Pierwszy Kościół Cannabis legalny - Konopie sakramentem

Tylko jedna droga jest prawdziwa - droga do Boga. " Prawdziwym interesem wszystkich żywych stworzeń – w istocie, celem życia – jest powrót do domu, do Boga. Jest to korzystne dla nas samych, naszej żony, dzieci, uczniów, przyjaciół, rodaków i całej ludzkości. Ruch świadomości Kryszny może udzielić wskazówek względem zarządzania, dzięki któremu każdy będzie mógł wziąć udział w czynnościach świadomych Kryszny i osiągnąć ostateczny cel." - 07.15.65 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Pierwszy Kościół Cannabis legalny - Konopie sakramentem

Post autor: Vaisnava-Krpa » 20 wrz 2015, 12:39

Od dawna mówiłem, że z tego reklamowania konopi na wszystko wyjdzie jakaś religia:

PIERWSZY KOŚCIÓŁ CANNABIS LEGALNY - KONOPIE UZNANYM PRAWNIE SAKRAMENTEM
Przywrócenie ustawy wolności religijnej w stanie Indiana (USA) umożliwiło uczynienie Pierwszego Kościoła Cannabis (oryginalna nazwa - „The First Church of Cannabis”) legalnie działającą instytucją kościelną. Na podstawie tej ustawy minister i „Wielki Pooba” kościoła, Bill Levin, otrzymał zgodę od władz Indianapolis na uzyskanie statusu prawnego organizacji i zwolnienie jej przychodów od podatków jako instytucji o charakterze religijnym. Oficjalnym sakramentem nowo powstałego kościoła uczyniono konopie.
http://pl.blastingnews.com/swiat/2015/0 ... 56915.html

Obrazek
82b01045585_lubisz_konopie.jpg
82b01045585_lubisz_konopie.jpg (187.44 KiB) Przejrzano 2796 razy
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Harsza
Posty: 154
Rejestracja: 18 lut 2015, 09:44

Re: Pierwszy Kościół Cannabis legalny - Konopie sakramentem

Post autor: Harsza » 21 wrz 2015, 09:08

Może i oburza nas, którzy nie pijemy, nie palimy, nie zażywamy kawy, o ćpaniu nawet nie wspominając, ale są wszakże i takie tradycyjne religie, w których spożywanie narkotyku jest sakramentem. Myślę o C2H5OH, znaczy się alkoholu etylowym. To też narkotyk, chociaż akurat na mszy stosowany w małych dawkach. Może przydałoby się uregulowanie prawne? Ile promili marychy albo C2H5OH można mieć we krwi? Tak żeby policja mogła takiego kapłana zwinąć jak przedawkuje? :D

ODPOWIEDZ