Syndrom chorego budynku
Według naukowców, utrzymujące się we wnętrzach nowoczesnych budynków podwyższone stężenie 2-etylo-1-heksanolu (2E1H) może wywoływać różnorakie objawy chorobowe określane jako syndrom chorego budynku. Najnowsze dane opublikowane w "Journal of Environmental Monitoring" wskazują, że 2E1H najprawdopodobniej wydobywa się z materiałów wykończeniowych wykonanych z tworzyw sztucznych.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - już w 1984 roku - 30 proc. nowo wybudowanych oraz odnowionych budynków wywoływało u osób w nich przebywających syndrom chorego budynku SBS (ang. sick building syndrome). SBS to zespół objawów chorobowych, takich jak: bóle i zawroty głowy, omdlenia, mdłości, objawy przemęczenia, podrażnienie błon śluzowych oraz utrudnione oddychanie, które mogą pojawić się u osób długo przebywających lub mieszkających w nowoczesnych budynkach.
Dotychczas syndrom chorego budynku łączony był np. z brakiem świeżego powietrza (co wynikało z niewłaściwie zaprojektowanego systemu wentylacyjnego), obecnością mikroorganizmów w powietrzu (wadliwa klimatyzacja) czy zanieczyszczonym powietrzem, które wnikało do budynków z zatłoczonych miejskich ulic.
Najnowsze wynik badań zaprezentowane przez japońskich naukowców z Nagoya University Graduate School of Medicine, Nagoya City Public Health Research Institute, Aichi Medical University School of Medicine oraz Nagoya City University Graduate School of Medical Sciences sugerują, że za część objawów SBS mogą być odpowiedzialne lotne substancje chemiczne VOCs (ang. volatile organic compounds) - m.in. 2-etylo-1-heksanol, które wydobywają się z niektórych tworzyw sztucznych, użytych przy wykończeniu wnętrz.
http://dom.wp.pl/artykul/syndrom_choreg ... u,825.html