinę.
Ale sie ubawiłem czytając te spekulacje Hawkingsa Dr. Frog na kółkach.
http://odkrywcy.pl/kat,111408,page,2,ti ... omosc.html