Wedy Słowiańsko-Aryjskie

[V-K]

Drogi Vaisnava-Krpa!
Podałeś namiary z literatury wedyjskiej, dzieł zawierających przepowiednie pojawienia się Jezusa Chrystusa i Proroka Mahometa:

Jezus Chrystus i Prorok Mahomet (Bhavishya Purana, Atharva Veda, Kanda 20, Shukta 127,1-3)

Czy mógłbyś podać brzmienie tych wersetów, nie mam bowiem możliwości dotarcia , do wyżej wymienionych dzieł. Pozdrawiam

[Vaisnava-Krpa]

Tutaj masz Bhagavad Gitę taką jaka jest i 10 części Śrimad Bhagavatam,
http://biblioteka.nama-hatta.pl/

Ja teraz mam pewien maraton pracy, do wtorku muszę opracować pewną książkę, dlatego nie chcę się teraz angażować w dyskusje, później bardziej. Bhagavad Gitę powinien przeczytać każdy człowiek na Ziemi. Znajdziesz tam całą podstawę wiedzy wedyjskiej, w tym to o co pytasz. Nawet jak wydaje ci się, że to cię nie interesuje, to nie znasz jej treści a gwarantuję ci, że wiele cię zainteresuje, razem z komentarzami a może szczególnie w komentarzach będzie wiele nawiązań do wed, których jeszcze nie ma w języku polskim. Polecam też Mahabharatę, wydaną przez wydawnictwo Purana oraz Ramayanę, też wydaną przez to wydawnictwo.

Przy okazji, jeśli znalazłoby się nakoncie wystarczająco dużo pieniedzy to wstawiłbym Mahabharatę i trochę innych ksiązek, może ze zrobioną wewnętrzną wyszukiwarką i razem z całą biblioteką Kryszny na nowo.

Chciałbyś pomóc w rozwoju portalu Nama-hatta.pl ?
Możesz przesłać datek w dowolnej kwocie na konto:
12 1140 2004 0000 3202 4203 5613

Wedy to obszerna wiedza, nie tylko duchowa ale też np. o sztuce i zasadach architektury, o zdrowiu, astrologii, sztuce militarnej, bardzo wielu tematach. Część tej wiedzy nie dotarła do naszych czasów a część jest ale brak odpowiednich osób, które by ja kultywowały, bo nawet wiedza astrologiczna jest przekazywana w systemie guru-uczeń. My zajmujemy się najważniejszą częścią wed, czyli duchową, która tak właśnie jest przekazywana z mistrza na ucznia i tak aby zawsze była niezmieniona. Guru musi mówić to co Kryszna, trzeba to sprawdzać z pismami oraz z tym co mówią inne święte osoby tej sukcesji uczniów. Głuchy telefon działa tak, jak kiedyś robiliśmy eksperyment, że nawet już piąta osoba potrafiła usłyszeć inaczej. Dlatego tradycja musi być zawsze żywa, kiedy staje się martwa, wtedy traci swoją moc poprzez przekształcenia.

Co do Brahmy, jest on żywą istotą taką jak my, ale na potężniejszej pozycji. Nie wiem co miałeś na myśli pisząc o duchowym stwarzaniu przez Brahmę, dusza jest wieczna i nieśmiertelna, Brahma jest sługą Kryszny i od niego czerpie swą moc. Wedy mówią że istnieją 64 wymiary. Jeżeli Brahma będzie świadomy Kryszny to wróci do świata duchowego albo znowu pojawi się w jakimś wszechświecie, być może już nie jako Brahma, to zależy od niego, ma tak samo wolną wolę jak my.

[Vaisnava-Krpa]

Visnu-Krsna Prabhu, zacytowałem to prawdopodobnie z książki "Nieznane Piękno Indii", wydanej niedawno po polsku przez BBT.

[BobBlunt]

Co do Brahmy, jest on żywą istotą taką jak my, ale na potężniejszej pozycji. Nie wiem co miałeś na myśli pisząc o duchowym stwarzaniu przez Brahmę, dusza jest wieczna i nieśmiertelna, Brahma jest sługą Kryszny i od niego czerpie swą moc. Wedy mówią że istnieją 64 wymiary. Jeżeli Brahma będzie świadomy Kryszny to wróci do świata duchowego albo znowu pojawi się w jakimś wszechświecie, być może już nie jako Brahma, to zależy od niego, ma tak samo wolną wolę jak my.

Z tym duchowym stwarzaniem chodziło mi o to, że istnieje materialny i duchowy aspekt wszechświata. Ciekawiło mnie, bo w opisie napisane jest, że stworzył wszystkie planety, galaktyki, słońca itd., czy stworzył też duchową stronę wszechświata?

Za materiały dziękuję

[trigi]

Czego to dowodzi?
Najpewniej tego, co głoszą Wedy, a mianowicie, że kolebką całej obecnej ludzkiej cywilizacji są starożytne Indie czyli Bharata.
To wszystkie ludy Ziemi rozprzestrzeniły się po całym świecie, właśnie z Indii, a nie odwrotnie, jak to usiłują dowieść obecni pseudonaukowcy przeciwni wedyjskiej koncepcji pochodzebnia ludzkości z Indii.
Ajtam ajtam pramatka ludzkosci pochodzi z Afryki humanoid człekokokształtny mam go w genach.
I kto mnie przekona ze białe jest białe a czarne czarne?

[BobBlunt]

Tak, tak to jest logiczne. Ja zawsze czułem, że coś nie pasuje w tej całej historii, istnieją luki, coś co nie gra. Można przyjąć, że Indie właśnie są kolebką ludzkości, ale co jest kolebką Indii? Czy przed Indiami było coś innego? Atlantyda była dziesiątki tysięcy lat wcześniej niż Indie. Może było tak, że w Atlantydzie żyli właśnie współcześni pra-Hindusi. Co z gigantami, którzy żyli na ziemi, też byli pra-hindusami? Ciężko o tym się wypowiadać, bo nie istnieją już chyba żadne pisma mówiące o czasach np. do 100 tys lat temu.

[Vaisnava-Krpa]

Atlantyda to być może Dwarka, w Mahabharacie jest opisane, że był tam prąd elektryczny i wiele różnych udogodnień. Jest wiele spekulacji na temat atlantydy, łącznie z obszarem gdzie mołabyby być. Wedy opisują historie z przed milionów lat, np. Ramayana o Panu Ramie z przed 2 mln lat. Dawniej ludzie byli więksi, wraz z upływem czasu są coraz mniejsi i będą jeszcze mniejsi za ileś tysięcy lat. Żyli też dużo dłużej, obecnie tylko ok 100 lat, ale przed wiekiem Kali, który nastał ponad 5100 lat temu żyli ok 1000 lat a jakiś milion lat temu, żyli 10 000 lat a jeszcze dawniej żyli nawet 100 000 lat. Taki jest cykl czterech yug. Jeżeli Rama pojawił się w Ayodhii w Indiach 2 mln lat temu, to nie ma nawet potrzeby w tej chwili wybiegać dalej. Co jakiś czas zmienia się układ lądów, jedne się wynurzają, inne zanurzają, wokół Indii odkryto bardzo dużo miast, które kiedyś były na powierzchni. W Kaszmirze kiedyś było ogromne jezioro i wg badań naukowych ileś tys. lat temu rzeczywiście było tam jezioro. Tak więc to co jest najważniejsze dla człowieka to chronić kulturę i wiedzę duchową, a nie jakąś przynależność narodową i jej zwyczaje, to nie jest najważniejsze. Jeżeli by Europa poszła pod wodę a ci co przeżyją zasiedlili nowo powstały ląd, to zaczęliby by wszystko od nowa a najważniejsze jest przekazywanie wiedzy duchowej, reszta jest tymczasowa.

[trigi]

ja tylko żartowałem
Jak ktoś przyjmuje stwierdzenia Mahabharaty za prawdziwe to samo to jak Bhima przemieszczał sie przez lasy i walczył z raksasami swiadczy o ludziach gigantach.

[BobBlunt]

ja tylko żartowałem
Jak ktoś przyjmuje stwierdzenia Mahabharaty za prawdziwe to samo to jak Bhima przemieszczał sie przez lasy i walczył z raksasami swiadczy o ludziach gigantach.

Ja wiem Łatwo było się domyślić, kiedy zacytowałeś słowa Kaczyńskiego.

[Bolito]

Atlantyda była dziesiątki tysięcy lat wcześniej niż Indie. Może było tak, że w Atlantydzie żyli właśnie współcześni pra-Hindusi.

Atłantydy nie było - mam na myśli tę konkretną, z pism Platona. To fikcja, którą Platon wymyślił, żeby przedstawić swoje przemyślenia na temat koncepcji ustrojowych. Oparł to na szczątkowych, niedokładnych przekazach o cywilizacji minojskiej i jej upadku, pośrednio rzeczywiście wywołanym katastrofą naturalną (wybuch wulkanu na Santorini). Ale ludzie uparli się, że koniecznie trzeba Atlantydę znaleźć. Dzięki temu odkryto liczne ślady osiedli zniszczonych przez katastrofy naturalne, ale pojawiło się też mnóstwo ezoterycznych "objawień" o zatopionych cywilizacjach zaawansowanych jak nasza, ale są to niczym nie poparte spekulacje.