Nie wiem ile tych faktów jest ale najlepszy jest ten że McD rozprowadził więcej zabawek niż
Toys-R-Us (Employees 70,000 - 123,000 during Christmas season). Wykorzystywanie dzieci to zbrodnia pokoleniowa na psychice.
http://www.youtube.com/watch?v=aAwyaEia ... re=related
Richard and
Maurice McDonald ; McDonald's restaurant concept;
Ray Kroc, McDonald's Corporation founder, w ich przypadku długość piekielnego żywota jest zblizona do wieczności.
Ludzie zwietrzyli chytry sposób przyzwyczajania od małego do smieciowego "jedzenia", dlatego spece od marketingu z McD zmienili zabawki na ksiązki - bardziej edukuja niż bawią.
Koniec zabawek w zestawach Happy Meal?
http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,K ... omosc.html
Teraz McDonald's rozdaje książki dla dzieci. W Wielkiej Brytanii 9 mln egzemplarzy rozeszło się jak świeże bułeczki, niedawno podobna kampania ruszyła w Niemczech. Czy dotrze do Polski?
Oficjalnie akcja ma na celu promocję czytelnictwa. Niewątpliwie sieć chce w ten sposób pokazać swoją odpowiedzialność i prospołeczne nastawienie. Poparły ją już organizacje literackie i miłośnicy czytania. Nie wszyscy jednak podchodzą do tego z takim entuzjazmem.
Już w czasie kampanii na Wyspach Brytyjskich spotkała się z dużą falą krytyki. Jej oponenci nie mają nic przeciwko propagowaniu czytania, lecz zarzucają McDonald's, że w ten sposób stara się odwrócić uwagę od faktu, że sprzedaje szkodliwą żywność.
Jeśli firma miała nadzieję, że książki będą lepiej postrzegane niż zabawki, to nic z tego. Organizacje konsumenckie ostrzegają, że wykorzystywanie chęci dzieci do posiadania zabawki czy też książeczki nie służą racjonalnej decyzji przy wyborze posiłku. Rodzicom trudniej jest wówczas odmówić pociechom zakupu promocyjnego zestawu.
Tymczasem jedzenie typu fast food jest jedną z głównych przyczyn otyłości u dzieci i młodzieży. W San Francisco i okolicach, gdzie problemy z nadwagą ma już niemal jedna czwarta młodych ludzi, władze zakazały dodawania zabawek do posiłków. Zgodnie z obowiązującymi tam od grudnia przepisami nie wolno dodawać darmowych gadżetów, jeśli picie dołączone do posiłku zawiera więcej niż 600 kcal, a ilość tłuszczu w całym daniu jest wyższa niż 35 proc. Na dodatek aby załączyć zabawkę, posiłek musi zawierać warzywa i owoce.
Całkowity zakaz dodawania zabawek obowiązuje w Chile. Także tam władze powołały się na niepokojąco rosnący wskaźnik otyłości wśród młodzieży. Z tego samego powodu samorząd brazylijskiego Sao Paulo nałożyło na McDonald's karę w wysokości 1,8 mln dolarów.
To jednak nie pierwsze problemy Happy Meal.
Jeszcze w 2000 roku okazało się, że w chińskich fabrykach zabawki dodawane do zestawu są produkowane przez... dzieci. Dodatkowo wyszło na jaw, że kazano im pracować nawet po 15 h dziennie lub odbierano dni wolne.
Oszustwo zaczyna się już przy nazwie "happy meal" - żenada...
Niestety nie napisali co to za ksiązki szczytem bezczelności byłyby o szcześliwych krówkach z Patagonii, a edukacyjne ze zdjeciami tychże z rzeżni - tak kochane dzieci taki jest cykl produkcyjny "happy meal`a" - smacznego!
Prawie 2 mln dol. musi zapłacić w Brazylii amerykański koncern za kreowanie u dzieci złych nawyków żywieniowych - stwierdził organ chroniący prawa konsumentów
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,107 ... awach.html
Fundacja odpowiedzialna za ochronę konsumentów w Sao Paulo nałożyła na McDonald's grzywnę w wysokości 1,8 mln dol. w odpowiedzi na skargę jak wpłynęła do instytucji. Zdaniem brazylijskich konsumentów amerykański koncern wspiera kształtowanie się "zniekształconych wartości" poprzez dodawanie Mimo nowego prawa McDonald's nie zrezygnował jednak z Happy Meal, ale jak tłumaczy - daje rodzicom wybór.
Zabawki do zestawu nie są już darmowe, ale kosztują zaledwie 10 centów, podaje "Examiner". Koncern tłumaczy, że opłata nie oznacza podwyżki ceny. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przekazane na Ronald McDonald House, ośrodek zapewniający potrzebującym między innymi podstawową opiekę medyczną.
Tak po takiej diecie podstawowa opieka medyczna nie wystarczy .
Najsmieszniejsze sa ich punkty misyjne:
Mission
The mission of Ronald McDonald House Charities (RMHC) is to create, find and support programs that directly improve the health and well being of children. Guiding us in our mission are our core values:
•Focusing on the critical needs of children.
•Celebrating the diversity of the programs we offer and the staff, volunteers and donors who make them possible.
•Staying true to our heritage of 38 years of responsible stewardship.
•Operating with accountability and transparency.
Pozwole sobie na freestylowe tłumaczenie:
Misją Ronald McDonald House Charities (RMHC) jest tworzenie, wyszukiwanie i wspieranie programów, które bezpośrednio nie poprawią zdrowia i samopoczucia dzieci. Prowadzą nas w naszej misji nasze podstawowe wartości:
• Koncentracja na kluczowych potrzebach dzieci. (jesli są niewłaściwe i nie obejmują posiłków McD zmieniamy to)
• Różnorodność dostepnych programów oferowanych pracownikom, wolontariuszom i darczyńcom, którzy przyczynili się do możliwości oszukiwania opinii publicznej.
• W obronie naszej oszukańczej działalności korporacyjnej prowadzonej przez 38 lat i nieodpowiedzialnego zarządzania, które doprowadziło do niszczenia lasów i zdrowia milionów ludzi.
• Praca będzie kontynuowana, a smieciożarcie dystrybuowane na wszystkich kontynentach. Działalność (RMHC) będzie idealnym bodżcem do kupowania niszczących zdrowie produktów McD przez osoby lubiące różne akcje pseudocharytatywne.
Żeby było miło dołaczają zdjecie usmiechniętej 5latki.
http://rmhc.org/who-we-are/mission-and-vision/
Dla wzruszonych i przekonanych niezbędną egzystencją i zasadnością działania Funacji Największego Rzeźnika w Historii (FNRH) jest zakładka - YES YOU CAN!
And we want to help more - help more children through their recovery, give more families a comfortable place to stay during a difficult time, offer medical services to more children who are without.
We can't do it without you, and we're asking you to get involved. There are many ways for you to join us in our mission to improve the health and well being of children and their families around the world:
•Donate money
•Volunteer your time or services
•Sponsor or partner with us as a corporation
•Fundraise, give goods, or find creative ways to get involved
•Make RMHC part of your legacy plan
•Drop change in a RMHC Donation Box in participating McDonald's restaurants
•Start an RMHC Club in your school
•Collect pop tabs for your local Chapter
•Apply for an RMHC-branded Bank of America Visa credit or debit card
My chcemy pomóc więcej - uratować wiecej dzieci, dać więcej rodzinom wygodne miejsce na pobyt w trudnym czasie, oferta usług medycznych dla dzieci po happy mealu, lub tym zdrowym które są bez happy meala, trzeba je nakarmić.
Nie możemy zrobić tego bez ciebie, mamy prośbę abyś się zaangażował. Istnieje wiele sposobów, które możesz dołączyć do nas w naszej misji w celu poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia dzieci i ich rodzin na całym świecie ( patrz góra tłumaczyć nie trzeba, kasa,kasa, kasa i służba za darmo).
Fundacja w Polsce
Fundacja Ronalda McDonalda jest organizacją „non-profit”, której celem jest niesienie pomocy chorym dzieciom poprzez finansowanie i współorganizowanie działań z lokalnymi placówkami służby zdrowia. Odpowiedniki Fundacji Ronalda McDonalda na na całym świecie działają pod jednym szyldem - RMHC (Ronald McDonald House Charities). Polska dołączyła do 47 krajów, w których funkcjonuje RMHC w kwietniu 2002 roku.
Działanie wg zasady kija i marchewki działa jak widać b.dobrze:
najpierw sprzedajemy smieciowe jedzenie, które niszczy zdrowie ludzi, produkcja jego - ekosystem Ziemi, przynosi ogromne cierpienie zwierzętom, a potem organizujemy akcję humanitarnę budując hoteliki dla ofiar chorób cywilizacyjnych wywołanych m.in. cywilizacyjnym, zurbanizownym "jedzeniem".
Dzieki takiej akcji mamy szyld pozwalający zwiekszyć sprzedaz śmieciożarcia.
Pojekty fundacji:
Pierwszym z nich są szkolenia podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) realizowane pod kątem wczesnego rozpoznawania nowotworów prowadzone przez doświadczony zespół pediatrów – onkologów.
Drugi projekt realizowany w ramach programu „NIE nowotworom u dzieci” to bezpłatne ogólnopolskie ultrasonograficzne badania przesiewowe prowadzone wśród dzieci w wieku od 9 do 36 miesięcy.
pomyślmy co sprzedaje główny donator fundacji?
Autorzy z portalu Organic Authority przeanalizowali skład serwowanej przez restaurację McDonald's popularnej potrawy McNuggets (mięso z kurczaka w panierce). Okazało się, że owo mięso zawiera... tylko 50 proc. mięsa. Reszta to wypełniacze i dodatki.
Wśród nich znajdują się woda, słodziki, skrobia i sól, ale też takie smakołyki jak:
- zabezpieczający przed zawilgoceniem produktu polidimetylosiloksan (polimer krzemu używany między innymi do produkcji kremów, dezodorantów, mydeł czy smarów)
- TBHQ (tert-butylohydrochinon), czyli zabezpieczający przed jełczeniem związek na bazie butanu (używanego np. do napełniania zapalniczek) używany szeroko w produkcji środków lakierniczych. Naukowcy zalecają daleko idącą ostrożność w wykorzystywaniu tego środka, gdyż może on sprzyjać rozwojowi nowotworów żołądka, czego dowiodły badania laboratoryjne
- pełniący funkcję zmiękczającą fosforan aluminiowo-sodowy (zbyt duża zawartość aluminium w organizmie powoduje odwapnienie kości i zaburzenia oddychania)
Chociaż wszystkie wymienione wyżej produkty są oficjalnie dopuszczone do użytku spożywczego w małych ilościach i nie zachorujemy zaraz po zjedzeniu kilku nuggetsów, ich częste spożywanie może mieć negatywne skutki zdrowotne. Zwłaszcza że większość niskotoksycznych dodatków do żywności ma tendencję do akumulowania się w organizmie i osiągania niebezpiecznych stężeń.
Nie wspominamy o szkodliwych napojach gazowanych serwowanych w McD.
Okazuje się również, że negatywny wpływ mają braki witamin: A, B, C oraz produkty wędzone, solone, kwaśne i tłuszcze (np. olej bawełniany do smażenia frytek w McDonaldzie). Co więcej, wiadomo, że żywność powoduje aż 30% nowotworów, czyli prawie tyle samo, co palenie.
http://zdrowie.witryna.org/nowotwor.htm
Boliwia: Wyprowadzka McDonald's
Po 14 latach obecności w tym południowoamerykańskim kraju, McDonald’s zamyka swoje “restauracje”. Pomimo wszystkich kampanii reklamowych, fast-foodowa korporacja jest zmuszona zamknąć osiem ostatnich lokali w trzech największych miastach Boliwii: La Paz, Cochabamba i Santa Cruz de la Sierra.
Boliwia będzie pierwszym krajem Ameryki Południowej pozbawionym wątpliwej przyjemności goszczenia McDonald’s i pierwszym na świecie, gdzie korporacja zamyka swój oddział po 10 latach przynoszenia strat.
Wpływ tego faktu na “menedżerów kreatywnych” był “tak silny”, że powstał film dokumentalny Dlaczego McDonald’s zawiódł w Boliwii, w którym szefowie amerykańskiej spółki próbują wyjaśnić, dlaczego Boliwijczycy wolą “las empanadas” (rodzaj tradycyjnych pierogów z nadzieniem).
Wywiady z kucharzami, socjologami, dietetykami i historykami prowadzą do jakże zaskakujących i niespodziewanych wniosków: w hamburgerach Boliwijczykom nie podoba się dosłownie wszystko. W ich kulturze dobre jedzenie musi być najwyższej jakości i przygotowane niezwykle starannie.
Film kończy się słowami, które z pewnością są szokujące dla piewców globalizmu i “american way of life”: fast food po prostu nie pasuje do Boliwijczyków.
(na podst.
http://notiziefresche.info/bolivia-mcdo ... st-144766/ opr. M.P.)
Komentarz Redakcji: Jesteśmy zdania, że nie tylko hamburgery, ale też wszystkie inne produkty eksportowe USA, z demokracją i liberalizmem na czele, są niestrawne
Boliwia dołączyła do krajów wolnych od widoku kretyńskiego pajaca nawiedzającego dzieci nawet w szpitalach.
I tym pomyslnym artykułem o wygranej boliwijskiej walce z korporacyjnym gigantem kończę.