Kobiety w wojsku

"Zasady religii, mianowicie asceza, czystość, miłosierdzie i szczerość, mogą być przestrzegane przez zwolenników każdej wiary. Nie ma potrzeby przechodzić z Hinduizmu na Mahometanizm, czy z Mahometanizmu na Chrześcijaństwo, czy na jakąś inną wiarę, i tym sposobem stać się odstępcą i nie przestrzegać zasad religii. Religia Bhagavatam usilnie namawia do przestrzegania zasad religii. Zasady religii nie są jakimiś dogmatami czy przepisami jakiejś określonej religii. Takie regulujące zasady mogą być rożne odpowiednio do czasu i miejsca. Należy dbać o to, aby osiągnięte zostały cele religii. Obstawanie przy dogmatach i formułach bez osiągnięcia rzeczywistych zasad nie jest dobre. Świeckie państwo może nie być stronnicze wobec jakiegoś szczególnego typu wiary, ale państwo to nie może być obojętne wobec zasad religii. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - 01.17.32 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Kobiety w wojsku

Post autor: Vaisnava-Krpa » 27 gru 2007, 10:24

Coraz więcej kobiet rekrutuje się do wojska. Znana jest zasada w kulturze wedyjskiej jak i europejskiej, że nie powinno się bić kobiet.

Znam przypadek z Mahabharaty, gdzie Bhisma powiedział, że nie będzie walczył z kobietą, która z nienawiści chciała go zabić, a ponieważ był niepokonany, mężczyzna dostał błogosławieństwo bycia kobietą, ponieważ wtedy jak przewidywano Bhisma nie będzie chciał walczyć z kobietą. Nie pamiętam jak dalej, Mahabharata jest gruba...

Nie jestem pewien czy nie było tak, że ponieważ walczyła jak mężczyzna była traktowana jak mężczyzna.

Proszę o oświecenie w tej kwestii.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
jayamaya
Posty: 62
Rejestracja: 05 gru 2006, 18:44
Lokalizacja: san diego

Post autor: jayamaya » 27 gru 2007, 16:03

Hari
Tak na szybko nasunela mi sie mysl, ze jednak w kulturze wedyjskiej nie generalnie jako ksztrijow ale militarna funkcje sprawowali mezcczyzni. Moze sie myle jesli ktos ma na ten , w sumie ciekawy temat jakies materialy chetnie uslysze. A konczac mysl swoja, moze w naszych czasach to jest symptom kali yugi , gdzie wysztko zaczyna byc na odwort.
Jak to jest powiedziane, ze sudrowie beda przebierac sie za krolow, gdzie bezboznosc bedzie religia itd....
Prosze nie posadzac mnie o szowiniz :wink:
mayapur

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 27 gru 2007, 17:32

bezboznosc bedzie religia
Przypomniało mi to pewien tekst piosenki zespołu Kult:

Ja wiem to

W domu trąd, tylko nie wiem skąd on
Świata nie rozumiem, życia w nim nie umiem
W domu trąd nie jest znikąd
Czasem czuję tego trądu swąd
Polowania jeden na drugiego
Kochaj bliźniego jak siebie samego
Wiem to, że wiem, że nic nie wiem
Wiem, że nic nie wiem, w ciągłej potrzebie

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Mam w ustach krew, zabrano mi je
Mówiłem co chciałem, teraz nie
W ustach krew, wypełnia mi je
Czuję strach na dnie
W moich rękach miecz, unoszę go w górę
Potem do przodu z wojny chórem
W rękach krew, na rękach krew
W rękach miecz i ciągła krew

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Hehe...
A to nie jest manifest pacyfistyczny
To nie jest manifest żaden
Chyta chłopców dużych i małych
Pleban jest pedałem
Nasz burmistrz jest złodziejem
Słyszę, że źle się tu dzieje
Wiadomo, niedziela nad ranem
Czapkujemy im z oddaniem

Mój świat, powiadam, jest chory
Władają nim potwory
Jest coraz bardziej normalne
Tylko to co jest bardziej nachalne
Najlepsze jest to co się sprzeda
Ch...we to co sprzedać się nie da
Każdy to widzi, w środku miasta
Statua z gówna wyrasta

Ja wiem to, ja wiem to
Handlujesz moją panienką
Ja wiem to, ja wiem to
Tia...
Ja wiem to, ja wiem to
Handlujesz moją panienką
Ja wiem to, ja wiem to, karate

W tym mieście zło zalewa dobro
W tych czasach dobro nisko upadło
Brak idei wszystkich jednoczy
Kilku nie może zjednoczyć

W gnieździe trąd, wiem skąd on
Czuję tego trądu swąd
Wiem to, że wiem, że nic nie wiem
Wiem, że nic nie wiem w potrzebie

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?

Ja wiem to, ja wiem to
Ja wiem, że nie wiedzą co czynią
Wiem to, ja wiem to
I co z tego?
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Re: Kobiety w wojsku

Post autor: gndd » 29 gru 2007, 11:25

Arkadiusz pisze:Coraz więcej kobiet rekrutuje się do wojska. Znana jest zasada w kulturze wedyjskiej jak i europejskiej, że nie powinno się bić kobiet.
To moze ladna nauka, ktora chyba nigdy nie miala zastosowania w praktyce. Mezczyzni zawsze bili i gwalcili kobiety, i tak jest nadal. Poza tym bic kobiete a walczyc z kobieta to niekoniecznie to samo.
Arkadiusz pisze:Znam przypadek z Mahabharaty, gdzie Bhisma powiedział, że nie będzie walczył z kobietą, która z nienawiści chciała go zabić, a ponieważ był niepokonany, mężczyzna dostał błogosławieństwo bycia kobietą, ponieważ wtedy jak przewidywano Bhisma nie będzie chciał walczyć z kobietą. Nie pamiętam jak dalej, Mahabharata jest gruba...

Nie jestem pewien czy nie było tak, że ponieważ walczyła jak mężczyzna była traktowana jak mężczyzna.

Proszę o oświecenie w tej kwestii.
Bhsma odmowil walki z mezczyzna, Sikhandim, synem maharadzy Drupady. Sikhandi w swym poprzednim zyciu byl kobieta o imieniu Amba, ktora Bhisma porwal i odrzucil, i ktora spedzila reszte swego zycia oddajac sie umartwieniom, by zabic Bhisme. Dzieki blogoslawienstwu Pana Sivy (zdaje sie) Amba narodzila sie w kolejnym zyciu jako kobieta, ale z czasem zmienila plec i stala sie mezczyzna. Ale od wczesnych lat, jeszcze jako kobieta, ksztalcila sie w sztuce walki, by moc zabic Bhisme. Mimo pokut i wyrzeczen nie bylo jej/jemu to dane. Przyczynil/a sie do upadku Bhismy, ale zabil go Ardzuna.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 29 gru 2007, 13:34

Co kraj to obyczaj. Np w Izraelu na porządku dziennym jest służba kobiet w wojsku, policji itp.
Nie wiem co na to pan Jahwe, niemniej tak to tam wygląda. Nawet można odnieść wrażenie, że kobiet w słuzbach militarnych jest wiecej, np na granicy, poza jednym czy dwoma męźczyznami, wszystkie pozostałe urzędniczki były kobietami i to tak mniej wiecej w wieku 20 lat:)
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
jayamaya
Posty: 62
Rejestracja: 05 gru 2006, 18:44
Lokalizacja: san diego

Post autor: jayamaya » 29 gru 2007, 16:40

Green_lake pisze:Co kraj to obyczaj. Np w Izraelu na porządku dziennym jest służba kobiet w wojsku, policji itp.
Nie wiem co na to pan Jahwe, niemniej tak to tam wygląda. Nawet można odnieść wrażenie, że kobiet w słuzbach militarnych jest wiecej, np na granicy, poza jednym czy dwoma męźczyznami, wszystkie pozostałe urzędniczki były kobietami i to tak mniej wiecej w wieku 20 lat:)
Hari
Wlasnie, to co mialem na mysli. W czasach MB. jesli juz kobiety byly militarne, to chyba procentowo bylo to nieporownywalne.
Pytanie , czy czasy vedyjskie to byl meski szowinizm ?
mayapur

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 29 gru 2007, 19:56

Uwielbiam czytac jak Kali morduje wrogow Devow i pije ich krew gryzac ich czaszki :D Shiva Purana ma pelno takich historii :D
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 30 gru 2007, 09:30

RafalJyot pisze:Uwielbiam czytac jak Kali morduje wrogow Devow i pije ich krew gryzac ich czaszki :D Shiva Purana ma pelno takich historii :D
:shock: :shock: :shock:
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 30 gru 2007, 15:03

Green_lake pisze:
RafalJyot pisze:Uwielbiam czytac jak Kali morduje wrogow Devow i pije ich krew gryzac ich czaszki :D Shiva Purana ma pelno takich historii :D
:shock: :shock: :shock:
no co, Kobiety w wojsku :D
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 30 gru 2007, 21:58

Obrazek
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ