Mąż opatrznościowy

Tylko jedna droga jest prawdziwa - droga do Boga. " Prawdziwym interesem wszystkich żywych stworzeń – w istocie, celem życia – jest powrót do domu, do Boga. Jest to korzystne dla nas samych, naszej żony, dzieci, uczniów, przyjaciół, rodaków i całej ludzkości. Ruch świadomości Kryszny może udzielić wskazówek względem zarządzania, dzięki któremu każdy będzie mógł wziąć udział w czynnościach świadomych Kryszny i osiągnąć ostateczny cel." - 07.15.65 Zn.
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Mąż opatrznościowy

Post autor: Aniruddha das » 30 gru 2018, 07:58

W takim stanie umysłu jesteśmy wiele zdziałać, ale kiedy nad nami biorą górę emocje i czujemy się dotknięci
niczym kopnięta żmija, nasza inteligencja zostaje stracona przez co stajemy się stroną konfliktu.

Ale w opisywanej hipotetycznej organizacji liderzy wykorzystując ten wymagany pokorny stan umysłu
od adeptów wiedzy duchowej, skrzętnie wykorzystywali ten aspekt do realizowania czystek w swoim otoczeniu.
Każdy kto w ich mniemaniu mógł stanowić zagrożenie dla ich nieomylności oraz pozycji stał się persona non grata.
W rzeczywistości liderzy ci nie byli zainteresowani szerzeniem misji, ale utrzymaniem swojej pozycji status quo.
Pozorowali działania. Osoby wyrzucane były zastępowane obcokrajowcami, a z danego kraju wykorzystywano te słabsze jednostki. Każdy przejaw działań mających rozprzestrzenianie apostolstwa był skutecznie powstrzymywany przez podziały, stwarzanie sztucznych sporów i wydalanie jednostek którym się chce cokolwiek robić.

ODPOWIEDZ