Kamasutra

"Zasady religii, mianowicie asceza, czystość, miłosierdzie i szczerość, mogą być przestrzegane przez zwolenników każdej wiary. Nie ma potrzeby przechodzić z Hinduizmu na Mahometanizm, czy z Mahometanizmu na Chrześcijaństwo, czy na jakąś inną wiarę, i tym sposobem stać się odstępcą i nie przestrzegać zasad religii. Religia Bhagavatam usilnie namawia do przestrzegania zasad religii. Zasady religii nie są jakimiś dogmatami czy przepisami jakiejś określonej religii. Takie regulujące zasady mogą być rożne odpowiednio do czasu i miejsca. Należy dbać o to, aby osiągnięte zostały cele religii. Obstawanie przy dogmatach i formułach bez osiągnięcia rzeczywistych zasad nie jest dobre. Świeckie państwo może nie być stronnicze wobec jakiegoś szczególnego typu wiary, ale państwo to nie może być obojętne wobec zasad religii. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - 01.17.32 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Kamasutra

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 kwie 2007, 22:29

Jak się ma Kamasutra do Kultury Indii? W niejednym domu bhaktów widziałem ją, cały świat wie , że pochodzi z Indii i jest to najstarsza ksiażka tego typu na świecie, a teraz India to kraj bardzo powściągliwy w tej kwestii. Dziś w wiadomościach podali, że jakiś slawny czlowiek, który przyjechał do Indii promować bezpieczny sex pocałował publicznie jakąś aktorkę i wywołał tym skandal i wystąpienia w kilku Stanach, gdzie palono jego kukłę. Młodzi, gniewni hindusi powiedzieli, ze w Indii nie życzą sobie tego, niech to robią na zachodzie ale nie w ich kraju. Na co polski dziennikarz powiedział, że nieśmiało przypomina, że to właśnie w Indiach dawno temu powstała Kamasutra.

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 17 kwie 2007, 23:22

Profesor Byrski w swej przedmowie do tlumaczenia Manu smrti i Kamasutry wiaze te dwie ksiazki z dwoma z trzech celow zycia, czy inaczej mowiac z dwoma z trzech sfer dzialalnosci ludzkiej w tym mateirlanym swiecie.. Jak dodac trzeci to pozycje im poswiecone wygladalyby tak:

dharma - Manusmrti (Traktat o zacnosci). Autor: Manu
artha - Arthasastra (Traktat o dobrobycie). Autor: Kautilya
kama - Kamasutra (Traktat o milowaniu). Autor: Watsjajana.

Jesli chodzi o pocalunek i oburzenie to nie moge powiedziec na pewno. Ale jedna rzecza jesli chodzi o Indie jest to, ze chociaz seksualnosci sie nie zaprzecza, to pozostaje ona w sferze prywatnej. Idealnie miedzy mezem a zona, i nigdy publicznie. Zona i maz moga poslugiwac sie Kamasutra, ale prywatnie. Sa nawet wskazowki, jak poderwac zone innego mezczyzny, ale dzieje sie to rowniez prywatnie. Nie przed kamerami.

To tylko jeden z wielu aspektow zagadnienia.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 kwie 2007, 23:49

Sa nawet wskazowki, jak poderwac zone innego mezczyzny

A co na to karma?

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Re: Kamasutra

Post autor: RafalJyot » 17 kwie 2007, 23:53

Arkadiusz pisze:Jak się ma Kamasutra do Kultury Indii? W niejednym domu bhaktów widziałem ją, cały świat wie , że pochodzi z Indii i jest to najstarsza ksiażka tego typu na świecie, a teraz India to kraj bardzo powściągliwy w tej kwestii. Dziś w wiadomościach podali, że jakiś slawny czlowiek, który przyjechał do Indii promować bezpieczny sex pocałował publicznie jakąś aktorkę i wywołał tym skandal i wystąpienia w kilku Stanach, gdzie palono jego kukłę. Młodzi, gniewni hindusi powiedzieli, ze w Indii nie życzą sobie tego, niech to robią na zachodzie ale nie w ich kraju. Na co polski dziennikarz powiedział, że nieśmiało przypomina, że to właśnie w Indiach dawno temu powstała Kamasutra.
Kamasutra to sastra w jaki sposob udoskonalić energie Venus na różnych etapach i w różnych sytuacjach, wspaniała ksiązka. Ayurveda (charaka samhita) również podaje wiele sposobów 'afrodyzujących' atmosfere w zwiazku. Kamasutra jak i wszystkie sastry wykluczają rozwiazle zycie, dlatego nie ma żadnej sprzeczności o której zamierzał wspomnieć niezbyt dobrze wyedukowany Pan Dziennikarz. Związek jest świeży tak długo jak uda się utrzymać energie Venus w związku, dlatego celibat jest prawdziwym zagrożeniem i aby zbalansować taki układ energetyczny należy przenieść się na etap bogatego życia emocjonalnego (przynajmniej anahata chakra) oraz opanować pożądanie (poprzez mantry/postry itd). Dlatego Venus to woda, która utrzymuje świeżość relacji & kiedy wchodzimy w zycie duchowe to dopiero zaczynają się schodki bo teraz trzeba w inteligentny sposob aplikować energie, która z natury rozbija związki (wodę). Czasem jednak wszystko pada mimo starań prewencyjnych i aktualnych. karma..
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 17 kwie 2007, 23:57

Arkadiusz pisze:
Sa nawet wskazowki, jak poderwac zone innego mezczyzny

A co na to karma?
Karma to również nasze słabości, znając czyjeś słabości możesz owładnąć sercem (Venus) tejze osoby, ambicjami (Merkury) itd. Kiedy pojawia się pewna mieszanka emocji, wówczas Twoj czakram się otwiera i chce przyjąć tę mieszanke, więc jak znasz kluczyk, który otwiera czyjeś serce i masz wszystkie parametry, które to umożliwią docierasz do tej osoby.. i to jest dharana..jesli Twoja energia będzie dłuzej w zasięgu tej osoby..wowczas pojawia sie dhyana..potem eka-gra i samadhi <3 <3 <3

:)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 18 kwie 2007, 00:24

Arkadiusz pisze:
Sa nawet wskazowki, jak poderwac zone innego mezczyzny

A co na to karma?
Nie pamietam czy i co autor mowi bezposrednio o karmie. Karma pewnie idzie swoja droga. To, ze Watsjajana opisuje rozne rzeczy niekoniecznie znaczy, ze je zaleca. Jesli chodzi o rozdzial poswiecony temu tematowi, to opisuje dziesiec faz milosci, konczace sie smiercia. Pisze: "Jesli bohater postrzeze, iz milosc jego wzrasta przechodzac przez wszystkie fazy z dnia na dzien, niechaj tedy, ratujac wlasne cialo do smierci, zblizy sie nawet z niewiasta nalezaca do innego." Jak wiec widac, sytuacja moze by bardzo dramatyczna. ;)

A na zakonczenie pisze:

Ten uczony, co z tej ksiegi
Roznorakie zna metody
Zniewalania obcych kobiet,
Nie da sie oszukac nigdy,
Gdy o wlasne zony idzie.

Faktem jest, ze te sposoby
Czescia prawdy sa jedynie
I ze za ich sprawa Zacnosc
I Dobrobyt takze ginie.
Tak wiec wziawszy pod uwage
I ujemne strony sprawy,
Niechaj zon nie pragnie cudzych
.

Wszystko to dla dobra ludzi
Oraz niewiast oslaniania
Przedsiewzieto, wiec nie trzeba
Tej nauki tak traktowac,
Jakby cala jej regula
Do zgorszenia ludu wiodla. (tlumacznie M.K. Byrski)

Zalecenia sa pragmatycznie i nie przedstawiaja tez negatywna strone. Wyglada na to, ze reakcje karmiczne beda...
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 18 kwie 2007, 08:52

Jeszcze jedno odnosnie karmy. Dharma, artha i kama zwane sa tri-varga. Sa to trzy zasady zycia w swiecie materialnym i jako takie podlegaja one prawu karmy. Sa one tez zwane karma-marga czyli sciezka karmy. Jesli ktos chce dzialania pozbawionego karmy to podejmuje moksa-varga, czyli sciezke wiodoca do wyzwolenia - wyzwolenia od dzialania karmy.

Tak wiec dzialanie zgodnie z zaleceniami zalecenia dharma-, artha- i kama-sastr nie jest wolne od karmy.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 18 kwie 2007, 11:16

gndd pisze:Jeszcze jedno odnosnie karmy. Dharma, artha i kama zwane sa tri-varga. Sa to trzy zasady zycia w swiecie materialnym i jako takie podlegaja one prawu karmy. Sa one tez zwane karma-marga czyli sciezka karmy. Jesli ktos chce dzialania pozbawionego karmy to podejmuje moksa-varga, czyli sciezke wiodoca do wyzwolenia - wyzwolenia od dzialania karmy.

Tak wiec dzialanie zgodnie z zaleceniami zalecenia dharma-, artha- i kama-sastr nie jest wolne od karmy.
Pieknie..
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 18 kwie 2007, 20:46

Czytałem kiedyś, że Purytańskie Indie są zmieszane gdy im się mówi o rzeźbach nagich ludzi, które są na starych świątyniach. Kiedyś było inaczej?

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 18 kwie 2007, 20:49

Arkadiusz pisze:Czytałem kiedyś, że Purytańskie Indie są zmieszane gdy im się mówi o rzeźbach nagich ludzi, które są na starych świątyniach.
A co sie kryje za zwrotem "Purytanskie Indie"?
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

ODPOWIEDZ