Dobroczynność - jak i komu pomagać

"Zasady religii, mianowicie asceza, czystość, miłosierdzie i szczerość, mogą być przestrzegane przez zwolenników każdej wiary. Nie ma potrzeby przechodzić z Hinduizmu na Mahometanizm, czy z Mahometanizmu na Chrześcijaństwo, czy na jakąś inną wiarę, i tym sposobem stać się odstępcą i nie przestrzegać zasad religii. Religia Bhagavatam usilnie namawia do przestrzegania zasad religii. Zasady religii nie są jakimiś dogmatami czy przepisami jakiejś określonej religii. Takie regulujące zasady mogą być rożne odpowiednio do czasu i miejsca. Należy dbać o to, aby osiągnięte zostały cele religii. Obstawanie przy dogmatach i formułach bez osiągnięcia rzeczywistych zasad nie jest dobre. Świeckie państwo może nie być stronnicze wobec jakiegoś szczególnego typu wiary, ale państwo to nie może być obojętne wobec zasad religii. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - 01.17.32 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 sty 2017, 22:04

W czasach świeckiego ateizmu to naganne, co przedstawię, bo przecież lepiej zabrać ludziom, w pierwszej kolejności religijnym, dać ubogim niż ofiarować Bogu i dostać jego łaskę. Stąd walka świeckiej filantropii z religijnym caritasem.

Caritas - z łac. miłość, szacunek, w chrześcijaństwie: czynna miłość bliźniego wypływająca z miłości do Boga. To mniej więcej to samo co Karuna czy Kripa w sanskrycie.

W świeckiej filantropii nie ma miłości do Boga, jest tylko człowiek czy po prostu rodzaj pracy, sposób na życie.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ PAŃSTWA

09.04.22 Znaczenie: Do wykonywania rytualnych ceremonii zalecanych w Vedach potrzebni są doświadczeni bramini, znani jako yajnika-bramini. Jednakże w Kali-yudze brakuje takich braminów. Dlatego ofiarą, którą śastra zalecają dla Kali-yugi, jest sankirtana-yajna (yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah).

Osoba inteligentna, zamiast niepotrzebnie wydawać pieniądze na spełnianie ofiar, których w tym wieku Kali – z powodu braku yajnika-braminów – spełnić nie można, pełni sankirtana-yajnę. Bez odpowiednio spełnianych yajni dla zadowolenia Najwyższej Osoby Boga będą niedostateczne opady deszczu (yajnad bhavati parjanyah). Dlatego spełnianie yajni jest niezbędne. Bez yajni nie będzie dostatecznych opadów deszczu, a w wyniku tego niedostatku deszczu nie wyrosną żadne zboża i zapanuje głód.

Dlatego też na królu spoczywa obowiązek spełniania różnego rodzaju yajni, takich jak aśvamedha-yajna, aby podtrzymać produkcję pokarmów zbożowych Annad bhavanti bhutani. Bez zboża głodować będą zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Zatem konieczne jest, by państwo wykonywało yajne, ponieważ dzięki yajni ogół ludzi będzie obficie zaopatrzony w żywność. Bramini i kapani yajnika powinni otrzymywać należną zapłatę za swą doskonałą służbę. Zapłata ta nazywa się daksina. Ambarisa Maharaja, jako głowa państwa, spełniał wszystkie te yajne za pośrednictwem wielkich osobistości, takich jak Vasistha, Gautama i Asita. Jednak osobiście, jak wspomniano już wcześniej, pełnił służbę oddania (sa vai manah krsna-padaravindayoh). Król czy przywódca państwa musi zadbać o to, żeby wszystko przebiegało prawidłowo pod właściwym kierownictwem, i musi być idealnym bhaktą, jak widzimy to na przykładzie Maharajy Ambarisy. Obowiązkiem króla jest dopilnowanie, by zboża rosły nawet na terenach pustynnych, a cóż dopiero mówić o innych miejscach.


Ale obecnie wzorce z zachodu, które przychodzą, promują pomoc zupełnie inną:

Zieloni chcą pomagać ubogim przez… dofinansowanie usług prostytutek

Partia Zielonych w Niemczech proponuje, by z rządowych pieniędzy opłacano seks z prostytutkami dla tych, których nie stać na ich usługi, niepełnosprawnych i „potrzebujących pomocy seksualnej”.
Według planów Zielonych, każdy Niemiec, który ma problem z niedoborem seksu, miałby się zgłosić do lekarza po odpowiednią receptę. Co więcej, lekarze sami mogliby też przepisywać seks jako odpowiednią metodę leczenia. Taka opłacona z publicznej kasy recepta umożliwiałaby skorzystanie z usług prostytutki za darmo.

http://gazetaliberty.com/2017/01/14/zie ... ostytutek/


A w religijnym systemie jest odwrotnie:


Antya 03.136 Haridasa Thakura odpowiedział: "Idź natychmiast do domu i rozdaj braminom cały swój majątek. Potem wróć do tego pokoju i zostań tu na zawsze w świadomości Krsny.

Antya 03.136 Znaczenie: Bardzo znacząca jest ta instrukcja Haridasa Thakury, że prostytutka powinna rozdać braminom całą własność, jaką miała w domu. Haridasa Thakura nigdy nie radził jej dawać jałmużny tzw. daridra-narayanom ("ubogim Narayanom"), czy innym tego rodzaju osobom. Zgodnie z cywilizacją wedyjską jałmużnę należy dawać jedynie kwalifikowanym braminom. Jak stwierdza Bhagavad-gita (18.42):

śamo damas tapah śaucam ksantir arjavam eva ca
jnanam vijnanam astikyam brahma-karma svabhava-jam

Do kwalifikacji bramińskich zalicza się prawdomówność, kontrolę zmysłów i umysłu, tolerancję, prostotę, wiedzę, praktyczne zastosowanie wiedzy transcendentalnej we własnym życiu i całkowitą wiarę w Najwyższą Osobę Boga.
Osoby dążące do osiągnięcia duchowego zrozumienia nie mają czasu, by zarabiać na swoje utrzymanie. Całkowicie polegają na łasce Pana, który mówi w Bhagavad-gicie (9.22), że osobiście dostarcza im wszystkiego, czego potrzebują (yoga-ksemam vahamy aham).
Cywilizacja wedyjska poleca, by dawać jałmużnę braminom i sannyasinom, a nie tzw. daridra-narayanom. Narayana nie może być daridra, ani też daridra nie może być Narayanem, jako że określenia te są sprzeczne. Takie wymysły tworzą ateiści i głoszą je wśród głupców, lecz w rzeczywistości jałmużnę należy dawać braminom i sannyasinom, gdyż ci wszystkie otrzymane pieniądze wydają dla Krsny. Wszelka jałmużna, jaką dajemy braminowi, idzie do Krsny, który mówi w Bhagavad-gicie (9.27):

yat karosi yad aśnasi yaj juhosi dadasi yat
yat tapasyasi kaunteya tat kurusya mad-arpanam

"Cokolwiek czynisz, spożywasz, składasz w ofierze i dajesz w darze, jak również wszelkie wyrzeczenia, które praktykujesz, powinny być, o synu Kunti, ofiarą dla Mnie."

W rzeczywistości wszystko należy do Krsny, lecz na nieszczęście tzw. cywilizowani ludzie myślą, że wszystko należy do nich. Na tym polega błąd materialistycznej cywilizacji. Prostytutka (veśya) zarabiała pieniądze sposobami budzącymi wątpliwości i dlatego Haridasa Thakura poradził jej, by wszystko, co miała, rozdała braminom. Gdy Śrila Rupa Gosvami wycofał się z życia rodzinnego, pięćdziesiąt procent swego dochodu rozdał braminom i Vaisnavom. Bramin wie, czym jest Prawda Absolutna, a Vaisnava, znając Absolutną Prawdę działa z ramienia Absolutnej Prawdy, Najwyższej Osoby Boga.
Pieniądze zarabia się na ogół wieloma budzącymi wątpliwości sposobami, dlatego w pewnym momencie należy wycofać się z aktywnego życia i cały swój majątek rozdać braminom oraz Vaisnavom, którzy pełnią służbę oddania głosząc chwały Najwyższej Osoby Boga.


Antya 03.139 Zgodnie z poleceniem swego mistrza duchowego prostytutka rozdała braminom cały swój osobisty majątek.

Antya 03.139 Znaczenie: Czasami słowo grha-vrtti zastępuje się słowem grha-vitta. Vrtti znaczy "zajęcie". Grha-vrtti prostytutki polegało na uwodzeniu głupców i nakłanianiu ich do seksu. Jednak tutaj grha-vrtti nie jest właściwym słowem. Odpowiednim słowem jest grha-vitta, co znaczy "cały dobytek, jaki miała w domu". Dziewczyna ta cały swój majątek zdobyła przez zawodową prostytucję, dlatego był on produktem jej grzesznego życia.
Gdy taki dobytek zostaje przekazany braminom i Vaisnavom, którzy dzięki postępowi w życiu duchowym mogą wykorzystać go w służbie dla Pana, pośrednio pomaga to ofiarodawcy, gdyż w ten sposób uwalnia się on od grzesznych reakcji.
Jak obiecuje Krsna, aham tvam sarva-papebhyo moksayisyami: "Uwolnię cię od wszelkich grzesznych reakcji." Gdy nasi bhaktowie w świadomości Krsny wychodzą na zewnątrz i proszą o datki czy zbierają wsparcia w postaci składek członkowskich, przychodzące w ten sposób do ruchu świadomości Krsny pieniądze są całkowicie wykorzystywane na rozwijanie świadomości Krsny na całym świecie. Bhaktowie ze świadomości Krsny zbierają pieniądze od innych, by służyć Krsnie, a sami są zadowoleni z krsna-prasada i tego, co Krsna dostarcza im, by mogli się utrzymać. Nie pragną materialnych wygód. Podejmują jednak wielki trud, by wykorzystać majątek prostytutek, czy osób będących w mniejszym lub większym stopniu niczym prostytutki, w służbie dla Pana i uwolnić je w ten sposób od grzesznych reakcji.
Vaisnava guru przyjmuje pieniądze czy inne datki, lecz nie wykorzystuje ich do zadowalania zmysłów. Czysty Vaisnava myśli, że sam nie nadaje się do uwolnienia nawet jednej osoby od reakcji grzesznego życia. Lecz wykorzystuje on ciężko zarobione przez kogoś pieniądze w służbie dla Pana i w ten sposób uwalnia tę osobę od grzesznych reakcji.
Vaisnava guru nigdy nie jest uzależniony od wsparcia swoich uczniów. Przestrzegając instrukcji Haridasa Thakury czysty Vaisnava sam nie bierze od nikogo nawet grosza, lecz nakłania swych zwolenników, by cały swój majątek wykorzystali w służbie dla Krsny.


Zwykli ludzie wolą działać bezpośrednio dla siebie. Wierzą we własną skuteczność.

Ale widzimy, że nawet jak sprzętu medycznego jest tyle, że leży latami w piwnicach szpitali, to ludzie ciągle mają problemy ze zdrowiem, choć bardzo się starają na własną rękę czy wspólnie temu zapobiegać. Nie mogą jakoś zmienić przeznaczenia.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Vaisnava-Krpa » 18 sty 2017, 12:10

DATKI TYLKO NA ŚWIADOMOŚĆ KRYSZNY

Jeśli chodzi o dobroczynność, to pięćdziesiąt procent swoich dochodów należy oddawać na jakieś dobre cele. A co jest tym dobrym celem? Jest nim działanie prowadzone w świadomości Krsny. Nie tylko jest to dobry cel, ale jest to cel najlepszy. Ponieważ Krsna jest dobry, dlatego dobre są też wszystkie Jego cele ... (fragment z BG 10.5)

Yogini powinni spełniać czyny służące postępowi ludzkiego społeczeństwa ...Również dobroczynność powinna być praktykowana dla oczyszczenia serca. Jeśli wspomaga się właściwe osoby, jak to opisano wcześniej, to taka dobroczynność prowadzi do postępu w życiu duchowym. (fragment z BG 18.5)

BG 18.6: Wszystkie te czyny należy spełniać bez przywiązania i oczekiwania jakichkolwiek rezultatów. Powinny być one, o synu Prthy, traktowane jako obowiązek. Takie jest Moje ostateczne zdanie.

Znaczenie: Chociaż wszystkie ofiary są oczyszczające, to nie należy oczekiwać żadnych rezultatów ze spełniania ich. Innymi słowy, należy zarzucić wszelkie ofiary, które mają na celu materialny postęp w życiu i kontynuować spełnianie tylko tych, które oczyszczają życie i wznoszą do platformy duchowej. Należy popierać wszystko to, co prowadzi do świadomości Krsny. Również Śrimad-Bhagavatam oznajmia, że należy zaakceptować każdy czyn, który prowadzi do służby oddania dla Pana. Jest to najwyższym kryterium religii. Bhakta Pana powinien akceptować każdy rodzaj pracy, ofiary czy dobroczynności, który pomoże mu w pełnieniu służby oddania dla Pana.


Grhasthowie powinni przeznaczyć dodatkowe pieniądze jedynie dla ruchu świadomości Krsny. Grhasthowie powinni dawać datki na budowanie świątyń Najwyższego Pana i na nauczanie na całym świecie Śrimad Bhagavad-gity, czyli świadomości Krsny. Śrnvan bhagavato ‘bhiksnam avatara-kathamrtam. W śastrach – w Puranach i innej literaturze wedyjskiej – jest tak wiele opowiadań opisujących transcendentalne czynności Najwyższej Osoby Boga i każdy powinien ich wielokrotnie słuchać. Na przykład, jeżeli codziennie czytamy całą Bhagavad-gitę, wszystkie 18 rozdziałów, za każdym razem znajdziemy nowe znaczenia. Taka jest natura literatury transcendentalnej. Zatem ruch świadomości Krsny dostarcza każdemu możliwości użycia swoich dodatkowych pieniędzy dla korzyści całego ludzkiego społeczeństwa, poprzez szerzenie świadomości Krsny.
Szczególnie w Indiach widzimy setki i tysiące świątyń wybudowanych przez bogatych członków społeczeństwa, którzy nie chcieli, aby nazwano ich złodziejami i zasłużyli na karę.
(fragment ze ŚB 7.14.8)

Celem całej cywilizacji wedyjskiej jest zadowolenie Najwyższej Osoby Boga. W Satya-yudze było to możliwe poprzez medytację o Najwyższym Panu w sercu, a w Treta-yudze – dzięki spełnianiu kosztownych yajni. Ten sam cel można było osiągnąć w Dvapara-yudze poprzez czczenie Pana w świątyni, a w tym wieku Kali ten sam cel można osiągnąć poprzez spełnienie sankirtana-yajni. Zatem ten, kto ma wykształcenie i bogactwo, musi wykorzystać je dla zadowolenia Najwyższej Osoby Boga pomagając rozpoczętemu już ruchowi sankirtana – ruchowi Hare Krsna, czyli ruchowi świadomości Krsny. Wszystkie wykształcone i bogate osoby muszą przyłączyć się do tego ruchu, ponieważ pieniądze i wykształcenie przeznaczone są do służby dla Najwyższej Osoby Boga.
Jeżeli pieniądze i wykształcenie nie są zaangażowane w służbę dla Pana, te wartościowe rzeczy muszą być zaangażowane w służbę dla mayi (ILUZJI).
Wykształcenie tzw. naukowców, filozofów i poetów, jak również bogactwo bogatych, są teraz zaangażowane w służbę dla mayi. Jednakże służba dla mayi stwarza chaos na świecie. Dlatego też bogaci i wykształceni ludzie powinni poświęcać swoją wiedzę i bogactwo, dedykując je zadowoleniu Najwyższego Pana i przyłączając się do tego ruchu sankirtana (yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah). (fragment ze ŚB 7.14.16)



Ale obecnie wielu ludzi uważa, że należy zaprzestać wspierać religie, ponieważ kapłani źle wykorzystują pieniądze. To prawda, jednak zauważam, że ludzie świeccy nie mają hamulców jeśli chodzi o wykorzystywanie cudzych pieniędzy. Należy znaleźć najbardziej odpowiednią osobę, która może jak najlepiej wykorzystać ofiarowaną energię dla Boga, czego rezultatem będzie oczyszczenie i wzmocnienie działania tak ofiarowanej rzeczy.


Antya 03.139 Znaczenie: Vaisnava guru nigdy nie jest uzależniony od wsparcia swoich uczniów. Przestrzegając instrukcji Haridasa Thakury czysty Vaisnava sam nie bierze od nikogo nawet grosza, lecz nakłania swych zwolenników, by cały swój majątek wykorzystali w służbie dla Krsny.

Antya 06.285: "'O, nadchodzi jakaś osoba. Coś mi da. Ten człowiek dał mi coś wczoraj wieczorem. Teraz zbliża się ktoś inny. Może mi coś da. Nie dostałem nic od człowieka, który właśnie przeszedł. Ale przyjdzie inny i coś mi da.' W taki sposób osoba w wyrzeczonym porządku życia traci swą neutralność i uzależnia się od dobroczynności tego czy innego człowieka. Myśląc w ten sposób przyjmuje zajęcie prostytutki.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 16:16

Dobroczynność rozwija się stopniowo, by w końcu osiągnąć szczyty transcendentalnych czynności.
Na początku możemy na prośbę reagować złością, by potem kierując się wrażliwością obdarować kogokolwiek z potrzebujących. Potem przychodzi refleksja, by nasza dobroczynność opierała się na doświadczeniu, a później na wiedzy od autorytetów i pism świętych. Nie chcemy trwonić własnych środków bez właściwego zrozumienia.
Pan Kryszna pytał swego ojca Nandę Maharaja:
"Mój drogi ojcze, czyżby przygotowywano jakąś wielką ofiarę? Jaki jest rezultat takiej ofiary i dla kogo jest ona przeznaczona? W jaki sposób spełnia się taką ofiarę? Czy będziesz tak dobry i powiesz Mi o tym? Bardzo jestem ciekaw tej procedury, więc proszę, wytłumacz Mi cel tej ofiary.
Mój drogi ojcze, osoby wielkoduszne i święte nie mają żadnych sekretów. Nie uważają nikogo za wroga czy przyjaciela, ponieważ zawsze są szczere ze wszystkimi. A nawet ci, którzy nie są tak wielkoduszni, nie powinni mieć sekretów przed członkami rodziny i przyjaciółmi, chociaż mogą zachowywać tajemnice przed nieprzyjaciółmi. Dlatego nie powinieneś mieć żadnych tajemnic przede Mną. Wszyscy zaangażowani są w materialne działanie przynoszące korzyści. Niektórzy wiedzą na czym polega takie działanie i znają jego skutki, a niektórzy oddają się takim czynom, nie znając ani ich celu, ani rezultatów. Osoba, która działa z pełną wiedzą, otrzymuje cały rezultat. Ten natomiast, kto działa bez wiedzy, nie otrzymuje tak doskonałego rezultatu. Dlatego proszę, powiedz Mi o celu tej ofiary, którą masz zamiar spełniać. Czy jest to zgodne z zaleceniami wedyjskimi? Albo może jest to tylko ludowy zwyczaj? Opowiedz Mi szczegółowo o tej ofierze."
(Kryszna Rozdział 24)
Zgodnie z tym, co Pan Kryszna powiedział, do uzyskania pełnej korzyści z dobroczynności trzeba sięgnąć do wiedzy. Wiedza wedyjska jest dostępna dla korzyści ludzkiego społeczeństwa.
Dobroczynność może być w gunie dobroci, pasji i ignorancji. Pisma święte polecają dobroczynność w gunie dobroci. Nie pochwalana jest natomiast dobroczynność w gunie pasji i ignorancji, gdyż w tym wypadku jest to tylko stratą pieniędzy. Bg 16 2-3

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 16:23

Dar dany z obowiązku, we właściwym czasie i we właściwym miejscu, wartościowej osobie, bez oczekiwania zwrotu – uważany jest za dobroczynność w gunie dobroci.

Literatura wedyjska poleca wspomaganie osób zaangażowanych w czynności duchowe. Nie poleca natomiast rozdawania jałmużny bez zastanowienia. Zawsze brana jest pod uwagę doskonałość duchowa. Dlatego jest takie zalecenie, by jałmużnę dawać w miejscach pielgrzymek w czasie zaćmienia słońca lub księżyca, czy też w końcu miesiąca. Należy się ona albo wykwalifikowanemu braminowi, albo Vaisnavie (wielbicielowi), albo też świątyni. Takie jałmużny należy dawać bez oczekiwania czegokolwiek w zamian. Jałmużna dawana jest czasami ludziom biednym z powodu współczucia, ale jeśli ten biedny człowiek nie jest wart otrzymania jej, wtedy nie łączy się to z żadnym postępem duchowym. Innymi słowy, Vedy nie polecają rozdawania jałmużny ’na oślep’.
Bg 17.20

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 16:25

Ale jałmużna dawana z oczekiwaniem czegoś w zamian albo z pragnieniem osiągnięcia czegoś, czy z niechęcią jest dobroczynnością w gunie pasji.

Dobroczynność praktykowana jest czasami w celu osiągnięcia promocji na planety niebiańskie. Czasami łączy się ona z dużym wysiłkiem, po którym następuje żal: ’Dlaczego straciłem tak wiele w ten sposób?’ Jałmużna czasami dawana jest w sposób wymuszony, na prośbę jakiegoś zwierzchnika. Dobroczynność tego rodzaju jest w gunie pasji.
Jest również wiele takich fundacji dobroczynnych, które wspomagają instytucje zajmujące się zadowalaniem zmysłów. Takiej dobroczynności nie polecają święte pisma wedyjskie. Jedynie pochwalaną jest dobroczynność w gunie dobroci.
Bg 17.21

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 16:27

A dobroczynność okazywana w nieczystym miejscu i w niewłaściwym czasie, niewartym tego osobom, bez właściwej uwagi i szacunku – jest dobroczynnością w gunie ignorancji.
Nie zostało pochwalone tutaj wspieranie osób zajmujących się toksykowaniem się i hazardem. Ten rodzaj wspomagania charakterystyczny jest dla guny ignorancji. Nie przynosi on żadnej korzyści, a raczej zakrawa na popieranie grzesznych osób. Podobnie, jeśli ktoś daje jałmużnę właściwej osobie, ale bez szacunku i właściwej uwagi, to również jest to dobroczynność w gunie ciemności.
Bg17.22

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 20:23

Bg 12.12
Jeśli i do tego nie możesz się zastosować, wtedy zajmij się kultywacją wiedzy. Lepszą od wiedzy jednakże jest medytacja. A lepszym od medytacji jest wyrzeczenie się owoców swojego działania, gdyż przez takie wyrzeczenie można osiągnąć spokój umysłu.
Dzięki posiadanej wiedzy możemy dokonywać wspaniałych aktów dobroczynnych z korzyścią dla wszystkich. jeśli przekazujemy wiedzę zawartą w Bg, to jak sam Pan Kryszna oznajmia:
Ale temu, kto ten najwyższy sekret tłumaczy Moim wielbicielom, gwarantowana jest czysta służba oddania, i w końcu powróci on do Mnie.
Nie ma dla Mnie droższego od niego sługi w tym świecie, ani też nigdy droższego nie będzie
.
Bg 18.68-69

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 20:33

Lepszą od wiedzy jest medytacja np. o dokonywaniu wspaniałych aktów dobroczynnych.
W tym wieku (Kali yudze) nawet spełnianie aktów dobroczynnych w umyśle równa się stanowi dokonanemu i uzyskujemy pełny rezultat.
Król Nrga był bardzo dobroczynnie usposobionym człowiekiem i oddał innym bardzo dużo krów. Ich liczba równa była ilości ziarenek kurzu na ziemi, ilości deszczu i gwiazd na niebie. Zgodnie z rytuałami wedyjskimi, od dobroczynnie usposobionego człowieka wymaga się, aby oddawał krowy braminom. Ze stwierdzenia Króla Nrga wynika, że bardzo gorliwie przestrzegał tej zasady, lecz jednak na skutek drobnej niedokładności w swym działaniu zmuszony był narodzić się jako jaszczurka. Dlatego w Bhagavad-gicie Pan zaleca, że ten, kto ma skłonności ku dobroczynności i pragnie uzyskać z tego jakąś korzyść dla siebie, powinien składać swe dary w ofierze tak, aby zadowolić Krysznę. Oddawanie czegoś na cele dobroczynne jest spełnianiem pobożnych czynności. Dzięki spełnianiu pobożnych czynów można przenieść się na wyższe systemy planetarne, lecz promocja na planety niebiańskie nie stanowi gwarancji, że nigdy się z nich nie upadnie. Raczej, jak pokazuje nam to przykład Króla Nrga, jest jednoznacznie stwierdzone, że czynności karmiczne, nawet jeśli są bardzo pobożne, nie mogą nam dać wiecznego i szczęśliwego życia. Tak jak jest to powiedziane w Bhagavad-gicie, skutek pracy, czy to pobożnej czy niepobożnej, wiąże jej wykonawcę, jeśli praca ta nie jest wykonywana jako yajna dla Najwyższego Osobowego Boga.
(Kryszna Rozdział 63)

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 20:42

Możemy w umyśle dokonywać wspaniałych aktów dobroczynnych, ale lesze jest wyrzeczenie się swoich czynów.
(Bg 12.11) Spróbuj działać wyrzekając się wszystkich owoców swojej pracy i tym sposobem spróbuj umocnić się w sobie.
Jeśli ktoś bezpośrednio angażuje się w czynności świadomości Kryszny, może spotkać się ze sprzeciwami członków rodziny czy z wieloma innymi kłopotami. Ci, którzy mają takie problemy, otrzymują radę, aby nagromadzone owoce swojej pracy przeznaczyli na jakiś dobry cel. Taki sposób postępowania polecają Vedy. Jeśli osoba nie będąca nawet zainteresowana świadomością Kryszny wspomaga jakiś szpital czy inną instytucję społeczną, to wyrzeka się w ten sposób ciężko zapracowanych owoców swojego działania. Taki sposób postępowania jest również polecony tutaj, ponieważ przez praktykowanie wyrzekania się owoców swojej pracy, osoba taka z pewnością stopniowo oczyści swój umysł, wtedy można po prostu wyrzekać się owoców swojego działania. W takiej sytuacji można pełnić służbę społeczną, środowiskową, narodową, można poświęcić się dla kraju itp.,

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Dobroczynność - jak i komu pomagać

Post autor: Aniruddha das » 22 sty 2017, 20:54

Lepszą od wyrzekania się owoców swojej pracy z przeznaczeniem na jakiś społeczny cel jest praca wykonywana z myślą o Bogu. Ta dobroczynność stanowi wyższą od wiedzy, medytacji czy wyrzekania się owoców swoich czynności.
(Bg 12.10) Spróbuj po prostu pracować dla Mnie, gdyż przez pracę taką osiągniesz stan doskonałości.
Tak jak do interesu potrzebne jest jakieś miejsce, kapitał, praca i jakaś zorganizowana działalność, tak i te same rzeczy potrzebne są w służbie dla Kryszny. Różnica jest jedynie taka, że materialista pracuje dla zadowolenia zmysłów. Tę samą pracę można jednakże wykonywać dla zadowolenia Kryszny i będzie to działalność duchowa.
Taka dobroczynność, kiedy pracujemy w służbie dla Boga, wyżej zostaje usytuowana od wcześniej wymienionych.

ODPOWIEDZ