NAMA-HATTA

Rasasthali pisze:

RafalJyot pisze:To proste. Wobec kobiet (vide Devi Bhagavatam), mozna zastosowac sposrod 4 taktyk jedynie sama (rozmowa) i dana (prezenty). Za wszystkie inne taktyki sie srogo placi i Yamaraja nie bedzie patrzyl na to czy ktos robi to pod patronatem danej konwencji spolecznej czy tez nie.

Jakie sa inne taktyki? Wiem ze taktyka 'prezenty' i 'rozmowa' bardzo dobrze dziala w moim przypadku. W ciagu paru minut zapomne o tym co ktos przeskrobal

Generalnie dharma/artha/dhanur-shastry wymienaja 4:

Surya/Mangal / Danda / Użycie siły
Chandra / Dama / Podarunki
Budha, Shani, Rahu / Bheda / Groźba
Guru, Shukra / Saama / Dyskusja, umowa

Werset, o ktorym mowilem to DB 5.23.33.

Jedynym chyba państwem, w którym jest obowiązkowa służba wojskowa dla kobiet jest Izrael. Oglądałam film o kobietach, w sumie to młodych dziewczynach, po służbie wojskowej. Opowiadały o swych przeżyciech. Przerażające. Nie dlatego, że to kobiety, tylko to, jak łatwo i naturalnie w sytuacji, w jakiej się znalazły (tzw. Autonomia Palestyńska) znikają ludzkie odruchy - te pozytywne ludzkie - w stosunku do wroga. Tortury (i ukrywanie faktu, że ludzie od nich giną w czasie "przesłuchań"), strzelanie do nastoletnich chłopców, którzy podpalili gumową oponę (jeden został zabity), zabijanie ludzi za slowa, bicie, upokarzanie i wyładowywanie na nich własnego gniewu, bólu, frustracji, strachu.

Niektóre z nich mają problem z tym co widziały i co same robiły, inne znajdują wyjaśnienie, które je satysfakcjonuje.

Jakby co to film nazywa się "To See If I'm Smiling", link do imdb http://www.imdb.com/title/tt1112866/

gndd pisze:Jedynym chyba państwem, w którym jest obowiązkowa służba wojskowa dla kobiet jest Izrael. Oglądałam film o kobietach, w sumie to młodych dziewczynach, po służbie wojskowej. Opowiadały o swych przeżyciech. Przerażające. Nie dlatego, że to kobiety, tylko to, jak łatwo i naturalnie w sytuacji, w jakiej się znalazły (tzw. Autonomia Palestyńska) znikają ludzkie odruchy - te pozytywne ludzkie - w stosunku do wroga. Tortury (i ukrywanie faktu, że ludzie od nich giną w czasie "przesłuchań"), strzelanie do nastoletnich chłopców, którzy podpalili gumową oponę (jeden został zabity), zabijanie ludzi za slowa, bicie, upokarzanie i wyładowywanie na nich własnego gniewu, bólu, frustracji, strachu.

Niektóre z nich mają problem z tym co widziały i co same robiły, inne znajdują wyjaśnienie, które je satysfakcjonuje.

Jakby co to film nazywa się "To See If I'm Smiling", link do imdb http://www.imdb.com/title/tt1112866/

Czytalem wypowiedzi jednego z Profesrwow ktry bedac Izrelita polskiego pochdzenia wyklada na obu uniwerstetach, w Warszawie na UW i w Telawiwie. Porwnywal obie grupy studentow.

Wedog niego, stdnci w Izraelu, przeszli slzbe wojskwa, mysla ze wiedza na czym swiat stoi, wile przezyli, maja duzo wlasnych przemyslen, ale sa trdna mloadzia, nie latwo poddaja sie naukom pedagoga, bardziej ufaja swym przezyciom.

Z kolii stdnci w polsce,to mlodzi ludzie prasto z liceum zazwczaj. Nie wiedza zbyt wiele, chetniej sie ucza.