Linie ewolucyjne zwierząt

Filozofia wedyjska, nauka, wiedza. "Cały świat nauki i technologii opiera się na fałszywej idei, że życie powstało z materii. Nie możemy pozwolić na to, by ta nonsensowna teoria była głoszona bez sprzeciwu. Życie nie pochodzi z materii. Materia została wytworzona z życia. To nie jest teoria; to fakt. Nauka jest oparta na błędnej teorii, toteż wszelkie jej kalkulacje i konkluzje są błędne, a ludzie z tego powodu tylko cierpią. Kiedy więc te wszystkie błędne, współczesne teorie naukowe zostaną skorygowane, ludzie staną się szczęśliwi. Musimy rzucić naukowcom wyzwanie. W przeciwnym razie będą zwodzili całe społeczeństwo." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Awatar użytkownika
Samadhi
Posty: 9
Rejestracja: 29 cze 2010, 20:17

Linie ewolucyjne zwierząt

Post autor: Samadhi » 05 lip 2010, 21:52

Witam!

Mam do Państwa pytanie. W jakim piśmie można odnaleźć informacje o liniach ewolucyjnych zwierząt? Chodzi mi przede wszystkim o wiedzę, w jakie ciało zwierzęce wchodzi dusza po opuszczeniu ciała – przykładowo – szczurka? Na jakim etapie z ciała zwierzęcia dusza przechodzi do ciała człowieka? Czy taki przeskok zwierzę -> człowiek ma miejsce po zaistnieniu duszy w ciele jakiegoś konkretnego gatunku zwierzęcia ?

Wiem od znajomego, który zdawał egzamin bramiński, że gdzieś w Wedach jest podana taka klasyfikacja, tyle, że on akurat nie pamięta gdzie dokładnie.

Interesują mnie również wszelkie inne fragmenty traktujące o egzystencji duszy w ciele zwierząt (o ile oczywiście takie występują).

Będę bardzo zobowiązana za pomoc :) .

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Linie ewolucyjne zwierząt

Post autor: Purnaprajna » 06 lip 2010, 07:51

Dzień dobry!

Opisane jest to m.in w Puranach. Ciało zwierzęcia zazwyczaj otrzymują tylko grzeszne osoby, i to po odbyciu wakacji w piekle, którego celem nie jest tylko kara, ale "skurczenie" świadomości ludzkiej do rozmiarów świadomości zwierzęcej, poprzez ból.

Śrimad Bhagawatam 3.30.34 mówi:

"Po doświadczeniu wszelkiego rodzaju niedoli i piekieł i kolejnym przejściu przez najniższe formy zwierzęcego życia, poprzedzające formę ludzką, i wskutek tego oczyściwszy się ze swoich grzechów, żywa istota ponownie rodzi się na tej Ziemi jako człowiek."

Ewolucja duszy poprzez różne niższe gatunki życia, począwszy od zwierząt (3 miliony gatunków), ptaków (milion gatunków), insektów (1.1 milionów gatunków), drzew i roślin (2 miliony gatunków), istot żyjących w wodzie (900 tysięcy gatunków), jest opisana w Padma Puranie.

"Bramą" z form zwierzęcych do formy człowieka, są tylko 3-y gatunki zwierząt: krowa, lew i małpa, w zależności od trzech sił natury - dobroci, pasji i ignorancji. Formę ludzką można też otrzymać, pomijając formy zwierzęce i przychodząc tu bezpośrednio z planet niebiańskich - wyższych lub niższych. Warto dodać, że zwierzę nie akumuluje karmy, gdyż nie ma dostatecznie rozwiniętej wolnej woli i mocy czynienia wyborów. Z tego powodu, opisany powyżej proces ewolucji zdegradowanej do ciała zwierzęcia duszy jest automatyczny.

Awatar użytkownika
Samadhi
Posty: 9
Rejestracja: 29 cze 2010, 20:17

Post autor: Samadhi » 07 lip 2010, 21:29

Purnaprajna, dziękuję pięknie za odpowiedź :D !

A jest szansa na bardziej precyzyjną wskazówkę? Puran jest tak wiele... Czy takie informacje są głównie w Śrimad Bhagavatam czy w innych puranach?

Rozumiem, że ta wiedza jest rozrzucona i być może ciężko jest wskazać jakieś jedno konretne źródło, do którego należałoby sięgnąć.

Ów znajomy bramin wspominał mi na przykład, że z pewnej określonej grupy zwierząt (np. z parzystokopytnych) pewne gatunki idą po śmierci w górę, a pewne w dół. I między innymi o taką klasyfikację by mi chodziło. Gdzie jej szukać?

Purnaprajna, napisałeś: " "Bramą" z form zwierzęcych do formy człowieka, są tylko 3-y gatunki zwierząt: krowa, lew i małpa, w zależności od trzech sił natury - dobroci, pasji i ignoracji."
Czy to oznacza, że te gatunki są doskonałym ucieleśnieniem tych gun i dlatego dostępują przywileju przybrania po swej śmierci ciała ludzkiego?
I czy zawsze dusza znajdująca się w ciele krowy, lwa bądź małpy migruje do ciała człowieka? Czy tylko jeśli się dobrze sprawuje :wink: ? Rządzą tym jakieś określone, bardziej zawiłe prawa?

Spotkałam się również z informacją, że zwierzę może już powtórnie nie inkarnować i osiągnąć wyzwolenie, jeśli przykładowo w chwili śmierci będzie słuchało imienia Pana Kryszny... Jeśli tak jest w istocie, to chętnie sięgnęłabym do konkretnych, wskazanych przez Ciebie (lub innych forumowiczów) pism.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 08 lip 2010, 09:22

Samadhi pisze:Purnaprajna, napisałeś: " "Bramą" z form zwierzęcych do formy człowieka, są tylko 3-y gatunki zwierząt: krowa, lew i małpa, w zależności od trzech sił natury - dobroci, pasji i ignoracji."
Czy to oznacza, że te gatunki są doskonałym ucieleśnieniem tych gun i dlatego dostępują przywileju przybrania po swej śmierci ciała ludzkiego?
Chyba można by było w ten sposób to rozumieć.
Samadhi pisze:I czy zawsze dusza znajdująca się w ciele krowy, lwa bądź małpy migruje do ciała człowieka? Czy tylko jeśli się dobrze sprawuje :wink: ? Rządzą tym jakieś określone, bardziej zawiłe prawa?Spotkałam się również z informacją, że zwierzę może już powtórnie nie inkarnować i osiągnąć wyzwolenie, jeśli przykładowo w chwili śmierci będzie słuchało imienia Pana Kryszny...
Jest to główna zasada oparta na prawie karmy. "Sprawowanie się" w ciele zwierzęcia nie ma tu nic do rzeczy dlatego, że zwierzę nie generuje nowej karmy, ale jedynie odbiera reakcje za czyny popełnione w ciele człowieka.

Jednak w zależności od indywidualnych potrzeb i sytuacji są wyjątki od reguły. My wierzymy w personalizm. Prawa natury, mechanika i metafizyka są na nim oparte, a nie na odwrót.

Tak więc, może zdarzyć się, że na skutek działania wyższej instancji żywa istota może przeskoczyć ogniwa łańcucha ewolucyjnego, i zostać zdegradowaną do niższej formy lub awansować do wyższej, a nawet zostać całkowicie wyzwolona. Bramin może rzucić na kogoś klątwę, a Wajsznawa wyzwolić zwierzę czy roślinę.

Co do dokładnych miejsc opisów tych rzeczy w pismach, to oprócz tego, co już uprzednio napisałem, nic w tej chwili nie przychodzi mi do głowy, a na polowanie na cytaty, niestety w tym momencie i nie mam czasu. Mamy tu teraz w Helsinkach 8 dniowe, wielogodzinne seminarium Bhakti Vidya Purny Maharaja. Pozostaje mało czasu na cokolwiek innego. Sugeruję przeszukanie internetu i google books. Ciepło pozdrawiam! :)

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 08 lip 2010, 16:38

Ewolucja duszy poprzez różne niższe gatunki życia, począwszy od zwierząt (3 miliony gatunków), ptaków (milion gatunków), insektów (1.1 milionów gatunków), drzew i roślin (2 miliony gatunków), istot żyjących w wodzie (900 tysięcy gatunków), jest opisana w Padma Puranie.
Jak rozumie się pojęcie "gatunku" ? Obecnie, według biologii, gatunek to zbiór osobników posiadających podobne cechy, zdolnych do swobodnego krzyżowania w warunkach naturalnych. Zgodnie z tą definicją taksonomicznie rozpatruje się na świecie: ok 1 miliona gatunków owadów ( stwierdzonych), ok. 10 tysięcy ptaków, dotychczas poznano ok. 310 tysięcy gatunków roślin (drzewo to też roślina). Nie wyodrębnia się osobno istot żyjących w wodzie.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 08 lip 2010, 20:15

albert pisze:
Ewolucja duszy poprzez różne niższe gatunki życia, począwszy od zwierząt (3 miliony gatunków), ptaków (milion gatunków), insektów (1.1 milionów gatunków), drzew i roślin (2 miliony gatunków), istot żyjących w wodzie (900 tysięcy gatunków), jest opisana w Padma Puranie.
Jak rozumie się pojęcie "gatunku" ? Obecnie, według biologii, gatunek to zbiór osobników posiadających podobne cechy, zdolnych do swobodnego krzyżowania w warunkach naturalnych. Zgodnie z tą definicją taksonomicznie rozpatruje się na świecie: ok 1 miliona gatunków owadów ( stwierdzonych), ok. 10 tysięcy ptaków, dotychczas poznano ok. 310 tysięcy gatunków roślin (drzewo to też roślina). Nie wyodrębnia się osobno istot żyjących w wodzie.
Generalnie pojęcie "gatunku" rozumie się jako specyficzny stan świadomości. Przykładowo, z 8 mln 400 tysięcy żyjących we wszechświecie gatunków, te 400 tysięcy to gatunki ludzkie. Tylko niewielki procent z nich jest uważanych za cywilizowane istoty ludzkie, czyli żyjące zgodnie z wedyjską dharmą.

Z powodu, często olbrzymich różnic w poziomach świadomości, większość jest sklasyfikowana w kategoriach plemiennych, czy inaczej barbarzyńców znajdujących się poza 4 warnami przeznaczonymi dla cywilizowanych istot ludzkich. Np. kolebka kultury europejskiej Grecja, to Pulinda, prototyp mlecca - niskiej, pozbawionej duchowej wiedzy klasy istot ludzkich. Nasze dumne dziedzictwo.

Tak zdefiniowane gatunki, nie mają nic wspólnego ze współczesną klasyfikacją naukową. Warto przypomnieć, że powyższa kwalifikacja zawiera w sobie wszystkie istoty zamieszkujące 14 systemów planetarnych tego materialnego wszechświata, a nie tylko tych zamieszkujących Ziemię.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 08 lip 2010, 20:44

Do Samadhi: Zapytałem Bhakti Vidya Purnę Maharaja o miejsca opisów ewolucji duszy przez różne gatunki życia i maharaja potwierdził, że jest to Padma Purana. Powiedział też, że w Manu Samhicie można znaleźć wersety, odnośnie form zwierzęcych do których degradowana jest dusza za popełnienie specyficznych grzesznych czynności. Przykładowo, osoba która kradła ziarno, pozbawiając tym samym innych pożywienia, rodzi się jako szczur. Natura podobna, a i łatwiej kraść.

Właśnie studiujemy pod kierunkiem maharaja Manu Samhitę. Jeżeli coś pojawi się na horyzoncie, to postaram się dam znać. :)

Awatar użytkownika
Samadhi
Posty: 9
Rejestracja: 29 cze 2010, 20:17

Post autor: Samadhi » 08 lip 2010, 21:10

Ojej, Purnaprajna, gorąco Ci dziękuję za cenne wskazówki :D .

Powiem szczerze, że już wcześniej usiłowałam wyszperać coś na interesujący mnie temat w googlach, ale moje "znaleziska" nie były zbytnio imponujące. Straciłam już nadzieję, że sama odnajdę właściwy trop.
Stąd też liczyłam, że na tym forum, wśród znawców pism, ktoś podpowie mi coś konkretnego. I oto - dzięki Tobie - udało się!

Jeszcze raz wielkie dzięki! I oczywiście zawsze chętnie zapoznam się ze wszelkimi nowymi informacjami.

Pozdrawiam! :)

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 13 lip 2010, 13:05

Purnaprajna pisze:
Generalnie pojęcie "gatunku" rozumie się jako specyficzny stan świadomości. Przykładowo, z 8 mln 400 tysięcy żyjących we wszechświecie gatunków, te 400 tysięcy to gatunki ludzkie. Tylko niewielki procent z nich jest uważanych za cywilizowane istoty ludzkie, czyli żyjące zgodnie z wedyjską dharmą.

Z powodu, często olbrzymich różnic w poziomach świadomości, większość jest sklasyfikowana w kategoriach plemiennych, czy inaczej barbarzyńców znajdujących się poza 4 warnami przeznaczonymi dla cywilizowanych istot ludzkich. Np. kolebka kultury europejskiej Grecja, to Pulinda, prototyp mlecca - niskiej, pozbawionej duchowej wiedzy klasy istot ludzkich. Nasze dumne dziedzictwo.

Tak zdefiniowane gatunki, nie mają nic wspólnego ze współczesną klasyfikacją naukową. Warto przypomnieć, że powyższa kwalifikacja zawiera w sobie wszystkie istoty zamieszkujące 14 systemów planetarnych tego materialnego wszechświata, a nie tylko tych zamieszkujących Ziemię.
W jaki sposób zatem opisać świadomość danego (wedyjskiego) gatunku ? Są jakieś kryteria ?

Czy "gatunek wedyjski" obejmuje zatem szereg gatunków biologicznych np. mucha domowa i powiedzmy, strzelam, mucha plujka? Będą uznane za jeden "gatunek wedyjski"?

Czy np. kuna domowa i kuna leśna oraz tchórz mają taką samą świadomość ? Jak to badać ?

Dlaczego wyodrębniono gatunki wodne ? Mają inną świadomość ? W wodzie żyją zarówno ssaki, owady, płazy itd. Zatem wskazuje się tutaj na siedlisko, które miałoby modyfikować świadomość. Poza tym, co ze zwierzętami wodno-lądowymi jak płazy ? A grzyby, porosty itd, czy są ujmowane jako gatunki zwierzęce, czy roślinne ?
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 14 lip 2010, 07:51

albert pisze: W jaki sposób zatem opisać świadomość danego (wedyjskiego) gatunku ? Są jakieś kryteria ?
Z pewnością ważnym kryterium będzie obecność trzech gun. To ich procentowa mieszanka będzie wpływała na świadomość żywej istoty, jej tożsamość, pole działania, upodobania i preferencje środowiskowe, zainteresowania, obrane cele i czynności. Fizyczne ciało jest reakcją, czyli uzewnętrznieniem gun i karmicznym odzwierciedleniem mentalnych procesów oraz specyficznych pragnień, decyzji i działań żywej istoty w poprzednich wcieleniach.

Kiedyś słyszałem na wykładzie Bhakti Vidya Purny Maharaja, że istnieją pisma, które opisują wpływ specyficznych mieszanek gun na szczegóły anatomiczne ciała poszczególnych gatunków. Bardzo ogólna kategoryzacja gunowych gatunków zawarta jest też w formie upaniszadowej pańca-koszy - okryw świadomości (anna-maya, prano-maya, mano-maya, vijanana-maya i ananda maya). Wszystko co jest poniżej mano-mayi uważane jest za niecywilizowane lub zwierzęce (lub zbliżone do platformy zwierzęcej).
albert pisze:Czy "gatunek wedyjski" obejmuje zatem szereg gatunków biologicznych np. mucha domowa i powiedzmy, strzelam, mucha plujka? Będą uznane za jeden "gatunek wedyjski"?
Mogą być uznane za jeden gatunek, ale nie muszą. Przykładowo, Srila Prabhupada potwierdził, że niektóre plemiona afrykańskie, pomimo, że zewnętrznie posiadają formę ludzką, nie są zaliczane do 400 tysięcy gatunków człowieka. Natomiast np. Dewowie*, Asury, Kinnarowie, Kimpuruszowie, Raksasowie, Yakszowie, Bhutowie, Pretowie, Pisaća, Gandharwowie, Apsary, Pitri, Siddhowie, Caranowie, Widjadharowie etc, pomimo, że nie wyglądają jak zwykli ludzie, to zaliczani są do 400 tysięcy gatunków ludzkich. Niektóre z tych istot są klasyfikowane jako półbogowie i posiadają moce mistyczne. Niektóre wyglądają jak zwierzęta lub półzwierzęta, lub są w stanie przyjąć dowolną formę cielesną.

Jeśli chodzi o muchy, to na ogół wszystkie mają podobną naturę, i preferują siedzenie na kupie, od innych przyjemności oferowanych przez życie, a więc chyba można by je wszystkie zaklasyfikować jako ten sam gatunek. Oczywiście wyjątków nigdy nie można wykluczyć. :)
albert pisze:Dlaczego wyodrębniono gatunki wodne ? Mają inną świadomość ? W wodzie żyją zarówno ssaki, owady, płazy itd. Zatem wskazuje się tutaj na siedlisko, które miałoby modyfikować świadomość.
Dokładnie. Środowisko wodne, do którego nie mają dostępu promienie słoneczne, przeznaczone jest dla żywych istot o niższej świadomości od tych żyjących na lądzie. Stąd rośliny i drzewa uważane są za wyższe formy/gatunki życia niźli te stale żyjące pod wodą, chociaż pospolita logika sugeruje inaczej.
albert pisze:Poza tym, co ze zwierzętami wodno-lądowymi jak płazy ?
Wydaje mi się, że w zależności od dominującego środowiska w którym żyją, możne byłoby je zaklasyfikować albo do grupy wraz z insektami i gadami (1.1 mln) lub do istot mieszkających w wodzie (900 tysięcy).
albert pisze: A grzyby, porosty itd, czy są ujmowane jako gatunki zwierzęce, czy roślinne ?
Roślinne. Np. grzyby są wspominane w śastrach jako pokarm nie wchodzący w skład diety bramina, z powodu wzrastania w środowisku tamo-guny.

Co prawda nie znam sanskrytu, ale o ile dobrze rozumiem, to np. w cytowanym wcześniej w tym wątku cytacie z Padma Purany słowo "gatunek" w ogóle nie występuje. Oto sanskryt:

jalaja nava laksani
sthavara laksha-vimsati
krimayo rudra sankhyakat
prkshinam dasa-laksanam
trimsal-laksani paravah
catur laksani manusah


Słowo "forma" też niezbyt tu pasuje, z powodu faktu, że jak to wcześniej wykazaliśmy, sama forma człowieka, wcale nie musi klasyfikować go jako człowieka. Stąd trudno nawet na podstawie tego wersetu zdefiniować termin "gatunek".

Śrimad Bhagavatam 3.10.26 stwierdza, że istoty ludzkie należą do eka-vidhah, czyli tego samego, jednego "gatunku", "rodzaju", "podziału", "formy", itp. A więc te 400 tysięcy "gatunków" są w rzeczywistości tylko jednym gatunkiem, a różnice leżą być może w poziomie świadomości, poprzez wpływ specyficznych kombinacji trzech gun, i odpowiadającego im standardu życia, mentalności i nawyków.
-------------------

* Wbrew popularnej opinii, Śrila Prabhupada klasyfikował 33 milionów Dewów jako zawierających się w 400 tysiącach gatunkach ludzkich. Śrila Prabhupada wyjaśnia: "Istnieje 8 400 000 gatunków żywych istot, poczynając od najbardziej inteligentnej żywej istoty, Brahmy, kończąc zaś na znikomej mrówce, i wszystkie z nich czerpią przyjemność z tego materialnego świata, odpowiednio do pragnień subtelnego umysłu i wulgarnego materialnego ciała." (Zn. ŚB 1.2.33)

Ich punktem wspólnym jest kontakt z gunami i dukha, co w przypadku Dewów jest cierpieniem doświadczanym w umyśle. Z tego punktu widzenia, Dewowie wraz z ludźmi mogą być zaliczeni do tej samej klasy, i tak też czyni Śrila Prabhupada.

ODPOWIEDZ