Film "Kosmos Wedyjski"

Kryszna: Ja jestem źródłem wszystkich światów duchowych i materialnych. Wszystko ze Mnie emanuje. Mędrcy – wiedząc o tym doskonale – angażują się w służbę oddania dla Mnie i czczą Mnie z całych serc swoich. - Bg. 10.8
Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 17 lis 2015, 01:13

Mirek pisze:To pytanie retoryczne, bo myślę, że znasz ten błąd logiczny.
Tak :)
Mirek pisze:
padmak pisze: a z drugiej strony jedynym "usprawiedliwieniem" takiego ukazania Ziemi w filmie jest jej łatwość ROZPOZNANIA
Pogrubienie moje - nie chciałbym Prabhu zebyś kiedykolwiek był moim sędzią :wink:
A obrońcą mógłbym być ? ;)
Mirek pisze:
padmak pisze:dodatkowo ten werset dotyczy NIE ZIEMI, NIE BHARATA VARSZY - a całej Dzambhu-dwipy nazwanej w Mahabharacie sudarsana-dvipa
Odnośnie tego nie dotyczenia i tej nieuczciwości, to pod warunkiem Prabhu, że Ty znasz to jedyne naprawdę prawdziwe znaczenie ;) – naprawdę wiesz, że to już nie jest opis fragmentu Dżambhu-dwipy (myślałem, że na prośbę Dhritarashtry przechodzą teraz do szczegółów)?
W filmie Kosmos Wedyjski podają, że Aczarja ze Śri samparadaji (XIX-wieczny uczony święty) uzyskał to znaczenie dzięki boskiej inspiracji.

Ciekawe dzięki jakiej inspiracji powstało tłumaczenie p. Mikołajewskiej nie mówiąc już o znaczeniu.
To jest ciekawy temat, Mirku i dziękuję, że go poruszyłeś. Przy okazji też uważam, że Daga daje cenne uwagi. Również czytam je dokładnie i sprawdzam znaczenia trudnych słów.

Moim skromnym zdaniem aby zrozumieć czego dotyczy dany opis lub co oznacza dany werset, należy przeczytać cały rozdział w którym ten werset się znajduje. Najczęściej treść rozdziału wyjaśnia znaczenie wersetu.

Tłumaczenie Barbary Mikołajewskiej nie jest bezpośrednio z sanskrytu. Jest to tłumaczenie z języka angielskiego. Na język angielski z sanskrytu przełożył Kisari Mohan Ganguli w latach od 1883 do 1896. Pochodził z Bengalu i przetłumaczył całe 18 ksiąg Mahabharaty - linijka po linijce. Oryginalny tytuł: The Mahabharata of Krishna-Dwaipayana Vyasa Translated into English Prose.

Pani Mikołajewska nie pisze znaczenia do tekstu Mahabharaty. Jedynie przedstawia wybrane fragmenty.

Polecam zapoznanie się z treścią dwóch rozdziałów Bhiszma Parwy aby samemu przekonać się czego dotyczy opis omawianego na początku wątku - wersetu (a dokładniej pięciu wersetów)

Jeżeli to za duży wysiłek mogę pokrótce streścić jego treść (?)

Podam tu spis treści dotyczących opisu Sudarśana - dwipy:
1. O wartości ziemi
2. O wyspie Sudarśana, która ma formę koła (dysku)
3. O górach i warśach (regionach) wyspy Sudarśany
4. Region, gdzie znajduje się góra Meru
5. Góry Hemakuta (Kailasa) i Hari-warśa
6. Region na północ od góry Meru zwany Północne Kuru
7. Region po wschodniej stronie góry Meru zwany Bhadraśwa
8. Region Dżamwudwipa, gdzie rośnie drzewo Dżamwu
9. Góra Maljawat
10. Regiony na północ i południe od gór Niszadów
11. Warśa Airawata i góry Sringawat
12. Region na północ od mlecznego oceanu
13. Warśa Bharata (India)
A tu obrazek ułatwiający znalezienie opisywanych regionów wyspy Sudarsiana:

Obrazek

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 17 lis 2015, 01:44

Daga pisze:
Czy dla Ciebie stwierdzenie, że "parimandala nie musi oznaczać globu w tym kontekście" znaczy to samo, co "parimandala nie oznacza globu w tym kontekście"? A jak powiem, że "Padmak nie musi być akurat teraz głodny", to będzie to automatycznie znaczyło, że uważam iż "Padmak nie jest akurat głodny"? ;) różnica nie jest jakaś z typu subtelnych, tylko całkiem zasadnicza i mająca konsekwencje. Choć w dyskusji bardzo częsta - takie prawie właściwe użycie słów oponenta ;) vitanda
Prawdę powiedziawszy to w obu przypadkach zrobiłem się głodny i musiałem zrobić krótką przerwę by zjeść ;)

Zjadłem i teraz ok :) Dobrze zatem w tym wersecie mamy słowo parimandalo

[*]12 sudarśanaṃ pravakṣyāmi dvīpaṃ te kurunandana
parimaṇḍalo mahārāja dvīpo 'sau cakrasaṃsthitaḥ


A tutaj mamy przekład bezpośrednio z sanskrytu na język (staro)polski z uwzględnieniem 'sfery'

"... Sudarśanę ci przedstawię, wyspę, o radościu Kurów,
owa wyspa, o monarcho, jest sferyczna w kształcie dysku”

Dla przypomnienia tłumaczenie z angielskiego p.Mikołajewskiej:

"...Spróbuję jednak opisać ci wyspę (kontynent) zwaną Sudarśana, która ma kształt koła i jest otoczona przez zasolony ocean...."

I na koniec raz jeszcze tłumaczenie z filmu:

"... Ta Bharat Khanda zwie się Siudarszana Dvip
Ponieważ wygląda ona przepięknie.
Jest okrągła i przypomina dysk Pana
(...)
Bharat Khanda jest w formie globu ..."

A teraz raz jeszcze popatrzmy na obrazek przedstawiający Sudarsiana-dwipę i spróbujmy zastanowić się czy : "... 'parimandala' nie musi oznaczać globu w tym kontekście ..." czy jednak może mieć znaczenie globu lub sfery?

Obrazek

Obrazek

Daga
Posty: 31
Rejestracja: 17 lis 2007, 16:41

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: Daga » 17 lis 2015, 14:35

Powiem tak - opis, jaki przedstawiasz (przywołujesz) jest jakimś sposobem ogarnięcia rzeczywistości. Ktoś przyjął konwencję oceanu i wysp na nim dla opisania wszechświata(bardzo wdzięczną, bo każdy potrafi sobie to wyobrazić, z kulą - jak widać - niektórzy mają kłopoty ;) ), ale to nie musi być prawda (już dla autora) w sensie dosłownym. Skąd wiadomo, że te dwuznaczne słowa nie zostały tam użyte celowo? Operujemy tu jednym obrazem, ale dajemy "hint", zostawiamy furtkę dla innej perspektywy. Dlaczego ten przekaz spłaszczać.
Np. Rupa Goswami napisał Bhaktirasamrta-sindhu w pewnej konwencji. Miał do opisania świat relacji i związków i dlatego posłużył się obrazem oceanu i fal, bo to powiązanie emocji z elementem wody jest klasyczne" - ocean rasy, poszczególne części traktatu to części oceanu (zgodnie z kierunkami świata), konkretne rozdziały (opisywane w nich zjawiska) to fale. Nikt nie podejrzewa rozdziałów czy uczuć o bycie falami, bo metafora jest tu oczywista. W opisie, do którego Ty się odwołujesz może nie być oczywista, ale to również jest konwencja, zresztą dość podobna do tych, którymi posługiwano się w innych kulturach. Święta geometria. Powiem więcej, tymi obrazami, diagramami, jantrami posługiwano się w rytuałach i wtedy one nie tylko pokazywały jak świat "wygląda", ale stawały się nim.

Ja nie mam nic do takiego obrazu - bulwersuje mnie natomiast, kiedy ktoś to bierze "na logikę" i tym wojuje, żeby udowodnić płaskość Ziemi.

sam zwróciłeś uwagę na istnienie jednocześnie puran i siddhant astronomicznych czy matematycznych - to doskonale pokazuje, że jedne pisma odwołują się do tej otwartej wyobraźni człowieka, która pobudza głębokie treści, daje sensy ponad logiką, dlatego mówiące innym językiem. Ten język ma nas "trafić" i zmienić. Siddhanty natomiast służyły do celów praktycznych, bo jakby się żeglarze posługiwali obrazem z puran, to żaden by do domu nie wrócił. Po prostu - kiedyś ludzie nie mogli sobie pozwolić na tego rodzaju walkę o dominację religii nad nauką. I co ciekawe, prym w nauce wiedli Indusi i muzułmanie ;) Cóż, warunki we współczesnym świecie generują próżność - wiedza nie musi być praktyczna, bo o to już zadbali eksperci. Kupujemy sobie tylko laptopa, siadamy do samochodu/samolotu, znac się nie musimy, ale jakby co, to zawsze możemy powiedzieć, że naukowcy to banda oszustów. Mam przecież prawo mieć opinię. Tydzień bez prądu i zaraz by się wszyscy zaczęli z pokorą uczyć praw fizyki.

Mirek
Posty: 48
Rejestracja: 03 paź 2015, 11:42

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: Mirek » 17 lis 2015, 15:46

padmak pisze:
Mirek pisze:To pytanie retoryczne, bo myślę, że znasz ten błąd logiczny.
Tak :)
To chyba doszliśmy do porozumienia w tym, że przedstawianie Ziemi jako kuli nie jest błędem, bo/i wg Puran miałaby być ona wyłącznie płaska
padmak pisze:
Mirek pisze:
padmak pisze: a z drugiej strony jedynym "usprawiedliwieniem" takiego ukazania Ziemi w filmie jest jej łatwość ROZPOZNANIA
Pogrubienie moje - nie chciałbym Prabhu zebyś kiedykolwiek był moim sędzią :wink:
A obrońcą mógłbym być ? ;)
No nie wiem :wink:
Nie znamy uzasadnienia Autorów, pisałem o tym, i że trzeba dowiadywać się u źródła albo od kogoś kto wie, o co w tym chodzi – tak by wypadało przed wydawaniem ostatecznego wyroku, dlatego strach mnie obleciał :wink:.
padmak pisze:
padmak pisze:dodatkowo ten werset dotyczy NIE ZIEMI, NIE BHARATA VARSZY - a całej Dzambhu-dwipy nazwanej w Mahabharacie sudarsana-dvipa
Mirek pisze:Odnośnie tego nie dotyczenia i tej nieuczciwości, to pod warunkiem Prabhu, że Ty znasz to jedyne naprawdę prawdziwe znaczenie ;) – naprawdę wiesz, że to już nie jest opis fragmentu Dżambhu-dwipy (myślałem, że na prośbę Dhritarashtry przechodzą teraz do szczegółów)?
W filmie Kosmos Wedyjski podają, że Aczarja ze Śri samparadaji (XIX-wieczny uczony święty) uzyskał to znaczenie dzięki boskiej inspiracji.

Ciekawe dzięki jakiej inspiracji powstało tłumaczenie p. Mikołajewskiej nie mówiąc już o znaczeniu.
To jest ciekawy temat, Mirku i dziękuję, że go poruszyłeś. Przy okazji też uważam, że Daga daje cenne uwagi. Również czytam je dokładnie i sprawdzam znaczenia trudnych słów.

Moim skromnym zdaniem aby zrozumieć czego dotyczy dany opis lub co oznacza dany werset, należy przeczytać cały rozdział w którym ten werset się znajduje. Najczęściej treść rozdziału wyjaśnia znaczenie wersetu.

Tłumaczenie Barbary Mikołajewskiej nie jest bezpośrednio z sanskrytu. Jest to tłumaczenie z języka angielskiego. Na język angielski z sanskrytu przełożył Kisari Mohan Ganguli w latach od 1883 do 1896. Pochodził z Bengalu i przetłumaczył całe 18 ksiąg Mahabharaty - linijka po linijce. Oryginalny tytuł: The Mahabharata of Krishna-Dwaipayana Vyasa Translated into English Prose.

Pani Mikołajewska nie pisze znaczenia do tekstu Mahabharaty. Jedynie przedstawia wybrane fragmenty.
Kisari Mohan Ganguli tylko przełożył, i właśnie o to chodzi – p. Mikołajewska też tylko przełożyła (nie mamy znaczenia takiego jak w przypadku tego świętego uczonego).

Sadaputa Prabhu w Wedyjskiej... s. 103 pisze odnośnie ŚB, ale myślę, że to też tu pasuje:
Dosłowne pojmowanie danego tekstu jest więc również swego rodzaju interpretacją. Niestety i ona może okazać się błędna. Jaki jest zatem właściwy sposób na odczytanie prawdziwego znaczenia słów? Wydaje się, że jedyne rozwiązanie polega na podjęciu szczerego wysiłku w celu zrozumienia istoty poznawanego stwierdzenia i uświadomienia sobie intencji jego autora. Wysiłki te powinny także zmierzać do głębszego poznania tradycji, w obrębie której powstał badany tekst, co pozwoliłoby zrozumieć kryjące się za nim poglądy odnośnie świata.
No i chyba także zwrócić się do źródła tak jak ten aczarja ze Śri Sampadaji.
padmak pisze:Polecam zapoznanie się z treścią dwóch rozdziałów Bhiszma Parwy aby samemu przekonać się czego dotyczy opis omawianego na początku wątku - wersetu (a dokładniej pięciu wersetów)

Jeżeli to za duży wysiłek mogę pokrótce streścić jego treść (?)

Podam tu spis treści dotyczących opisu Sudarśana - dwipy:
1. O wartości ziemi
2. O wyspie Sudarśana, która ma formę koła (dysku)
3. O górach i warśach (regionach) wyspy Sudarśany
4. Region, gdzie znajduje się góra Meru
5. Góry Hemakuta (Kailasa) i Hari-warśa
6. Region na północ od góry Meru zwany Północne Kuru
7. Region po wschodniej stronie góry Meru zwany Bhadraśwa
8. Region Dżamwudwipa, gdzie rośnie drzewo Dżamwu
9. Góra Maljawat
10. Regiony na północ i południe od gór Niszadów
11. Warśa Airawata i góry Sringawat
12. Region na północ od mlecznego oceanu
13. Warśa Bharata (India)
Tu Cię nie rozumiem, spis treści (1-13) dotyczy opisu Sudarśana–dwipy, ale jej opis następuje dopiero w sekcji V od śloki 16 (Spróbuję jednak opisać ci wyspę)? W sekcji piątej Sanjaya przechodzi (nie odrazu) do tego kontrowersyjnego fragmentu. Wcześniej Sanjaya nie opisywał Dżambhudwipy?
W następującej kolejnej - sekcji szóstej, Dhritarashtra, po usłyszeniu o "zającu" i "pipala" chce się dowiedzieć więcej o tym, bo rozumie, że to jest część Dżambhudwipy – ja tak to zrozumiałem.
W sekcji szóstej jest: "Tell us now of the dimension of the expanse of land that lies in the portion looking like a hare. Thou mayst then speak of the portion resembling peepul tree."

A może dalej pisze, że ta częsć z "zającem" i "pipala" odnosi się do Ziemi na której właśnie są, czyli w pałacu na tej planecie: "This (the land where we are) is in the Varsha that is called after Bharata."?

Mamy problem z kilkoma ślokami, a to nie jest wszystko, co z tymi kolejnymi? Niestety nie znam angielskiego, ani sanskrytu, ani nie jestem uczonym swiętym, żeby móc przejrzeć intencje Autora. Więc to taka jazda bez trzymanki na umyśle :). Czy ma to sens?

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 18 lis 2015, 10:47

Daga pisze:Powiem tak - opis, jaki przedstawiasz (przywołujesz) jest jakimś sposobem ogarnięcia rzeczywistości. Ktoś przyjął konwencję oceanu i wysp na nim dla opisania wszechświata(bardzo wdzięczną, bo każdy potrafi sobie to wyobrazić, z kulą - jak widać - niektórzy mają kłopoty ;) ), ale to nie musi być prawda (już dla autora) w sensie dosłownym. Skąd wiadomo, że te dwuznaczne słowa nie zostały tam użyte celowo? Operujemy tu jednym obrazem, zostawiamy furtkę dla innej perspektywy. Dlaczego ten przekaz spłaszczać.
Tak, to dobre stwierdzenie, o którym piszesz, że opis Siudarszana-dwipy, której obrazek wyżej zamieściłem, jest pewnym sposobem opisania rzeczywistości. Przypomnę, że rzeczywistość tą opisał Sandzaja w odpowiedzi na pytania Dritarasztry, tuż po tym jak Sandzaja otrzymał moc widzenia prawdy od swojego guru Wjasadewy (autora Mahabaraty). Po tych opisach całej Siudarszany i jej różnych części jak góra Meru czy Bharata-varsza następuje opis bitwy na Kurukszetra oraz treść samej Bhagavatgity. Wszystko to zawiera się w Biszma-Parwa będącą jednyą z osiemnastu ksiąg Mahabharaty.

Trafnie też Daga zauważyłaś, że ktoś przyjął konwencję wyspy i otaczającego go słonego oceanu. Tym kimś był Sandzaja mający błogosławieństwo od Wyasadewy. Nawiasem mówiąc podobną konwencję opisu centralne wyspy Bhu-mandali przyjął Siukdeva Goswami w Bhagavata puranie, notabene syn Wyasadewy. Czy zatem Wyasedewę mamy posądzać o "teorię spiskową" ;) :)

Teraz mam pytanie do Ciebie Daga, gdzie ktoś powinien wyobrazić sobie w tym opisie Siudarszany kulę ???
1. Kula jako Bharat-khanda?
2. Kula jako Bharat-Varsza?
3. Kula jako Siudarszana-dwipa?
4. Kula jako każda Varsza z osobna?
5. Może jeszcze gdzie indziej?

Napisz proszę, gdzie jest ta furtka dla innej perspektywy. Co z tych w/w, w 5ciu punktach regionów, wg Ciebie zostało niepotrzebnie spłaszczone?

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 18 lis 2015, 11:29

Daga pisze: Ja nie mam nic do takiego obrazu - bulwersuje mnie natomiast, kiedy ktoś to bierze "na logikę" i tym wojuje, żeby udowodnić płaskość Ziemi.
Zakładam, że jestem w zbiorze osób pt.:"... ktoś to bierze "na logikę" (...) ..."
Zauważ, że Mirek w tym wątku zapytał, o co mi chodzi i zaakceptował moją odpowiedź, że o uczciwość. Uczciwie przyznaj, że purany nie są dobrym przykładem na udowodnienie kulistości Ziemi, a taka konwencja została w jakiejś części filmu "Kosmos Wedyjski" pokazana. Użyto w filmie opisu Siudarszana-dwipy jako dowód na kulistość Ziemi. O to mi tu chodzi, że takie podejście do sprawy jest nie uczciwe.

Cały film jest na duży plus. Jest wiele ciekawych elementów kosmologi i chciałbym aby ten wątek posuwał się dalej. Są ciekawe opisy gwiazd. Ruch Słońca i Księżyca. Są obserwowane przez nas planety, jak Merkury, Wenus, Mars. Pozytywne opinie świata nauki, itd. Wątek ten właśnie po to powstał, by każdy mógł zrozumieć opis kosmologi zawarty w Wedach. By zadawać pytania jak Wedy opisują świat.

Niestety wygląda to tak, że ktoś wstał na sali pełnej zainteresowanych osób (ponad 500 odsłon tego wątku), tupnął nogą i krzyknął:
- "O nie! Nie pozwolę by jakiś bajkowy Wjasadewa, mi tu mówił, że jest inaczej, niż jak mówią znawcy rzeczywistości"
I na dowód tego pokazał, że parimandalam to sfera, kula!!
- "Ale do której części opisu kosmografii akurat parimandalam zostało użyte?" - można zapytać oponenta.
- " To już nie istotne, bo to wykracza poza moje zrozumienie, nie mam chęci zapoznania się się ze szczegółami"

Jeżeli ktoś jest zainteresowany danym tematem, idzie na takie spotkanie i słucha, zadaje pytania i dyskutuje z chęcią dowiedzenia się czegoś. Natomiast jak ktoś idzie z nastawieniem "Skorzystam z cudzego spotkania by przedstawić swoje racje" to powoduje zatrzymanie całego spotkania na jednym wrażliwym wątku.

Daga, widzę i czytam, że masz sporą wiedzę. Zrób wątek na jakiś ciekawy temat. Z chęcią się czegoś dowiem ja i inni. Wiesz, kształt Ziemi to tylko jedna część Kosmologi Wedyjskiej. Są jeszcze inne ciekawe sprawy, jak grawitacja, odległości w latach świetlnych, parseki, geocentryzm, heliocentryzm, czarne dziury, okrywy wszechświata, teoria względności, kalpy, - do wyboru, do koloru...

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 18 lis 2015, 12:10

Mirek pisze:Kisari Mohan Ganguli tylko przełożył {Mahabharate}, i właśnie o to chodzi – p. Mikołajewska też tylko przełożyła (nie mamy znaczenia takiego jak w przypadku tego świętego uczonego).

Sadaputa Prabhu w Wedyjskiej... s. 103 pisze odnośnie ŚB, ale myślę, że to też tu pasuje:
Dosłowne pojmowanie danego tekstu jest więc również swego rodzaju interpretacją. Niestety i ona może okazać się błędna. Jaki jest zatem właściwy sposób na odczytanie prawdziwego znaczenia słów? Wydaje się, że jedyne rozwiązanie polega na podjęciu szczerego wysiłku w celu zrozumienia istoty poznawanego stwierdzenia i uświadomienia sobie intencji jego autora. Wysiłki te powinny także zmierzać do głębszego poznania tradycji, w obrębie której powstał badany tekst, co pozwoliłoby zrozumieć kryjące się za nim poglądy odnośnie świata.
No i chyba także zwrócić się do źródła tak jak ten aczarja ze Śri Sampadaji.
Mirku, to bardzo dobre spostrzeżenie i ciekawy cytat z książki Sadaputy Prabhu. Tak chodzi tu o "...podjęcie szczerego wysiłku w celu zrozumienia istoty poznawanego stwierdzenia..." Tym wysiłkiem jest zapoznanie się chociażby z tekstem np. całego rozdziału z Biszma Parwy w Mahabharacie a nie tylko z próbą udowodnienia znaczenia jednego słowa np. 'parimandalam'. Gdyż w innym przypadku okaże się, że to słowo dotyczy Siudarszany a ta nie jest ukazaną na filmie "Kosmos Wedyjski" naszą Kulą Ziemską, tylko całą, tysiące razy większą wyspą, której częścią jest Nasza Ziemia.
Zatem uczciwie należy podjąć "...Wysiłki (...) do głębszego poznania tradycji,(...) co pozwoliłoby zrozumieć kryjące się za nim poglądy odnośnie świata..."

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 18 lis 2015, 12:43

Mirek pisze:
padmak pisze:Polecam zapoznanie się z treścią dwóch rozdziałów Bhiszma Parwy aby samemu przekonać się czego dotyczy opis omawianego na początku tego wątku - cytowanego wersetu (a dokładniej pięciu wersetów)

Jeżeli to za duży wysiłek mogę pokrótce streścić jego treść (?)

Podam tu spis treści dotyczących opisu Sudarśana - dwipy:
1. O wartości ziemi
2. O wyspie Sudarśana, która ma formę koła (dysku)
3. O górach i warśach (regionach) wyspy Sudarśany
4. Region, gdzie znajduje się góra Meru
5. Góry Hemakuta (Kailasa) i Hari-warśa
6. Region na północ od góry Meru zwany Północne Kuru
7. Region po wschodniej stronie góry Meru zwany Bhadraśwa
8. Region Dżamwudwipa, gdzie rośnie drzewo Dżamwu
9. Góra Maljawat
10. Regiony na północ i południe od gór Niszadów
11. Warśa Airawata i góry Sringawat
12. Region na północ od mlecznego oceanu
13. Warśa Bharata (India)
Tu Cię nie rozumiem, spis treści (1-13) dotyczy opisu Sudarśana–dwipy, ale jej opis następuje dopiero w sekcji V od śloki 16 (Spróbuję jednak opisać ci wyspę)? W sekcji piątej Sanjaya przechodzi (nie odrazu) do tego kontrowersyjnego fragmentu. Wcześniej Sanjaya nie opisywał Dżambhudwipy?
W następującej kolejnej - sekcji szóstej, Dhritarashtra, po usłyszeniu o "zającu" i "pipala" chce się dowiedzieć więcej o tym, bo rozumie, że to jest część Dżambhudwipy – ja tak to zrozumiałem.
Ja też miałem na początku zamieszanie z tymi podziałami w Mahabharacie :)

Cała Mahabharata jest podzielona na 18 ksiąg nazywanych PARWA.
Każda Księga / PARWA ma swój tytuł łączący się z główną osobą/tematem w niej opisywanym.
The Mahabharata, Book 1: Adi Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 2: Sabha Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 3: Vana Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 4: Virata Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 5: Udyoga Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 6: Bhishma Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 7: Drona Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 8: Karna Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 9: Shalya Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 10: Sauptika Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 11: Stri Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 12: Santi Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 13: Anusasana Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 14: Aswamedha Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 15: Asramavasika Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 16: Mausala Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 17: Mahaprasthanika Parva [Sanskrit]
The Mahabharata, Book 18: Svargarohanika Parva [Sanskrit]
Dalej każda księga/Parva podzielona jest na rozdziały.
Omawiana Bhishma Parva ma trzy rozdziały:

Jamvu-khanda Nirmana Parva - Section I - X
Bhumi Parva - Section XI - XII
Bhagavat-Gita Parva - Section XIII - CXXIV

Cała Bhishma-Parva składa się ze 124 sekcji.

Omawiany przez nas tekst (5 wersetów) należy do Sekcji V wchodzący w skład "Jamvu-khandy Nirmala Parvy,", będącej pierwszą częścią Bhiszma Parwy, będącej 6 księgą Mahabharaty.

Podział na 13 tytułów dokonała p. Mikołajewska i obejmują one całą "Jamvu-khandy Nirmala Parvy"

Nasz omawiany werset jest: (wg. podziału p.Majewskiej)
2. O wyspie Sudarśana, która ma formę koła (dysku).

A tu jest w Devanagari i transliteracji łacińskiej:

http://sacred-texts.com/hin/mbs/mbs06006.htm

Mirek
Posty: 48
Rejestracja: 03 paź 2015, 11:42

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: Mirek » 18 lis 2015, 14:34

padmak pisze:
Mirek pisze:Kisari Mohan Ganguli tylko przełożył {Mahabharate}, i właśnie o to chodzi – p. Mikołajewska też tylko przełożyła (nie mamy znaczenia takiego jak w przypadku tego świętego uczonego).

Sadaputa Prabhu w Wedyjskiej... s. 103 pisze odnośnie ŚB, ale myślę, że to też tu pasuje:
Dosłowne pojmowanie danego tekstu jest więc również swego rodzaju interpretacją. Niestety i ona może okazać się błędna. Jaki jest zatem właściwy sposób na odczytanie prawdziwego znaczenia słów? Wydaje się, że jedyne rozwiązanie polega na podjęciu szczerego wysiłku w celu zrozumienia istoty poznawanego stwierdzenia i uświadomienia sobie intencji jego autora. Wysiłki te powinny także zmierzać do głębszego poznania tradycji, w obrębie której powstał badany tekst, co pozwoliłoby zrozumieć kryjące się za nim poglądy odnośnie świata.
No i chyba także zwrócić się do źródła tak jak ten aczarja ze Śri Sampadaji.
Mirku, to bardzo dobre spostrzeżenie i ciekawy cytat z książki Sadaputy Prabhu. Tak chodzi tu o "...podjęcie szczerego wysiłku w celu zrozumienia istoty poznawanego stwierdzenia..." Tym wysiłkiem jest zapoznanie się chociażby z tekstem np. całego rozdziału z Biszma Parwy w Mahabharacie a nie tylko z próbą udowodnienia znaczenia jednego słowa np. 'parimandalam'. Gdyż w innym przypadku okaże się, że to słowo dotyczy Siudarszany a ta nie jest ukazaną na filmie "Kosmos Wedyjski" naszą Kulą Ziemską, tylko całą, tysiące razy większą wyspą, której częścią jest Nasza Ziemia.
Zatem uczciwie należy podjąć "...Wysiłki (...) do głębszego poznania tradycji,(...) co pozwoliłoby zrozumieć kryjące się za nim poglądy odnośnie świata..."
Myślę, że ta sytuacja odnośnie Siudarszany będzie miała miejsce wtedy, kiedy ktoś będzie brał pod uwagę samo tylko tłumaczenie na angielski i przyjmie je za doskonale (i najwłaściwsze) odzwierciedlające istotę stwierdzeń i intencje Autora tekstu. Usprawiedliwienie takiego ukazania Ziemi zostało więc podane z punktu widzenia tego świętego uczonego, który je uzyskał – jak podają - z boskiej inspiracji, kontemplował, medytował i modlił się (czyli kierował się do najlepszego Źródła).

Odpowiadając też od razu na Twój drugi post Prabhu: Dziękuję bardzo za wyjaśnienie tego podziału. Czyli sekcje I - X p. Mikołajewska podzieliła na 13 tytułów.

Jednak Siudarszana ta cała, tysiące razy większą wyspa nie odbija się w tarczy księżyca, lecz sama Ziemia, czyli część Siudarszany (wkleiłeś obrazek majacy ją przedstawiać – nie bardzo wiadomo gdzie ten "zając" itd.). Wydaje się więc wynikać z tego, że Siudarszana jest tu utozsamiana z Ziemią, bo i chyba "Siudarszana" nie znaczy zawsze cały ten ogromny kontynent. Biorąc więc tak dosłownie samo to tłumaczenie na angielski nie bardzo mi to też pasuje.

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Film "Kosmos Wedyjski"

Post autor: padmak » 18 lis 2015, 16:28

Dokładnie. Autorzy filmu starają kierować się się wskazowkami święrego. I ten trop uważam za słuszny. Jednak poczółem spory niedosyt gdyż pokazują jak świety maluje piórem jakiś kawałek " okręgu " a potem nagły przeskok na królika i liscie pipala.??? Co zatem namalował święty?

ODPOWIEDZ