NAMA-HATTA

Ostatnio zakazano wreszcie walk z bykami w Katalonii, a wcześniej na Wyspach Kanaryjskich. Niemniej nadal np. w Andaluzji i Madrycie walka z bykiem jest popularna. Zamordowano mnóstwo byków, a torreadorzy cieszą się sławą wśród Hiszpanów. Mówią o nich, że są odważni.

To głupcy, zarówno publiczność jak i toreros. Jeden z toreros, Juan Jose Padilla, właśnie w Saragossie doświadcza reakcji za swoje czyny. Pokaleczony byk pogruchotał mu twarz, stracił oko, walczy o życie.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title, ... omosc.html

Wyobraz sobie ze jestes takim bykiem na arenie, tysiace ludzi patrzy na twoja smierć, torreador wyposarzany w dzidy, maczety, i płachte co mozesz zrobic? Widziałem kiedyś w zajawce w wiadomościach jak jeden byk przez barierki przeskoczył na widownie - inteligencja byka wiedział ze ci co płacą za oglądanie tej kaliyugańskiej masakry też są winni, a potem i oni walcza o zycie w różny sposób, a po śmierci ich los jest oplakany. Oprócz zamykania takich widowisk powinni zamknąć rzeznie.Może wtedy po jakimś czasie zrozumieją ile zła wyrządzili i bądą chcieli zrobić coś dla korzyści wszystkich żywych istot.