Wyprawy krzyżowe a jihad

"Zasady religii, mianowicie asceza, czystość, miłosierdzie i szczerość, mogą być przestrzegane przez zwolenników każdej wiary. Nie ma potrzeby przechodzić z Hinduizmu na Mahometanizm, czy z Mahometanizmu na Chrześcijaństwo, czy na jakąś inną wiarę, i tym sposobem stać się odstępcą i nie przestrzegać zasad religii. Religia Bhagavatam usilnie namawia do przestrzegania zasad religii. Zasady religii nie są jakimiś dogmatami czy przepisami jakiejś określonej religii. Takie regulujące zasady mogą być rożne odpowiednio do czasu i miejsca. Należy dbać o to, aby osiągnięte zostały cele religii. Obstawanie przy dogmatach i formułach bez osiągnięcia rzeczywistych zasad nie jest dobre. Świeckie państwo może nie być stronnicze wobec jakiegoś szczególnego typu wiary, ale państwo to nie może być obojętne wobec zasad religii. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - 01.17.32 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Wyprawy krzyżowe a jihad

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 lip 2017, 14:14

Wczoraj usłyszałem, że muzułmanie to niewinne społeczeństwo pokojowo nastawione w przeciwieństwie do chrześcijan, którzy organizowali wyprawy krzyżowe. Ponieważ chciałem zachować dobrą atmosferę, wycofałem się z emocjonalnie agresywnej wymiany zdań, uświadomię jednak tutaj trochę faktów, choć zapewne jak zauważyłem dla niektórych nawet pokazanie wideo jest oznaką fałszowania i nic ich nie przekona. Taka ideologia.

Nie będę się rozpisywał, obrazkowy przekaz w tych czasach jest najszybciej docierający bo ludzie nie mają czasu czytać, jeśli ktoś będzie dociekliwy poczyta więcej w linkach czy znajdzie sobie.
krucjaty odpowiedzia na jihad.jpg
krucjaty odpowiedzia na jihad.jpg (110.72 KiB) Przejrzano 2641 razy
"Chrześcijaństwo, które szło do ludzi ze słowem, „Idźcie i głoście…”, nawracajcie, w VII wieku spotyka się z religią, która mówi zdobywajcie, „w cieniu miecza znajdziesz raj”. Ziemia Święta, w 644 roku zostaje podbita przez Mahometan, przybyszów z Półwyspu Arabskiego. Chrześcijanie, których nie wymordowano musieli uciekać, podobnie pielgrzymi dotychczas bez przeszkód odwiedzający miejsca dla nich święte, napotykali na przeszkody często nie do pokonania. Czy więc można się dziwić, że chwycili za broń, by od nich się uwolnić?

Celem wypraw krzyżowych nie było niszczenie Islamu, oni tylko chcieli ocalić Ziemię Świętą i chrześcijan tam dotychczas żyjących, a pielgrzymom umożliwić swobodny dostęp do Jerozolimy, Betlejem i innych miejsc uświęconych obecnością Chrystusa.

Po to założyli Królestwo Jerozolimskie, jego wojska nie szły dalej, by podbijać ziemie arabskie, zdobywać Mekkę czy Medynę.

By bronić i opiekować się pielgrzymami zaczęły powstać nowe zakony: szpitalników, zajmujących się chorymi, rycerskie dla obrony przybywających przed napadami, od wykupu niewolników, jeśli ktoś dostawał się do niewoli i inne. Oczywiście, "nie wszyscy, którzy brali w tych wyprawach udział byli święci, często źle zorganizowani dopuszczali się samowoli".
http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,152103
Wyprawa krzyżowa.jpg
Wyprawa krzyżowa.jpg (102.25 KiB) Przejrzano 2641 razy
krucjaty a jihad.jpg
krucjaty a jihad.jpg (250.33 KiB) Przejrzano 2641 razy
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyprawy krzyżowe a jihad

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 lip 2017, 14:19

Wczoraj usłyszałem też, że trzeba nam islamistów w Polsce bo przecież katolicy z 20 pokoleń temu prowadzili inkwizycję. Ale sądy inkwizycyjne wprowadziły prawo do obrony i możliwości pokuty, co w tamtym czasie było rewolucyjne, a islamiści teraz po prostu zabijają, ścinają głowy nawet jak ktoś przyjmie Allaha za Boga ale za późno... Co roku w państwach islamskich ginie nawet od 300 do 500 tys. chrześcijan. Teraz obecnie.

Skala ataków na chrześcijan jest największa od początków chrześcijaństwa czyli od 2000 lat. Ale media lewackie nie informują o tym, chyba że kilku lewaków zostanie zabitych jak we Francji to wtedy wie cały świat.
zamachy a media.jpg
zamachy a media.jpg (96.77 KiB) Przejrzano 2640 razy
Tu ostrożne szacunki: "Różnice w liczbach podawanych przez niektóre organizacje związane są z różnym podejściem do omawianego zjawiska."

W 2016 roku zabito 90 tys. chrześcijan
"Szacuje się, że w 2016 r. zabitych zostało 90 tys. chrześcijan. Nie zapominamy ani też nie próbujemy umniejszyć cierpień przedstawicieli innych religii, jednak wyraźnie musimy powiedzieć, że to chrześcijanie stanowią grupę religijną najbardziej prześladowaną na świecie. "

https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-s ... cijan.html

Rzeź chrześcijan. Codziennie ginie ich prawie pół tysiąca.
Każdego roku ginie za wiarę 170 tys. chrześcijan. Codziennie przybywa więc 465 męczenników.

Czytaj więcej: http://www.nto.pl/magazyn/reportaz/art/ ... ,id,t.html


Radical Islam lub umiarkowany i spokojny Islam nie istnieje - Istnieć tylko jeden islam (Polish)

"Tendencja zachodnich polityków do zaprzeczania związkom ortodoksyjnego islamu z terroryzmem i przemocą jest powielana na Uniwersytetach i w mediach. Zarówno w USA i w Europie zachodniej członkowie elit mają tendencję do twierdzenia, że islam, jakiś tajemniczy autentyczny islam, jest pokojowy i tolerancyjny a muzułmanów skłonnych do przemocy nazywają " niereprezentatywnym ułamkiem".Cóż byłbym wdzięczny gdyby mogli wytłumaczyć ciągłą przemoc począwszy od najwcześniejszych dni islamu."
https://www.youtube.com/watch?v=gCB8L4ArYxM


Cały osobny temat o radykalnym i pokojowym islamie tu:
http://forum.waisznawa.pl/viewtopic.php ... 884#p31884

A my siedźmy i medytujmy. Kto nie transcendentalny ten neofita.
Islamskie-Indie (7).jpg
Islamskie-Indie (7).jpg (38.75 KiB) Przejrzano 2636 razy
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wyprawy krzyżowe a jihad

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 lip 2017, 22:24

Porównanie wypraw krzyżowych z jihadem nie jest moralnym porównaniem. Wszystkie wyprawy krzyżowe były wyprawami defensywnymi. Wyprawy skończyły się ok. 800 lat temu a jihad trwa do dziś.:

Wyprawy krzyżowe i islamski dżihad
https://www.youtube.com/watch?v=z4cwM67_07E


Wykład Billa Warnera: katastrofalny wpływ islamu na Europę i chrześcijaństwo (inkwizycja, dżihad)
548 bitew islamu z tylko chrześcijańskim światem przeciw 7 wyprawom krzyżowym, które były odpowiedzią na jihad.
https://www.youtube.com/watch?v=f4vmq6aBSO8
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Wyprawy krzyżowe a jihad

Post autor: Aniruddha das » 22 lip 2017, 11:04

Porównanie wypraw krzyżowych z jihadem nie jest moralnym porównaniem. Wszystkie wyprawy krzyżowe były wyprawami defensywnymi. Wyprawy skończyły się ok. 800 lat temu a jihad trwa do dziś.
Ponoć Bitwa pod Grunwaldem też była wyprawą krzyżową wraz z podbojami Zakonu Krzyżackiego.

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Wyprawy krzyżowe a jihad

Post autor: Bolito » 22 lip 2017, 23:53

Vaisnava-Krpa pisze:Nie będę się rozpisywał, obrazkowy przekaz w tych czasach jest najszybciej docierający bo ludzie nie mają czasu czytać, jeśli ktoś będzie dociekliwy poczyta więcej w linkach czy znajdzie sobie.
Wyprawa krzyżowa.jpg
No to ja się trochę rozpiszę, zwłaszcza, że obrazkowy przekaz robił ignorant, słaby z historii:
W 1095 r. był synod w Clermont, na którym ogłoszono wyprawę, ale I Krucjata zaczęła się w 1096.
635 r.: Zgadza się. Arabowie zdobyli należący do Bizancjum Damaszek.
652 r.: Błąd. Pierwszy najazd muzułmański na Sycylię był w 703 r.
668 r.: Błąd. Pierwsze oblężenie Konstantynopola przez Arabów miało miejsce w l. 674 – 678
715 r.: Zgadza się. Zakończenie podboju wizygockiej Hiszpanii.
732 r.: Błąd. Pierwszy najazd muzułmanów na państwo Franków nastąpił w 719 r., rok później zajęli Narbonne. Ostatnim ich sukcesem na tym obszarze było przejściowe opanowanie Arles w l. 735 – 739. W 732 r. Frankowie pokonali Arabów pod Poitiers, ale była to wyprawa łupieska, a nie zdobywcza.
846 r. Błąd. Muzułmańscy piraci bezskutecznie oblegali Rzym, a złupili tylko części miasta poza murami, m.in. bazylikę św. Piotra.

Żadne z tych wydarzeń nie było, jak zdaje się sugerować autor tego obrazka, przyczyną I Krucjaty. W tym okresie (VII - IX w.) z muzułmanami walczyło przede wszystkim Bizancjum, a zachodnioeuropejscy władcy tłukli się przeważnie między sobą. Niektórzy możnowładcy z terenów Italii i pd. Francji posługiwali się nawet najemnikami muzułmańskimi podczas prywatnych wojen. Nie podejmowali wypraw przeciwko muzułmanom, dopóki sami nie zostali zaatakowani.
Trochę się rozpisałem, ale uważam, że to istotne, bo 99% czytających ten wątek oglądnie tylko obrazek.
Nie jedz na czczo (grafitti)

Bolito
Posty: 839
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:06
Lokalizacja: Kraków

Re: Wyprawy krzyżowe a jihad

Post autor: Bolito » 23 lip 2017, 00:00

Aniruddha das pisze:Ponoć Bitwa pod Grunwaldem też była wyprawą krzyżową wraz z podbojami Zakonu Krzyżackiego.
Poniekąd tak. Krzyżacy traktowali walki z Prusami, Jaćwingami i Litwą jak krucjaty, podobnie jak konflikt z Polską pod rządami "poganina" Jagiełły.
Nie jedz na czczo (grafitti)

ODPOWIEDZ