NAMA-HATTA

Martanda Dasa pisze:

drzewo pisze:Moim zdaniem, Źródłem iluzji są pragninia. Jesli są nakierowane na prawdę, Boga, Służbę to nie, a jesli pragniemy uciec od prawdy iluzja czeka na nasze "usługi".

Drogie Drzewo, niech Cie Kryszna wspiera, wysluchales moich szczerych modlitw i tylko jeden blad. Bardzo Ci za to dziekuje, byc moze jestem "czesciowa inkarnacja" Janapriyi Prabhu i dlatego zwracam Ci uwage.

Wybacz prosze moje obrazy.

Ależ prabhu:) Jesteś tak pożądnym bhaktą że sam nie wiem co powiedzieć. Nawet podejrzewałem że interwenujesz na czyjąś prośbę...W każdym razie, moję osobiste zdanie jest takie ze pisanie z błedami czy bez nie ma znaczenia. Jak dla mnie to jest spojrzenie na formę a nie treść. No ale skoro żyjemy w świcie matrjanym:) Nie wiem jeszcze czy usłuchałem bo to kosztuje dużo wysiłku, nie wiem jak długo dam radę. No i to ogranicza pisanie, ucieka "wena" itp.

Ale tak czy tak dziekuję. Każda uwaga od tegogo bhaty jak Ty to błogosławinstwo:)

drzewo pisze:Pragnienie powduje że upadamy ze świata duchwego, -tak jak to rozumiem - dopiero potem nastepuje podzial na rózne rodzaje iluzji (na anartha, na zapomninie swej tożsamosci, na słabośc it) albo na iluzje jak w łonie matki, jak dym ognia (3 siły natury)

Masz rację, pragnienie odwrócenia się od Kryszny o którym mówisz jest jeszcze duchowe, a nie iluzoryczne, bo nie ma miejsca w materialnym świecie. Warto też chyba jeszcze raz przypomnieć o jaką iluzję chodziło Vaśiszcie Prabhu. A chodziło mu mianowicie o przyczyny powodujące brak satysfakcji i radości z praktykowania bhakti-yogi. Innymi słowy, mowa jest o przyczynach problemów w życiu duchowym. Te przyczyny nazywa właśnie źródłem iluzji i są to anartha, które zawierają w sobie wszystkie możliwe odmiany działań i mentalności będące przyczynami naszych kłopotów w życiu duchowym, co tym samym oddziela nas o Kryszny.

Zgadzam się jednak z Twoimi przemyśleniami, bo ostatecznie, podłożem wszystkich naszych anartha jest pragnienie niezależności od Kryszny (sprawowania kontroli i odbierania przyjemności), co przejawia się w awersji do Niego.

Vaśisztha das pisze: Czy masz na myśli Purnaprajna to, że Sri Kryszna i Śri Caitanya są jedną i tą samą Osobą?
.

" Ten, kogo Śrimad - Bhagavatam opisuje jako syna Nandy Maharajy, zstąpił na Ziemię jako Pan Caitanya."

Śri Caitanya Caritamrita Adi 3/9

Inaczej mówiąc, Pan Kryszna i Śri Caitanya Mahaprabhu to ta sama osoba

drzewo pisze: Nie wiem jeszcze czy usłuchałem bo to kosztuje dużo wysiłku, nie wiem jak długo dam radę. No i to ogranicza pisanie, ucieka "wena" itp.

Wystarczy Prabhu, że będziesz używał Firefoxa a nie IE i będziesz miał łatwiej. Firefox podkreśla na czerwono słowa napisane z błędami.

drzewo pisze:Ale tak czy tak dziekuję. Każda uwaga od tegogo bhaty jak Ty to błogosławinstwo:)

Drogie Drzewo, niech Cie Kryszna wspiera, ja Cie bhatem bic nie bede.

Tak czy inaczej jestesmy przeznaczeni do tego, aby byc ciagle w iluzji.

Albo w iluzji materialnej: jestesmy tym cialem itd., jestem odseparowani od Kryszny (maha-maya)


Albo w iluzji duchowej: Kryszna jest moim synem (matka Yasoda), Kryszna jest moim przyjacielem (Subal), Kryszna jest moim ukochanym (pasterki gopi) (yoga-maya)


Teraz, to nasz wybor w jakiej iluzji chcemy sie umiescic.

Czy może istnieć więcej niż jedna Prawda Absolutna?

Czytałem w Caitanya Czaritamricie, że Prawda Absolutna to: Śri Kryszna, cała Jego energia wewnętrzna, cała Jego energia graniczna i cała Jego energia zewnętrzna.

O ile dobrze pamiętam.

Waldemar pisze:Czy może istnieć więcej niż jedna Prawda Absolutna?

Czytałem w Caitanya Czaritamricie, że Prawda Absolutna to: Śri Kryszna, cała Jego energia wewnętrzna, cała Jego energia graniczna i cała Jego energia zewnętrzna.

Prawda Absolutna jest jedna, niedwoista. Wspomniane przez Ciebie cztery formy tej jednej Prawdy Absolutnej wyjaśnione są w następujący sposób przez Śrila Bhaktivinoda Thakura na podstawie opinii śastr i aczarjów:

"sarvam hy etad brahmayam atma brahma so'yam atma catuszpat"

"Wszystko we wszechświecie jest niższym brahmanem, produktem energii Brahmana. Prawdziwą atmą (duszą) tego brahmana jest Kryszna, Najwyższy Brahman. Chociaż jest On jeden, poprzez swoje niepojęte energie pojawia się na wieczność w czterech formach w celu odbierania przyjemności z rasy." (Mundaka Upaniszad 1.2)

Te cztery formy są wspomniane przez Śrila Jivę Gosvamiego w Bhagavat Sandarbhie:

"Najwyższa Prawda jest jedna. Jest On(a) wyposażony w Jego naturalne niepojęte energie. Poprzez te energie istnieje On w czterech formach: Jego własna forma, Jego ekspansja w świecie duchowym, jiva i świat materialny. Mogą być one przyrównane do słońca, jego wewnętrznego blasku, zewnętrznych promieni słońca i ich odległego odbicia." (Bhagavat Sandarbha 16)

Bhakti Vidya Purna maharaja wyjaśnia, że należy to rozumieć w ten sposób, że Kryszna i Jego energie nie są od Niego różne. Są z Nim tożsame. To są wszystko formy Pana: Kryszna, energia wewnętrzna, zewnętrzna i graniczna. Jednocześnie, On sam jest różny od tych pozostałych trzech form. Te trzy formy są Brahmanem, który jest ekspansją Najwyższego Brahmana. Innymi słowy, jest to filozofia acintya-bhedabheda-tattva, czyli niepojętej jednoczesnej tożsamości i różności Osoby Najwyższego Pana i Jego energii.

Purnaprajna pisze:

Waldemar pisze:Czy może istnieć więcej niż jedna Prawda Absolutna?

Czytałem w Caitanya Czaritamricie, że Prawda Absolutna to: Śri Kryszna, cała Jego energia wewnętrzna, cała Jego energia graniczna i cała Jego energia zewnętrzna.

Prawda Absolutna jest jedna, niedwoista. Wspomniane przez Ciebie cztery formy tej jednej Prawdy Absolutnej wyjaśnione są w następujący sposób przez Śrila Bhaktivinoda Thakura na podstawie opinii śastr i aczarjów:

"sarvam hy etad brahmayam atma brahma so'yam atma catuszpat"

"Wszystko we wszechświecie jest niższym brahmanem, produktem energii Brahmana. Prawdziwą atmą (duszą) tego brahmana jest Kryszna, Najwyższy Brahman. Chociaż jest On jeden, poprzez swoje niepojęte energie pojawia się na wieczność w czterech formach w celu odbierania przyjemności z rasy." (Mundaka Upaniszad 1.2)

Te cztery formy są wspomniane przez Śrila Jivę Gosvamiego w Bhagavat Sandarbhie:

"Najwyższa Prawda jest jedna. Jest On(a) wyposażony w Jego naturalne niepojęte energie. Poprzez te energie istnieje On w czterech formach: Jego własna forma, Jego ekspansja w świecie duchowym, jiva i świat materialny. Mogą być one przyrównane do słońca, jego wewnętrznego blasku, zewnętrznych promieni słońca i ich odległego odbicia." (Bhagavat Sandarbha 16)

Bhakti Vidya Purna maharaja wyjaśnia, że należy to rozumieć w ten sposób, że Kryszna i Jego energie nie są od Niego różne. Są z Nim tożsame. To są wszystko formy Pana: Kryszna, energia wewnętrzna, zewnętrzna i graniczna. Jednocześnie, On sam jest różny od tych pozostałych trzech form. Te trzy formy są Brahmanem, który jest ekspansją Najwyższego Brahmana. Innymi słowy, jest to filozofia acintya-bhedabheda-tattva, czyli niepojętej jednoczesnej tożsamości i różności Osoby Najwyższego Pana i Jego energii.

Dziękuję Purnaprajna Prabhu.

Jestem ciekawy jak to, co piszesz, ma się do rozrywki oszołomienia Brahmy przez Śri Krysznę.
W jakiej formie Śri Kryszna rozprzestrzenił się w pastuszków i cielęta?
Co zobaczył Brahma zanim uległ oszołomieniu przez Śri Krysznę?

Waldemar pisze:Jestem ciekawy jak to, co piszesz, ma się do rozrywki oszołomienia Brahmy przez Śri Krysznę.

To jest lila Kryszny z Jego energią graniczną, w tym przypadku z Brahmą. Prawda Absolutna, to rasa, czyli transcendentalny smak pochodzący z interakcji pomiędzy Panem, a Jego nieograniczonymi energiami.

Waldemar pisze:W jakiej formie Śri Kryszna rozprzestrzenił się w pastuszków i cielęta? Co zobaczył Brahma zanim uległ oszołomieniu przez Śri Krysznę?

Zgodnie z Bhakti-rasamrita-sindhu była to anya rupa Kryszny, czyli "inna forma" w którą "przebrał" się Kryszna. Śrila Prabhupada mówi o tych formach jako o "ekspansjach Wisznu-murti" (ekspansjach formy Kryszny).

Dlatego też, Jego brat Baladewa był zdumiony, kiedy widząc te wszystkie cielęta i chłopców pasterzy, poczuł do nich nagle taki sam przypływ miłości jak do Kryszny. Podobnie działo się, z miłością krów do cieląt i rodziców do ich synów.