Homoseksualizm

"Zasady religii, mianowicie asceza, czystość, miłosierdzie i szczerość, mogą być przestrzegane przez zwolenników każdej wiary. Nie ma potrzeby przechodzić z Hinduizmu na Mahometanizm, czy z Mahometanizmu na Chrześcijaństwo, czy na jakąś inną wiarę, i tym sposobem stać się odstępcą i nie przestrzegać zasad religii. Religia Bhagavatam usilnie namawia do przestrzegania zasad religii. Zasady religii nie są jakimiś dogmatami czy przepisami jakiejś określonej religii. Takie regulujące zasady mogą być rożne odpowiednio do czasu i miejsca. Należy dbać o to, aby osiągnięte zostały cele religii. Obstawanie przy dogmatach i formułach bez osiągnięcia rzeczywistych zasad nie jest dobre. Świeckie państwo może nie być stronnicze wobec jakiegoś szczególnego typu wiary, ale państwo to nie może być obojętne wobec zasad religii. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - 01.17.32 Zn.
Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: Purnaprajna » 28 cze 2013, 20:38

Widzę, że nadajemy na różnych częstotliwościach. :) Ja mówię tu jedynie o wklejaniu samych skandalizujących artykułów na temat gejów i moralistycznych reakcjach katolików, przyprawionych anty-gejowskim nastrojem (a domyślnie, i o innych nostradamusowo-jarmarcznych czubostwach mających miejsce na tym forum), bez żadnego istotnego filozoficznego, i dogłębnie wyjaśniającego daną kwestię komentarza, co moim skromnym zdaniem, nie jest żadnym nauczaniem, a Ty mnie zaraz raczysz litanią opowieści ze swego życia, o usuwaniu wszystkich działów z forum, o fałszywej świętości, o przebieraniu się za czarowników na Woodstocku, o naleśnikach, i o tym, że Ci, co zwracali Ci w przeszłości uwagę, i nie chcieli jeść z Twojej ręki, muszą teraz jeść mięso, wszystko to opatrując zdjęciami bhaktów w towarzystwie osobistości ze świata polityki i religii. Abstrahując od tego, że Twoje wyjaśnienia brzmią nieco dziwacznie, to pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa, to, co ma piernik do wiatraka?

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że URL tego portalu widnieje na wielu oficjalnych reklamach MTŚK, z czym wiąże się pewna osobista odpowiedzialność, i że jeżeli to forum nadal będzie szło w kierunku, w którym zmierza już od jakiegoś czasu, to adres tego forum zniknie z tych oficjalnych publikacji? To właśnie w związku z tym publicznie wyrażam swoją troskę i rozczarowanie, a nie w związku z czyimiś prywatnymi zainteresowaniami, które jeżeli opatrzone tytułem "bo to lubię", a nie "bo to jest bhakti-joga" są jak najbardziej w porządku. No, ale Ty jesteś pewny siebie, i twierdzisz, że masz plan i najlepiej wiesz, co robisz, a ja swoją reakcją jedynie zachęcam ludzi do bierności, bo jesteś pewien, że nie posiadam wyższej motywacji.

Może rzeczywiście będzie lepiej, jeżeli ja i inni "malkontenci", zamkniemy po prostu usta, i pozostaniemy bierni i obojętni w stosunku do tego, dokąd zmierza to forum? Przecież nie chcielibyśmy, abyśmy później musieli jeść z tego powodu mięso, nieprawdaż?

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: Purnaprajna » 28 cze 2013, 21:42

padmak pisze:Dokładnie - progresywny rozwój żywej istoty daje większą szansę na naturalny rozwój miłości do Boga.
Bóg Ci zapłać Prabhu, że w imię tego "progresywnego rozwoju żywej istoty" nie poszedłeś za obecnym trendem, i nie wkleiłeś tu artykułu o gejowskiej paradzie, i o anty-gejowskiej manifestacji. :)
Ostatnio zmieniony 28 cze 2013, 21:50 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Homoseksualizm

Post autor: Mathura » 28 cze 2013, 21:50

Purnaprajna pisze: Po co krytykować lub wychwalać czyjąś uwarunkowaną naturę, skoro Kryszna w 11 Canto Bhagawatam mówi, że jest to szkodliwe dla bhakty?
Przecież sam to właśnie robisz.

Chyba nie uważasz, że piszą tutaj same nieuwarunkowane dusze, które zagapiły się tylko i chwilowo zwróciły swoją uwagę na te wszystkie brzydkie tematy? A skoro uważasz, że piszący tutaj to dusze uwarunkowane, to napominając je i krytykując, czynisz to co Kryszna określa jako szkodliwe dla bhakty - a o czym łaskawie nam przypomniałeś.

Najlepsze nauczanie to nauczanie przykładem. Najlepszym sposobem na zwalczenie prajalpy - jak to nazwałeś tego typu dyskusje - jest nie branie w niej udziału. Tym sposobem wątki umrą, lub staną się wątkami bez specjalnego znaczenie, marginalnymi. Zabierając jednak w nich głos, podtrzymujesz ich istnienie, nadajesz im energię, i w ten sposób te nonsensowne - Twoim zdaniem - dyskusje, ciągną się nadal, rozrastając się do zupełnie niepotrzebnych rozmiarów. A ile przy tym niepotrzebnych prztyków pod adresem innych bhaktów pada. Po co to komu?

Swoją dezaprobatę można wszak okazać w inny sposób: nie zabierając głosu w dyskusjach, które nie interesują czy mierżą. Można samemu inicjować inne tematy, te związane z rozrywkami Kryszny i filozofią. Chwały Kryszny są nieograniczone, i nieograniczone są Jego rozrywki. Jest więc o czym pisać i na czym skupiać swoją świadomość. Po co ciągle zajmować się napominaniem innych, o czym powinni pisać, a o czym nie? Mędrzec wszak nie niepokoi innych, ale stara się zaangażować ich w świadomość Kryszny, zgodnie z ich zrozumieniem.

Ciągłe odgrywanie roli forumowego czekisty nie przyniesie pożądanego efektu.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Homoseksualizm

Post autor: trigi » 29 cze 2013, 08:44

Mathura pisze:Tym sposobem wątki umrą, lub staną się wątkami bez specjalnego znaczenie, marginalnymi.
Dopóki są Prawdziwi Polacy to sprawa gejów i lesbijek nie bedzie marginalna, tak jak brzoza w Smoleńsku, pomniki JP2, Kaczyńskich, Jezusa i zwycieska husaria.
Zadość tradycji:

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Homoseksualizm

Post autor: Mathura » 29 cze 2013, 10:22

No i to jest właśnie przykład tego, na co chciałem zwrócić uwagę.

W ten właśnie sposób ten i mu podobne wątki dominują tu ostatnio, a dlatego, że zawsze znajdzie się ktoś kto dorzuci coś od siebie, wklei jakieś hasełko, jakiś link, czy obrazek. Karmicie swoją energią to co niby nie jest tu pożądane.

Jeśli nie chcecie aby te watki się rozrastały, to nie piszcie w nich. Rozpocznijcie raczej nowe wątki o tematyce czysto duchowej i w nich wykażcie swoją inwencję. To bardzo proste przecież. Nie ma zakazu na tym forum pisania o Krysznie i Jego rozrywkach.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Homoseksualizm

Post autor: trigi » 29 cze 2013, 11:26

Mathura pisze:wykażcie swoją inwencję.
Nie ma jak nauczanie przykładem
Mathura pisze:
Purnaprajna pisze: Po co krytykować lub wychwalać czyjąś uwarunkowaną naturę, skoro Kryszna w 11 Canto Bhagawatam mówi, że jest to szkodliwe dla bhakty?
Przecież sam to właśnie robisz.
...
Mathura pisze:No i to jest właśnie przykład tego, na co chciałem zwrócić uwagę.
Mathura pisze: Nie ma zakazu na tym forum pisania o Krysznie i Jego rozrywkach.
Mathura pisze: To bardzo proste przecież.
Świadomość Kryszny proponuje duchową wspólnotę, która może zaprowadzić pokój na świecie. Każdy inteligentny człowiek powinien oczyścić swoją świadomość i uwolnić się od wyżej wymienionych sześciu przeszkód w służbie oddania, przez szczere przyjęcie schronienia w świadomości Kryszny.NI Tekst 2 zn.

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: padmak » 29 cze 2013, 12:25

Purnaprajna pisze:
padmak pisze:Dokładnie - progresywny rozwój żywej istoty daje większą szansę na naturalny rozwój miłości do Boga.
Bóg Ci zapłać Prabhu, że w imię tego "progresywnego rozwoju żywej istoty" nie poszedłeś za obecnym trendem, i nie wkleiłeś tu artykułu o gejowskiej paradzie, i o anty-gejowskiej manifestacji. :)
Progresywny rozwój żywej istoty nie polega na zmuszaniu jej do miłości do Boga. Progresywny rozwój polega na przyciągnięciu, zaciekawieniu żywej istoty tematami o Bogu i jego 6 bogactwach. To stopniowo pozwoli żywej istocie na zmianę kierunku z materii do duchowości (transcendencji)

Odniosłem moją wcześniejszą wypowiedz do przykładu podanego przez Vaysnawa-Kripę Prabhu, który powiedział o Panu Buddzie i Panu Caytani. Kryszna jako Budda i Caytania przyciągał i zaciekawiał żywe istoty. Powodował zmianę ich mentalności. Dokładnie orientowali się w czasie, miejscu i okolicznościach. I działali zgodnie z nimi tak, aby jak najwięcej żywych istot odniosło duchową korzyść. Za czasów Pana Caytani "kwitła" filozofia mayawada, czyli impersonalne (nie osobowe) pojmowanie absolutu. Taka była "zanieczyszczająca" materialnie świadomość tendencja w tamtym czasie na tamtym terenie. Pan Caytania swoim zachowaniem, ubiorem i słowami przyciągał umysły mayawadich i powodował ich zmianę mentalności. Nie skupił się tylko i wyłącznie na wielbicielach podążających jego śladami. Każdemu dawał szansę.
Podobnie Pan Nityananda poprzez swoje bogate ozdoby i ubrania przyciągał złoczyńców, złodziei itp. Przyciągał ich umysły i powodował zmianę ich mentalności.
Pan Budda uczył ahimsy, czyli nie szkodzenie innych żywych istot nawet w imię religii.

Teraz też ludzie szukają szczęścia, ale nie wiedzą co może być źródłem szczęścia. Uważają, że jak będą iść za potrzebami zmysłów to będą szczęśliwi i wolni. Chcą mieć dowolność w wyborze cieszenia.

Nie zamierzałem wklejać kolejnych "rewelacji" dotyczących pomysłowości żywych istot w ich wyborze i próbie czerpania szczęścia z materii. Temat bardziej dotyczy tego, jak takie osoby zainteresować tematami o Bogu. Jak choć na chwilę skierować ich świadomość w stronę duchowości?.

Na tym forum jest wiele tematów i wątków. Każdy wielbiciel może czuć się dobry w jakiejś dziedzinie. Ktoś dobrze gotuje, ktoś zna dobrze filozofię a inni dobrze śpiewają tańczą itd. Jest tak wiele sposobów na zaciekawienie ludzi tematyką duchowości.

Drogi Purnaprajna Prabhu zapewne dobrze znajdujesz się w wielu tematach. Myślę że filozofia jest bardzo mocna Twoją stroną. Możesz przyciągać osoby do świadomości Kryszny poprzez wiedzę o Bogu i jego bogactwach. Pan Caytania dał nam przykład jak to robić.

Jednak Pan Caytania nie negował zachowania Pana Nityanandy, który (wydawać by się mogło) działał w odmienny sposób. Ubierał się bardzo bogato i wystawnie. Udawał się w bardzo niebezpieczne miejsca, gdzie "rządzili" okolicą dranie tacy jak Maday i Dzaday.

Często ludzie lubią jak się o nich mówi. Jak mówi się o sprawach, którymi żyją na co dzień. Z skąd wiesz Purnaprajno Prabhu - może właśnie w ten wątek o homoseksualiźmie zaglądają osoby, dla których temat ten jest bardzo ważny... Nie neguj zachowania wielbicieli, którzy chcą się wykazac na tym polu działania ... Ten ruch Pana Caytani nie jest tylko dla wybranych...Jest dla każdego... każdy ma szanse....

nava-yauvana

Re: Homoseksualizm

Post autor: nava-yauvana » 29 cze 2013, 17:24

Hari,

przyglądam się tej rozmowie od samego początku, ci którzy mnie znają wiedzą jakie są moje poglądy na temat homoseksualizmu.

Chciałem tylko powiedzieć, że jakkolwiek w wielu kwestiach nie zgadzam się z Purnaprajną, czasami bywam dla niego bardzo ostry za co Go bardzo przepraszam, tak teraz w 100% się z Nim zgadzam. Nie będę cytował i wyjaśniał gdzie konkretnie ale właśnie w 100% ma rację.

pozdrawiam wszystkich.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Homoseksualizm

Post autor: Vaisnava-Krpa » 03 lip 2013, 10:23

Chciałem zaznaczyć, że ta dyskusja nie jest dlatego, że homoseksualizm (tak jak każdy seksualizm materialny) jest uwarunkowaniem ale dlatego, że stał się ekspansywną ideologią.

Nie jestem zwolennikiem podejścia "niech świat idzie do piekła, niech się wali wokół, bylebym ja był zatoksykowany krsna-katha, no może dam szansę jeszcze paru homoseksualistom, społeczeństwo niech tonie w morzu dualizmu.

Trivikrama Swami jakiś czas temu podczas dyskusji o przyszłości świątyni i wyborze nowego prezydenta na zebraniu zapytał kto w takim razie jest gotowy aby poświęcić się w całkowicie świadomości Kryszny. Wszyscy podnieśli ręce do góry oprócz jednej osoby. Wtedy Maharadż powiedział: to kto będzie zarządzał świątynią w takim razie?

W Yamunie nie ma Yamuny, zgodnie z logiką "braku dualizmów", to nic nie szkodzi, nie trzeba tego w ogóle brać pod uwagę. Jest jeden szczegół: zapomniał, że uttama-bhakti nie nauczają. Jest taka zasada: jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj. Jak widać w praktyce, współczesne czasy z tymi nowo pojawiającymi się trendami zwiększają ateistów. "Wysysanie szczęścia" z coraz to bardziej odmiennych sposobów nie jest trwałe, powoduje depresję i problemy. Jedna była wielbicielka, która zmieniła płeć nie radzi sobie z tym i psycholog kazał jej zerwać kontakty ze wszystkimi starymi znajomymi. Obecnie i tak jest z innym mężczyzną. Nie chce znać wielbicieli, jak napisał kiedyś, Kryszna to demon, Jezus jest Bogiem. Mimo przyjaznych gestów udaje, że nie zna ludzi. Odcina się z własnej woli, nawet jakby powiedzieć, że transwestyci i homoseksualiści są najlepsi na świecie i w ogóle idolami i bohaterami to nie wiem czy by to przekonało wewnętrznie. Niby nie jestem tym ciałem a czuję się zagubiony - tak wygląda w praktyce transcendencja?


Społeczeństwo religijne dostrzega, że nazwanie związków partnerskich osób tej samej płci małżeństwami wywraca naukę i historię do góry nogami, a przede wszystkim tradycje rodzinne o których mowa w 2 rozdziale Bhagavad-Gity co czyni życie cięższe a tym samym trudniejsze podjęcie życia duchowego. Jednak po co komu rodzina, wszyscy do brahmaczarii bo inaczej są w nonsensownej mayi. Z tego względu feminizm jest koniecznością. Z powodu feministycznych zmian 80% rozwodów na świecie jest z powództwa kobiet ale to super, będą lepiej mogły służyć Krysznie.

To jest ta lewicowa mentalność getta dla religii - miejsce religii jest w kościele i niech prawica nie przeszkadza lewicy kształtować postępowego porządku świata - niech bhaktowie zajmą się Bogiem ale tworzenie zewnętrznej filozofii życia zostawią ateistom. Zupełnie sprzecznie z naukami naszego aczarji, zupełnie sprzecznie z warnaśramą, z dharmą, sprzecznie z filozofią. Zamiast domu w którym może zamieszkać cały świat - sektor dla wpływów duchowych. Nie ma to nic współnego z niechęcią osobistą do osób homoseksualnych dopóki nie próbują wpływać politycznie i odgórnie na życie innych osób.

Nauczycielka: moi uczniowie marzą, żeby być gejami, bo to jest na topie
Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... z2Xe9pCUrY



"Rano Prabhupada kładł się na trochę, po czym miał poranną toaletę. Ja szedłem kupić kilka gazet i o 7.oo czytałem Prabhupadzie na głos nagłówki z gazet. Jak go coś zaintersowało, to czytałem cały artykuł. W tym czasie Indie przechodziły przez polityczne zmiany, a Indira Ghandi nazywała ten czas stanem wyjątkowym. Śrila Prabhupada nie miał o niej dobrego zdania. Mówił, że pochodziła ze zdegradowanej rodziny wywodzącej się z Allahabad. A ponieważ Prabhupada spędził tam wiele lat, miał z tą rodziną kontakt. Nie podobał mu się fakt, że Indira Ghandi była przy władzy oraz, że w pewnym sensie prześladowała święte osoby żyjące we Vrindavan. Ja sam też byłem świadomy tego rodzaju prześladowań sadhu przez jej starszego syna, Sanjayę Ghandiego. Później zginął on w wypadku lotniczym. Jej następny syn, Rajiv Ghandi, który później został premierem, został zamordowany. Możecie zobaczyć, jak człowiek płaci za swoje poczynania. Karmiczne reakcje dopadają każdego. Kiedyś Śrila Prabhupada powiedział mi, że Nehru urodził się jako pies w Szwecji. Tak więc materialna natura zajmuje się czynami człowieka.

Po zapoznaniu się z prasy z bieżącymi wydarzeniami, Prabhupada jadł lekkie śniadanie, głównie owoce albo sok. " - Bhakti Caru Swami
http://forum.waisznawa.pl/viewtopic.php ... 735#p24735


"Jeśli ktoś jest administratorem, mężem stanu, żołnierzem, politykiem, itd., powinien on postarać się ustanowić supremację Pana w polityce, walczyć dla sprawy Pana, tak jak to uczynił Arjuna. Na początku Arjuna, wielki wojownik, odmówił walki, ale kiedy został przekonany przez Pana, że walka jest koniecznością, (chyba, że piszemy nowy komentarz, że walka jest dualizmem - przypis mój) Śri Arjuna zmienił swoją decyzję i walczył za Jego sprawę. Podobnie, jeśli ktoś jest człowiekiem interesu, przemysłowcem, rolnikiem, itd., powinien on wydać swoje ciężko zarobione pieniądze dla sprawy Pana. Myśl zawsze, że pieniądze, które zgromadziłeś, są bogactwem Pana. Bogactwo jest uważane za boginię fortuny (Laksmi), a Pan jest Narayanem, czyli mężem bogini szczęścia. Spróbuj więc zaangażować Laksmi w służbę dla Pana Narayana i bądź szczęśliwy. Taki jest sposób realizowania Pana w każdej sferze życia. Jednakże najlepszą ze wszystkich rzeczy jest porzucenie wszystkich materialnych zajęć i zaangażowanie się w słuchanie o transcendentalnych rozrywkach Pana. Ale w przypadku, kiedy nie ma na to okazji, powinniśmy spróbować zaangażować w służbę dla Pana wszystko, do czego mamy jakiś szczególny pociąg – i taki jest sposób na pokój i pomyślność."
- A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - 01.05.32 Zn

Obrazek


"Cały świat dowiedział się nie dawno o zwolnieniu z pracy polskiego pochodzenia, agenta nieruchomości, żyjącego w Kanadzie od 20 lat, Andrzeja Ciastka za umieszczenie w swoim biuletynie informacyjnym danych naukowych dotyczących wychowania dzieci przez pary gejowskie.

Podkreślić należy, że Andrzej Ciastek wydawał swój biuletyn z rubryką o ciekawostkach psychologicznych od wielu lat, jako formę marketingu i kontaktu z lokalnymi klientami i nikt nigdy wcześniej zastrzeżeń co do tej formy reklamy nie miał. To właśnie umieszczenie tych treści, które nie zawierały prywatnych opinii agenta, a jedynie cytowały wyniki określonych badań spowodowały, że obywatel Kanady został przesłuchany przez policję, otrzymał dziesiątki gróźb telefonicznych, zmuszony został do publicznych przeprosin, a na końcu spektakularnie wyrzucony z pracy."
http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/3403-d ... erza-swiat


A ja jestem krytykowany, że nie piszę coś od siebie...


Rewelacyjna informacja, będzie można zaangażować w świadomość Kryszny:

RZĄD WIELKIEJ BRYTANII: MĘŻCZYŹNI BĘDĄ ŻONAMI, A KOBIETY MĘŻAMI

Kolejne szokujące zmiany dotyczące płci w Wielkiej Brytanii.
Zgodnie z nową ustawą forsowaną przez rząd Davida Camerona, mężczyźni będą mogli być prawnie określani jako "żony", a kobiety jako "mężowie". Wszystko po to, by dopasować prawo do małżeństw homoseksualnych.
W wyjaśnieniu czytamy, że wspomniane terminy będą stosowane wymiennie:
"Słowo "mąż" będzie mogło dotyczyć zarówno mężczyzny, jak i kobiety w małżeństwie homoseksualnym, a także mężczyzny, który jest w związku małżeńskim z kobietą. Podobnie słowo "żona" będzie dotyczyło zarówno kobiety, która zawarła związek małżeński z kobietą, jak i mężczyzny poślubionego mężczyźnie".
Jednocześnie stwierdza się, że w przyszłości rozumienie tych terminów odpowiednio do płci może częściowo powrócić:
"Termin "mąż" będzie w przyszłym prawie dotyczył męża, który zawarł związek małżeński z innym mężczyzną (ale nie kobiety, która poślubiła inną kobietę). Termin "żona" będzie dotyczyć kobiety, która zawarła małżeństwo z inną kobietą (ale nie mężczyzny poślubionego innemu mężczyźnie)".
Zmiany wprowadzane przez Partię Konserwatywną są ostro krytykowane przez obrońców tradycyjnego małżeństwa.
"Zawsze wiedzieliśmy, że rząd będzie próbował zmienić definicję małżeństwa i teraz widać, jakie powstało absurdalne zamieszanie" - oświadczyła Koalicja na rzecz Małżeństwa.
Prace nad ustawą rozszerzającą małżeństwo na homoseksualistów mają zostać dokończone w brytyjskim parlamencie jeszcze tego lata.

http://chnnews.pl/index.php/pl/europa/i ... ezami.html

Teraz już będzie można spokojnie przeprowadzić ślub wedyjski dla męża i żony, inaczej będzie to homofobia, dyskryminacja ze względu na orientację seksualną i konsekwencje. Religia wedyjska jako "homofobiczna" będzie musiała ustąpić czemuś bardziej uniwersalnemu, czyli coś w rodzaju " wszyscy równi cokolwiek nie robią wszyscy są ok" (oprócz takich jak ja, my będziemy prześladowani, sądzeni, skazywani, kontrolowani, itd.) . Personalizm musi ustąpić, nie jesteśmy tymi ciałami w końcu, nie jesteśmy mężczyznami i kobietami, to dualizm. I nie będzie już rozpatrywania dualizmów tak jak sobie życzysz.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Homoseksualizm

Post autor: Mathura » 03 lip 2013, 11:48

trigi pisze:
Mathura pisze:wykażcie swoją inwencję.
Nie ma jak nauczanie przykładem
Mathura pisze:
Purnaprajna pisze: Po co krytykować lub wychwalać czyjąś uwarunkowaną naturę, skoro Kryszna w 11 Canto Bhagawatam mówi, że jest to szkodliwe dla bhakty?
Przecież sam to właśnie robisz.
...
Mathura pisze:No i to jest właśnie przykład tego, na co chciałem zwrócić uwagę.
Mathura pisze: Nie ma zakazu na tym forum pisania o Krysznie i Jego rozrywkach.
Mathura pisze: To bardzo proste przecież.
Świadomość Kryszny proponuje duchową wspólnotę, która może zaprowadzić pokój na świecie. Każdy inteligentny człowiek powinien oczyścić swoją świadomość i uwolnić się od wyżej wymienionych sześciu przeszkód w służbie oddania, przez szczere przyjęcie schronienia w świadomości Kryszny.NI Tekst 2 zn.
Trigi Prabhu, domyślam się, że chcesz mi coś powiedzieć, ale niestety nie mogę zrozumieć co. Dlatego, jeśli jest to coś ważnego, to wyjaśnij to proszę jakoś prościej, bo na rozwiązywanie kodu jaki ułożyłeś z tych wyrwanych z moich wypowiedzi zdań, nie mam ochoty.

Chciałbym dodać, gwoli wyjaśnienia, bo być może nie zrozumiałeś intencji moich wypowiedzi, że były one tylko podpowiedzią dla "malkontentów", aby zamiast marudzić i narzekać, że na forum zamiast tylko o Krysznie, porusza się również tematy związane z homoseksualizmem, przepowiedniami, teoriami spiskowymi, i innymi "czubostwami", po prostu pisali tu o Krysznie. Nie ma wszak takiego zakazu.

Mi akurat powyższe tematy tu nie przeszkadzają. Jak ktoś chce to niech pisze. Jak ktoś chce wkleić jakiś link i nie obarczać go komentarzem, niech tak robi. Czasami film, czy wklejony artykuł, mówi sam za siebie, więc komentarz nie zawsze jest potrzebny.

Poza tym nie ja prowadzę ten portal. Ma on swojego gospodarza. Gospodarz ten, prawdopodobnie sam pokrywa koszta prowadzenia portalu, poświęca mu też dużo czasu, dba o to aby strona chodziła i udostępnia ją nam za darmo, abyśmy mogli tu się wyżywać. W związku z tym, jakie mam prawo cokolwiek mu nakazywać, zakazywać, narzucać, straszyć, strzelać fochy i obrażać się, bo coś mi tu mogłoby się nie podobać? Jeśli jakiś temat mnie nie interesuje, to się w nim nie wypowiadam i tyle. Proste.

Ten portal, jak napisane jest na głównym banerze, jest serwisem społeczności Hare Kryszna, a do tej społeczności należą różne osoby: są osoby bardziej lub mniej zaawansowane, tacy, którzy intonują lub nie, ale w jakiś sposób są do Hare Kryszna przyciągani, są osoby o różnych zainteresowaniach. Cały przekrój różnych osób. Niech więc swobodnie wypowiadają się w miejscu, które do tego zostało, jak sądzę, stworzone. Dlaczego im tego zabraniać?

Gdy bhaktowie spotykają się przy okazji jakiegoś festiwalu, to widzisz przecież, że tworzą się grupki znajomych i rozmawiają sobie. Czy mówią tylko o Krysznie i Jego rozrywkach? Oczywiście nie. Rozmawiają o różnych sprawach. I teraz wyobraź sobie jak byłby odbierany ktoś, kto chodził by od jednej grupki do drugiej, przysłuchiwał się o czym jest rozmowa, a potem gdyby się ona mu nie spodobała, ganił rozmówców, że prajalpują. Być może i prajalpują, ale czy ganienie w ten sposób odniesie skutek pożądany? Wątpię. Nie tędy droga. Ganiący po pierwsze, musi być na odpowiedniej, zaakceptowanej przez ogół pozycji, sam również musi świecić przykładem, nie tylko podczas swoich oficjalnych wystąpień, ale i poza nimi. Musi też rozumieć, że nie wszyscy są na jednakowym etapie rozwoju, i nie każdemu można powiedzieć to samo. Nie z każdym też ma się ten sam stopień zażyłości, więc co można powiedzieć jednemu, to nie wypada drugiemu. Można bowiem, mając zupełnie dobre intencje, wszystko sknocić.

Jakiś czas temu, bodajże w temacie o 3 wojnie światowej, przepowiedziałem :wink: , że jeśli będzie się tak "tłamsić" piszących, to na forum aktywne zostaną tylko dwa wątki: codzienne cytaty i prasa jakaś tam o nas. Jak widać to pomału się sprawdza.

ODPOWIEDZ