Strona 5 z 6

: 01 lip 2009, 20:12
autor: Waldemar
Purnaprajna pisze:
Waldemar pisze:Czy może istnieć więcej niż jedna Prawda Absolutna?

Czytałem w Caitanya Czaritamricie, że Prawda Absolutna to: Śri Kryszna, cała Jego energia wewnętrzna, cała Jego energia graniczna i cała Jego energia zewnętrzna.
Prawda Absolutna jest jedna, niedwoista.
Czy to oznacza, że Śri Kryszna nie pojawia się jako druga i następne oryginalne i pierwotne świece?
Skoro Śri Kryszna nie pojawia się jako więcej niż jedna oryginalna Osoba to:
Kto tańczył z gopi w rozrywce rasa lila?

: 01 lip 2009, 20:42
autor: Purnaprajna
Jest to ta sama osoba. Materialna logika jest tu nieprzydatna.

: 01 lip 2009, 21:10
autor: Waldemar
Purnaprajna pisze:Jest to ta sama osoba. Materialna logika jest tu nieprzydatna.
Niech Ci będzie tak, jak piszesz. Kim Ty jesteś, Śri Kryszną, że wszystko wiesz?

Hare Kryszna

: 01 lip 2009, 22:13
autor: Waldemar
Waldemar pisze:
Purnaprajna pisze:
Vaśisztha das pisze:W oszołomieniu napisałem coś szczerze do Radhanatha Svamiego i teraz jestem niespokojny, co z tego wyniknie dla mnie.
Mam nadzieję, że tylko lepsza jakość intonowania Hare Kryszna, czego Ci serdecznie życzę. :)
To co napisałem do Radhanatha Swamiego dotyczyło właśnie uczenia się intonowania i słuchania Maha mantry. Może napiszę Wam o tym, jak Radhanatha Swami odpowie na mój list. Teraz nawet nie wiem, czy on w ogóle dotarł do Radhanatha Swamiego.

Do Radhanatha Swamiego napisałem, że przyszła do mnie do umysłu Maha mantra:

Gaura Gaura
Gaura Gauranga

Gaura Gaura
Gaura Gauranga

I, że o wiele lepiej mi się jest uczyć Ją intonować i Jej słuchać, niż Maha mantrę Hare Kryszna. I zapytałem co robić w takiej sytuacji.
To napisałem w liście do Radhanatha Swamiego

Hare Kryszna

: 01 lip 2009, 22:36
autor: Waldemar
Purnaprajna pisze:Jest to ta sama osoba. Materialna logika jest tu nieprzydatna.
A ja i tak uważam, że co innego piszesz Ty, a co innego dociera do mnie. I, że podobnie jest z przekazem informacji ode mnie do Ciebie.

Gaura

Czyli wygląda na to, że Śri Kryszna kontroluje wszystko co się dzieje, gdzie chce, kiedy chce i jak chce.

Gaura

: 01 lip 2009, 22:42
autor: Purnaprajna
Drogi Waldemarze/Vaśisztho Prabhu!

Z całego serce życzę Ci pełni łaski Kryszny i Jego wielbicieli! :) Mam nadzieję, że Radhanath Swami już wkrótce rozproszy wszelkie Twoje wątpliwości.

Wszystkiego dobrego drogi Prabhu! :)

: 01 lip 2009, 23:03
autor: Waldemar
Purnaprajna pisze:Drogi Waldemarze/Vaśisztho Prabhu!

Z całego serce życzę Ci pełni łaski Kryszny i Jego wielbicieli! :) Mam nadzieję, że Radhanath Swami już wkrótce rozproszy wszelkie Twoje wątpliwości.

Wszystkiego dobrego drogi Prabhu! :)
Drogi Purnaprajna Prabhu

Ja też mam taką nadzieję, bo ostatnio zdarza mi się być, już mocno skołowanym i oszołomionym. Dzisiaj dopiero po 18 udało mi się zabrać za naukę intonowania i słuchania Maha mantry. Całe moje uczenie się praktykowania bhakti jogi, to jeden wielki eksperyment. Zacząłem chyba w 1983r. bo postanowiłem sprawdzić na sobie metody polecane przez bhaktów. I już mi tak zostało to do dziś. Ciągle coś eksperymentuje na sobie, tak jak z podaną wyżej Maha mantrą.
Kto wie jak to się skończy w moim przypadku? Chyba tylko Śri Kryszna.

Pozdrawiam Cię Prabhu i życzę Ci dużej satysfakcji z praktykowania bhakti jogi.

Waldemar

: 02 lip 2009, 03:48
autor: Waldemar
Skoro jako dusza, cząstka Kryszny, przebywam w sercu to: Kim lub czym jest moje ciało? Czyją twarz i resztę widzę w lustrze? Czy widzę w nim tylko jakąś iluzję?
Czy moje ciało jest tylko iluzją stworzoną przez energie Śri Kryszny?
Czy tylko przez zewnętrze energie Śri Kryszny?
Chyba gdzieś czytałem, że wszystko, co istnieje w świecie materialnym, działa, bo jest połączeniem energii duchowych i materialnych Śri Kryszny.

Inaczej mówiąc, skoro nie jestem swoim ciałem, to: Czym ono jest?

: 03 lip 2009, 03:37
autor: Waldemar
Purnaprajna pisze:Drogi Waldemarze/Vaśisztho Prabhu!

Z całego serce życzę Ci pełni łaski Kryszny i Jego wielbicieli! :) Mam nadzieję, że Radhanath Swami już wkrótce rozproszy wszelkie Twoje wątpliwości.

Wszystkiego dobrego drogi Prabhu! :)
Jakie są ogólnie przyjęte zasady, odnośnie przyzwoitego terminu odpowiedzi na list.

Dzisiaj zdjąłem zdjęcie Jayapataki Swamiego z mojego ołtarzyka.
Minął miesiąc i nie otrzymałem odpowiedzi od Maharadża na mój list do Niego.
Gdy minie miesiąc zdejmę z ołtarzyka zdjęcie Radhanatha Swamiego.

: 03 lip 2009, 05:47
autor: Purnaprajna
Waldemar pisze:Dzisiaj zdjąłem zdjęcie Jayapataki Swamiego z mojego ołtarzyka.
Minął miesiąc i nie otrzymałem odpowiedzi od Maharadża na mój list do Niego.
Maharadża miał udar mózgowy i był w komie. Teraz cierpi na poważny niedowład połowiczy i ma problemy z mową. Jest w ogóle cudem, że żyje. Nie sądzę, aby był w stanie odpisywać na listy, i aby było to jego priorytetem w tej chwili.

Waldemar pisze:Gdy minie miesiąc zdejmę z ołtarzyka zdjęcie Radhanatha Swamiego.
Z tego co mówi mi moja żona, maharadża nie komunikuje się przez e-mail. Nie starczyło by mu życia, aby odpowiedzieć na tysiące e-maili, którymi jest dziennie zasypywany.

Najlepiej najpierw spróbować jest skomunikować się z uczniami danego popularnego guru i poprosić o informacje, czy ewentualnie o pomoc. Można też napisać do mniej "popularnego" guru i otrzymać odpowiedź w ciągu kilku dni.