Strona 7 z 8

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 15 maja 2011, 22:34
autor: Bolito
Arkadiusz pisze:Ja tam czasami w niebo popatrzę i stosunkowo często widzę nad Krakowem i pod Krakowem, nie na trasie samolotów, nie w okolicy Balic, po kilka czasami naraz samolotów albo jeden czy dwa, które zawracają i robią linie.
Ładne. Nad swoją okolicą nigdy nie widziałem więcej niż 1-2 (nomen-omen) na krzyż i nie miałem zwykle czasu obserwować, jak dlugo się rozwiewały.
Arkadiusz pisze:Tak więc coś w tym jest i mam prawo szukać prawdy. Wykpiwanie tego przypomina mi raczej mentalnośc dzieci z podstawówki, które zaczynają popalać papierosy i pić alkohol i uważają że to bohaterstwo.
Przecież ci tego (szukania prawdy) nie odmawiam. Nawiązałem do chemiośladów na marginesie dysputy o Czarnobylu i zdystansowałem się. I tyle.
Arkadiusz pisze:Wg przepowiedni Bhrigu w przyszłości, nie pamiętam ale chyba po 2018 lub dalej, w Europie Środkowej pewne siły użyją gazu gdzie miliony ludzi zginie nagle i bezboleśnie. Zrobią tak, ponieważ nie będą silne w tym regionie. Pamiętam, że zrobią też tak w Anglii i jeszcze gdzieś.
O, tego nie znałem. Całkiem przyjemna perspektywa (jeśli się już uprzemy, że świat się ma niedługo skończyć). Dużo lepsza, niż przylot Niemabimbru :) .
Mathura pisze: Niektórzy nie zauważą nawet tego co mają przed oczami
Tak. Nie zauważam. Mam dość własnych problemów, zeby jeszcze wgłębiać się w Wielkie Ogólnoświatowe Spiski. Więc oszczędzam siły na stresowanie się czymś innym. A za 7 lat mnie ktoś zagazuje. Chyba że przyleci Nimabimru i już nikt się nigdy nie napije (to będzie katastrofa dla Polski :) )

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 16 maja 2011, 09:13
autor: Mathura
Bolito pisze: .
Mathura pisze: Niektórzy nie zauważą nawet tego co mają przed oczami
Tak. Nie zauważam. Mam dość własnych problemów, zeby jeszcze wgłębiać się w Wielkie Ogólnoświatowe Spiski. Więc oszczędzam siły na stresowanie się czymś innym. A za 7 lat mnie ktoś zagazuje. Chyba że przyleci Nimabimru i już nikt się nigdy nie napije (to będzie katastrofa dla Polski :) )
Rozumiem Prabhu. Masz swój światek i swoje życie i zdaje Ci się, że trwa ono w oderwaniu od pozostałej reszty. Może i tam się coś dzieje ale mnie to nie dotyczy. Skąd więc problemy? Skąd przychodzą do twojego światka?
Nie oczekuję odpowiedzi. Odpowiedz sobie sam.

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 17 maja 2011, 22:28
autor: Arleta
Przyznam się, że nie wiem, co o tym myśleć. Może rację ma Mathura, chociaż nie lubię teorii spiskowych. Gdzie gwarancja, że sam Mathura nie padł ofiarą jakiegoś spisku, np. lobby węglowego, które za wszelką cenę blokuje rozwój energetyki atomowej? Teorie spiskowe mogą działać w obie strony, dlatego chyba lepiej jest nie wierzyć w takie teorie całkowicie. Niedawno usłyszałam, że sekty chcą władzy nad światem- kolejna teoria spiskowa- tym razem uderzająca np. w wielbicieli.

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 18 maja 2011, 15:40
autor: Vaisnava-Krpa
Mógłbym zrobic analizę, która swą objetością zajęła by dużo czasu i miejsca. Ale w tej chwili nie mam czasu ani ochoty powtarzać znowu coś, gdy ktoś sie obudził. To jak "pokaż mi Boga to uwierzę". Ale najpierw zdobądź kwalifikacje, inaczej możesz go zobaczyć a nie uwierzyć:

Obrazek

Przed chwilą napisał mój znajomy na facebooku:
Najpewniejszym sposobem poznania faktów jest odwrócenie znaczenia wszystkiego co mówi do nas rząd.

Może spróbuj tak założyć i zobacz czy będzie zupełnie bez sensu.

Obrazek

(Przy okazji polecam film: Ostatni pociąg do Auschwitz. Dostępny w internecie. Druga Wojna Światowa się skończyła ale to nie znaczy, że zło się skonczyło. Tak jak przegrana drużyna piłkarska nie przestaje grać, chociaż schodzi do ostatniej ligi. Tak jak to co nielegalne schodzi do szarej strefy albo czarnego rynku a podczas kontroli rozmija się z dedykacją. Tak jak mimo tego, ze mamy seriale telewizyjne i sklepy pełne półek istnieją nadal więzienia i zawsze są ludzie, którym ciągle mało i jakby im pozwolić to tylko Bóg mógłby ich powstrzymać.)

Mamy prawo nic o tym nie wiedzieć i nie wnikać.

Muzyczne rozwinięcie tematu tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=roqXLF0z ... re=related

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 18 maja 2011, 19:01
autor: Mathura
Arleta pisze: Gdzie gwarancja, że sam Mathura nie padł ofiarą jakiegoś spisku, np. lobby węglowego, które za wszelką cenę blokuje rozwój energetyki atomowej?.
Nie padłem ofiarą spisku. Sam jestem spiskowcem. Nalezę do lobby węglowego. Tak naprawdę jestem prezesem spółki węglowej i zarabiam 80 tys. miesięcznie bez premii i innych dodatków. Piszę gdzie się da aby wmówić ludziom, że atomówki to samo zło. Może je zablokują i zapotrzebowanie na węgiel nie spadnie. Nadal będę brał swoją tłustą pensyjkę za nic. No przepraszam. Nie za nic. Kilka kliknięć w klawiaturę to ostatecznie też jakaś praca.
Kiedyś napisałaś, że może jestem katolickim duchownym, który siedzi w jakimś klasztorze, udaje bhaktę i pisze na tym forum aby siać zamęt. Strzał w samo sedno. Kobieca intuicja jak zwykle cię nie zawodzi.

Ale już poważnie. Nie wierz w żadne spiski. Przecież kto przeciw komu miałby spiskować? Świat jest piękny i klarowny. Ludzie uczciwi i szczerzy, że do rany przyłóż. Uśmiechający się politycy nie mają innego celu jak czynić samo dobro i dbać o twoją wygodę. Finansjera sobie odejmie a Tobie da. Smugi na niebie to zbiorowa halucynacja. Normalni ludzie jakoś ich nie dostrzegają. Pranie mózgów przez media? Toż to śmieszne. Przecież te seriale, teleturnieje, tańce z gwiazdami, x-faktory, idole i inne to wspaniała rozrywka. Odetchnięcie po dniu pracy. Wiadomości podawane sa przez profesjonalistów. jakże mogą być nieprawdziwe? Przecież im tak dobrze z oczu patrzy? Co za wymysł.
A tak w ogóle to jest super. Teorie spiskowe wymyślają znudzeni bajkopisarze z braku lepszego zajęcia.
Uwierz mi, że tak właśnie jest.
Śpij więc spokojnie. Wielki Brat myśli za Ciebie.

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 19 maja 2011, 13:49
autor: Arleta
Jestem za bardzo zmęczona i za dużo mam teraz kłopotów, żeby jeszcze zajmować się jakimiś spiskami. Może oboje jesteśmy ufoludkami i spiskujemy. Może cały świat to tylko chwilowe złudzenie (tak twierdzą buddyści). Za dużo jest tych "może". Kobieca intuicja podpowiada mi jedno- trzeba żyć jak najprościej w świadomości Boga, bo cała reszta- ta wiara w spiski i podstępy- prowadzi tylko do osłabienia naszej psychiki i odporności i do kompletnego chaosu.

Przecież wiadomo, że świat materialny jest niedoskonały, a oszustwo i zawiść są podstawą jego istnienia. To po co bez przerwy udowadniać, że świat jest zły, politycy niekompetentni, a społeczeństwo manipulowane? To trochę tak, jakbyśmy bez przerwy udowadniali sobie i innym, że białe jest białe.

Poza tym nie bardzo rozumiem tego sprzeciwu wobec elektrowni atomowych, podczas gdy jednocześnie nikt nie protestuje pod bazami wojskowymi, gdzie z dnia na dzień rosną zapasy śmiercionośnej broni nuklearnej. Elektrownie są groźne, a poligony i wyrzutnie głowic nie?

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 19 maja 2011, 20:02
autor: Vaisnava-Krpa
Widzę, że chcesz wyprzeć ze swojego umyslu niewygodne informacje dla dalszego funkcjonowania jak do tej pory. Dlatego w Wedach pisze często, jaki ten swiat jest. Gdybyś była w pełni zaangażowana w misję świadomości Kryszny, wtedy naturalnie nie wnikałabyś co się dzieje w polityce ani nie przerażałoby cię to. My tu nie rozstrząsamy tematu, my jedynie obserwujemy zycie i informujemy, że na śpiących w iluzji czeka wstrząs i rozczarowanie. Łatwiej pozbyć się złudzeń co do planów materialistycznego miłego życia. Jak patrzysz na to materialistycznie to zaczynasz się bać. Ale jak wyciągniesz wnioski, to zaangażujesz się jeszcze bardziej w duchowy proces. Protestowanie przeciw wszystkiemu nie jest naszym celem aby ten świat był przyjemny dla umiarkowanych materialistów. Jeżeli angażujesz się w duchowy proces to naturalnie twoja postawa jest wyrazem buntu wobec materialistycznej cywilizacji i rownocześnie działaniem na najwyższym poziomie, gdyż pomagasz sobie a co to by była za pomoc gdy sami potrzebujemy pomocy? Zaczynamy od korzenia, od przyczyny. Ja nie chcę straszyć ale pragnę zwrócić uwagę, że świat jest do gory nogami a jak wiemy, nie jest to naturalna pozycja i kiedyś trzeba będzie zobaczyć jak wszystko się wali. Dla jednego zycia, trwającego kilkadziesiąt lat moze się wydawać, że to działa, ale tak nie jest. To działa, ponieważ ma jeszcze możliwości rozwoju, ponieważ jeszcze jak w chorobie, cały organizm nie zostal tym zarażony a jest zarażany. Ale gdy napotka na przeszkodę naturalną wcześniej czy później lub świadomy opór, wtedy kolos zaczyna się chwiać i wali się. Ten system jest źle pomyślany, jest pomyślany nie uniwersalistycznie ale służy wybranym. Matematycznie można wierzyć, że musi się to zmienić, to kwestia czasu, która jest uzależniona od rożnych czynników. Nie wystarczy raz przeczytać Bhagavad Gity i powiedzieć: dobrze, już wiem, ze nie jestem ciałem. To nie męczenie tematu, to praktyka i prawda. Nie ma lepszego remedium na materialne bolączki jak sankirtan.

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 20 maja 2011, 09:17
autor: Mathura
Arleta pisze: Poza tym nie bardzo rozumiem tego sprzeciwu wobec elektrowni atomowych, podczas gdy jednocześnie nikt nie protestuje pod bazami wojskowymi, gdzie z dnia na dzień rosną zapasy śmiercionośnej broni nuklearnej. Elektrownie są groźne, a poligony i wyrzutnie głowic nie?
Jak zwykle niezbyt trafne spostrzeżenie. Ludzie protestują i przed bazami. Czasami jest to nawet pokazywane w skorumpowanej telewizji. Ostatecznie muszą niekiedy pościć coś prawdziwego aby się uwiarygodnić.

Dobrze napisał Arkadiusz. Postaraj się to zrozumieć. Nam nie chodzi o straszenie, ale o informowanie. Nam nie chodzi o mielenie w kółko tego samego dla samego mielenia. Informujemy. Jedną z broni jaką posługują się ci co manipulują światem jest trzymanie ludzi w niewiedzy o tym, że są manipulowani. Ludziska biegają dzień za dniem za swoimi sprawami i nawet im do głów nie przyjdzie, że właśnie o to chodzi. Tak system jest konstruowany krok za krokiem aby biegali i nie mieli czasu, chęci, siły, na zastanowienie się nad niczym innym. Wieczorkiem po dniu takiego biegania mają klapnąć przed telewizorem i chłonąć bezmyślnie to co im manipulanci podadzą na deser. Trzymanie ludzi w kloszu niewiedzy to podstawa. Co się bowiem może stać gdy niewolnicy, którzy myślą, że są wolni, nagle uświadomią sobie, że wolnymi nie są? Co w nich może się obudzić, gdy dotrze do nich, że pracując na trzy etaty całe dnie, aby spłacić długi w bankach, nie różnią się wiele od tyrających na plantacjach niewolników? Najlepszy niewolnik to ten, któremu dasz trochę niby swobody. Będzie biegał jeszcze żwawiej i myślał, że gdy będzie biegał szybciej niż inni czeka go jakiś sukces. Dlatego dają nieco swobody, ale coraz bardziej kontrolowanej. Wszędzie kamery i głośniczki do podsłuchiwania. Sama taki nosisz pewnie przy sobie. To telefon komórkowy. Działa nawet wtedy gdy go wyłączysz. Dlaczego. Oczywiście dla twojego bezpieczeństwa. Tak wmawiają.
Arleta pisze: ta wiara w spiski i podstępy- prowadzi tylko do osłabienia naszej psychiki i odporności i do kompletnego chaosu.
Nie ma żadnej wiary w spiski. Spiski (tak to nazwijmy) to fakt. Psychika nie osłabia się z tego powodu, że sobie to uświadomisz. Trochę może zaszokować ale to nic groźnego.
Tak samo jak nie osłabia psychiki uwiadomienie sobie własnej duchowej tożsamości. Widzisz, że niemal nikt o tym nie ma pojęcia. Każdy przyjmuje siebie za ciało. A to przecież błąd. Wynika on z niewiedzy. Czy fakt, że zaczynamy sobie to uświadamiać osłabia psychikę? Może zaskakiwać, ale czy osłabia? Widzisz w jakiej ignorancji ludzie żyją i czujesz się osłabiona?
Podobnie z wiedzą o manipulantach. Ona nie osłabia. Otwiera oczy. Zaczynasz widzieć to co się dzieje. Dlatego o tym tu piszemy. Nie jest to wiedza absolutna, Nie jest to wiedza duchowa. Ale jest przydatna, bo jeszcze tu jesteśmy.

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 21 maja 2011, 00:19
autor: Arleta
Mathura pisze:Ludziska biegają dzień za dniem za swoimi sprawami i nawet im do głów nie przyjdzie, że właśnie o to chodzi. Tak system jest konstruowany krok za krokiem aby biegali i nie mieli czasu, chęci, siły, na zastanowienie się nad niczym innym. Wieczorkiem po dniu takiego biegania mają klapnąć przed telewizorem i chłonąć bezmyślnie to co im manipulanci podadzą na deser.

Zgadzam się na 100%. Tylko mam wątpliwości, ilu ludzi tak naprawdę chce myśleć? Obawiam się , że naprawdę niewielu. Większość chce nie myśleć i nie zastanawiać się. W tym celu celowo uwikłują się w różne problemy materialne.
Mathura pisze:Trzymanie ludzi w kloszu niewiedzy to podstawa. Co się bowiem może stać gdy niewolnicy, którzy myślą, że są wolni, nagle uświadomią sobie, że wolnymi nie są? Co w nich może się obudzić, gdy dotrze do nich, że pracując na trzy etaty całe dnie, aby spłacić długi w bankach, nie różnią się wiele od tyrających na plantacjach niewolników? Najlepszy niewolnik to ten, któremu dasz trochę niby swobody. Będzie biegał jeszcze żwawiej i myślał, że gdy będzie biegał szybciej niż inni czeka go jakiś sukces.
Znowu zgadzam się. Jednak Śrila Prabhupada napisał, że obecnie większość ludzi ma naturę śudrów, a nawet gorzej. Więc może pragną być takimi niewolnikami pogoni za dobrami materialnymi? Nie można twierdzić, że wszyscy ludzie są równi, że wszyscy mają takie same potrzeby i oczekiwania. To jest kłamstwo. Obawiam się, że wina jest po obu stronach: niewolnicza natura ludzka daje się łatwiej manipulować przez polityków również o naturach śudrów.
Mathura pisze: Wszędzie kamery i głośniczki do podsłuchiwania. Sama taki nosisz pewnie przy sobie. To telefon komórkowy. Działa nawet wtedy gdy go wyłączysz. Dlaczego. Oczywiście dla twojego bezpieczeństwa. Tak wmawiają.
Trudno! Niech sobie podsłuchują, ale z komórki nie zrezygnuję. Jest zbyt pożyteczna.
Mathura pisze: Nie ma żadnej wiary w spiski. Spiski (tak to nazwijmy) to fakt. Psychika nie osłabia się z tego powodu, że sobie to uświadomisz. Trochę może zaszokować ale to nic groźnego.
Tak samo jak nie osłabia psychiki uwiadomienie sobie własnej duchowej tożsamości. Widzisz, że niemal nikt o tym nie ma pojęcia. Każdy przyjmuje siebie za ciało. A to przecież błąd. Wynika on z niewiedzy. Czy fakt, że zaczynamy sobie to uświadamiać osłabia psychikę? Może zaskakiwać, ale czy osłabia? Widzisz w jakiej ignorancji ludzie żyją i czujesz się osłabiona?
Podobnie z wiedzą o manipulantach. Ona nie osłabia. Otwiera oczy. Zaczynasz widzieć to co się dzieje. Dlatego o tym tu piszemy. Nie jest to wiedza absolutna, Nie jest to wiedza duchowa. Ale jest przydatna, bo jeszcze tu jesteśmy.
Z takim podejściem do problemu zgadzam się.

Re: Elektrownie atomowe (jądrowe)

: 30 maja 2011, 08:08
autor: Rameśvar
Kilka informacji ze świata w temacie elektrowni:

Niemcy zrezygnują z energii atomowej
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy- ... omosc.html

Niepokojące prognozy ws. elektrowni Fukushima
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niepoko ... omosc.html