Feminazistki, czyli jak zniszczyć kobiety i mężczyzn

[Vaisnava-Krpa]

Znalazłem ciekawy opis typów żon wedyjskich:

TYPY KOBIET WEDYJSKICH:

http://www.youtube.com/watch?v=RJ_C3M5jhCo#t=12

Stosunki rodzinne bywają trzech rodzajów : demoniczne, ludzkie i boskie

1. Tkwiący w niewiedzy, typ demoniczny:

Żona: "Pani"

- domowy demon, nie prowadzi prac domowych, jest leniwa
-w domu wszystko jest rozproszone, niechlujny stos brudnych naczyń ...
- rozwiazuje krzyżówki, dużo rozmawia przez telefon
- jest prostacka, wszystkim "przypina łatki" , każdego obmawia
- zawsze krytykuje męża za jego plecami omawiając to z przyjaciółmi,
rodziną, a nawet obcymi ...
- mąż z taką żona traci szlachetność, traci odwagę,
traci zdrowie i pije ...
- Ta kobieta nieuchronnie traci wszystko: bogactwo, urodę, zdrowie,
sukces, a na koniec -męża .
- W następnym życiu urodzi się kaleką: wiedzcie to, jeśli dziewczyna rodzi się kaleką to w poprzednim
życiu nie podołała być prawdziwą żoną ...

Żona jako "złodziej"

- Nie rozumie zajęć męża, nie podtrzymuje go lub krytykuje swego męża
- myśli tylko o swoich uczuciach: chce nasycić się na pierwszym miejscu nawet w sprawach jedzenia ...
- rozrzutna w stosunku do dochodów męża, okrada go ( mąż odchodzi i wszystko pozostaje u niej)
- utracjuszka , trwoni nie zauważając, że on z trudem to wszystko zdobywa... kupuje masę
niepotrzebnych rzeczy
- jest zarozumiała - lubi pokazać się przed ludźmi, że są ważni...

Żona - Killer

- brudna duchowo, są sobie całkowicie wyobcowani w sensie duchowym ...
-ona nie ma do niego szacunku, nie lubi męża, nie widzi w nim ani jednej dobrej cechy.
-stale zmienia mężczyzn rzucając tego dla innego ... pozostawiając w smutku i złamaniu ...
- Mężczyźni umierają z tęsknoty bo bardzo kochali tę kobietę, a ona okazuje się mordercą ...

2. Relacje ludzkie:

Żona jako matka

- Opiekuńcza, kochająca jak dziecko własne
- roztropna do dochodów męża ,zawsze go poprawi, pochwali nawet przy jego minimalnym wysiłku ...a
sama pracuje na rodzinę i zapewnia jej byt.
- Kupuje mu rzeczy, które mu się nie podobają ...
- Wyciąga ostatnie oszczędności, które potem są wydawane przez niego na kino.
- wszędzie ochrania - to są niepełne relacje małżeńskie

Żona jak młodsza siostra

- Skromna, powściągliwa, prawdomówna
- służy mu z miłością młodszej siostry
- traktuje go jak brata, "Bracie, przesuń się, pójdę do ..."


3. Rola żony w dobroci i boskiej
- tylko wtedy zaczynają się poprawne stosunki rodzinne, prawdziwa żona!


Żona jako przyjaciel

- Szanuje męża, pełna szacunku dla jego działalności i jego dochodu
- jej mąż jest zawsze mile widziany jak stary przyjaciel, którego nie widziała po latach rozłąki
...choćby i 10 razy dziennie
- w odpowiedniej relacji z mężem: Rozpoczynają się elementy służenia mu

Żona jako pokojówka - Doskonale Żony są tego właśnie typu

- Wiernie służyć mężowi
- szacunek: one są w stanie zobaczyć w mężu same najlepsze cechy.
- One są przekonane, że on robi wszystko w najlepszy sposób
- chce, aby zawsze być na niższym pułapie niż mąż.
- bezkrytycznie słuchają dowolnego nakazu lub kaprysu - nie spowodują konfliktu. I on musi mieć
pewność, że w pełni są mu posłusze. On wtedy czuje bardzo silne poczucie wdzięczności i chce ją wziąć pod ochronę oraz przejawić swoje najlepsze cechy: odwagę, mądrość i hojność za to że ona go tak kocha i jest gotowa do dokonania wszelkich głupot dla przeprowadzenia misji męża ...Budzi to w nim poczucie odpowiedzialności za swoje słowa w stosunku do żony, czułość i ochronę.
- nie gniewa się pod żadnym pozorem by nie rozwijać w mężu kompleksu niższości i niepełnej wartości.
- nigdy za nic się nie obraża, mężczyzna sam musi odgadnąć,że jest nie w porządku. Czułby się on
jeszcze bardziej zawstydzony gdyby musiał otrzymywać przebaczenie, Budzi się w nim umysł zachęcając do samorealizacji i własnej transformacji .
- ona czyni wszystko dla szczęścia swojego męża ... Jeśli mężczyzna nie może być szczęśliwy, nie może być małym bogiem w rodzinie - on szuka kobiety na boku ...
Ten typ kobiet jest właściwy według norm wedyjskich - ta jest żoną a wcześniej wymienione - nie!
Mówi się, że czym wyższa świadomość żony, czym wyższa inteligencja - tym bardziej rozumie ona
potrzebę tej pozycji. Taką świadomość mają kobiety wyższych klas braminów (intelektualistów) i
Kshiatriów (żołnierzy, liderów, polityków)

Istnieje siedem poziomów boskich relacji w rodzinie, to napiszę następnym razem. Wiemy już do czego
dążyć.
Stosunki rodzinne są nam dane dla przywrócenia relacji z Bogiem i ze wszystkimi jego manifestacjami-
duchowej i materialnej.

Źródło:
http://davidicke.pl/forum/typy-zon-wedl ... 12663.html



Kobieta - piękna opoka społeczeństwa i gospodarki - Janusz Korwin-Mikke
http://www.youtube.com/watch?v=aG5DelpQLIA

[Vaisnava-Krpa]

09.15.40 Znaczenie: Różne osoby stają się wspaniale dzięki posiadaniu różnych cech. Canakya Pandita mówił, że kukułka, chociaż bardzo czarna, jest piękna z powodu swojego słodkiego głosu. Podobnie, kobieta staje się piękna dzięki swojej czystości i wierności mężowi, a brzydki człowiek staje się piękny, gdy zostaje uczonym. W ten sam sposób bramini, ksatriyowie, vaiśyowie iśudrowie stają się piękni dzięki swym cechom.

[Mathura]

"Kobieta, która pości i przestrzega ślubów religijnych bez zgody męża, skraca jego życie i idzie do piekła."

Czy rzeczywiście? Być może to stwierdzenie może dotyczyć zwykłej religii, ale nie służby oddania.
Jeśli żona pragnie podjąć służbę oddania, a jej mąż jej tego zabrania, i pomimo tego ona tę służbę podejmie, pójdzie do piekła?

Nie wydaje się.

03.12.05 Znaczenie: Czterej synowie Brahmy, Kumarowie, nie chcieli założyć rodziny nawet na prośbę swego wielkiego ojca. Ci, którzy poważnie dążą do wyzwolenia z niewoli materialnej, nie powinni wikłać się w fałszywe związki niewoli rodzinnej. Ludzie mogą pytać, jak Kumarowie mogli odrzucić polecenie Brahmy, który był stwórcą wszechświata, a poza tym ich ojcem. Lecz odpowiedź brzmi, że osoba, która jest vasudeva-parayana, czyli jest poważnie zaangażowana w służbę oddania dla Osoby Boga, Vasudevy, nie musi dbać o żadne inne zobowiązania. Tak nakazuje Bhagavatam (11.5.41):

devarsi-bhutapta-nrnam pitrnam
na kinkaro nayam rni ca rajan
sarvatmana yah śaranam śaranyam
gato mukundam parihrtya kartam

"Każdy, kto porzucił wszelkie światowe związki i całkowicie schronił się u lotosowych stóp Pana, który obdarza wyzwoleniem, i który jako jedyny zapewnia nam schronienie, nie jest dłużej niczyim dłużnikiem i sługą, nawet półbogów, przodków, mędrców i innych żywych istot oraz rodziny i członków ludzkiego społeczeństwa." Zatem nie ma niezłego w tym, że Kumarowie nie chcieli założyć rodziny pomimo prośby swojego wielkiego ojca.

Zatem, pomimo braku zgody męża, gdy żona podejmie praktykę bhakti, nie popełni żadnego błędu, za który musiałaby zostać ukarana piekłem.
Nie ma obowiązku przestrzegać zwyczajnych nakazów czy zakazów, ten, kto podjął służbę oddania, gdyż taka służba stoi ponad takimi zwyczajowymi nakazami i zakazami.
Nie oznacza to też, że taka osoba nie może takowych nakazów czy zakazów przestrzegać. Kwestia okoliczności.
Należy przyjąć to co korzystne jest dla pełnienia służby oddania, i odrzucić to co nie jest temu korzystne.

B.G14.26:
mam ca yo 'vyabhicarena
bhakti-yogena sevate
sa gunan samatityaitan
brahma-bhuyaya kalpate

"Kto całkowicie angażuje się w służbę oddania, kto nie upada w żadnych okolicznościach, ten od razu przekracza guny natury i wznosi się na platformę Brahmana."

[Purnaprajna]

"Rzeczywisty system jest taki, że mąż jest mistrzem duchowym dla żony, ale jeżeli żona może przywieść swego męża do praktyki tego procesu, to jest to wtedy w porządku, że mąż przyjmuje swoją żonę za mistrza duchowego." (Śrila Prabhupada w liście do Silavati z 14.06.1969)

Dharmiczna zasada kulturowa jest taka, że uczeń działa tylko za przyzwoleniem i błogosławieństwem swojego mistrza duchowego, i być może o to właśnie chodzi Ćanakji. Trzecią nama-aparadhą jest nie wykonywanie poleceń mistrza duchowego. Ten sam rozdział rozpoczyna się od podobnego w nastroju wersetu (podobnego też, do zacytowanego już przez Vaisnava-kripę Prabhu wersetu 17.10):

"Uczony, który zdobył wiedzę przez studiowanie niezliczonych książek bez błogosławieństwa autoryzowanego mistrza duchowego, nie błyszczy w zgromadzeniu prawdziwie uczonych ludzi, tak jak dziecko z nieprawego łoża nie jest honorowane w społeczeństwie."

Innymi słowy, nawet tzw. dobre rzeczy nie przyniosą trwałych korzyści lub mogą nawet przynieść szkodę, jeżeli nie są robione za przyzwoleniem i z błogosławieństwem guru. Przykładem tego może być postawa Elalawji, który działał bez autoryzacji guru, i w rezultacie, wraz z kciukiem, stracił swoje mistrzostwo w sztuce łucznictwa, pomimo, że z czysto technicznego i mechanicznego punktu widzenia, niczego nie można było zarzucić jego praktyce, co jednak całkowicie nie zadowoliło jego guru.

[Mathura]

Są różni guru.

Nie ma potrzeby stosowania się do poleceń guru, jeśli te nie są zgodne z zasadami visnu-bhakti.

Ś.B 08.20.01 Znaczenie: "Jeśli osoba, którą przyjmuje się za guru, występuje przeciwko zasadzie visnu-bhakti, nie można uważać jej za guru. Jeśli ktoś mylnie przyjął takiego guru, powinien go odrzucić"

"Obowiązkiem tak zrównoważonej osoby jak Bali Maharaja jest zastosowanie się do poleceń swojego mistrza duchowego, natychmiast po ich otrzymaniu. Ale Bali Maharaja wziął pod uwagę także to, że nie powinien dłużej uważać Śukracaryi za mistrza duchowego, gdyż zszedł on z drogi obowiązku mistrza duchowego. Według śastr, obowiązkiem guru jest zabranie ucznia z powrotem do domu, do Boga. Jeśli nie jest w stanie tego dokonać i zamiast tego przeszkadza uczniowi w powrocie do Boga, nie powinien być on guru. Gurur na sa syat (Bhag. 5.5.18). Nie powinno się przyjmować pozycji guru, jeśli nie jest się w stanie umożliwić swojemu uczniowi czynienia postępu w świadomości Krsny. Celem życia jest stanie się bhaktą Krsny i w ten sposób wyswobodzenie się z niewoli materialnej egzystencji (tyaktva deham punar janma naiti mam eti so 'rjuna). Mistrz duchowy pomaga uczniowi osiągnąć ten stan poprzez rozwijanie świadomości Krsny. Teraz Śukracarya poradził Bali Maharajy, by ten odmówił spełnienia obietnicy danej Vamanadevie."

Jeśli więc mąż, który jest guru dla żony, nie wywiązuje się ze swojego głównego obowiązku, którym jest zapewnienie swojej żonie, jak i innym członkom rodziny, powrotu do Boga, a w wręcz przeciwnie, wydaje instrukcje, które są sprzeczne z tym celem, wtedy ona, jeśli chce czynić duchowy postęp, nie musi przyjmować tych instrukcji. Nie musi z tego powodu obawiać się piekła.

08.22.09 Znaczenie: Najwyższa Osoba Boga, Krsna, radzi, sarva-dharman parityajya mam ekam śaranam vraja: "Porzuć wszelkiego rodzaju religie i po prostu podporządkuj się Mnie". Zwykły człowiek nie docenia takiej wypowiedzi Najwyższej Osoby Boga, gdyż myśli on, że w przeciągu życia jego rodzina, społeczeństwo, kraj, ciało i krewni są wszystkim. Dlaczego miałby porzucać którąkolwiek z tych rzeczy i przyjmować schronienie Najwyższej Osoby Boga? Ale z zachowania wielkich osobistości, takich jak Prahlada Maharaja i Bali Maharaja, dowiadujemy się, że podporządkowanie się Panu jest działaniem odpowiednim dla inteligentnej osoby. Prahlada Maharaja przyjął schronienie Visnu wbrew woli swego ojca. Podobnie, Bali Maharaja przyjął schronienie Vamanadevy wbrew życzeniu swego mistrza duchowego, Śukracaryi, i wszystkich czołowych demonów."

Rzucenie hasła sugerującego, że kobieta musi bezwzględnie, pod groźbą ogni piekielnych, stosować się do poleceń swego męża, gdyż ten jest dla niej guru, może być miłe dla ego tych własnie mężów, ale wypadałoby dodać, kogo należy uważać za męża i guru w jednej osobie. Bycie mężem i guru niesie za sobą pewne przywileje, ale głównie obowiązki i sporą jak widać odpowiedzialność.

Temat nie jest wcale tak prosty. Jedno oprawione w ramkę, i wklejone zdanie, nie zawsze wystarczy. Wymaga ono dalszych wyjaśnień.
I na to chciałem zwrócić uwagę w powyższych wypowiedziach.

[Vaisnava-Krpa]

Niestety, Chanakya Pandit więcej nie napisał, taki jest jego styl, natomiast ty Prabhu się odezwałeś po długim okresie nieaktywności i sprawę dokończyłeś Nie może być przecież tak, że FORUM staje się blogiem

[Mathura]

Nie dokończyłem. Zwróciłem tylko uwagę na jeden z aspektów tego tematu.
Co Chanakya Pandita miał na myśli pisząc te zdanie to już pozostanie jego tajemnicą.

Czy forum zamieni się w blog zależy od forumowiczów. Nie ma przecież obowiązku pisania. Skoro mało osób pisze, to znaczy, że albo nie mają o czym, albo z kim dyskutować, albo nie mają czasu, albo im się nie chce, albo z jakiegoś innego powodu.

[Purnaprajna]

Należy zrozumieć, że Ćanakya Pandit był wykształconym braminem, żyjącym w czasach (ok. 2300 lat temu), kiedy kultura wedyjskiej dharmy była uniwersalnym standardem, niezależnie od filozoficznego darśanu, pozycji społecznej, i czy był to mąż, żona, król, zamiatacz ulic, czy guru. Celem tego zacytowanego przez Vaisnava-kripę Prabhu wersetu z niti-śastry nie jest przepowiadanie i wyjaśnianie patologii społecznej w środowisku zdemoralizowanych mlecczów i jawanów dwa tysiące lat później, ale ostrzeżenie przed patologią w środowisku dharmicznej kultury, w czasach mu współczesnych. Obwinianie go za to, że jego niti nie mają dla nas sensu, bo w dwa tysiące lat później, z powodu moralnej degradacji Kali-jugi, mąż przestał być dharmicznym guru dla swojej żony, nie ma najmniejszego sensu.

Przyznanie się do niezrozumienia jego słów, i próba pokornego rozwiania własnych wątpliwości to jedna rzecz, a poddawanie w wątpliwość jego słów i subtelne sugerowanie, że np. Ćanakja się myli, nie wie o czym mówi, czy "rzuca hasła" z platformy, i dla zwiększenia czyjejś ahankary, to druga rzecz, tym bardziej jeżeli, to co ma na myśli, pozostaje dla nas tajemnicą. Generalnie, temat ten będzie prosty dla prostych, a skomplikowany dla skomplikowanych.

[Mathura]

Ktoś stwierdził, że Chanakya się myli?
Ktoś tu kogoś obwinia?
Eh, te nadinterpretacje. Czas może się z nich wyleczyć.

Skoro Chanakya pisał dla osób mu współczesnych, to po co go cytować, jeśli jego niti, co nie jest, jak zostało wyżej stwierdzone, żadną tajemnicą, nie mają dla nas sensu?

[Purnaprajna]

Dla wiele osób mają one uniwersalny sens, i z chyba z tego powodu zarówno Śrila Prabhupada, jak i Vaisnava-kripa Prabhu je cytują. Jeżeli nie mają one dla Ciebie sensu, a szczerze pragniesz, aby miały sens, to zamiast pienić się na Ćanakję, i na osoby, które go cytują i starają się wyjaśnić jego słowa, spokojnie zapytaj, i z uwagą słuchaj, po czym przez jakiś czas kontempluj, to co usłyszałeś. Taka jest standardowa metoda zrozumienia i poznania nowych rzeczy, w odróżnieniu od bycia oszołomionym wątpliwościami.