Globalne Ocieplenie to oszustwo!

Poszanowanie Bhumi - Matki Ziemi. Proste życie - wzniosłe myślenie. "Ta współczesna cywilizacja jest tak dumna ze swojej niezależności, ale jest tak bardzo uzależniona od ropy. Jeśli zostanie wstrzymana dostawa ropy, to co zrobią ci dranie-naukowcy? Będą bezradni. Niech postarają się wytworzyć wystarczająco dużo ropy w swoich probówkach, tak aby ich cywilizacja się nie zatrzymała. Obecnie w Indiach brakuje wody. Co w takiej sytuacji mogą zrobić owi uczeni'? Mogą znać skład chemiczny wody, ale nie mogą wyprodukować jej, kiedy istnieje na nią wielkie zapotrzebowanie. Potrzebują pomocy chmur, a wszystko to zależy od działania Boga." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Post autor: padmak » 29 lis 2009, 21:37

Chciałbym, aby w temacie "Globalne ocieplenie" nie ulegać stereotypom i "osłuchaniu w mediach".

Przede wszystkim ocieplenie jest faktem ale my, jako cywilizacja mamy na nie znikomy wpływ.
Ocieplenie to zaczęło się ok 20 lat temu i skończy się prawdopodobnie za nie długo przechodząc w "Globalne ochłodzenie".
Z pomiarów temperatur na świecie, robionych od ponad 300 lat mieliśmy ocieplenia i ochłodzenia. W latach 1950 - 1974 mieliśmy "Globalne ochłodzenie".
W wiekach XVIII i XIX mieliśmy znacznie mocniejsze ochłodzenia i ocieplenia, niż teraz mamy. Wówczas nasz wpływ na te zmiany był znikomy - a jednak te zmiany występowały.
Wniosek jest taki że zmiany ciepło-zimno zawsze występowały. Wmawianie społeczeństwu, że przyczynia się do tego jest próbą podobną do wmawiania Egipcjanom budującym piramidę, że maja wpływ na zaćmienia słońca.
Nie należy też mylić dwóch pojęć - Ocieplenie i Zatruwanie.
Przyczyniamy sie do Zatruwania ale nie mamy wpływu na Ocieplenie.
Nie dajmy się manipulować.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 30 lis 2009, 18:00

Fakt jest taki ze naukowcy nigdy nie osiagneli konsensusu na ten temat, jak moze pamietacie raport z ubieglego roku: (http://www.heartland.org/policybot/resu ... _City.html).


"Only 27 percent believed “the current state of scientific knowledge is able to provide reasonable predictions of climate variability on time scales of 100 years.”

Czyli tylko 27% naukowcow (z dosc duzej puli) twierdzilo ze mozemy miec prawidlowe prognozy na temat zmiany klimatu w skali 100 lat.

Media i politycy, jak np Al Gore, sa winni za naglasnianie tych 27% versus 73%!! Jednak i tak wdzieczna jestem Al Gore za wzbudzenie pewnego rodzaju odpowiedzialnosci w spolecznosci. Ludzie zyja tak nieodpowiedzialnie w stosunku do srodowiska, ze czasem tylko przejaskrawienie faktow czy prognoz jest w stanie ich zmusic do zmiany stylu zycia.
http://actinidia.wordpress.com/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 02 gru 2009, 22:03

Madhumangal, teraz mogę na podstawie obecnego artykułu powiedzieć, że chodzi zapwne o obcych. Zresztą, kto w temacie to wie. Czytałem trochę o tym jak elita światowa wyobraża sobie rząd światowy. Mówi się, ze oni też się kłócą między sobą i na ostatnim zjeździe o mało nie doszło podobno do podziału. Podobno nie wszyscy chcą być mordercami, niektórzy woleliby pokojowo objąć władzę jakimś sprytem. Zastanawiałem się zawsze jak tacy ludzie mogą myśleć i być przekonani do tego co robią i udało mi się poznać trochę jak mogą myśleć tacy ludzie. Oni uważają, że żeby stworzyć dobro muszą najpierw dla dobra uczynić zło. To zło, skoro ostatecznie w ich mniemaniu zrobią dobro (w ich pojęciu) - będzie usprawidliwione. Rzeczywiście, kilka rzeczy z programu (domniemanego) politycznego jest ciekawa. Oczywiście nie jest to nic pewnego, szczególnie, że ich polityka i strategia się zmienia.

Zakaz pijaństwa czy alkoholu wogóle - człowiek staje się zwierzęciem po wypiciu.

Niskie podatki proporcjonalne - strajków należy się bać, mogą podwazyć wladzę, obecnie każe się rządom podwyższać podatki, tak aby w odpowiednim momencie zrzucić na nich winę i podać swój super program.

Likwidacja giełdy i spekulacji. Mają być tylko tzw. papiery przemysłowe spólek wycenianych wg rzeczywistej wartości na 1 % rocznie. Poza tym ma nie być żadnej lichwy. Giełda i spekulacja uczą lenistwa.

Aby nie było spekulacji na pieniądzu, pieniądz ma być oprocentowany, tzn. nie wiem jak to rozwiążą, ale to coś jak podawałem w dziale książek pozycję "Pieniądz wolny od odsetek". Był eksperyment w Szwajcarii kiedyś że każdy banknot tracił miesięcznie 1% i zeby był wogóle ważny, z tyłu naklejało się znaczek z datą na nim. Ludziom nie opłacało się trzymać pieniędzy, więc je wydawali i był duży obieg pieniądza. Z tym systemem wiązała się też reforma rynku ziemi, aby nie było spekulacji ziemią, zainteresowanych odsyłam do ksiązki tu: http://forum.nama-hatta.pl/viewtopic.php?t=1589

Popieranie drobnej wytwórczości, tak aby każdy miał pracę, bo brak pracy powoduje psucie i niezadowolenie. Chociaż w obecnych realiach może być tak, że będą jakieś wielkie mega koncerny i komunizm w pewnym sensie.

Ludzie mają żyć bez biedy ale i bez bogactwa.

Będzie jedno państwo, jedna gospodarka, jedna religia.

I tu się pojawia problem. Jedno panstwo? Jak dawniej, tez byl jedno państwo, byli krolowie ale wszyscy byli podlegli jednemu głównemu.
Jedna gospodarka. Nie będzie podziału na bialych i Afrykę? Nie będzie manipulacji dotacjami? Rowność?

Polityka. Wszelka opozycja będzie sztuczna, pod kontrolą, a prawdziwi wrogowie polityczni tak będą przedstawiani i traktowani jak zwykli przestępcy. Nie będzie litości dla opozycji prawdziwej. Calł ten system polega na tym aby mieć władzę.

Jedna religia. Prawdopodobnie pod banderą Watykanu, który ma być w odpowiednim czasie przejęty. Skojarzyło mi się to z przepowiednią, że będzie zamach na Watykan. A odpowiednie wojsko wejdzie wtedy do Watykanu niby chronić i dobiorą się do jakiś dokumentów. Podstawią swojego papieża, coś w tym stylu może być. W zasadzie widzę ogromne roznice pomiędzy poprzednim papieżem JP2 a obecnym. Kościół w ciagu zaledwie kilku lat zmienia oblicze o 180 stopni w ważnych sprawach. Niektórzy piszą, że kosciól już jest kontrolowany przez iluminatów, że za JP2 nie udało im się to, dlatego zlecili zamach na papieża, który odrzucił z bliskiego towarzystwa podejrzanych biskupów. Wydaje się, że Radio Maryja czy tv Trwam ma pod względem masonów rację. Ja sam zrobiłem koło w światopoglądzie na ten temat.

Być może będzie tak, jak chce Kryszna, mysz robi norę a wąż z niej korzysta. Ale nikt nie zna planu Kryszny, dlatego należy wypełniać swoje obowiązki.

Ś.B. 01.09.16 O Królu, nikt nie może znać planu Pana (Śri Krsny). Nawet wielcy filozofowie, którzy oddają się wyczerpującym dociekaniom, pozostają zdezorientowani.

Ś.B. 01.09.16 Znaczenie: Oszołomienie Maharajy Yudhisthiry z powodu jego przeszłych grzesznych czynów i wynikłych cierpień, itd., zostało tutaj całkowicie podważone przez wielki autorytet, Bhismę (jednego z dwunastu autoryzowanych osób). Bhisma chciał zwrócić uwagę Maharajy Yudhisthiry na to, że od czasów niepamiętnych nikt, łącznie z takimi półbogami jak Śiva i Brahma nie mógł zrozumieć prawdziwego planu Pana. Tak więc, co my możemy wiedzieć o planie Pana. Bez sensu jest również pytać o to. Nawet gruntowne, wyczerpujące filozoficzne dociekania mędrców nie mogą wyjaśnić planu Pana. Najlepszą polityką jest zatem po prostu wypełnianie nakazów Pana, bez argumentów. Cierpienia Pandavów nie były nigdy spowodowane ich przeszłymi czynami. Pan musiał wykonać Swój plan ustanowienia królestwa i dla realizacji tego celu Jego właśni bhaktowie poddani zostali tymczasowym cierpieniom. Bhismadeva był niewątpliwie usatysfakcjonowany, widząc triumf prawości i cnoty, i był on zadowolony widząc Króla Yudhisthirę na tronie, chociaż on sam walczył przeciwko niemu. Nawet tak wielki bojownik jak Bhismadeva nie mógł odnieść zwycięstwa na polu bitewnym Kuruksetra, ponieważ Pan chciał pokazać, że występek nie może pokonać cnoty, bez względu na to, kto by nie próbował tego dokonać. Bhismadeva był wielkim bhaktą Pana, ale za przyczyną Pana wybrał on walkę przeciwko Pandavom, ponieważ Pan chciał pokazać, że nawet taki wojownik jak Bhisma nie może odnieść zwycięstwa, jeśli staje po złej stronie.


Mówi się o grupie Bilderberg - sataniści.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Takich zdjęć z różnymi politykami widziałem na jakiś stronach więcej, teraz na szybko takie znalazłem. Być może to fotomontaże, może trafne uchwycenie momentu ale natchnęło mi to przemyślenie, że przecież dawniej demony również wielbiły odpowiednie osoby aby otrzymywać od nich siłę. Nie chodzi tylko o siłę fizyczną a przede wszystkim o władzę, kontrolę nad innymi, pomyslność ciemnych celów. Nikt nie zostanie takim wpływowym politykiem bez przypadku. Musi zasłużyć. Moze uprawiac czarną magię czy tantrę itp. i coś jak Twardowski, dostaje teraz a płaci później. Dawniej nawet demony o tym wiedziały, dlatego były potężne, gdyż bez spełniania wyrzeczeń i ofiarowywania ich (niezależnie w jakiej gunie) nie ma rezultatów. Demonom może wręcz zależeć aby ludzie byli ateistami, aby nie produkowali transcendencji czy jakiejkolwiek innej mocy. Wtedy oni rosną w siłę. Wolą jak ludzie nie są informowani w tym, lepiej im mówić, że to mity, legendy itp. Oni też wiedzą o karmie, ci inteligentni. Karmę można "sprzedać". Kiedy wzrasta siła ignorancji, wzrasta siła demonów. Kiedy wzrasta siła dobroci, wzrasta siła półbogów. To werset z Bhagawatam. Świat to energia. Tak jak w najnowszym wykładzie Prabhupada na temat ciężkości (Uwolnienie od wielkiego przeciążenia http://www.nama-hatta.pl/readarticle.php?article_id=321), co to znaczy, że Ziemia jest przeciążona. Dlatego intonowanie mahamantry Hare Kryszna ma bardzo głęboką wymowę, taką, której nikt z nas do końca nie jest świadomy i nie będzie w stanie przecenić jej mocy.

Obrazek


Co do ocieplenia. Kryszna kontroluje. Skoro półbogowie kontrolują Słońce, to kontrolują też gatunki zwierząt. Oczywiście będą jakieś kataklizmy, ale jeśli wybucha wulkan, to nie mamy na to wpływu, karma się wypełnia. Mozna podnieśc świadomośc ekologiczną społeczeństwa wykorzystując problem i sprzyjające media, ale co będzie gdy ludzie zobaczą, że są manipulowani? Tak jak była afera, gdy ludzie zaczęli widzieć, że śmieci, ktore w domach segregują i wrzucają do odpowiednich pojemników, przyjeżdża firma wywozowa i zawartość ich wszystkich wysypuje na jedną przyczepę. Wzrośnie ich cynizm i nieufnośc na samo slowo ekologia. Dlatego lepiej mowić prawdę niż mysleć że male oszustwo w imię dobra nie zaszkodzi.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 04 gru 2009, 14:50

Obrazek

Pan Budda pokazujący karana lub tarjani mudrę, która stanowi gest mający na celu odstraszenie demonów, ochronę przed złem, chorobami oraz złymi myślami. W tradycji wedyjskiej jest kilka podobnych i pomyślnych mudr.

Komentarz: Chcieli się ukryć, ale teraz już wiemy, że buddyści są satanistami pragnącymi przejąć władzę nad światem! Zdradził ich gest ich własnego szefa. :twisted:

Obrazek

Tarjani mudra, gest świętości, czy diabelskiego nasienia?


Zarówno sury i asury są uwikłani w odwieczny spisek dominacji ludzkości, świata i wszechświata. Jedni w imię działania zgodnie z planem Boga, drudzy w imię służby dla własnego ego. Historia stara jak świat, ale nadal wszystkich nas ekscytuje. :)

Wierząc w Boga, głęboko w sercu jestem przeciwny Jego absolutnej dominacji i pragnę niezależnej od Niego egzystencji. Dlaczego więc miałbym się niepokoić, kiedy inne, bardziej dynamiczne i zdeterminowane w osiągnięciu pełnej niezależności od Boga jednostki, działają zgodnie ze swoim przekonaniem? Tylko zazdrościć im energii i determinacji, której tak brakuje mi w moich rzetelnych próbach praktyki, nawet powierzchownej i dwulicowej duchowości.

A że robią to moim kosztem? A kto powiedział, że cena za próby stania się niezależnym od Boga jest niska? W końcu, aby idea bycia na samej górze miała jakikolwiek sens, to ktoś musi być na dole. Co więcej, wszyscy jesteśmy na dole, oprócz tego jednego, na górze.

Jest więc oczywistym, że drapanie się gazylionów chętnych na zajęty od dawna przez Boga tron musi zakończyć się siniakami, krwawiącym nosem i niestety zawsze rozczarowaniem, nawet tego, który rozpychał się najbardziej i stoi właśnie na głowach innych. Pytaniem jest, czy buntuję się przeciwko temu człowiekowi, za to, że stoi na mojej głowie i ma lepszy widok, czy też, że rzeczywiście razi mnie idea kogoś, kto pragnie zastąpić mi w moim życiu Boga, którego tak bardzo potrzebuję?

Odpowiedź jest chyba prosta, gdyż moje codzienne działania wskazują na to, że głęboko w sercu pragnę, aby kiedyś zasiąść na tym najwyższym piedestale i cieszyć się boską niezależnością, władzą, śpiewem, winem i kobietami, gdzie to inni będą opiewać moje chwały. Tak mi dopomóż Bóg! Upss, sam se pomogie... W końcu osiągnięcie doskonałości w sprawowaniu kontroli nad narodzinami, chorobami, starością i śmiercią nie może być, aż takie trudne. To tyle na temat teorii spiskowej, której sam jestem integralną częścią.

;) :)

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 04 gru 2009, 16:13

Obrazek


Kiedyś wstawiłem zdjęcie bóstwa Kryszny i też ma taki gest i już ktoś pytał mnie, prawdopodobnie w związku z tym, po co bóstwom indyjskim taki znak. Nie jestem dostatecznie w temacie, być może jest tak jak z użyciem symbolu kwiatu lotosu czyli gwiazdy Dawida lub pentagramu, znak ten przecież pospolicie jest uzywany w subkulturach satanistycznych, sam kiedyś doświadczyłem, gdy ktoś z takim wyciągniętym do mnie znakiem krzyczał ave satan ale odstraszyłem go pistoletem gazowym, który na tę chwilę pożyczył mi znajomy abym stał na posterunku a on poleciał po wsparcie albo jak ze swastyką. Jak widać symbole się zazębiają i nie wiadomo o co komu chodzi bez wgłębiania się. Szkoda by było aby i ta mudra kojarzyła się potem z czymś złym jak swastyka.

Nawet teraz profil o nazwie "Buddyzm i Hinduizm na uslugach Iluminatów" w koncie HARE KRYSZNA na naszej klasie napisal:

Witam morderców chrześciajan z Indii! Niech żyje wasz satanistyczny New Wordl Order! Sekciarze!

Drugi wpis:

NIE UDAWAJCIE, ŻE JESTEŚCIE PRZECIW SZCZEPIONKOM, NWO I MASONERII, BO KAŻDY WIE, ŻE ICH POPIERACIE!
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 18 sty 2010, 12:11

ONZ, organizacja powołana do naprawy relacji między narodami, po pół wieku działalności doszła do wniosku, że część problemów ludzkości zniknie, jeżeli znikną ludzie – pisze Tomasz Wróblewski


http://www.rp.pl/artykul/397228.html

BARDZO CIEKAWY ARTYKUŁ:

To kłamstwo wymierzone w naszą cywilizację
http://www.globalnaswiadomosc.com/clima ... amstwa.htm

W latach 1982-2003 w Mauretanii, Mali i Czadzie pokrywa roślinna zwiększyła się o 50 procent. Największy wzrost wystąpił w Nigerii, gdzie na nowo zaczęły rosnąć gatunki drzew, które wyginęły wskutek poprzednich susz. Już od wielu stuleci planeta nie była tak zielona jak dziś. Jak wykazują pomiary satelitarne NASA, od 18 lat produkcja biomasy wzrosła o około 6 proc., a największy przyrost (o 42 proc.) wystąpił w lasach deszczowych Amazonii.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Globalne Ocieplenie to oszustwo!

Post autor: padmak » 14 maja 2012, 22:26

Nie doceniamy POZYTYWNYCH przemian na świecie. Pod wpływem medialnego szumu popadamy w strach przed tym co nas czeka.
Dla przykładu niegdyś w PRL było takie powiedzenie, ze po II wojnie światowej było najwięcej lasów a teraz jest coraz mniej. Jednak okazuje się, po wnikliwszym badaniu, że na przełomie lat 40 i 50 tych XX w. w Polsce było 21 % zalesionych terenów. Obecnie mamy 29 % ! lasów na powierzchni Polski.
Innym mitem jest to, ze Polska jest zieloną oazą, pełną lasów. A tak naprawdę jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Niemcy mają 34 %, Czechy - 42 %, Słowacja - 45 %, Więcej lasów też jest w Hiszpanii, Portugalii, na Łotwie, Estonii, Nie wspominając o całej Skandynawii z Finlandią na czele - 73 %.

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Re: Globalne Ocieplenie to oszustwo!

Post autor: albert » 15 maja 2012, 20:56

padmak pisze:Nie doceniamy POZYTYWNYCH przemian na świecie. Pod wpływem medialnego szumu popadamy w strach przed tym co nas czeka.
Przyznaję, że mam pewną trudność w uzmysłowieniu sobie, co dobrego dzieje się na świecie. Chcę jeszcze raz podkreślić, że jedna rzecz to szum medialny, szukanie sensacji dzięki czemu sprzedają się środki masowego przekazu, handlowanie dwutlenkiem węgla, płytka ekologia itp itd, a druga rzecz to ocieplanie się klimatu, ginięcie gatunków, wzrost pośpiechu i natłok informacji, zaburzenia ekosystemów i bioróżnorodności. Skąd przekonanie, że ludzka cywilizacja nie ma wpływu na ogólne zaburzenia klimatyczne, skoro ma wpływ na ekosystemy poprzez antropopresję ? To, co robią politycy i dziennikarze to zupełnie inna historia.

To, że urosło zalesienie, nie oznacza, że jesteśmy bliżej przyrody. Okresy rębności są niskie, gwałtownie maleje starodrzew, lasy to głównie lasy gospodarcze. Przedsiębiorstwo pod nazwą Lasy Państwowe to firma, której zależy na standaryzacji drzewostanów i skutecznym wykorzystaniu obszarów leśnych dla celów przemysłu drzewnego. Sadzenie lasów monokulturowych często doprowadza do zaniku mokradeł, muraw kserotermicznych, łąk bogatych w gatunki nieleśne itp. Przyroda nie redukuje się do lasów, a tym bardziej do plantacji drzewnej. W przyrodzie ważna jest różnorodność siedlisk. Uważam, że również krysznaici powinni być bardziej wnikliwi, wyczuleni na różność siedliskową i zrozumienie procesów ekologicznych (np. powiązania gatunków owadów z roślinami żywicielskimi). Na różnojednię. :)

Niestety także niektórzy krysznaici i śiwaici uczestniczą w ogólnym szaleństwie nadkonsumpcji i świadomego zabijania innych żywych istot. Wyobraźcie sobie np zające, płazy, owady, rośliny rozjeżdżane i niepokojone dla niskiej klasy przyjemności. Oto przykład takiego szaleństwa:
http://www.youtube.com/watch?v=gcUIHQD0 ... _gzmjlNgs=

Nie widzę w skali całościowej pozytywnych zmian, i bynajmniej nie należę do osób pesymistycznych. Przeciwnie, jestem optymistą z natury. Niestety dostrzegam jednak postępującą frywolność w traktowaniu innych, poza ludzkich istot żywych. Ta cywilizacja podporządkowana jest potrzebom i kaprysom człowieka (to znaczy większości ludzi). Przestrzeń życiowa innych istot jest im zabierana. Taka świadomość nie wywołuje we mnie depresji, ale chęć działania na rzecz wszystkich istot. Czasami wbrew nadziei na ostateczne, dobre rozwiązanie.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Globalne Ocieplenie to oszustwo!

Post autor: trigi » 16 maja 2012, 11:18

albert pisze:
To, że urosło zalesienie, nie oznacza, że jesteśmy bliżej przyrody.
Niestety także niektórzy krysznaici i śiwaici uczestniczą w ogólnym szaleństwie nadkonsumpcji i świadomego zabijania innych żywych istot.
Nie widzę w skali całościowej pozytywnych zmian, i bynajmniej nie należę do osób pesymistycznych. Przeciwnie, jestem optymistą z natury. Niestety dostrzegam jednak postępującą frywolność w traktowaniu innych, poza ludzkich istot żywych. Ta cywilizacja podporządkowana jest potrzebom i kaprysom człowieka (to znaczy większości ludzi). Przestrzeń życiowa innych istot jest im zabierana. Taka świadomość nie wywołuje we mnie depresji, ale chęć działania na rzecz wszystkich istot. Czasami wbrew nadziei na ostateczne, dobre rozwiązanie.
100% sie zgadzam, połaziłem ostatnio troche po lasach i przypominaja pola uprawne nie lasy, a zwierzeta lesne to przymusowy dodatek, przeszkadzajacy w transporcire drogowym, który słychać dobre kilometry od drogi. Jeśli juz nie słychać pojazdów to przelatuja samoloty, helikoptery i motolotnie. Sciema a nie natura, obserwowana przez kamerki w lasach.
Ciekawi mnie tylko jak Albercie chcesz zadziałać?
Ja nie widze rozwiazania jak skutecznie zatrzymać ten pedzacy pociag szaleńców za kasa, nie zmieni sie swiadomości przez nauczanie bez argumentu siły bo wszystko co widac na co dzień to asinus in tegulis niestety.

mango
Posty: 4
Rejestracja: 02 lut 2012, 17:15

Re: Globalne Ocieplenie to oszustwo!

Post autor: mango » 22 maja 2012, 10:36

http://www.cbsnews.com/video/watch/?id= ... _multiline
12 najcieplejszych miesięcy w historii pomiarów... Na naszych oczach...

ODPOWIEDZ