Mam pytanie odnośnie czasu

Filozofia wedyjska, nauka, wiedza. "Cały świat nauki i technologii opiera się na fałszywej idei, że życie powstało z materii. Nie możemy pozwolić na to, by ta nonsensowna teoria była głoszona bez sprzeciwu. Życie nie pochodzi z materii. Materia została wytworzona z życia. To nie jest teoria; to fakt. Nauka jest oparta na błędnej teorii, toteż wszelkie jej kalkulacje i konkluzje są błędne, a ludzie z tego powodu tylko cierpią. Kiedy więc te wszystkie błędne, współczesne teorie naukowe zostaną skorygowane, ludzie staną się szczęśliwi. Musimy rzucić naukowcom wyzwanie. W przeciwnym razie będą zwodzili całe społeczeństwo." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Mam pytanie odnośnie czasu

Post autor: trigi » 04 gru 2011, 09:50

Wg teorii względności e=mc2 jezeli mozemy podróżowac przekraczajac predkosc swiatla np z predkoscia umysłu (jak samoloty z Vaikunty)to oddalajac sie od Ziemi zmieniamy czas tak ze wracajac np po roku na ziemi minie np. lat 100.
Chodzi mi oczas we wszechswiecie czy jest on stałą prosta czy zmienna zalezna od wystepowania.
I tak zycie Brahmy które ma sto lat i wg lat ziemskich wynosi 311 040 miliardów lat ludzkich. Tylko czy bedac na Brahmaloce to dalej jest i 311 040 miliardów lat ludzkich czy tylko 100 lat?
(Jak Arjuna udał się po niebiańskie bronie na Indraloke to Pandawowie obawiali sie , zeby nie "zasiedział" sie tam za długo)
I podobnie 10000 lat na Patala-lokach dla nas moze byc jak 1 rok. Czy czas jest stała czy zmienna zalezna od miejsca i ciała jakie sie posiada?
Z góry dziękuję za rzeczową odpowiedz.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mam pytanie odnośnie czasu

Post autor: Vaisnava-Krpa » 04 gru 2011, 13:12

Informacje jakie znam są takie, ze ludzie, którzy udawali się na inne planety czy przechodzili do innych wymiarów odczuwali że nie było ich godzinę czy dwie a gdy wracali to na ziemi mijało np. 80 lat i tylko starzy pamiętali historię o takim co wszedł do jaskini i już nie wrócił. Wedy mówią, że każdy żyje "swoje sto lat", czyli tyle ile jest mu przeznaczone. Wszechświat ma kształt kuli, tak więc na planetach im bliżej węższego obwodu, tym czas może przesuwać się inaczej, tak jak planety układu słonecznego, im dalej na zewnątrz tym dłużej trwa ich okrążenie swojej orbity. Ale czy to ma związek z długością życia to nie wiem. Wydaje mi się ze na planetach piekielnych czas trwa szybciej. Wedy opisują jak żywa istota na wiele lat udaje się za coś do piekła ale zgodnie z logiką wychodziłoby, że za skończone grzeszne czynności istnieje też proporcjonalna kara, a cierpienie jest tak intensywne, że jedna chwila jest jak wieczność, stąd podejrzewam, że czas jest tam inaczej mierzony, inaczej nie wiadomo dlaczego by kara za pewne przestępstwa była aż tak bardzo okrutna. Na ziemi rok liczy się wg obrotu Ziemi. Każda planeta jednak ma swoja prędkość.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Mam pytanie odnośnie czasu

Post autor: padmak » 04 gru 2011, 20:58

W świecie materialnym wszyscy są sługami czasu. Tu też czas jest najpotężniejszym elementem, któremu każdy mieszkaniec materialnego świata podlega począwszy od znikomej mrówki do potężnego Brahmy.
W świecie duchowym natomiast czas jest sługą Kryszny i tam czas działa zgodnie z życzeniem Kryszny. Dlatego, jeżeli jakaś żywa istota, mieszkaniec świata duchowego, uda się do świata materialnego, w którym miliony razy będzie rodzic się i umierać, to z perspektywy pozostałych mieszkańców świata duchowego jego nieobecność potrwa zaledwie parę chwil.
Jak wspomniał Vaisnava-Krpa, w świecie materialnym każdy ma do "przeżycia" swoje "100lat"
Możemy widzie jak dla przykładu pies żyje 10-15 lat i jego lata przelicza się na nasze i wychodzi że 15-letni pies przeżył swoje sto lat. W ciągu tego czasu pies podobnie jak człowiek przechodzi 6 etapów:
1.rodzi się
2.rośnie
3.wydaje potomstwo
4.trwa przez pewien czas
5."kurczy się"
6.umiera
Podobnie Brahma może dostrzegać jak co dziennie w jego życiu pojawiają się i odchodzą kolejne generacje ludzkie. W ciągu tego dnia czternastokrotnie pojawiają się Manu - ojcowie ludzkości. Brahma zawsze pojawia się tam, gdzie dzieje się coś ważnego, tak jak prezydent odwiedza różne rejony państwa.
Wedy podają, że czas z większej perspektywy nie jest "prostą" lecz powtarza się cyklicznie. Cykliczne pojawianie się pór dnia, pór roku, pojawianie się czterech yug, powtarzanie się 14-stu manwantar, itd
Dla nas życie much jednodniowe jest czymś trudnym do wyobrażenia, a jednak te muchy przechodzą w tym krótkim czasie swoje 6 etapów życia. Podobnie nasze całe życie dla półbogów żyjących tysiące lat jest bardzo krótkie.
Takie różne "doświadczanie czasu" możemy mieć również tutaj. Np. podczas snu możemy wykonać niezmiernie wiele czynności i uczestniczy w wielu wydarzeniach, jednak trwają one zaledwie parę chwil naszego snu. Innym doświadczeniem jest moment śmierci, w którym "doświadczamy" niemal całe swoje życie, oglądając i przeżywając najważniejsze części naszego życia. A moment taki może trwa parę sekund.
Dlatego czasem można powiedzieć, ze czas jest względny. Oznacza to że czas jest zależny od obserwatora. Czyli zależny jest od posiadanego ciała. Innymi słowy dla ciała czas jest niszczycielskim elementem, natomiast dla rzeczywistego obserwatora, duszy, czas jest wieczny i nie ma na nią (duszę) niszczycielskiego wpływu.

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Mam pytanie odnośnie czasu

Post autor: ParamatmaDas » 12 cze 2012, 00:24

Z tego co wiem to teoria Eistena zaklada ze wraz z oddalaniem sie z predkoscia swiatla lub szybcszej od niej, obserwatr by docieral do swiatla wyslanego o iles tam czasu wczsnij. Oznacza to ze niestety taka osoba biologicznie sama by dalej sie starzala tak normalnie tak jak jej biologia kaze - a jedynie by widziala "obraz" ziemi cofniety o 100 lat. Czyli nic by sie nie zminilo tylko obraz.

Ale to troch enie na temat, tylko tak odsnie pierwszego zdania Twego/.: )

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Mam pytanie odnośnie czasu

Post autor: ParamatmaDas » 12 wrz 2012, 01:18

W Caitania Caritamrita w MAdya jest rozmowa miedzy PAnem Gouranga a Sri Ramanada Rayem. Ten drugi mowi w pewnym momncie "Oczyscielm sie dzieki rozmowe z Toba, jednak...na to trzeba czasu. Jedna rozmowa to za malo, moj umysl potzrebuje wiecej do oczyszcznia. Zostan wiec tu kilka dni"

jest to mysle, kolejny aspekt CZASU- w sensie ze moze on byc konieczny do oczyszcznia. Nie dzieje sie to czasami , "pstryk" wymaga aplickaji procesu nie w "tu i teraz" tylko ale takze w odcinku jakims jak wtym przadku kilak dni rozmow o duchwosci.

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Mam pytanie odnośnie czasu

Post autor: padmak » 06 lis 2012, 13:28

trigi pisze: Chodzi mi oczas we wszechswiecie czy jest on stałą prosta czy zmienna zalezna od wystepowania.
(...)
(Jak Arjuna udał się po niebiańskie bronie na Indraloke to Pandawowie obawiali sie , zeby nie "zasiedział" sie tam za długo)
Czy czas jest stała czy zmienna zalezna od miejsca i ciała jakie sie posiada?
W zamierzchłych czasach panował król Idradyumna. Pragnął on czcić Pana w bardzo wspaniały sposób. Postanowił zatem wybudować dla Pana wspaniałą świątynię. Aby spełnić swoje zamierzenie udał się na planetę Brahmy, z prośbą o pomoc. Po powrocie okazało się że upłynęło znacznie więcej czasu tu na Ziemi niż przypuszczał. Zmieniły się pokolenia ludzi i nikt już nie pamiętał z własnego doświadczenia króla Indradyumne. Jedynie pewien stary kruk, żyjący setki lat zaświadczył, że to właśnie król Indradyumna rozpoczął budowę świątyni dla Pana Jaganatha.

Ta historia świadczy o tym, że czas jest względny. Względny, gdyż zależy od miejsca jego obliczania. Wystarczy zmienić miejsce pobytu na inną planetę, w innych systemach planetarnych, aby inaczej "biegł dla nas czas". Każda żywa istota ma do przeżycia 100 lat. Ale 100 lat jednej istoty może być chwilą dla innej istoty.

Dodatkowo, zgodnie z prawem karmy każdy rodząc się w określonym materialnym ciele, ma do przeżycia określoną liczbę oddechów. Czyli czas życia jest odliczany liczbą oddechów.
Osoby, które podjęły proces życia duchowego i dzięki temu procesowi znajdą się na duchowej platformie - przestają podlegać prawu karmy. Takie wyzwolone z pod wpływu karmy dusze same mogą wybrać moment swojej śmierci, czyli moment opuszczenia materialnego ciała.
Takie osoby wychodzą z pod wpływu materialnego czasu określanego przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Takie święte osoby wchodzą pod wpływ duchowego czasu.

Z historii króla Indradyumny wynika również, że na różnych planetach czas "płynie" w innym tempie. Dlatego wpływ różnych planet może "pozornie" skrócić, lub wydłużyć życie. Jednak nadal zgodnie z karmą, ma się do przeżycia określoną liczbę oddechów.

ODPOWIEDZ