yogamaya pisze:Gdybyś, gdybyś ... a skąd wiesz, że nie jest inaczej niż myślisz ????????
Na podstawie komentarza do urywku tekstu.
Można znać na pamięć całe Wedy,cytować je na zawołanie a nadal nic nie rozumieć.
yogamaya pisze:Właśnie już w tamtym czasie studiowaliśmy słowa Biblii i PO PROSTU szukaliśmy osoby, eksperta, (ROZUMIESZ TERAZ ?) który rozwiałby nasze wątpliwości.
Szukanie danych o rozmiarach wszechświata w Biblii jest podobne do szukania danych o teorii kwantowej w wierszach Kochanowskiego.
yogamaya pisze:Jednakże "czarny" (nie czytaj Kryszna!!) wolał rozbijać się autem, słuchać muzy na sprzęcie o którym pospolitym wieśniakom (jakim niewątpliwie byliśmy) się nie marzyło i oddawać innego typu rozrywkom (dlatego może nie wytrzymał tępa lub skończyło mu się jego 15 min.
) niż wyjaśniać zawiłe, niewątpliwie kwestie.
Takie postawy są we wszystkich formacjach religijnych,także w tak mlodej jak ISKCON.Dlatego aby niszczyć KRK lub ISKCON wykorzystuje się wlaśnie takie postawy niektorych tzw.duchownych czyniąc z tego obraz calej organizacji.Gdybym patrzyl na ISKCON przez pryzmat 11 pierwszych acaryów wybranych przez Śrila Prabhupadę/ostal się tylko jeden/ i innych,ktorzy np.wykorzystywali seksualnie dzieci w gurukulach,kradli datki pieniężne,to bez wątpienia tępiłbym tę organizację.Ja patrzę jadnak na przekaz duchowy Śrila Prabhupada a nie postawy upadłych uczniow.To samo proponuję wszystkim zastosować do KRK a nie będzie problemow.
yogamaya pisze:Niestety w tamtym okresie nie mogłem wskoczyć od razu na platformę postrzegania podobną do gopi. Według tego co czytałem, to trzeba najpierw spełnić wiele pokut w wielu życiach, wykopać wiele studni i położyć wiele autostrad, żeby dostać się na kasting.
Tak było w poprzednich yugach.Powolny rozwój duchowy.Obecnie należy porzucić w s z y s t k o i podporządkować się Krisznie w duchu milości a nie w materialnym tego slowa znaczeniu.
yogamaya pisze:Dane z Biblii a właściwie 3/4 Biblii to nie zachęta do opuszczenia świata lecz bonanza, podręcznik do nauki o podboju świata. Wierz mi ale czytałem tę lekturkę i podobnie jak ty polecam ją każdemu katolikowi
3/4 to może jest w tzw.biblii szatana.W ST jest opis walki z kanaanejczykami o ziemię,a później to są opisy łupienia i zniewalania izraelczyków przez pogan.Oni mieli dany system karma yogi,którego nie zachowali i to kończylo się uwikłaniem w reakcje karmiczne.Taki jest przekaz.Chrystus wskazal w ST nawet bhakti i tylko to rozwinął.
Poczytaj Mahabharatę i Ś.B a zobaczysz tam walki o panowanie nad światem np.bitwa na Kuruksetra,walki półbogow z demonami,napaść z zemsty na yaksów Dhruvy Maharaja itd.To wszystko jest opisane w kontekście religijnym.
Jednak umieć czytać to za mało.Trzeba jeszcze to rozumieć.
yogamaya pisze:Zgadzam się, że nie ma żadnego pożytku ze szczegółowej wiedzy jeżeli brak w człowieku oddania.
Jeżeli jest w człowieku rzeczywiste oddanie,to jest to wypełnienie wszelkiej wiedzy.
yogamaya pisze:Różnice w tym co mówią Wedy a badaniami naukowców to przepaść, którą można nazwać autorytetem.
Dlatego ja uznaję Wedy.Współczesna nauka to tylko wciąż zmieniające się teorie/a nie pewniki/ które często wzajemnie wykluczają się.