NAMA-HATTA

Arleta pisze:Ale już na wstępie Dawkins zapowiedział, że nie będzie w ogóle zajmował się religiami dharmicznymi (hinduizmem i buddyzmem), a skoncentruje się na krytyce chrześcijaństwa.

Jak na naukowca postępowanie Dawkinsa jest nieuczciwe, bo ułatwił sobie zadanie. Chrześcijaństwo jest bardzo łatwe do krytykowania z punktu widzenia ateisty (zawiera masę sprzeczności logicznych i teologicznych, a historia chrześcijaństwa zawiera masę wstydliwych faktów zbrodni i przemocy). Najwyraźniej Dawkins uznał, że nie poradzi sobie z krytykowaniem hinduizmu i buddyzmu.

To jeszcze raz potwierdza to, co powiedział Hridayananda maharadża, a w tym wątku Mirek. Dawkins jest bardzo kiepskim filozofem.

Arleta pisze:W konkluzji Dawkins kreśli wizję wspaniałego świata przyszłości bez religii i bez Boga, w którym wszyscy są szczęśliwi, uczciwi, bogaci, wykształceni a ten nowy wspaniały świat bez "szkodliwych zabobonów" otworzy nowe perspektywy dla całej ludzkości. Czyli w sumie Dawkins wierzy w jakąś mrzonkę, na wzór komunistów, którzy też wierzyli, że świat bez religii będzie lepszy.

Podobny do opisanego przez Ciebie świat już istnieje na niższych systemach planetarnych i jest nim królestwo asurów, przeciwnym dewatom, potężnych, wykształconych materialnie osób, których bogactwo i możliwości zadowalania zmysłów przyćmiewają nawet te oferowane na swarga-loce (w Niebiosach). Problem w tym, że aby się tam dostać, to przez długi czas, trzeba bardzo ściśle przestrzegać zasad kultury wedyjskiej i warnaśramy, co Dawkins i jemy podobni prawdopodobnie uważają jedynie za zabobony. Dlatego w jego wydaniu, rzeczywiście jest to tylko mrzonką.

Arleta pisze: W sumie książka Dawkinsa ma żenująco niski poziom i nie ma w niej nic przekonującego. Dziwię się powodzeniu tej książczyny.

Ksiazka ta nie zrobila dobrego wrazenia na wielu innych ateistach, np: http://www.skeptic.com/eskeptic/07-07-04/#feature Mozna znalezc wiele negatywnych opini o tej ksiazce ze strony innych naukowcow, czy tez sceptykow.

Visnu-Krsna dasa pisze: Proszę, podaj namiary tego wersetu, którego zacytowałeś. Jest on bardzo interesujący dla rozważanego problemu. Prostytucja i służba oddania, to nie jest bagatelka... !

Witam Cię Prabhu,
już podaję: Bhagavad-gita 18.48
http://vrinda.net.pl/vedanta/text.php?a ... &b=&id=633

Jak sam pisałeś wcześniej: "Czasami w wyjątkowych okolicznościach Pan Krsna zezwala na niedozwolone praktyki heteroseksualne". W moim rozumieniu zasady regulujące mają służyć naszemu postępowi duchowemu, nie staramy się ich przestrzegać dla samego ich przestrzegania. Dlatego myślę, że prostytutki Dvaraki to zupełnie inna kategoria, ponieważ one były już czystymi wielbicielkami Pana oraz robiły to kierowane tymi wyższymi względami wskazanymi przez Śrila Prabhupada: "Lepszym rozwiązaniem jest więc, aby prostytutki były dostępne na targowiskach, tak aby mogła zostać utrzymana czystość społeczeństwa". Swoje pytanie zadałem, bo liczyłem na odpowiedź zaawansowanych wielbicieli (mogą znać dobrą odpowiedź na ten, raczej pozorny, problem). Przy okazji dziękuję też za odpowiedź Tobie Vaisnava-Krpo, sorki za ten wtręt nie dotyczący tematu.

Dawkins wyznaje tylko swoją własną filozofię, że Bóg to fikcja. Nie będę imitował Śrila Prabhupada i nazywał go demonem, nazwałbym go raczej wierzącym inaczej

Witaj Prabhu Mirku!
Dziękuję, że odniosłeś się do mojego wpisu, i odpowiedziałeś nań.
Odpowiedziałeś mi bardzo roztropnie. Jak Ci już wspomniałem pogodzenie bhakti jogi i prostytucji wśród bhaktek i korzystania z ich usług przez bhaktów jest dla mnie w pewnym sensie problemem. Ale nie jest to jeszcze żaden kamień obrazy na ścieżce oddania. Wynika on z dawnych moich, ale częściowo nierealnych poglądów chrześcijańskich na nierząd, i to jeszcze płatny nierząd. Być może chrześcijańskie poglądy na płatny nierząd i nierząd w ogóle są zbyt wygórowane, zbyt idealistyczne a tym samym nierealne. Tak czy inaczej, mój umysł musi się z tym jeszcze bardziej oswoić. Tym niemniej zbieram różne odpowiedzi na tę kwestię, ze szczególnym uzwględnieniem, jako najważniejszych wyjaśnień Śri Prabhupada...
Pozdrawiam! Hare Krsna!

Dawkins: rząd powinien chronić dzieci przed poglądami religijnymi ich rodziców
http://www.myslkonserwatywna.pl/wiadomo ... -rodzicow/

Nie mieszajmy się.

Ciekawe, że takie "dobre" dla ludzkości materialistyczne, "progresywne" nauki i nawoływania do rozsądku zawsze kończą się tym samym: ograniczeniem wolności i swobód obywatelskich.