Jak traktować zwierzęta ??

Ahimsa - poszanowanie życia. " Ochrona życia zarówno istot ludzkich, jak i zwierząt, jest zasadniczym obowiązkiem rządu. Rząd nie musi czynić rozróżnienia w takich zasadach. Po prostu jest to straszne dla duszy o czystym sercu, kiedy widzi zorganizowaną przez państwo rzeź zwierząt w tym wieku Kali." - 01.17.08 Zn.
Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 26 paź 2008, 12:05

Mój pies też łapie muchy i nieda sobie wytłumaczyć że tak niemożna :D
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

witcher
Posty: 75
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:04

Post autor: witcher » 30 cze 2009, 21:02

Moim subiektywnym zdaniem zmuszanie psa czy kota do jedzenia wegetariańskiego jest wystąpieniem przeciwko ich naturze (czy to nie Bóg ustala jaka ta natura powinna być?). Nie wyobrażam sobie karmić moich kotów i psa jedynie warzywnymi karmami (zazwyczaj karmy zawierają zarówno warzywne jak i mięsne elementy). Zresztą? Jak "nawrócić" np. takiego niedźwiedzia polarnego na wegetarianizm? Myślę, że jeśli już ktoś koniecznie chce "przekonać" zwierzaka do takiego czy innego jedzenia, niech próbuje. Ale przy okazji musi zwrócić większą uwagę czy to temu zwierzęciu odpowiada i czy nie choruje.

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 18 lip 2009, 12:27

Zastanawia mnie, jak potraktować komara, który siedzi na moim ramieniu, pije moją krew i powoduje bolesne szczypanie na skórze ?
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 28 lip 2009, 16:02

Zwierzęta najlepiej traktuje się na podhalu, oto materiał:
http://www.tvn24.pl/28377,1611821,0,1,d ... omosc.html
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 28 lip 2009, 20:01

Słyszałem o tym, to po prostu szok. Czysty wyzysk zwierzęcia, za darmo. Żeby chociaż go nakarmił i napoił, ale nawe tego mu się nie che. Brak w słowniku ludzi inteligentnych słów dostatecznie obelżywych, aby wyrazić to co czuję...
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Awatar użytkownika
Hotori
Posty: 181
Rejestracja: 24 lis 2006, 15:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Hotori » 30 lip 2009, 19:13

Są ludzie, którzy myślą o sobie. A dla mnie traktowanie źle zwierząt to tak jak traktowanie źle ludzi.
Miłość jest jak strumień płynący w przeciwnym kierunku. :)

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 01 sie 2009, 15:11

Niedawno widziałem taki film o psie i atm było dobry komentarz:,,Kto nie jest dobry dla zwierząt ten nie może być dobry dla ludzi".
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Awatar użytkownika
Hotori
Posty: 181
Rejestracja: 24 lis 2006, 15:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Hotori » 02 sie 2009, 10:03

John i to jest prawda. Jeżeli człowiek krzywdzi zwierzęta, to dla ludzi krzywdzi podobnie. O tyle zwierze, jest wierne i kocha swojego pana nawet jak je bije.
Osobiście sama posiadam dwa zwierzaczki psa Maxa (5lat) i kotka Lola(2 miesiące). A karmie je tak jak powinnam, choć lubią też warzywa. :)
Miłość jest jak strumień płynący w przeciwnym kierunku. :)

bartolmai
Posty: 34
Rejestracja: 30 lip 2008, 20:38
Lokalizacja: sucha beskidzka

Post autor: bartolmai » 02 sie 2009, 11:08

Hare Kryszna
ja osobiście nie uderze zwierzęcia bo niedał bym rady mam psa (Drago 2lata) żyjemy sobie w zgodzie a jeśli chodzi o karmienie go to on je wszystko dam mu warzywa zje warzywa dam owoce zje je chleb też zje tak zwany pies wszystko żerny :)
Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare/ Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare

witcher
Posty: 75
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:04

Post autor: witcher » 03 sie 2009, 10:43

Widziałem kiedyś materiał filmowy, w którym pokazano "znieczulicę społeczną". Człowiek został potrącony przez samochód i leżał na środku jezdni. Nikt się nie zatrzymał, żeby mu pomóc. Ludzie przechodzili spokojnie, samochody przejeżdżały. Następnie pokazano psa, którego z jezdni zabierał inny pies. Męczył się, ale jakoś mu pomógł.

ODPOWIEDZ