Strona 2 z 6

: 26 cze 2009, 16:27
autor: Martanda Dasa
Vaśisztha das pisze:Ty Martanda Dasa walnąłeś z tak grubej rury, że tylko zwiększyło to moje oszołomienie i iluzję.
Powiedz mi drogi Vaśisztha Prabhu, co spowodowało taki obraz rzeczy.
Ja przecież zacytowałem słowa czystego wielbiciela. Mam nadzieję, że On ma rację w Twoich oczach.

Powinnismy sie do tego przyznac i zaakceptowac ten fakt, ze odwrocilismy sie od Kryszny. Ja rowniez przez wiele lat dociekalem, jak to mozliwe, ze pozostawilem takie ekstatyczne towarzystwo takiej wspanialej osoby, ktora jest Wszechatrakcyjna.

Odpwiedz jest prosta. Mamy wolna wole na kazdym etapie naszej egzystencji.

Po doswiadczeniu kopniakow w swiecie materialnym i dojsciu do realizacji svarupa-siddhi (naszej duchowej tozsamosci), szansa na powrot do toalety bedzie znikoma.

No to do pracy, rodacy.

: 26 cze 2009, 16:30
autor: Martanda Dasa
Drogi Purnaprajno !

Dziekuje za wspomozenie. Sam bym se nie poradzil.
Niech Cie Kryszna wspiera i chroni od wszelakich złych przygód.

Radhe ! Radhe ! :D

: 26 cze 2009, 16:36
autor: Purnaprajna
Dziękuję za tak potrzebne mi błogosławieństwa drogi Prabhu! :)

: 26 cze 2009, 19:33
autor: Divya
Źródła zniechęcenia czynnościami w oddaniu dopatrywał bym się w tym, że często nazywamy bhakti czynności, które nie są oddaniem, a czynnościami w nastroju oczekiwania konkretnych rezultatów, zachowań np. tzw wielbiciele nie zachowują się jakbym tego oczekiwał - wniosek - oni nie są wielbicielami, a ja nie nadaję się do praktyk życia w oddaniu - wniosek - lepiej zadowolę swoje zmysły, jest to łatwiejsze i przyniesie natychmiastową ulgę od cierpienia i frustracji... jestem nieszczęśliwy... tak wiele czasu spędziłem na czynnościach, które okazały się mrzonką o bhakti - tu widzimy inteligencję, która nie ma nic wspólnego z dadami budhi yogam Kryszny (inteligencją pochodzącą od Kryszny)... by Kryszna dał nam inteligencje potrzebne jest satata juktanam ( wieczne połączenie z Kryszną, ciągłe pamiętanie o Krysznie)...

By pokonywać przeszkody w życiu duchowym potrzebujemy ciągłej medytacji o Krysznie...takie pamiętanie Kryszny pojawia się naturalnie kiedy wypowiadamy imię Kryszny i kontrolujemy nasze rozszalałe zmysły, zawiadujemy zmysłami regulując ich potrzeby, podejmujemy w ten sposób właściwe decyzje w każdej chwili naszego życia i takie działanie wzmacnia naszą inteligencję... stajemy się coraz silniejsi, czyści i otwarci na służenie Krysznie... to oczywiście droga trudniejsza...

zacytuję stare przysłowie mnichów ze wschodu... :)

chcesz być szczęśliwy przez 10 min, zjedz posiłek
chcesz być szczęśliwy przez rok, ożeń się
chcesz być szczęśliwy przez całe życie, uprawiaj ogród

dla wajsznawów tym ogrodem jest nasze serce, gdzie rośnie roślinka bhakti...
dbajmy o nią, dbajmy o naszą wiarę w Krysznę... chrońmy serce... wiara wynika z naszego przekonania wypływającego z serca (śra - w sercu, dha - umiejscowiona)

: 26 cze 2009, 20:12
autor: Waldemar
Martanda Dasa pisze:
Vaśisztha das pisze:Ty Martanda Dasa walnąłeś z tak grubej rury, że tylko zwiększyło to moje oszołomienie i iluzję.
Powiedz mi drogi Vaśisztha Prabhu, co spowodowało taki obraz rzeczy.
Ja przecież zacytowałem słowa czystego wielbiciela. Mam nadzieję, że On ma rację w Twoich oczach.

Powinnismy sie do tego przyznac i zaakceptowac ten fakt, ze odwrocilismy sie od Kryszny. Ja rowniez przez wiele lat dociekalem, jak to mozliwe, ze pozostawilem takie ekstatyczne towarzystwo takiej wspanialej osoby, ktora jest Wszechatrakcyjna.

Odpwiedz jest prosta. Mamy wolna wole na kazdym etapie naszej egzystencji.

Po doswiadczeniu kopniakow w swiecie materialnym i dojsciu do realizacji svarupa-siddhi (naszej duchowej tozsamosci), szansa na powrot do toalety bedzie znikoma.

No to do pracy, rodacy.
Czasami podczas uczenia się intonowania i słuchania Maha mantry Hare Kryszna, jestem tak oszołomiony, że nie pamiętam, czy odwróciłem korale dżapasu, po dojściu do główki. Skąd mogę wiedzieć, co się dzieje?

: 26 cze 2009, 20:29
autor: Waldemar
Purnaprajna pisze:
Vaśisztha das pisze:Tak. Chodzi mi o źródła iluzji przeszkadzające nam w rozwoju duchowym. Jestem trochę oszołomiony tym tematem. Chodzi mi głównie o to: Jakie źródła iluzji powodują brak satysfakcji i radości z uczenia się praktykowania bhakti jogi?
Jeżeli w ten sposób definiujesz iluzję, to za powyżej wymienione przez Ciebie stany emocjonalne odpowiedzialne są anartha, czyli bezwartościowe i niepożądanych w życiu duchowym rzeczy. Zgodnie z opinią Śrila Bhaktivinoda Thakura anarthy dzielą się na 4 rodzaje:

1) Niewiedza, co do własnej duchowej tożsamości (sva-svarupa aprapti)

Anartha niewiedzy jest przyczyną identyfikacji jivy z materialnym ciałem i przywiązania do obiektów zmysłów w celu eksploatacji pola działania dla iluzorycznych i przelotnych przyjemności. To pochłania nas w drugiej anartha, którą jest...

2) Uganianie się i pragnienie doznawania przyjemności z iluzorycznych zjawisk (asat-trszna), które dzieli się z kolei na kilka kategorii materialnych pragnień:

a) pragnienie potomstwa (putra-isana)
b) pragnienie bogactw (vitta-isana)
c) pragnienie życia na svarga-loce lub inaczej w raju (svarga-isana)
d) pragnienie sił mistycznych
e) pragnienie wyzwolenia w Brahmanie

3) Następną anarthą jest aparadha, czyli obraźliwa mentalność i czyny. Aparadhy dzielą się na cztery kategorie:

a) obrazy popełniane w stosunku do Świętego Imienia, których jest dziesięć (nama-aparadha)
b) obrazy popełniane w stosunku do samego Kryszny (seva-aparadha)
c) obrazy popełniane w stosunku do bhaktów (vaisnava-aparadha)
d) obrazy popełniane w stosunku do żywych istot (jiva-aparadha)

4) Ostatnią anarthą jest hridaya-daurbalyam, czyli duchowa słabość serca w postaci przywiązania do nieistotnych rzeczy nie mających związku z Kryszną. Do tej kategorii należą m.in. złe nawyki, oszukiwanie, zazdrość o pomyślność innych, pragnienie pozycji, sławy i wyróżnienia oraz inne tego typu skłonności umysłu, których rezultatem jest cierpienie, zmartwienie, żal i smutek. Brak koncentracji na służbie oddania z powodu skłonności do sprawiania przyjemności zmysłom w oddzieleniu od Kryszny jest właśnie w tej kategorii.

Zrezygnowanie z tych czterech rzeczy kompletnie usunie wszelkie problemy na duchowej ścieżce prowadzącej do osiągnięcia czystej miłości do Boga. Zapraszamy! Dziś 100% obniżka cen!:D
Tyle tego wymieniłeś, że pozwól, że pójdę na łatwiznę i skoncentruję się na uczeniu się unikania jednej obrazy wobec Świętych Imion, obrazy Ich nieuważnego słuchania.

Hare Kryszna

: 26 cze 2009, 21:49
autor: Waldemar
Diagnozy już mi wystawiliście. Teraz proszę, wypiszcie mi receptę na lekarstwo.

Hare Kryszna

: 27 cze 2009, 18:24
autor: drzewo
Moim zdaniem, Źródłem iluzji są pragninia. Jesli są nakierowane na prawdę, Boga, Służbę to nie, a jesli pragniemy uciec od prawdy iluzja czeka na nasze "usługi".

: 27 cze 2009, 18:25
autor: Waldemar
Proponuję ciąg dalszy dyskusji na temat źródeł iluzji.

Czy czysty bhakta Kryszny przebywając w świecie materialnym postrzega go jako świat duchowy? Mówiąc inaczej: Czy na czystego bhaktę Kryszny działa iluzja świata materialnego?
I czy czysty bhakta Kryszny może generować iluzję podobnie jak Śri Kryszna?
I czy Śri Caitanya jest wyższym źródłem iluzji niż Śri Kryszna?
Czy Śrila Prabhupada jest czystym bhaktą Kryszny, czy czystym bhaktą Śri Caitanyi?

: 27 cze 2009, 19:01
autor: Purnaprajna
drzewo pisze:Moim zdaniem, Źródłem iluzji są pragninia.
Niewłaściwe, bo niepowiązane z Kryszną pragnienia są zaledwie jednym z anarthas, które składają się na źródła iluzji, w rozumieniu sformułowanym przez Vaśiszthę Prabhu.