Źródła iluzji

Filozofia wedyjska, nauka, wiedza. "Cały świat nauki i technologii opiera się na fałszywej idei, że życie powstało z materii. Nie możemy pozwolić na to, by ta nonsensowna teoria była głoszona bez sprzeciwu. Życie nie pochodzi z materii. Materia została wytworzona z życia. To nie jest teoria; to fakt. Nauka jest oparta na błędnej teorii, toteż wszelkie jej kalkulacje i konkluzje są błędne, a ludzie z tego powodu tylko cierpią. Kiedy więc te wszystkie błędne, współczesne teorie naukowe zostaną skorygowane, ludzie staną się szczęśliwi. Musimy rzucić naukowcom wyzwanie. W przeciwnym razie będą zwodzili całe społeczeństwo." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Źródła iluzji

Post autor: Waldemar » 25 cze 2009, 15:33

Jakie istnieją źródła iluzji?

Awatar użytkownika
Martanda Dasa
Posty: 965
Rejestracja: 15 sty 2008, 11:53
Lokalizacja: Śri Vrindavan Dhama

Post autor: Martanda Dasa » 25 cze 2009, 17:08

Zrodlem wszytkich iluzji materialnych jak i duchowych jest Bog, Najwyzsza Osoba, Sri Kryszna.

janmady asya yataha

Chyba dobrze, co? :lol:
Zawsze myśl o Śri Vrindavan Dhama i nigdy o Niej nie zapomnij. Nasze wieczne, doskonałe, transcendentalne i słodkie jak nektar przeznaczenie.

http://www.24hourkirtanmayapur.com/
http://mayapur.tv/
http://vrindavan.tv/

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 25 cze 2009, 19:45

Tak, Martanda ma rację oczywiście ale Vaśizthcie chyba chodziło o źródła przeszkód w powrocie do Kryszny. Mam rację? Czekam na doprecyzowanie.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Post autor: Waldemar » 26 cze 2009, 00:39

Martanda Dasa pisze:Zrodlem wszytkich iluzji materialnych jak i duchowych jest Bog, Najwyzsza Osoba, Sri Kryszna.

janmady asya yataha

Chyba dobrze, co? :lol:

Bardzo ciekawa odpowiedź Martando Dasa. I bardzo inspirująca do dalszej nauki praktykowania bhakti jogi.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2009, 05:17 przez Waldemar, łącznie zmieniany 1 raz.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Post autor: Waldemar » 26 cze 2009, 00:47

Yogi Krishnaram pisze:Tak, Martanda ma rację oczywiście ale Vaśizthcie chyba chodziło o źródła przeszkód w powrocie do Kryszny. Mam rację? Czekam na doprecyzowanie.
Tak. Chodzi mi o źródła iluzji przeszkadzające nam w rozwoju duchowym. Jestem trochę oszołomiony tym tematem. Chodzi mi głównie o to: Jakie źródła iluzji powodują brak satysfakcji i radości z uczenia się praktykowania bhakti jogi?

Awatar użytkownika
Martanda Dasa
Posty: 965
Rejestracja: 15 sty 2008, 11:53
Lokalizacja: Śri Vrindavan Dhama

Post autor: Martanda Dasa » 26 cze 2009, 06:29

No to w takim razie pytanie powinno brzmiec:

Jakie sa rodzaje i zrodla iluzji, ktore blokuja nasz postep duchowy? Jezeli tak to prosze o potwierdzenie, a w miedzyczasie to mam taki werset od naszego wspanialego Acaryi, Sri Jagadananda Pandita z Prema-vivarta:

krsna bahirmukha hana bhoga-vancha kare
nikata-stha maya tare japatiya dhare


"As soon as one becomes inimical to Krsnaa and desires sense gratification, he is immediately struck down by the illusory energy of the Lord".

Jezeli ktos staje sie nieprzyjazny wobec Kryszny i pragnie zadowalania zmyslow, wtedy natychmiast jest pokonywany przez iluzoryczna energie Pana".

Slowo bahirmukha oznacza "odwraca swoja twarz od Kryszny".
Zawsze myśl o Śri Vrindavan Dhama i nigdy o Niej nie zapomnij. Nasze wieczne, doskonałe, transcendentalne i słodkie jak nektar przeznaczenie.

http://www.24hourkirtanmayapur.com/
http://mayapur.tv/
http://vrindavan.tv/

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Post autor: Waldemar » 26 cze 2009, 11:30

No to mamy już dwa pytania.
Dorzucę trzecie.
Jak to możliwe, że odwraca się twarz od Kryszny, gdy przez wiele lat szuka się Jego schronienia i łaski? Czyżby miała miejsce wówczas jakaś forma samooszukiwania.
I czwarte pytanie.
Co zrobić, gdy spotyka nas coś zupełnie przeciwnego, niż to, co obiecują nam bhaktowie, lub obiecywali nam bhaktowie, gdy przyłączaliśmy się do ruchu Hare Kryszna?

Jednak wracając do Twojej odpowiedzi, kojarzy mi się ona tak, że najtrudniej przyjąć na siebie odpowiedzialność za to, co nas spotyka.
Zgadzam się z Tobą, że jestem sam odpowiedzialny, za to, co mnie spotkało i spotyka w moim życiu duchowym. Po prostu Kryszna odwzajemnia mi się, poprzez Swoje energie, w sposób odpowiedni, z Jego punktu widzenia, do moich czynów i pragnień.
Zresztą dotyczy to chyba wszystkich żywych istot.

Po Twojej pierwszej odpowiedzi wskoczyliśmy na chyba najwyższy istniejący poziom źródeł iluzji.
A mi bardziej chodziło o źródła iluzji działające na bieżąco podczas pobytu w świecie materialnym, na dostępnym mi poziomie świadomości.

Pytanie Yogi Krishnarama bardziej otworzyło mnie i pomogło zbliżyć się do tego, czego doświadczam podczas codziennego uczenia się i praktykowania bhakti jogi.
Ty Martanda Dasa walnąłeś z tak grubej rury, że tylko zwiększyło to moje oszołomienie i iluzję.

Równie dobrze mógłbym zadać pytanie:

Jakie istnieją źródła iluzji, które działają na wszystkich mieszkańców świata materialnego i wszystkich mieszkańców świata duchowego?

Pozdrawiam Was i dziękuję za ciekawe odpowiedzi.
Hare Kryszna

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 26 cze 2009, 13:13

Vaśisztha das pisze:No to mamy już dwa pytania.
Dorzucę trzecie.
Jak to możliwe, że odwraca się twarz od Kryszny, gdy przez wiele lat szuka się Jego schronienia i łaski? Czyżby miała miejsce wówczas jakaś forma samooszukiwania.
Mi się wydaje, że każdy po prostu może spaść, ale tak jak nas zapewnia Sam Kryszna, każdy nawet najmniejszy wysiłek na drodze ku niemu, nigdy nie poszedł na marne, nawet jeżeli nasza dyscyplina nie jest wystarczająco silna, aby wyrzec się świata materialnego i skierować się ku Krysznie. Takie upadki są po prostu efektem braku dyscypliny albo braku wiary w Krysznę. Nie mniej jednak Kryszna Swego bhakty nigdy nie porzuca, nieważne jak bardzo taki bhakta mógłby się stoczyć.
Vaśisztha das pisze:I czwarte pytanie.
Co zrobić, gdy spotyka nas coś zupełnie przeciwnego, niż to, co obiecują nam bhaktowie, lub obiecywali nam bhaktowie, gdy przyłączaliśmy się do ruchu Hare Kryszna?
Trochę ogólne to pytanie. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale każdy ma swoje indywidualne przeżycia duchowe i w duchowości nie liczą się (tutaj bardziej chodzi mi o różne procesy jogi) doznania mentalne, gdyż to wszystko iluzja. Nie wiem czy o to Ci chodziło, chyba raczej nie bo to co napisałem dotyczy się różnych jóg i medytacji, które mają materialny aspekt prócz duchowego ale bhakti-joga ma tylko duchowy, gdyż to królowa wszystkich jóg.

A odnośnie obietnic bhaktów to też trzeba patrzeć kto konkretnie obiecywał, jaki był jego stopień zaawansowania. Aby się dowiadywać prawdy to powinniśmy na autoryzowanych śastrach bazować.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Post autor: Waldemar » 26 cze 2009, 13:36

Mam ochotę napisać jeszcze tylko to, że w szastrach często używana jest nazwa:

Pana Kryszny. Kto jest Panem Kryszny?

Rzadziej używana jest nazwa:

Pana Caitanyi. Kto jest Panem Caitanyi?

Hare Kryszna

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 26 cze 2009, 14:57

Vaśisztha das pisze:Tak. Chodzi mi o źródła iluzji przeszkadzające nam w rozwoju duchowym. Jestem trochę oszołomiony tym tematem. Chodzi mi głównie o to: Jakie źródła iluzji powodują brak satysfakcji i radości z uczenia się praktykowania bhakti jogi?
Jeżeli w ten sposób definiujesz iluzję, to za powyżej wymienione przez Ciebie stany emocjonalne odpowiedzialne są anartha, czyli bezwartościowe i niepożądanych w życiu duchowym rzeczy. Zgodnie z opinią Śrila Bhaktivinoda Thakura anarthy dzielą się na 4 rodzaje:

1) Niewiedza, co do własnej duchowej tożsamości (sva-svarupa aprapti)

Anartha niewiedzy jest przyczyną identyfikacji jivy z materialnym ciałem i przywiązania do obiektów zmysłów w celu eksploatacji pola działania dla iluzorycznych i przelotnych przyjemności. To pochłania nas w drugiej anartha, którą jest...

2) Uganianie się i pragnienie doznawania przyjemności z iluzorycznych zjawisk (asat-trszna), które dzieli się z kolei na kilka kategorii materialnych pragnień:

a) pragnienie potomstwa (putra-isana)
b) pragnienie bogactw (vitta-isana)
c) pragnienie życia na svarga-loce lub inaczej w raju (svarga-isana)
d) pragnienie sił mistycznych
e) pragnienie wyzwolenia w Brahmanie

3) Następną anarthą jest aparadha, czyli obraźliwa mentalność i czyny. Aparadhy dzielą się na cztery kategorie:

a) obrazy popełniane w stosunku do Świętego Imienia, których jest dziesięć (nama-aparadha)
b) obrazy popełniane w stosunku do samego Kryszny (seva-aparadha)
c) obrazy popełniane w stosunku do bhaktów (vaisnava-aparadha)
d) obrazy popełniane w stosunku do żywych istot (jiva-aparadha)

4) Ostatnią anarthą jest hridaya-daurbalyam, czyli duchowa słabość serca w postaci przywiązania do nieistotnych rzeczy nie mających związku z Kryszną. Do tej kategorii należą m.in. złe nawyki, oszukiwanie, zazdrość o pomyślność innych, pragnienie pozycji, sławy i wyróżnienia oraz inne tego typu skłonności umysłu, których rezultatem jest cierpienie, zmartwienie, żal i smutek. Brak koncentracji na służbie oddania z powodu skłonności do sprawiania przyjemności zmysłom w oddzieleniu od Kryszny jest właśnie w tej kategorii.

Zrezygnowanie z tych czterech rzeczy kompletnie usunie wszelkie problemy na duchowej ścieżce prowadzącej do osiągnięcia czystej miłości do Boga. Zapraszamy! Dziś 100% obniżka cen!:D

ODPOWIEDZ