Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Filozofia wedyjska, nauka, wiedza. "Cały świat nauki i technologii opiera się na fałszywej idei, że życie powstało z materii. Nie możemy pozwolić na to, by ta nonsensowna teoria była głoszona bez sprzeciwu. Życie nie pochodzi z materii. Materia została wytworzona z życia. To nie jest teoria; to fakt. Nauka jest oparta na błędnej teorii, toteż wszelkie jej kalkulacje i konkluzje są błędne, a ludzie z tego powodu tylko cierpią. Kiedy więc te wszystkie błędne, współczesne teorie naukowe zostaną skorygowane, ludzie staną się szczęśliwi. Musimy rzucić naukowcom wyzwanie. W przeciwnym razie będą zwodzili całe społeczeństwo." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 24 cze 2008, 17:16

Harun Yahya, islamski kreacjonista:

http://www.hyahya.org/other/polish/book ... cji_01.php
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

V-K
Posty: 160
Rejestracja: 07 gru 2011, 20:02

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: V-K » 24 gru 2011, 23:13

Ateiści twierdzą, że przyczyną istnienia religii jest ciemnota, zabobon, ignorancja i gusła. Głupotą jest tak sądzić i najwyższą ignorancją. Człowiek potrzebuje religii i Boga jak zeschła ziemia deszczu. Ci wszyscy, którzy jeszcze nie zauwazyli tej oczywistej prawdy, są w najwyższej ignorancji a nie Ci, którzy uciekają się do Boga. Wiara w Boga to nie sprawa ciemnoty, gdyż do Boga podążają tak samo wykształceni jak i niewykształceni. Przyczyną jest Ten, którego nieodparcie, desparacko i z determinacją pożądamy. Sam byłem ateistą.
Uważałem się wtedy nawet za najbardziej ateistycznego ateistę. A jednak było COŚ... ! Albo raczej KTOŚ, kto nie dawał mi spokoju. "Niespokojne jest serce dopóki nie spocznie w Bogu". Tak mniej więcej powiedział jeden ze znanych chrześcijan - Augustyn z Hippony. I przyszedłem wtedy do Boga według wyobrażeń chrześcijańskich. Lecz przez rozmyślania, od chrześcijańskiej Trójcy Świętej (Jezus, Jahwe, Duch Święty... ) poprzez głębokie przemyślenia doszedłem do Krsny, jako ODPOWIEDZI NA WSZYSTKIE MOJE TĘSKNOTY, PRAGNIENIA I CELE I WYOBRAŻENIA. Zanim to jednak nastąpiło, gdy jeszcze byłem ateistą, sam mój rozum, być może, by i sobie z tym poradził, ale nie mój umysł. Nie mogłem się psychicznie uspokoić wręcz szalałem, a w nocy się dusiłem, w przenośni i dosłownie niemalże odchodząc od zmysłów...
Dzięki większej informacji więcej ludzi dowie się, że poza tym materialnym światem istnieje świat wieczny i absolutny - duchowy oraz zaczną o tym bardziej i częściej rozmyślać... !
Hare Krsna!

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: trigi » 03 sty 2012, 13:18

Visnu-Krsna dasa pisze: gdy jeszcze byłem ateistą, sam mój rozum, być może, by i sobie z tym poradził, ale nie mój umysł. Nie mogłem się psychicznie uspokoić wręcz szalałem, a w nocy się dusiłem, w przenośni i dosłownie niemalże odchodząc od zmysłów...
Lubie Cię Prabhu za szczerość, ale powiem ze jedziesz po bandzie.
1.Nigdy ateista nie byłeś bo oni do Kryszny nie przychodza.
2,Ja ciemny jestem bo nie widze różnicy miedzy rozumem a umysłem
3.Jak byłem dzieciakiem to bawiłem sie na placu budowy nowego koscioła na Młodych Techników. Jak sobie tak biegałem to mnie przycisneło i zrobiłem co zrobiłem, nie baczac na przyszła swietosc tego miejsca.Tez sie meczyłem potem w nocy i spokoju mi to nie dawało,wiec poszedłem sie wyspowiadac.Dzieki Bogu dostałem rozgrzeszenie, ale chyba obraza działa bo uczucie do KK zamienia sie w zimna obojetnosc i im szybciej zamienie wiadomosci chrzescijanskie w mojej głowie na krysznaickie to tym lepiej.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: Mathura » 04 sty 2012, 12:29

trigi pisze:2,Ja ciemny jestem bo nie widze różnicy miedzy rozumem a umysłem
Na mój rozum różnica jest taka, że umysł ma każdy ale rozumu to nie koniecznie.
Umysł to mechanizm, pewne, nazwijmy to, urządzenie. Rozum to coś innego. To zdolność do wyciągania wniosków, uczenia się, analizowania, łączenia faktów itd. Następstwem tego wszystkiego jest działanie. Niekoniecznie rozumne, ale jakieś tam, adekwatne do posiadanego rozumu. :)
Można by rzec, że rozum i inteligencja to to samo.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: trigi » 04 sty 2012, 14:19

Rozum to coś innego. To zdolność do wyciągania wniosków, uczenia się, analizowania, łączenia faktów itd" - powinna to byc funkcja inteligencji. Drabiazg wynikajacy z nazewnictwa.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: Purnaprajna » 04 sty 2012, 14:31

trigi pisze:Rozum to coś innego. To zdolność do wyciągania wniosków, uczenia się, analizowania, łączenia faktów itd" - powinna to byc funkcja inteligencji. Drabiazg wynikajacy z nazewnictwa.
Rozum oznacza zdolność rozumowania, a to stanowi inteligencję. Dlateg rozum w filozofii Wajsznawa jest synonimem inteligencji. Bg 7.4 wymienia inteligencję i umysł pośród ośmiu elementów energii materialnej Kryszny, jako dwie odrębne rzeczy. Słownik języka polskiego PWNu prezentuje "rozum" jako hiperonim, czyli wyraz o znaczeniu szerszym i nadrzędnym w stosunku do "inteligencji".

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: trigi » 04 sty 2012, 14:36

czyli rozum to inteligencja a umysł to masa miedzy uszami...
tez nie bo to materialne cialo wulgarne, a nie subtalne "Obie formy natury materialnej, mianowicie "wulgarna" (ziemia itd.) i "subtelna" (umysł itd.), są produktami energii niższej. "
Mozna nazwac rozum inteligencją a umysł mózgiem nie, poniewaz tez ma nature subtelną.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: Purnaprajna » 04 sty 2012, 15:19

trigi pisze:2. Ja ciemny jestem bo nie widze różnicy miedzy rozumem a umysłem
Istnieje różnica w funkcjach pomiędzy umysłem i inteligencją, co jest związane z procesem zmysłowego postrzegania, opisanego przez Śrila Bhaktiwinodę Thakura w pięciu punktach.

Punkt 1. dotyczący ciała. Zbieranie danych przez zmysły i przekazywanie tych danych umysłowi.

Punkt 2. dotyczący umysłu. Akumulacja odczuć i emocji.

Punkt 3. dotyczący umysłu. Redukcja informacji do wymaganego w danej sytuacji minimum. Umysł redukuje szeroki strumień informacji tylko do rzeczy dla niego istotnych; redukuje go do pewnych odczuć. W procesie tym, umysł pobiera dodatkowe informacje z pamięci, która w/g Bhagawatam jest funkcją inteligencji.

Punkt 4. dotyczący umysłu. Akceptacja lub odrzucenie. W zależności od sytuacji i od przyjemnych lub nieprzyjemnych asocjacji zmagazynowanych w pamięci, umysł przyjmuje daną rzecz lub ją odrzuca.

Punkt 5. dotyczący inteligencji. Rozumowanie. Inteligencja używana jest w celu wybrania najlepszej opcji dla zwiększenia przyjemności zmysłowej, oraz tego, jak to zastosować w praktyce. Kiedy zostaje to osiągnięte, umysł angażuje zmysły w kontakt z obiektami zmysłów.

Umysł stoi w centrum procesu sprawiania przyjemności zmysłom. Otrzymuje on informacje od zmysłów, ale funkcjonowanie zmysłów jest w ogóle możliwe z powodu zdolności inteligencji do czynienia rozróżnień pomiędzy obiektami zmysłów. Inteligencja wraz z jej funkcją pamięci pracuje dla umysłu, pomagając umysłowi podjąć odpowiednią decyzję. Kiedy decyzja zostaje podjęta, umysł angażuje inteligencję w znalezienie najlepszego sposobu na zaangażowanie zmysłów.

Śrila Bhaktiwinoda Thakura wyjaśnia na czym polega różnica pomiędzy inteligencją materialną i duchową. W Bhaktyaloce mówi on: "Skłonność do rozróżniania pomiędzy dobrem i złem pod dyktando umysłu jest zwane materialną inteligencją. Natomiast rozróżnianie na dobro i zło przez inteligencję pod dyktando duszy jest zwane duchową inteligencją. Dlatego Bhagawad-gita 3.42 mówi: "Funkcjonujące zmysły stoją ponad martwą materią; umysł zaś jest nadrzędny w stosunku do zmysłów; jednak inteligencja stoi wyżej od umysłu; a ona (dusza) przewyższa nawet inteligencję."

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: trigi » 04 sty 2012, 15:31

Purnaprajna pisze:
trigi pisze:2. Ja ciemny jestem bo nie widze różnicy miedzy rozumem a umysłem
Umysł stoi w centrum procesu sprawiania przyjemności zmysłom. Otrzymuje on informacje od zmysłów, ale funkcjonowanie zmysłów jest w ogóle możliwe z powodu zdolności inteligencji do czynienia rozróżnień pomiędzy obiektami zmysłów. Inteligencja wraz z jej funkcją pamięci pracuje dla umysłu, pomagając umysłowi podjąć odpowiednią decyzję. Kiedy decyzja zostaje podjęta, umysł angażuje inteligencję w znalezienie najlepszego sposobu na zaangażowanie zmysłów.
Ja myslałem ze umysł dzala pod dyktando inteligencji niezaleznie od materialnych czy duchowych kwesti. A tutaj wychodzi na to ze umysł podejmuje decyzje wybierajac z opcji jakie przedstawi inteligencja.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Dostęp do informacji wyprze religię i przesądy?

Post autor: Purnaprajna » 04 sty 2012, 15:45

Warto jeszcze dodać, że czasami łączy się umysł, inteligencję (wraz z pamięcią) i fałszywego ego w jedną całość, przypisując wszystkie funkcje tych trzech elementów zaledwie jednemu wewnętrznemu organowi zwanego antahkarana. Antahkarana jest traktowana jako "kolektywny umysł". Tego terminu często używa Śrila Baladewa Widjabuszana w swoim komentarzu do Bhagavad-gity.

ODPOWIEDZ