Anna pisze:Tylko aż tak potrzebna jest reinkarnacja czyżby człowiek był bardzo grzeszny, że musi wrócić na ziemię, zamiast po czyśćcu iść do nieba?
Ależ nie, reinkarnacja nie jest potrzebna aby iść do nieba. Bóg uczynił człowieka doskonałym i ten może tak skierować swoją wolną wolę poprzez myśli, słowa i czyny, że może pójść prosto do nieba.
Przykład tego podany w Biblii omawiamy Anno w innym wątku:
http://forum.waisznawa.pl/viewtopic.php ... 658#p27658
Stary Testament Rdz 5, 24
22 Henoch po urodzeniu się Metuszelacha żył w przyjaźni z Bogiem trzysta lat i miał synów i córki. 23 Ogólna liczba lat życia Henocha: trzysta sześćdziesiąt pięć. 24 Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg2.
Jednak jak zobaczysz przypis do tego fragmentu, to dowiesz się, że obok Eliasza to tylko druga osoba, z pośród wszystkich postaci ze ST. :
Rdz 5, 24 - W tych tajemniczych słowach stwierdza autor fakt wyłączenia człowieka o nadzwyczajnej doskonałości spod ogólnego prawa śmierci. Podobny przywilej w Piśmie św. ma tylko Eliasz.
Zatem przypadki bezpośredniego udania się do Boga, tu w świecie materialnym są czymś bardzo rzadkim. W Wedach też są tego opisy, i również jest w Wedach wspomniane, że zdarza się to bardzo rzadko.
Anno, pytasz jednak o kolejny przypadek, w którym ktoś nie idzie bezpośrednio do Boga, ale po drodze udaje się do czyśćca. Tak, też jest taka możliwość. Człowiek, który zostanie bardzo pozytywnie zweryfikowany w czyśćcu nie musi już wracać na Ziemię, lecz otrzymuje promocje do życia w niebie.
Znakomita większość ludzi tu na Ziemi jednak wraca poprzez proces reinkarnacji aby dokończyć swoje pragnienia.
Mam nadzieję, że te wyjaśnienia są dla Ciebie Anno zrozumiałe. Purnapragjna pospieszył z bardziej rozbudowanym wyjaśnieniem, które jednak wymaga głębszego zaznajomienia się z tematem.
Dla mnie Biblia to ukończenie szkoły podstawowej. Natomiast Wedy zawierają wiedzę z poziomu podstawówki, szkoły średniej, studiów oraz umożliwiają proces samorealizacji na poziomie magistra, potem doktora i na końcu profesora. Zatem tłumaczenie osobą będącym pilnymi uczniami szkoły podstawowej, tematów z zakresu szkoły wyższej może być skazane na brak zrozumienia. Dlatego student wyższej uczelni, piszący obecnie swoją pracę doktorancką, powinien zaznajomić się z programem szkoły podstawowej i w tej podstawie programowej powinien przekazywać wiedzę, z uwzględnieniem terminologii zrozumiałej dla "podstawówki".
Oczywiście już w podstawówce znajdują się uczniowie wykazujący sporą dozę dociekania i zrozumienia. I poprzez system zadawania pytań i zrozumienia udzielanych odpowiedzi, można wprowadzać kolejne pojęcia ze średniej i wyższej szkoły.
Mam nadzieję że Was nie uraziłem Anno i Purnaprajno, ale sam też wiele nowych, ciekawych rzeczy wciąż odkrywam i mam nadzieje, że w końcu zacznę swoją pracę magistra z wiedzy duchowej