Swiadomosć Kryszny, akademicka nauka i prawda

Filozofia wedyjska, nauka, wiedza. "Cały świat nauki i technologii opiera się na fałszywej idei, że życie powstało z materii. Nie możemy pozwolić na to, by ta nonsensowna teoria była głoszona bez sprzeciwu. Życie nie pochodzi z materii. Materia została wytworzona z życia. To nie jest teoria; to fakt. Nauka jest oparta na błędnej teorii, toteż wszelkie jej kalkulacje i konkluzje są błędne, a ludzie z tego powodu tylko cierpią. Kiedy więc te wszystkie błędne, współczesne teorie naukowe zostaną skorygowane, ludzie staną się szczęśliwi. Musimy rzucić naukowcom wyzwanie. W przeciwnym razie będą zwodzili całe społeczeństwo." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Swiadomosć Kryszny, akademicka nauka i prawda

Post autor: albert » 29 gru 2006, 17:12

Być może zaciekawi to twórczo czę?ć społeczno?ci wielbicieli Kryszny w Polsce. Rasasthali na Wryndzie wspominała ogólnie o swoich wrażeniach. Chodzi tu o odbyte spotkanie w Radhadesz (Belgia), pierwsza konferencja, można by powiedzieć, ISKCON-owego ?rodowiska naukowego, 16-18 XII, 2006. W spotkaniu uczestniczyli wielbiciele będ?cy wykładowcami w instytucjach akademickich oraz zajmuj?cy się projektami badawczymi (doktoraty, autorskie badania itp). Dla mnie była to ?wietna okazja, aby w jednym miejscu spotkać i rozmawiać z osobami z pogranicza ISKCON-u i akademickiej nauki. Był to też czas natchnienia do dalszej pracy w tym kierunku. W spotkaniu uczestniczyli też studenci z Bhaktivedanta College z Radhadesz, a więc m.in. Bhaktavasa dasa z Wrocławia.

Spotkanie podzielono na 3 czę?ci. Po każdym 20 minutowym wyst?pieniu był czas na pytania. W dzień pierwszy- "Mitologia, Hermeneutyka i Bhagawata Purana", przewodniczył sesji ?aunaka Ryszi Prabhu. Zastanawiano się nad interpretacj? Bhagawatam z perspektywy tradycyjnej hermeneutyki Wajsznawa oraz jakie rodzi to problemy w kontek?cie współczesnej nauki akademickiej. Tematem dnia drugiego była: "?wiadomo?ć Kryszny na pograniczu", przewodniczył Rasamandala das. Przedstawiano do?wiadczenia i dyskutowano o nauczaniu ?wiadomo?ci Kryszny na pograniczu ISKCON i akademicka nauka. Jakich używa się ?rodków i strategii ? Jak rozwijać ?wiatopogl?d Gaudija Wajsznawa w ?rodowisku akademickim ? Trzeci dzień dotyczył planów na przyszło?ć. Kilku wielbicieli przedstawiło swoje dokonania na polu nauki oraz pod przewodnictwem Janakiramy dasa dyskutowano nad pomysłem, który jak s?dzę, na razie pomysłodawcy nie chc? upubliczniać, więc i ja nie będę. Może za jaki? czas? :)

Krótko przedstawię głównych uczestników spotkania, czyli jak tam mówiono "scholars":); Każdy miał możno?ć w ci?gu pięciu minut przedstawienia się. Zatem przyjechał ze Stanów Garuda dasa (Graham Schweig), uczeń Prabhupady, postać kipi?ca niesłabn?cym dowcipem. Można powiedzieć, że był dusz? towarzystwa. Już za czasów Prabhupady zwi?zał się z uniwersytetem. Jest wykładowc?, prowadzi doktorantów, tłumaczy z sanskrytu. Napisał ostatnio wydan? ksi?żkę: "The Dance of Divine Love", a na wieczornym wykładzie dzielił się swoim tłumaczeniem Bhagawatgity w którym chce oddać nastrój tego dzieła tak, aby tłumaczenie Prabhupady było "strawne" dla zapatrzonych w literę naukowców. M.in. przeciwstawia się używaniu słowa "incarnation". Zastępuje je "divine descend" (boskie zst?pienie). Pytanie Dhrytarasztry tłumaczy nie prostym: "co zrobili ?", lecz "how did they act, o Sanjaya?", czyli "cóż czynili SandĽajo?", aby podkre?lić owo dzianie się na polu Kurowym. Swoj? mowę drugiego dnia "Otwarto?ć umysłu, wierno?ć w sercu: poruszanie się po ?wiecie intelektu" rozpocz?ł od gloryfikacji takich obecnych tam osób jak: Drutakarma dasa i ?aunakaryszi dasa oraz nieobecnego SatjaradĽa dasa (Steven Rosen). Mówił o natchnieniu jakie czerpał i czerpie od tych trzech osób, które ł?czy to, że nie posiadaj? akademickich kwalifikacji, a poruszaj? się dzielnie w ?wiecie akademii. Powiedział wtedy takie zdanie: "It's not about PhD, it's about making contributions" ( nie chodzi o tytuł doktora, ale o własny wkład). Opowiadał o swoich najwcze?niejszych do?wiadczeniach jeszcze jako młody sankirtanowiec, który rzucał w niedojrzały sposób wyzwanie naukowcom, a potem stał się jednym nich. O tym, że często spójno?ć wewnętrzna jest ważniejsza niż prezentacja Gaudija Wajsznawizmu, jeste?my wtedy wiarygodni. Uczulał na język jakiego używamy, na iskonizmy. O wielbicielach, którzy opu?cili ruch i zaczęli robić karierę na uniwersytetach wyraził się, że to nie nauka zatruwa wielbiciela, raczej już wcze?niej takie osoby miały w?tpliwo?ci. Podkre?lał ważno?ć sadhu sangi, tych kilku osób z którymi współpracujesz.

Obecny był Kryszna Kszetra Prabhu (Kenneth Russell Valpey). Opowiadał o swojej drodze dochodzenia do doktoratu i obecnie wykładowcy. Przedstawiał swoj? ksi?żkę wydan? przez wydawnictwo Routledge: Attending Krsna's Image. Caitanya Vaisnava murti-seva as devotional truth, London and New York 2006. Żywo uczestniczył w dyskusjach i odniosłem wrażenie, że jest swoistym patronem wielbicieli-akademików.

Inn? ciekaw? postaci? był Jan Olof Bengtsson z uniwersytetu w Lund, Szwecja, historyk idei. Na pierwszy rzut oka można by s?dzić, że to taki oczytany inteligent z typowym sposobem mówienia inteligentów. :) Rozumiecie, mieszanka narcystycznego zachwytu nad swoimi wypowiedziami z używaniem trudnych słów i rozbudowanych zdań. No i oczywi?cie ta maniera sceptycyzmu wobec zdań metafizycznych i tzw. irracjonalnych. Tymczasem okazał się zdumiewaj?co dla mnie bardziej zachowawczy niż nie jeden z obecnych w dhoti. :) Odniesieniami do Prabhupady sypał jak z rękawa. Omawiał zachodni? percepcję zawarto?ci Bhagawatam oraz sposoby jej przezwyciężenia. Przedstawił swoj? erudycyjn? ksi?żkę: The Worldview of Personalism. Origins and Early Development, Oxford University Press, 2006. Krótkie omówienie tej pracy ukazało się na Wryndzie. Jego otwarto?ć i niezależno?ć my?lowa wniosły bardzo wiele do spotkania.

Tak się złożyło, że przyjechało dwóch wielbicieli o imieniu I?wara Kryszna dasa. Jeden, starszy z Izraela (uczeń HDG), absolwent kolegium hinduizmu na Oksfordzie i wykładowc? hinduizmu w Izraelu, omawiał strukturę i główny temat Bhagawatam, a przede wszystkim osobow? i bezosobow? koncepcję Brahmana oraz powi?zane z nimi bezpo?rednie i po?rednie sposoby wyrażeń słownych. Angażuje się także w ruch pokojowy w Izraelu. Drugi I?wara Kryszna dasa (SRS), brahmaczarin z Budapesztu, studiował antropologię kulturow?, zaprezentował ładnie wydan?, pełn? fotografii ksi?żkę po?więcon? ewolucji, a wła?ciwie przeciw-ewolucjonizmowi: "Inteligencja przyrody". Ksi?żka przedstawia ponad 100 niewyja?nionych przykładów z królestwa zwierz?t dotycz?cych zachowań instynktownych. Sk?d zwierzęta wiedz? co, kiedy i jak co? robić? Najczęstsza odpowiedĽ jest taka, że maj? "program" w mózgu od urodzenia. Darwin napisał rozdział o instynkcie w " Pochodzeniu gatunków", ale dał ogóln? odpowiedĽ: instynkt pojawił się na drodze selekcji naturalnej. I?wara Kryszna wyja?niał swoj? my?l na przykładzie pewnej dużej ryby (Goliath...), która pożera małe ryby za wyj?tkiem pewnego gatunku małych ryb, które zjadaj? naro?la na tym Goliacie. Jak to się stało? Kto lub co dał tej rybie rozum, "program", aby nie zjadać tych ryb ? Żaden z naukowców nie potrafi tego wyja?nić. Na w?tpliwo?ci, że nauka może w miarę doskonalenia narzędzi uzyskać tak? odpowiedĽ, węgierski bhakta odpowiadał, że takie postawienie sprawy jest nie w porz?dku ze strony naukowców, wielbiciele daj? odpowiedĽ już teraz. Wrodzone instynkty s? argumentem przeciwko ewolucji i wspieraj? koncepcję inteligentnego projektu oraz wedyjski kreacjonizm. Padło pytanie: jak wyja?nić proces "przekazywania inteligencji" przez Boga, bo tego oczekuje akademicka nauka ? Jak to się działo ? ... Ksi?żka po węgiersku rozeszła się w 2000 egzemplarzy. W następnym roku będzie wydana po angielsku. Więcej na www.naturesiq.com

Według Meery Nandy, Michel Cremo, czyli Drutakarma dasa jest przywódc? wedyjskiego kreacjonizmu, co podkre?lił z zadowoleniem prezentuj?c drogę jak? przebyła "Zakazana archeologia". Jej zasięg (przetłumaczona na ponad 30 języków), ilo?ć recenzji i oddĽwięk ze strony akademickiej nauki jest zaskakuj?cy. Drutakarma dasa, jeden z pomysłodawców konferencji, wyja?niał strategię wnikania w obieg naukowy zawarto?ci ksi?żki. Razem z Sadaput? das pracowali nad ni? 6 lat od 1986 - 1992 roku. Obecnie Drutakarma samodzielnie kontynuuje misję upowszechniania my?li zawartych w "Zakazanej archeologii" i "Deewolucji". Wydał także ksi?żkę po?więcon? wpływowi jaki wywarła "Zakazana archeologia" na ?rodowisko akademickie.

?aunakaryszi das ze swoim irlandzkim dowcipem wspomagał Garudę w rozbawianiu towarzystwa. Jest dyrektorem Hindu Oxford College, który powstał dzięki jego zabiegom, podobnie jak Bhaktivedanta College. Przed opowie?ci? o swoich do?wiadczeniach ze ?wiatem akademickim, pu?cił w obieg obrazek z Kryszn? jedz?cym masło. Chciał, aby?my przez moment popatrzyli mu w oczy. Potem wyja?nił, że uczynił tak w zwi?zku z do?wiadczeniem jakie przeżył patrz?c na obraz Kryszny. Doszedł wtedy do wniosku, że najważniejsza jest autentyczno?ć przekazu.
Caranarenu devi dasi jest fizykiem na uniwersytecie gdzie? w Anglii :); Została wielbicielk? będ?c już pracownikiem naukowym zajmuj?cym się czarnymi dziurami. :); Obecnie współtworzy planetarium w Majapur. Opowiadała o sobie jako fizyku zwi?zanym z ISKCONem. Co to znaczy być ISCKONowym fizykiem ? Jak działać na pograniczu ?wiata opisywanego przez Bhagawatam i ?wiata współczesnej fizyki ?
Pranava das robi doktorat pod kierunkiem Garudy Prabhu. Tematem jest życie i twórczo?ć Bhaktisiddhanty Saraswatiego. O ile Bhaktiwinod Thakur i Prabhupada doczekali się poważniejszych analiz, o tyle istnieje potrzeba wypełnienia luki jak? jest brak cało?ciowego przebadania biografii, wpływu Bhaktisiddhanty i tła historycznego. Czę?ci? badania jest gromadzenie rękopisów.

Młodzi wielbiciele, studenci Oksfordu jak Rembert Lutjeharms, hinduscy bracia Gopala Hari dasa i Radhikaramana dasa to rodz?ca się klasa inteligencji wisznuickiej :); Rembert, który poznał bhaktów w Malezji, mówił o hermeneutyce pism objawionych i mitologii w tradycjach południowych Indii. Gopal Hari dasa pisał o dyskusji nad życiem pozaziemskim w?ród Chrze?cijan i pomysły niektórych na zwrócenie się ku wyja?nieniom ze Wschodu, a szczególnie ku idei wcielenia. Ian Barbour twierdzi, że Bóg (Chrystus) mógł inkarnować odpowiednio do warunków na innych planetach. Niemniej idea "zamiany Chrystusa w kosmicznego Krysznę" napotyka na opór ze strony chrze?cijańskich teologów jak i krytyków chrze?cijaństwa w rodzaju Thomasa Paine'a.
Radhikaramana das już w tak młodym wieku pisze doktorat :); Interesuj? go pogl?dy DĽiwy Goswamiego odno?nie filozofii Wedanty.
O DĽanakiramie das wielu już słyszało dzięki Rasasthali. Oboje prowadzili tę konferencję i oboje zwi?zani s? z Oksfordem. DĽanakirama, który pisze doktorat porównuj?cy współczesn? wiedzę biologiczn? z Bhagawatam, w wyst?pieniu zatytułowanym "Nauka, religia i władza: interpretacja "nauki" w Bhagawatam" mówił o polaryzacji religia-nauka, która jest przenoszona na interpretację Bhagawatam. Możliwo?ć przezwyciężenia takiego podej?cia upatruje w rozwinięciu koncepcji i pojęć opartych na samym Bhagawatam przez uczonych z ISKCON-u. Proponuje takie pojęcia jak dharana (skupienie na przedmiocie), tattva-laksana (opis składników materii) i dharma (przypisany obowi?zek).

Tyle je?li chodzi o głównych mówców. Przy kwadratowym stole siedzieli także: Purnavasi devi dasi z Ukrainy, która studiuje w Kijowie matematykę i prezentuj?c się wspominała o trudno?ciach ze strony "?wi?tynnych" jakie maj? ci, którzy chc? zaj?ć się nauk?. Gdy zapytała mnie, czy to prawda jak mówi prezydent w ?wi?tyni w Kijowie, że w Polsce nie ma ?wiadomo?ci Kryszny, a na programy w Warszawie przychodzi czasami 7 osób, to my?lałem, że się załamię. :); Wspomniany Rasamandala das zajmuj?cy się pedagogik?, Kryszna das Kaviraj, Saćisuta devi dasi ze Szwajcarii, Kumaripriya devi dasi, Astasaki devi dasi przedstawiała projekt węgierskiego Bhaktiwedanta College, Mahasaumya das ze Stanów, socjolog, bada ISKCON tamtejszy, Stitamuni das oraz dyrektor Bhaktiwedanta College w Radhadesz Yadunandana das, który opowiadał m.in. o swoich do?wiadczeniach ze ?wiatem nauki w Hiszpanii, sam studiuje religioznawstwo, Lal Prasad das z Nowej Zelandii zwi?zany z administracj? Bhaktiwedanta College.

Polskę rezprezentowali dzielnie Kula?ekhar das, Garga ryszi das no i ja (przepraszam Polskę za mnie :)). Kula?ekhar das studiuje indologię i wła?nie tłumaczy czę?ć pi?tej księgi Bhagawatam w ramach licencjatu. Poza tym wydał niezliczon? ilo?ć ksi?żek i kalendarzy, i jest głównym polskim ekspertem od upawed. Wraz z Gargaryszim przedstawili działalno?ć Akademii Wajsznawa w Polsce. Trzeba przyznać, że byli?my jednym z głównych Ľródeł pytań. :); Zakulisowo osobi?cie działałem na rzecz Europy Wschodniej.:); Pytałem raz po raz dlaczego prace ukazuj?ce się po angielsku, a dotycz?ce ISKCONu nie uwzględniaj? ISKCON-u na tym obszarze, gdy tymczasem tam rozwija się prężnie ruch bhakti ? Nie wspomnę już o Afryce, czy Oceanii. Mimo wszystko nawet ISKCON jest zachodniocentryczny. ?aunaka i Pranava przyznali, że też to zauważyli. ?aunaka zaproponował nawet, aby kolejna taka konferencja odbyła się w Polsce. My?lę, że jest to możliwe. Ułatwiłoby to chociażby przyjazd wielbicieli-naukowców z Rosji, Ukrainy, itd. Byłoby taniej dla nas (wpisowe wynosiło 20 + 46 euro za spanie i jedzenie kosztów przyjazdu).Cała konferencja odbywała się po angielsku, co wymusza nauczenie się dobrze tego b?dĽ co b?dĽ prymitywnego języka :); Słuchaj?c amerykańskiej gwary lub dowcipów z przedmie?ć Londynu musiałem dobrze nastawiać ucha, a mówi?c szybko popełniłem nie jeden bł?d, ale rozumieli i oto chodzi. :); Ciekawa była nie tylko konferencja, ale i dojazd do niej, a dokładnie mówi?c niezgłębione rozmowy Polaków.

Cenię te spotkanie za otwarto?ć i przełamywanie pewnej niedostępno?ci wielbicieli. Okazuje się, że można swobodnie rozmawiać o bhakti na różne sposoby nie trac?c styczno?ci z ni?. Można funkcjonować w ?rodowiskach wydawałoby się mocno ze?wieczczonych i często wrogich my?li odnosz?cej się do Boga/bogów. To prawda, że jest w tym też pewna strategia: jak zaistnieć w prestiżowym ?rodowisku jakim jest obecnie akademia. To jest pewne niebezpieczeństwo "rozmydlenia" i nieuczciwo?ć je?li nie chodzi o Prawdę/prawdę, lecz o kształtowanie wizerunku. Wielu wielbicieli z otwartymi oczętami (i buzi?) spaceruje po korytarzach uniwersytetów i instytutów odkrywaj?c nieznane dot?d nastroje. Okazuje się, że oni, tj. do tej pory naukowcy-spekulanci, też u?miechaj? się ! S? inni ! Kiedy? klapki w łazience i twardogłowy prezydent, a teraz...mmmm ten posmak lotno?ci my?li, wolnomy?licielstwo, rado?ć z możno?ci zaprzeczania! Tak tworzy się kolejna maniera: wzniesiony paluszek na wykładach zast?piony pocieraniem o brodę. My?lę, że jednak chodzi o Prawdę. Akademicka nauka i wedyjska nauka pomagaj? nam w docieraniu do niej, ale nie trzeba się zbytnio przywi?zywać, zwłaszcza do tej pierwszej formy wiedzy. :);

Być może kto? jeszcze podzieli się wrażeniami z konferencji, albo uwagami na temat: ?wiadomo?ć Kryszny, a akademicka nauka i Prawda/prawda ? Kula?ekhar napisał relację ze spotkania na stronie Akademii Wajsznawa.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Kosiarz Umysłów

Post autor: Kosiarz Umysłów » 29 gru 2006, 18:51

Dzięki za ?wietn?, ciekaw? relację. Marzy mi się dzień, kiedy otwarto?ć intelektualna i niezależne my?lenie będzie w polskiej społeczno?ci waisznawów wła?ciwie doceniane i nie mylone z zaczepno?ci? i wyzywaj?cym nastrojem.

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Re: ?wiadomo?ć Kryszny, akademicka nauka i prawda

Post autor: Kula-pavana » 29 gru 2006, 18:58

albert pisze: Być może kto? jeszcze podzieli się wrażeniami z konferencji, albo uwagami na temat: ?wiadomo?ć Kryszny, a akademicka nauka i Prawda/prawda ?
Bardzo dziekuje za ciekawa relacje z bardzo ciekawego wydarzenia. Serce rosnie jak sie slucha o takich rzeczach.

Z mojej pespektywy widze jednak, ze wiekszosc bhaktow aktywnie dzialajacych w Iskconie (w tym rowniez na poziomie kierowniczym) patrzy na swiat akademicki i wszystkich ktorzy sa z nim zwiazani z ogromna nieufnoscia, traktujac wydarzenia jak powyzsza konferencja z duzym przymruzeniem oka.

Nawet dla osob nie stroniacych od kontrowersji (jak Hridayananda Maharaja) tematy typu "czy SP mial racje mowiac ze Ksiezyc jest dalej od Ziemi niz Slonce" to calkowite tabu, a publiczne wyrazenie opinii sprzecznej z tym co mowil Prabhupada jest praktycznie rownoznaczne ze zdrada stanu i zniewazaniem wielkich Wajsznawow.

Bhaktowie akademicy na oficjalnych pozycjach w Iskconie (jak KKP) maja wylacznie do wyboru tematy "niekontrowersyjne". Czy sie to kiedys zmieni? Mam nadzieje ze tak, ale bez odwaznych wystapien publicznych (prawdziwi bramini prawdy sie nie boja) osob majacych autorytet w Iskconie trzeba bedzie na to bardzo dlugo czekac.

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Re: ?wiadomo?ć Kryszny, akademicka nauka i prawda

Post autor: balarama11 » 29 gru 2006, 19:29

Kula-pavana pisze:[
Nawet dla osob nie stroniacych od kontrowersji (jak Hridayananda Maharaja) tematy typu "czy SP mial racje mowiac ze Ksiezyc jest dalej od Ziemi niz Slonce" ...
Tzn . nie jest to dla mnie zbyt ważna kwestia, ale [szczerze]z tym Księżycem miałem nie lada problem przeczytawszy o tym w Bhagavatam. Trudno zanegować te wszystkie badania i pomiary astronomiczne, a zdrugiej strony ....

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Re: ?wiadomo?ć Kryszny, akademicka nauka i prawda

Post autor: Kula-pavana » 29 gru 2006, 20:23

balarama11 pisze: Tzn . nie jest to dla mnie zbyt ważna kwestia, ale [szczerze]z tym Księżycem miałem nie lada problem przeczytawszy o tym w Bhagavatam. Trudno zanegować te wszystkie badania i pomiary astronomiczne, a zdrugiej strony ....
nie tylko ty - wiele osob porzucilo Iskcon z tego powodu - i dlatego wlasnie mysle, ze Iskcon powinien oficjalnie takie kwestie poruszac, a nie udawac ze problem nie istnieje, niech sie kazdy martwi o to sam. to jest moim zdaniem bardziej palaca kwestia dla naszego ruchu niz akademickie rozwazania nad rasa-lila. no ale ksiazke na ten temat byloby na pewno trudniej napisac i jeszcze trudniej sprzedac :lol:

ja poruszalem ten temat publicznie nie jeden raz i nie jeden raz obrywalem za to po glowie :lol: ale nie doczekalem sie jeszcze oficjalnej wypowiedzi Iskconu na ten temat, nawet od SAC (Shastric Advisory Committee) ktory niekoniecznie jest u nas ostatnim oficjalnym slowem w takich sprawach.

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 29 gru 2006, 21:27

Wielkie dzieki Albercie za wspaniala relacje! A czy beda moze jakies nagrania ze spotkania dostepne dla pospolstwa?

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 30 gru 2006, 12:13

Nagrania nie wiem, czy s? dostępne. Nie można było nagrywać na własn? rękę. Mówiono, że jest to "confidentional" :), więc s? nagrania w posiadaniu organizatorów. Zgło? się do Rasasthali.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 30 gru 2006, 13:19

Akademia, ktorej jestem wspolorganizatorem, i sama konferencja maja nature niezwykle delikatna, poufna i faktycznie nagrania i szczegolowe relacje NIE BEDA dostepne dla ogolu, a jedynie dla osob bedacych czlonkami tej spolecznosci. Jesli ktos jest chetny moze do mnie skladac aplikacje, najlepiej w jezyku angielskim. Nie jest to by kogos zniechecac, ale w Iskconie rozne sa nurty, i jak Kula pavana Prabhu gdzies powiedzial 'mozna oberwac po glowie'....

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 30 gru 2006, 13:23

Ale dzieki Albert za relacje, nie mialam czasu nic napisac.

Mielismy reprezentacje z Polski (Albert, Kulasekhar i Garga Rsi ) i musze powiedziec, ze wielu bhaktow bylo pod duzym wrazeniem wiedzy, jakie tematy poruszali w dyskusji i ich projektow. Polska nie gorsza!!!!

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 30 gru 2006, 14:18

W razie potrzeby utworzymy w?tek Nauka a Wedy czy co? podobnego. Zmysły nie zobacz? tego co transcendentalne i o tym pamiętaj? bhaktowie, jeżli nie pamiętaj? to maj? problem i wtedy może kto? obrywa po głowie, natomiast prezentowanie stanu nauki na dzień dzisiejszy nie przeszkadza, to jest nauka a nie religia czyli wiedza od dołu a nie od góry i normalne jest bł?dzenie. Mnie to nie niepokoi, czy Księżyc jest bliżej czy dalej, jest ciekawostk?, czytałem też o równoległym wymiarze w którym ziemia jest płaska i rozci?ga się aż do Saturna wg naszego wymiaru. Dociekanie takich rzeczy jest bardzo ciekawe i próbuje pozyskać wykłady Hrinayanandy Swamiego i Suhotry Prabhu żeby zamieszczać na stronie, bo mnie bardzo inspiruj?.

ODPOWIEDZ