Młodzież (katolicka) a medytacja.

Tylko jedna droga jest prawdziwa - droga do Boga. " Prawdziwym interesem wszystkich żywych stworzeń – w istocie, celem życia – jest powrót do domu, do Boga. Jest to korzystne dla nas samych, naszej żony, dzieci, uczniów, przyjaciół, rodaków i całej ludzkości. Ruch świadomości Kryszny może udzielić wskazówek względem zarządzania, dzięki któremu każdy będzie mógł wziąć udział w czynnościach świadomych Kryszny i osiągnąć ostateczny cel." - 07.15.65 Zn.
jagat
Posty: 36
Rejestracja: 23 lis 2006, 15:22

Młodzież (katolicka) a medytacja.

Post autor: jagat » 25 lis 2006, 16:03

Ostatnio w moim mieście był organizowany wykład "Przygoda z medytacją". Poszłam. Każdy dostał specjalne korale, dżapa, i kartkę z mantrą. Facet, bardzo uznany w świecie, niestety nie pamiętam nazwiska, opowiadał o tym wszyskim. Słuhało się go z ogromna ciekawością. Później pokazał nam jak można medytować. Wszyscy razem medytowaliśmy. Strasznie ciekawie było. Jak się trwało w tej medytacji (można tak napisać?) my?li odpływały do nikąd. ALe cały czas sę o czymś myślało. Nagle ucichły nasze śpiewy, dźwięki instrumentów. Gdy otworzyło się oczy poczułam się odprężona, wyszłam z transu. Uczucie cudowne.

Co do religii. Wg ów człowieka nie jest to sprzeczne z żadną religią. Chociaż moim zadniem, ta mantra którą śpiewaliśmy i się nauczyliśmy to jednak pokłóciłaby sie za rzym-kat. o to rzym-kat pokłóciłby się z naszymi śpiewami ( Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare).

Mnie medytacja uspokaja, rekalsuje.

Jeżeli ktoś by chciał dowiedzieć się więcej to mogę podać adresy szkół BHAKTI JOGI I MEDYTACJI (znajdują się w większych mistach)
Ja przekazałam tylko to co wiedziałm i doświadczyłam.

Powyższy cytat pozwoliłem sobie przytoczyć z młodzieżowego forum, z działu dotyczączego religii, a konkretnie medytacji.:|
Zainteresowanych komentarzami odnośnie tego tematu. odsyłam do linku poniżej.
http://cogito.com.pl/forum/viewtopic.ph ... sc&start=0

Awatar użytkownika
pollywantsacracker
Posty: 22
Rejestracja: 01 gru 2006, 14:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pollywantsacracker » 01 gru 2006, 16:14

Super! To podnosi na duchu.
Młodzież katolicka nie tylko u bhaktów zajmuje się medytacją.
Znam kobietę która jest aktywną katolioczką i ma córki w szkole prowadzonej przez zakonnice. Otóż owa kobieta powiedziała mi, że już 5 lat temu w katolickich praktykach religijnych wprowadzono elementy medytacji tak jak jest to rozumiane w pojęciu wschodnich religii. I o dziwo ,nikt nie widzi w tym nic złego i tak trzymać.
Pollywantsacracker

ODPOWIEDZ