Nie dzielmy się wiedzą?

Filozofia wedyjska, nauka, wiedza. "Cały świat nauki i technologii opiera się na fałszywej idei, że życie powstało z materii. Nie możemy pozwolić na to, by ta nonsensowna teoria była głoszona bez sprzeciwu. Życie nie pochodzi z materii. Materia została wytworzona z życia. To nie jest teoria; to fakt. Nauka jest oparta na błędnej teorii, toteż wszelkie jej kalkulacje i konkluzje są błędne, a ludzie z tego powodu tylko cierpią. Kiedy więc te wszystkie błędne, współczesne teorie naukowe zostaną skorygowane, ludzie staną się szczęśliwi. Musimy rzucić naukowcom wyzwanie. W przeciwnym razie będą zwodzili całe społeczeństwo." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Jana-Priya
Posty: 98
Rejestracja: 11 mar 2008, 21:33

Post autor: Jana-Priya » 16 lis 2008, 18:44

Mnie takie dyskusje nie interesują, lubie konkret, merytoryczność oraz techniczne aspekty życia duchowego w szczerym sosie. Jeśli widze, że ktoś podnieca się dotknięciem balonika na tourze to nie komentuje tego bo to nie jest mój klimat - dlaczego jednakze, ktoś wchodzi mi ze swoim nastrojem w merytoryczna, może czasem ciętą dyskusje. Takie dyskusje są bardzo budujące, więc ja tutaj wogóle nie widze zadnego problemu. Po prostu inny rodzaj ekspresji.

No, nie mogę. Przyrzekłem już, że nie będę do tego wracał ale nie potrafię.

Drogi Prabhu, dlaczego nie chcesz zrozumieć, że nikt (chyba) nie ma pretensji o to, że lubisz ostrą merytoryczną dyskusję! Chodzi (przynajmniej mnie i jak widzę chyba także Arkowi) o to, że jesteś demonem pychy i zarozumialstwa. TAK, to są emocje, masz rację.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 lis 2008, 18:48

Jana-Priya pisze:
Mnie takie dyskusje nie interesują, lubie konkret, merytoryczność oraz techniczne aspekty życia duchowego w szczerym sosie. Jeśli widze, że ktoś podnieca się dotknięciem balonika na tourze to nie komentuje tego bo to nie jest mój klimat - dlaczego jednakze, ktoś wchodzi mi ze swoim nastrojem w merytoryczna, może czasem ciętą dyskusje. Takie dyskusje są bardzo budujące, więc ja tutaj wogóle nie widze zadnego problemu. Po prostu inny rodzaj ekspresji.

No, nie mogę. Przyrzekłem już, że nie będę do tego wracał ale nie potrafię.

Drogi Prabhu, dlaczego nie chcesz zrozumieć, że nikt (chyba) nie ma pretensji o to, że lubisz ostrą merytoryczną dyskusję! Chodzi (przynajmniej mnie i jak widzę chyba także Arkowi) o to, że jesteś demonem pychy i zarozumialstwa. TAK, to są emocje, masz rację.
Jedna plamka na księżycu... :D. Robie coś z tym, niby jest poprawa:) A arogancja to slonce, słońce nie przeszkadza w duchowości tak bardzo jak saturn (ignorancja) więc i tak wychodzimy na plus ;)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Jana-Priya
Posty: 98
Rejestracja: 11 mar 2008, 21:33

Post autor: Jana-Priya » 16 lis 2008, 19:55

Jedna plamka na księżycu... Very Happy . Robie coś z tym, niby jest poprawa:) A arogancja to slonce, słońce nie przeszkadza w duchowości tak bardzo jak saturn (ignorancja) więc i tak wychodzimy na plus Wink
No, pięknie, na zarzut pychy jeszcze większa pycha. To jest ta niby poprawa, tak?

Wiesz co, Ty po prostu nie masz najmniejszej ochoty zmieniać w sobie czegokolwiek, bo uważasz, że przecież doskonałości nie da się poprawić, a w każdym razie po co. A tych, którzy mają czelność mówić Ci coś o arogancji i pysze uważasz po prostu za skamlące, bezzębne ratlerki u stóp lwa.

Być może słońce i nie przeszkadza w duchowości, ale chyba słyszałeś coś o brahma rakszasa. A jak nie, to jest to w siastrach, wystarczy poczytać....
Jeśli jeszcze nie jesteś, to strzeż się, bo to może się stać.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 lis 2008, 20:06

Jana-Priya pisze:
Jedna plamka na księżycu... Very Happy . Robie coś z tym, niby jest poprawa:) A arogancja to slonce, słońce nie przeszkadza w duchowości tak bardzo jak saturn (ignorancja) więc i tak wychodzimy na plus Wink
No, pięknie, na zarzut pychy jeszcze większa pycha. To jest ta niby poprawa, tak?

Wiesz co, Ty po prostu nie masz najmniejszej ochoty zmieniać w sobie czegokolwiek, bo uważasz, że przecież doskonałości nie da się poprawić, a w każdym razie po co. A tych, którzy mają czelność mówić Ci coś o arogancji i pysze uważasz po prostu za skamlące, bezzębne ratlerki u stóp lwa.

Być może słońce i nie przeszkadza w duchowości, ale chyba słyszałeś coś o brahma rakszasa. A jak nie, to jest to w siastrach, wystarczy poczytać....
Jeśli jeszcze nie jesteś, to strzeż się, bo to może się stać.
Dzięki :wink:
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Kumbha
Posty: 93
Rejestracja: 17 sty 2007, 22:32
Kontakt:

Post autor: Kumbha » 16 lis 2008, 20:21

Po co takie wielkie słowa? Po co tyle emocji?
Nie znam osobiście ani też dobrze Rafała, ale trochę czytuję to co pisze. I owszem, wypowiada się często w sposób mało zrozumiały, co nie znaczy, że zarozumiały. Bez wątpienie w jego przypadku komunikacja uległaby poprawie, gdyby bardziej dostosowywał wypowiedzi do możliwości odbiorców. Mówienie jednak o pysze w jego przypadku uważam za przesadę.
Nie jest wadą mieć dobre mniemanie o sobie, swojej inteligencji czy wiedzy. Wadą może być dopiero brak równowagi między mniemaniem o sobie a stanem faktycznym. Jeśli Jana-Priya jest w stanie ów brak równowagi stwierdzić, to gratuluję wiedzy.
Ja takiej wiedzy z zakresu astrologii wedyjskiej nie mam. Nie pozostaje mi więc nic innego jak założyć, że Rafał wie o czym mówi i tym samym ma nie tylko prawo ale i obowiązek pisać to co pisze, choć niekoniecznie tak jak pisze. :) Gdyby zachowywał się inaczej byłaby to fałszywa pokora.
Ostatnio zmieniony 16 lis 2008, 20:29 przez Kumbha, łącznie zmieniany 2 razy.

Jana-Priya
Posty: 98
Rejestracja: 11 mar 2008, 21:33

Post autor: Jana-Priya » 16 lis 2008, 20:28

Ja takiej wiedzy z zakresu astrologii wedyjskiej nie mam. Nie pozostaje mi więc nic innego jak założyć, że Rafał wie o czym mówi i tym samym ma nie tylko prawo ale i obowiązek pisać to co pisze, choć niekoniecznie tak jak pisze. Smile Gdyby zachowywał się inaczej byłaby to fałszywa pokora.
Prabhu, widzę że nie wiesz w ogóle o co chodzi, a nikt chyba nie neguje wiedzy astrologicznej Rafała. Zamiast się niepokoić proszę Cię poświęć trochę czasu i przeczytaj całą dyskusję. Mógłbym oczywiście opowiedzieć Ci po kolei jak było, ale lepiej w ocenie ludzi nie kierować się cudzymi opiniami.

Kumbha
Posty: 93
Rejestracja: 17 sty 2007, 22:32
Kontakt:

Post autor: Kumbha » 16 lis 2008, 20:42

U bhaktów jest jakaś duża skłonność do emocjonalnych zachować i nawet obrażania się, a przy tym niewielka zdolność akceptowania odmiennych sposobów widzenia danego tematu. Ciekawe czemu?

Jana-Priya
Posty: 98
Rejestracja: 11 mar 2008, 21:33

Post autor: Jana-Priya » 16 lis 2008, 20:52

U bhaktów jest jakaś duża skłonność do emocjonalnych zachować i nawet obrażania się, a przy tym niewielka zdolność akceptowania odmiennych sposobów widzenia danego tematu. Ciekawe czemu?
Drogi Prabhu, naprawdę nie było moim zamiarem obrażanie Ciebie ani kogokolwiek. Jeśli poczułeś się dotknięty, to bardzo przepraszam.

Jeżeli nie rozumiesz o co chodzi mnie osobiście w dyskusji z Rafałem, to proszę Cię przeczytaj całą dyskusję, bo ja nie chcę Ci wszystkiego opowiadać, aby nie zostać posądzonym o emocjonalną deformację faktów.

Mogę tu tylko powtórzyć, że NIKT NIE NEGUJE WIEDZY RAFAŁA.

Jeśli po przeczytaniu dyskusji nie będziesz rozumiał o co idzie, to może i lepiej :D .

Kumbha
Posty: 93
Rejestracja: 17 sty 2007, 22:32
Kontakt:

Post autor: Kumbha » 16 lis 2008, 21:02

1. Nie czuję się obrażany. Nie poczułem się dotknięty.
2. Przeczytałem dyskusję.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 lis 2008, 21:10

Tak się konczą dyskusję zaczęte w Bharani/Poornima :)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ